IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiula86 wrote:Zobaczymy. Naczytałam się, że czasem zdarza się, że zarodek na początku może mieć 2 tygodnie opóźnienia, które później nadrabia... Zobaczymy, jak będzie w moim przypadku.
Cieszę się, że dzisiaj rano nie spotkałam mojego lekarza, bo by mnie chyba zabił wzrokiem. Boże, jak ja bym chciała, żeby jednak jutro przyznał mi rację i żeby jednak się pozytywnie zdziwił!!!
Piggy a Ty kiedy powiadomisz nas o pozytywnej becie? W środę? -
a nie wiem jeszcze. Może sikne sobie jutro, bo w środe wracam do pracy i nie wiem czy się wyrobie na bete.
Asiula a możliwe jest że jakimś cudem miałaś owulacje po transferze?? Słyszałam o dwóch owulacjach w cyklu (ale czy przy tych wszystkich lekach jest to możliwe??? )
Asana, Asiula86, agulas, mia6, Mimbla lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
V. wrote:Mieszkam blisko Krakowa. Śnieg nadal sypie.
Właśnie dostałam maila z kliniki, nie udało się zamrozić ani jednego zarodka... Jestem załamana
Ja również byłam w tej samej sytuacji. Nie wiem jakiej klasy miałaś podany zarodek.
Nasze małe kropeczki, w 5 dniu nawet nie były blastusiami. Miałam podane dwa zarodki P8B, a reszta nie dotrwała nawet do dnia transferu. Do bety żyłam w ciągłym strachu. Jeżeli się nie uda -trzeba znowu anty, stymulacje itd. Mam endometriozę, więc każdy dzień po laparoskopii się liczył. Trzeba to przeżyć, aby rozumieć taką sytuację.
Musisz wierzyć w swoje dzieciątko pod sercem. Nie stresuj się. Nic już nie zmienisz.
Konwalia miała podobną sytuację.pabelka88, magic1, Libra, V. lubią tę wiadomość
-
Piggy wrote:a nie wiem jeszcze. Może sikne sobie jutro, bo w środe wracam do pracy i nie wiem czy się wyrobie na bete.
Asiula a możliwe jest że jakimś cudem miałaś owulacje po transferze?? Słyszałam o dwóch owulacjach w cyklu (ale czy przy tych wszystkich lekach jest to możliwe??? )
Nie, to raczej niemożliwe. U mnie normalnie problem jest z owulacją, więc tym bardziej na sztucznym cyklu. A poza tym po transferze w ogóle nie współżyliśmy, więc ta teza odpadaA w kolejnym cyklu tylko raz, ale niemożliwe, żeby po tygodniu beta była 2699
Może po prostu dziecko ma opóźnienie po ojcu, a siłę walki po matce?
Zobaczymy, co powie jutro dr K... ale chyba jednak wolałabym iść do tego szpitala. Tam na bieżąco by mi wszystko kontrolowali, nie musiałabym płacić i wozić się po Warszawie...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
popros o skierowanie na patologie ciąży tam bedą codziennie monitorować
agulas lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Piggy wrote:popros o skierowanie na patologie ciąży tam bedą codziennie monitorować
Tak właśnie planuję zrobić. Zobaczymy, co w ogóle jutro doktorek wymyśli.
Podobno i tak ważniejsze od bety jest badanie usg...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
ja jakoś mam przeczucie ze jednak dobrze sie to skonczy
i tego ci życzę
Asiula86, Anna255, gosia81 lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Asiula86 wrote:Zobaczymy. Naczytałam się, że czasem zdarza się, że zarodek na początku może mieć 2 tygodnie opóźnienia, które później nadrabia... Zobaczymy, jak będzie w moim przypadku.
Cieszę się, że dzisiaj rano nie spotkałam mojego lekarza, bo by mnie chyba zabił wzrokiem. Boże, jak ja bym chciała, żeby jednak jutro przyznał mi rację i żeby jednak się pozytywnie zdziwił!!!
Ja nie przestałam wierzyć w Twój zarodek. Daj nam koniecznie znać, co powiedział dziś lekarz!! Na którą masz godzinę??
Nie myślałaś o tym, żeby jakoś wspomóc dzidzię luteiną??... Odstawiłaś leki, a on się nadal trzyma... Czy to nie jest już zastanawiające?.. Patrzyłam na Twój wykres.. Temp spadła Ci dopiero teraz. Ja też miałam takie spadki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:52
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Zobaczymy. Naczytałam się, że czasem zdarza się, że zarodek na początku może mieć 2 tygodnie opóźnienia, które później nadrabia... Zobaczymy, jak będzie w moim przypadku.
