IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Wydaje mi sie ze jeszcze w Polsce dochodzi problem finansowy, nie wiem czy jesteś na bieżąco ale u nas sa dość długie kolejki na NFZ, moj maź kiedyś usłyszał ze moze mieć operacje kolana na NFZ tyle ze czas oczekiwania jest ok 8 lat lub odpłatnie za jedyne 10000zl. Dotyczy sie to tez diagnostyki, ja za podstawowe badania idąc do kliniki, jeszcze nie wiedząc ze bede zakwalifikowana zapłaciłam ok 1000zl. Dodać wizyty i leki wyszła całkiem spora suma... Dziewczyny tu piszą ze bardziej zaawansowane badania kosztują wiecej i myśle ze lekarze tez sa świadomi ze przeciętnych pacjentów po prostu na to nie stać i czasem nie kierując ich na te badania daj im szanse na leczenie, myśle ze gdyby nas tak wysyłali z lista badań które nie sa refundowane (lub mogą nie być przy nowym rządzie) to kliniki szybko pozamykali by interesy...
Libra lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Kurcze dziewczyny. Co z wami? Zajrzałam na różową stronę się z Wami przywitać, a tu tak nieprzyjemnie...
lipa, Fedra, Mimbla, myszaaa, mysza89, iga 79, justa1234, Konwalia, Libra lubią tę wiadomość
09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
Jestem na tym forum od dwóch lat. Przeszłam kilka wątków, tak jak wszystkie etapy leczenia. I na zadnym wątku nie było takich akcji jak tutaj. Owszem, każdy ma prawo wyrażając swoje zdanie, każdy ma prawo z nim polemizowac. Ale jest tu kilka dziewczyn, które chcą nadawać ton całemu forum. Co wolno pisać, są co nie, co jest w dobrym tonie a co nie. Strasznie frustrujace. Łapie się na tym, że zastanawiam się pięć razy nad każdym słowem, żeby mnie ktoś za coś nie zjechał. Nie wiem o co tak czepiacie się szałwii. Niech sobie gada co chce, nie musicie się zgadzać. Zresztą moize warto byłoby poczytać jej posty, skoro taka dużą część z was deklaruje korzystanie z czeskich klinik w związku z sytuacja u nas. A już wypraszanie kogoś z wątku jest całkiem słabe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 12:15
sylwiaśta159, szałwia, shooa, Fedra, Selena, pabelka88, Pola7, Mimbla, freya, Angela B-D, magic1, justa1234, muszynka, Anuszka, Beata.D, Mimi86, matylda08, Konwalia, asiamar, sisi, gosia81, Libra, mia6 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej, a na kogo byl hejt bo chyba nie wylapalam?
Szalwia, ja ze swojej strony powiem jak to wyglada. Laska podchodzaca do ivf w czeskiej klinice dolacza do polskiego forum o ivf (nie mowie ze 100% nas leczy sie w PL ale zdecydowana wiekszosc) i krytykuje ogolnie system leczenia w Pl. Mysle ze nikt by sie nie odezwal gdyby ta komunikacja byla utrzymana w konwencji -my piszemy w Pl jest tak i tak - Ty piszesz aha, u nas w Cz jest troche inaczej bo tak i tak.
Twoje niektore wypowiedzi sa utrzymane w tonie - u Was w Pl jest gorzej bo to to to i tamto. Pewnie czesc z nas ktore bedzie rozwazac leczenie w Cz skorzysta z informacji od Ciebie ale na chwile obecna moze byc to irytujace bo faktycznie moze podcinac skrzydla. Tyle ode mnie.
A to ze wszystkie sobie lajkujemy informacje, nowiny i rozne rzeczy to normalne, zzylysmy sie z soba wzajemnie
Dzieki za info od wszystkich o badaniach do histero. Ja mam w klinice a nie szpitalu i po dwoch godz wychodze, wiec pewnie dlatego nic nie chcieli.Agi83, Kava, Pola7, Mimbla, Angela B-D, muszynka, Beata.D, Mimi86, gosia81, Libra lubią tę wiadomość
-
Lipa to nie chodzi o to co wypada a co nie. Niestety ale większość z nas leczy sie w Polsce i niestety mamy t taki schemat a nie inny i mnie np cieżko sie czyta ze gdzieś jest lepiej/gorzej bo na dzien dzisiejszy jestem tu. Już wczesniej pisałam ze zrezygnowałem z całego mojego dotychczasowego życia zeby sie leczyć, i wierze całym sercem ze to co robię i to co robi moj lekarz jest tylko dla mojego dobra. Jesli za rok stwierdzę ze to był błąd to zacznę rozkminiac gdzi sa lepsze statystyki niz w Polsce. Ale na razie chce WIERZYĆ ze wszystko co robię idzie ku dobremu! I zae wybrałam najlepsza klinikę, najlepszego dr i najlepszego embriologiem i najlepszy personel i ze wszystko będzie dobrze. Tylko tyle!W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi to, że jest to filia, nie musi oznaczać, że mają takie same procedury, muszą brać pod uwagę polskie przepisy i realia, a poza tym masz diagnozę. Jeśli chodzi o przyczynę tego stanu z diagnostyką to z pewnością kwestia tego co piszesz, czyli systemu służby zdrowia. Obawiam się, że nowy rząd go nie zmieni.