Cieszę się, że dzisiaj rano nie spotkałam mojego lekarza, bo by mnie chyba zabił wzrokiem. Boże, jak ja bym chciała, żeby jednak jutro przyznał mi rację i żeby jednak się pozytywnie zdziwił!!!
zobaczysz ,że sie lekarz zdziwi bo na usg dzis zobaczysz pięknie bijące serducho będzie dobrze kropek walczyAsiula86 lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
nick nieaktualny
-
Dzięki Kochane :*
Idę dziś do innego lekarza, przyjmuje od 16 i nie obowiązują zapisy. Także jak wrócę, dam znać. A jutro rano idę do swojego doktorka.
Pomimo spadku temperatury nie mam plamienia, nawet bez Luteiny... Cóż, co ma być, to będzie. Jeżeli faktycznie ten zarodek jest silny to da radę! Dziś wieczorem spakuję się na wszelki wypadek do szpitala.
Anatolka, kciuki za Twój zarodek!!!
Sylwiaśta, piękny wynik!agulas, Agnieszka_A. lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Asiula86 wrote:Dzięki Kochane :*
Idę dziś do innego lekarza, przyjmuje od 16 i nie obowiązują zapisy. Także jak wrócę, dam znać. A jutro rano idę do swojego doktorka.
Pomimo spadku temperatury nie mam plamienia, nawet bez Luteiny... Cóż, co ma być, to będzie. Jeżeli faktycznie ten zarodek jest silny to da radę! Dziś wieczorem spakuję się na wszelki wypadek do szpitala.
a masz jakieś objawy? mdłości, żyłki na piersiach, senność, wstręt do jedzenia?Asiula86 lubi tę wiadomość
-
agulas wrote:a masz jakieś objawy? mdłości, żyłki na piersiach, senność, wstręt do jedzenia?
Żyłki na piersiach to ja mam zawsze
W zeszłym tygodniu wstręt do jedzenia, ale to ze stresu. A teraz bym jadła jak głupia, też ze stresu.
Mdłości brak, choć dziś jak wracałam z kliniki to myślałam, że mnie mdli, ale to pewnie też ze stresu i dlatego, że mało zjadłam.
Za to śpiąca chodziłam w sobotę i niedzielę. Wczoraj nawet drzemkę sobie ucięłam.
No i w sobotę, jak mnie mama zobaczyła, to stwierdziła, że jestem zmieniona na twarzy... ale równie dobrze może być od płaczu...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Jak ja Wam dziękuję za wsparcie, kochane jesteście!!! :*Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualnyAsiula, tak jak Ci pisałam - teraz decydujące będą USG, beta ma mniejsze znaczenie tym bardziejim wyższa tym wolniej przyrasta. Są przypadki kobiet którym beta po prostu słabiej przyrasta. Jeśli na USG będzie większy pęcherzyk niż ostatnio i zarodek z serduchem to odetchnij mocno bo będzie dobrze :*
Asiula86, lipa, agulas, mysza89, Beata.D lubią tę wiadomość
-
To fakt. W takim razie z niecierpliwością czekamy na info z dzisiejszego usg
Czytałam dziś, że dziewczyny miały początkowo niską betę, a wg usg wszystko było ok.
Rzeczywiście powyżej 5000 wskazane jest już tylko usg. Każda beta to dodatkowy stres.Asiula86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyV. wrote:Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy... Serio ta wiadomość zwaliła mnie z nóg, dwa razy się poryczałam, chwilowo mi trochę lepiej... Wierzyłam w to, że będę miała chociaż jednego śnieżynka = komfort psychiczny, że jest po co wracać jeśli teraz się nie uda. A tak presja jest jeszcze większa. Boję się, bo z 9 zapłodnionych komórek po 3 dobie odpadło aż 8. Mąż ma 100% plemników z wadliwą główką, może materiał genetyczny też niosą wadliwy... wszystkie... zwłaszcza, że pisałyście, że po 3 dobie odpowiedzialność za rozwój komórek przejmuje właśnie plemnik. Wiem, że powinnam wierzyć że ten jeden zarodek da radę, ale mając takie dane jest mi naprawdę trudno. Boję się, że po prostu genetyka jest u nas zwalona i na nic temu zarodkowi sprzyjające środowisko. Nie wiem jak dotrwam do weekendu, muszę się otrząsnąć.
To powiedziałam ja... najbardziej negatywnie myśląca osoba, czarno wróżąca we wszystkich poprzednich podejściach, której dopiero odmieniło się jak zaczęła czwartą bitwę... która bała się tych pozytywnych przeczuć i sama się nie chciała do tego przyznać, by jak nadejdzie rozczarowanie jak najkrócej ryczeć, szybko się pozbierać, by silniejsza rozpocząć piątą bitwę w niełatwej walcePola7, magic1, agulas, Konwalia, V., Selena, Beata.D, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiula86 wrote:V, musisz uwierzyć w swój zarodek!!!
Odebrałam kolejne wyniki bety - 6637, czyli cały czas rośnie. Przez ostatnich 48h wzrost z 4502 o blisko 50%... Popołudniu idę na usg do innego lekarza, a jutro do mojego z kliniki.Asiula86 lubi tę wiadomość