Asiula to ja wolałabym nie wiedzieć, jak wygląda Twój prawdziwy hejtWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 12:21
-
Agi83 wrote:Lipa to nie chodzi o to co wypada a co nie. Niestety ale większość z nas leczy sie w Polsce i niestety mamy t taki schemat a nie inny i mnie np cieżko sie czyta ze gdzieś jest lepiej/gorzej bo na dzien dzisiejszy jestem tu. Już wczesniej pisałam ze zrezygnowałem z całego mojego dotychczasowego życia zeby sie leczyć, i wierze całym sercem ze to co robię i to co robi moj lekarz jest tylko dla mojego dobra. Jesli za rok stwierdzę ze to był błąd to zacznę rozkminiac gdzi sa lepsze statystyki niz w Polsce. Ale na razie chce WIERZYĆ ze wszystko co robię idzie ku dobremu! I zae wybrałam najlepsza klinikę, najlepszego dr i najlepszego embriologiem i najlepszy personel i ze wszystko będzie dobrze. Tylko tyle!
Po tym wszystkim co przeszla!m, co wszystkie przeszlysmy, średnio sobie dobieram do glowy gdzie jask jest. To jest taka loteria i niewiadoma. Robie wszysdtko co mi wydaje się słuszne i potrzebne dla mojego dobra a inne historię czytam, ale już się nimi nie sugeruje. Ogólnie rzecz biorąc, niczyje posty mnie nie denerwuja, nie podcinając skrzydel. A za wszystkich trzymam jednakowo kciukiszałwia lubi tę wiadomość
-
Shooa napisałam dwa główne spostrzeżenia o PL i CZ. W jednym zauważyłam, co jest wg mnie lepsze u Was, w drugim u nas. Poza tym o niektóre rzeczy z Czech zostałam bezpośrednio zapytana.
Agi przykro mi, jeśli moje posty podkopywały Twoją wiarę w sukces. Nigdy jednak nie krytykowałam Twojej kliniki, jeśli chodzi o doświadczenia z konkretnymi klinikami to same się tu nimi wymieniacie, ja ich nie znam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 12:28
Fedra lubi tę wiadomość
-
Hmm a ja nie odebrałam wypowiedzi Szałwi ze w Czechach jest super a w pl do dupy...
Za to zauważyłam ze faktycznie czasem strach cos tu napisac zeby ktos po kimś nie pojechał co mogłam odczuć na sobie...
I faktycznie wypraszanie na inny wątek jest słabe...
To pisałam ja Fedraszałwia, sylwiaśta159, shooa, freya, magic1, Giussta, justa1234, muszynka, Mimi86, gosia81 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
A co do klinik przykład dla jednych Provita jest super dla mnie nie ja za to zadowolona jestem z Macierzyństwa a inni nie...
Jak to mówią sposób widzenia i oceny zależy od punktu siedzenia i ego co sie przeszło...Angela B-D, justa1234, Libra, mia6 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
szałwia wrote:Agi przykro mi, jeśli moje posty podkopywały Twoją wiarę w sukces. Nigdy jednak nie krytykowałam Twojej kliniki, jeśli chodzi o doświadczenia z konkretnymi klinikami to same się tu nimi wymieniacie, ja ich nie znam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 12:40
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi nie zazdroszcze sytuacji mi sie skrzydła podcięły kiedy usłyszałam w klinice w której byłam 2 lata i na każdej wizycie słyszałam ze tylko iv ze nagle na nie zakwalifikują na refundowane bo cos tam ale prywatnie moge zrobic od reki...
Oczywiscie to co mi ginka wtedy powiedziała to była jedna wielka bzdura w drgiej kwalifikacje mieliśmy od reki...
Ale wkurzyłem sie strasznie ze zmarnowałam tam dwa lataAgi83, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Agi nie zazdroszcze sytuacji mi sie skrzydła podcięły kiedy usłyszałam w klinice w której byłam 2 lata i na każdej wizycie słyszałam ze tylko iv ze nagle na nie zakwalifikują na refundowane bo cos tam ale prywatnie moge zrobic od reki...
Oczywiscie to co mi ginka wtedy powiedziała to była jedna wielka bzdura w drgiej kwalifikacje mieliśmy od reki...
Ale wkurzyłem sie strasznie ze zmarnowałam tam dwa lataW życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Fedra wrote:Agi nie zazdroszcze sytuacji mi sie skrzydła podcięły kiedy usłyszałam w klinice w której byłam 2 lata i na każdej wizycie słyszałam ze tylko iv ze nagle na nie zakwalifikują na refundowane bo cos tam ale prywatnie moge zrobic od reki...
Oczywiscie to co mi ginka wtedy powiedziała to była jedna wielka bzdura w drgiej kwalifikacje mieliśmy od reki...
Ale wkurzyłem sie strasznie ze zmarnowałam tam dwa lataFedra lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Fedra, miałam bardzo podobnie. W 1 klinice robiliśmy cześć diagnostyki i IUI i choc wtedy jeszcze kwalifikowali do rzadowki to lekarz nam powiedział ze w naszym przypadku tylko ivf i ze możemy zacząć od następnego cyklu. Komercyjnie oczywiście. Mimo ze wtedy tez byśmy sie spokojnie zakwalifikowali z takimi parametrami nasienia (no ale w tym temacie - programu MZ byliśmy wtedy jeszcze zieloniutcy)
Wg mnie to było zwykle naciąganie na kasę...Libra lubi tę wiadomość
05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
Agi nie zazdroszczę przejść. My mieliśmy też najróżniejsze, ale związane z innymi rzeczami niż kwalifikacja do programu, nasza droga do pierwszego pozytywnego testu była długa, chociaż do forum dołączyłam niedawno i akurat niedługo później się udało, więc może się wydawać z boku, że taka nie była. Z pracą mam w związku z długim leczeniem bardzo ciężką sytuację.
Moim celem nie była negacja, po Czechach też jechałam równo, pisałam o tym, jak jest moja klinika przesadnie wyluzowana i jakie miałam przejścia z przepisaniem progesteronu oraz, że nie robią nam żadnych badań krwi w czasie stymulacji i produkują, jak im się podoba, chociaż to podejście powoli i opornie, ale się zmienia. Jak pisze Fedra każdemu pasuje inna klinika i debaty i porównania polskich czytam tu u Was codziennie. -
szałwia wrote:Agi nie zazdroszczę przejść. My mieliśmy też najróżniejsze, ale związane z innymi rzeczami niż kwalifikacja do programu, nasza droga do pierwszego pozytywnego testu była długa, chociaż do forum dołączyłam niedawno i akurat niedługo później się udało, więc może się wydawać z boku, że taka nie była. Z pracą mam w związku z długim leczeniem bardzo ciężką sytuację.
Moim celem nie była negacja, po Czechach też jechałam równo, pisałam o tym, jak jest moja klinika przesadnie wyluzowana i jakie miałam przejścia z przepisaniem progesteronu oraz, że nie robią nam żadnych badań krwi w czasie stymulacji i produkują, jak im się podoba, chociaż to podejście powoli i opornie, ale się zmienia. Jak pisze Fedra każdemu pasuje inna klinika i debaty i porównania polskich czytam tu u Was codziennie.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
La-mia wrote:Fedra, miałam bardzo podobnie. W 1 klinice robiliśmy cześć diagnostyki i IUI i choc wtedy jeszcze kwalifikowali do rzadowki to lekarz nam powiedział ze w naszym przypadku tylko ivf i ze możemy zacząć od następnego cyklu. Komercyjnie oczywiście. Mimo ze wtedy tez byśmy sie spokojnie zakwalifikowali z takimi parametrami nasienia (no ale w tym temacie - programu MZ byliśmy wtedy jeszcze zieloniutcy)
Wg mnie to było zwykle naciąganie na kasę...
Potem sie okazało ze dziewczyna która zapisała sie tydzien pozniej na refundowane iv w tej klinice to procedurę zaczęła po 6 miesiącach czy jakoś tak w każdym bądź razie wcześniej niz ja w nowej klinice a tez straszyli ze dopiero przełom 2015/2016 tylko prawda była taka ze za komercyjne wiecej brali niz dostali by z MZ za refundowane a dotego w miedzy czasie duzo par odpadło bo sie udało naturalnie17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi