IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekuje Anatolka5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Anatolka wrote:Asiula, a czy Wam zlecono posiew nasienia? Wiesz jak było u nas bez niego
No właśnie nie zlecono, a jak pytałam lekarza o posiew, to stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, bo nasienie podobno jest specjalnie odwirowywane i preparowane do in vitro.
Aczkolwiek teza o slabych komórkach przemawia do mnie-mam PCOS, więc tak też może być.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:No właśnie nie zlecono, a jak pytałam lekarza o posiew, to stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, bo nasienie podobno jest specjalnie odwirowywane i preparowane do in vitro.
Aczkolwiek teza o slabych komórkach przemawia do mnie-mam PCOS, więc tak też może być.
U nas też nie było potrzeby, bo nasienie świetne. Na pierwszy rzut oka problem męski nas nie dotyczył... Też myślałam, że endometrioza niszczy moje komórki i są kiepskie a przyczyna była inna. Wyleczone nasienie a efekt fika w brzuszku i ostatnio na usg nie dał się zmierzyć, bo uwaga! stał na głowiehehe posiew kosztuje grosze w porównaniu do całej reszty, jak macie czas to warto rozwiać wątpliwości, tym bardziej, że placicie. Bakterie wcale nie są takie rzadkie, miał mój mąż i długo się z nimi bujalismy, miał mąż Kuciak na pewno, mąż Maki, ale u nich szybko poszło wyleczenie (po 1 antybiotyku, mój mąż zjadł 6...). Echhh, nawet nie chce sobie tego przypominać.
shooa, kuciak, Beata.D lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnetts ja np estrofem 2x1 bralam do 8 tc w 9 biore 1 dziennie i potem odstawiam. Tak samo fragmin do 8 tc 1 zastrzyk 5000j w 9 tc zastrzyki 2500j i teraz odstawiam. Encorton bralam jakos jeszcze tydzien po zobaczeniu pierwszy raz bicia serca. Duphaston i utrogestan biore niezmiennie nadal.
Dziewczyny mam pytanie do Was, moze wy wpadniecie na jakis dobry pomysl. Otoz od jakiegos czasu biore lek cyclonamine 2x2 w zwiazku z tymi krwawieniami. One sie uspokoily, bylo 2 tyg czysto wiec dr kazala odstawic lek tym bardziej, ze kosmowka jest z kazdej strony ladnie przyklejona juz. No wiec nie odstawilam leku od razu ale najpierw zeszlam do dawki 2x1 tabl i za 2-3 dni podczas wymiotowania TAM poleciala mi krew. Oczywiscie przerazenie choc ciut mniejsze bo juz jestem "przyzwyczajona". Zwiekszylam znowu dawke cyclonaminy do 2x2 i po krwawieniu ani sladu. I teraz sie zastanawiam, czy to krwawienie i zmniejszenie tego leku to akurat przypadek i nie wiem, peklo jakies naczynko, czy ja mam malo krzepliwa krew? Mam zamiar jak skoncze wstrzykiwac fragmin (ost dwa zastrzyki) zrobic jakies badanie na to bo z tego co czytalam to ta cyclonamina nie dosc ze uszczelnia naczynia krwionosne to zageszza krew wiec moze jak odstawiam ten lek to stad krwawienia? Zglupialam. No bo kosmowka sie trzyma.
Asienka piekna kresunia -
Anatolka, wiem o tym wszystkim. Bilam się długo z myślami, Ania84 też mi dużo tłumaczyła. Mąż twierdzi, że skoro lekarze mówią, że nie ma sensu to nie będzie robił. Jak druga procedura nie przyniesie skutku to na pewno wtedy zrobimy. Mieliśmy zarodki, jeden się zamrozil, rozmrozil i dał ciąże, byle jaką, ale jednak dał. Więc nie będę się z mężem o to teraz kłócić
On ma luszczyce, więc martwię się, że to też może mieć wpływ na nasienie. A z tą choroba ciężko walczyć.Anatolka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula, rozumiem. Miej to gdzieś z tyłu głowy na w razie W (oby się obyło). Jak przejrzysty wpisy Kuciak to przypomnisz sobie, że jakoś mniej więcej rok temu też miała ciążę (byle jaka, beta rosła z nie pojawił się zarodek czy serduszko - jakos tak) z nasienia z enterococus faecalis. Wykryli dopiero jak przenieśli się z Invimed do GynC.
kuciak lubi tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Anatolka, wiem o tym wszystkim. Bilam się długo z myślami, Ania84 też mi dużo tłumaczyła. Mąż twierdzi, że skoro lekarze mówią, że nie ma sensu to nie będzie robił. Jak druga procedura nie przyniesie skutku to na pewno wtedy zrobimy. Mieliśmy zarodki, jeden się zamrozil, rozmrozil i dał ciąże, byle jaką, ale jednak dał. Więc nie będę się z mężem o to teraz kłócić
On ma luszczyce, więc martwię się, że to też może mieć wpływ na nasienie. A z tą choroba ciężko walczyć.
Łuszczyca podobno nie ma wpływu na płodnosc (jakosc nasienia). ale leki stosoane przy łuszczycy już moga miec. Moja siostra to przerabiała bo jej maz równiez walczy z tą chorobą.
My robilismy posiew nasienia wraz z badaniem nasienia przed podejsciem do pierwsszej procedury. U nas posiew wyszedł jałowy. ale zdaniem niektorych lekarzy - w tym rownież profesora Szamotowicza- bakterie w nasieniu nie powinny miec znaczenia przy ivf.
Sylwia ja nie pomogę, nie mam pojęciaa robiłas podstawowe badania na układ krzeniecia? (pewnie robiłas przed znieczuleniem do punkcji.. .)
-
Anatolka wrote:Asiula, rozumiem. Miej to gdzieś z tyłu głowy na w razie W (oby się obyło). Jak przejrzysty wpisy Kuciak to przypomnisz sobie, że jakoś mniej więcej rok temu też miała ciążę (byle jaka, beta rosła z nie pojawił się zarodek czy serduszko - jakos tak) z nasienia z enterococus faecalis. Wykryli dopiero jak przenieśli się z Invimed do GynC.
Na pewno o tym będę pamiętałaSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
triss wrote:Łuszczyca podobno nie ma wpływu na płodnosc (jakosc nasienia). ale leki stosoane przy łuszczycy już moga miec. Moja siostra to przerabiała bo jej maz równiez walczy z tą chorobą.
My robilismy posiew nasienia wraz z badaniem nasienia przed podejsciem do pierwsszej procedury. U nas posiew wyszedł jałowy. ale zdaniem niektorych lekarzy - w tym rownież profesora Szamotowicza- bakterie w nasieniu nie powinny miec znaczenia przy ivf.
Sylwia ja nie pomogę, nie mam pojęciaa robiłas podstawowe badania na układ krzeniecia? (pewnie robiłas przed znieczuleniem do punkcji.. .)
Widzi dz, a nasz Celebryta twierdzi, że może mieć znaczenie, bo to choroba autoimmunologiczna. Nawet chciałam, żeby mąż poszedł do porządnego androloga, ale jak uslyszal w klinice, ze nie musi to nie chce isc. Coz, oby lekarze mieli racje i oby juz przy tej proecdurze sie udało. Wtedy wszelkie poprzednie niepowodzenia biore na klate, ze to "moja wina" bylaSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualny
Ależ nocne życie się tu toczyprawie jak w polityce
Justine wrote:Czekanie zleci. Ja czekam od września na laparo w marcu. Później ruszamy ostatnią procedurę. Liczę, że będzie to właśnie kwiecień/maj.
Popytaj lekarza jakie badania powinniście jeszcze zrobić, żeby nie tracić czasu. My mamy cały "komplet". Jeszcze raz nasienie (dna + posiew), kariotypy, immunofenotyp, laparoskopia (po 3 histeroskopiach). Mam nadzieję, że wyjdzie jakiś łatwy do wyleczenia problem. Najgorzej jak znów będzie wszystko ok.
Justine, dobrze macie, Wam lekarz zalecił co robić przed kolejną procedurą, zaopiekował się Wami jakkolwiek to brzmi.
Ja na wizycie po ostatnim nieudanym crio usłyszałam od lekarza: "czy ma pani jakieś pytania bo ja to w zasadzie nie mam nic do powiedzenia".
No to zapytałam jakie badania robić czekając na kolejną procedurę. Usłyszałam, że żadnych bo jak przejdziemy odpowiednią ilość transferów to ciąża się pojawi. Tak mówią statystyki.
Przekonałyście mnie do tego posiewu nasienia, namówię M, niech robi i nie marudzi, ja tyle przeszłam to niech on też się trochę wykaże.
sylwiaśta159, Kava lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytriss wrote:Łuszczyca podobno nie ma wpływu na płodnosc (jakosc nasienia). ale leki stosoane przy łuszczycy już moga miec. Moja siostra to przerabiała bo jej maz równiez walczy z tą chorobą.
My robilismy posiew nasienia wraz z badaniem nasienia przed podejsciem do pierwsszej procedury. U nas posiew wyszedł jałowy. ale zdaniem niektorych lekarzy - w tym rownież profesora Szamotowicza- bakterie w nasieniu nie powinny miec znaczenia przy ivf.
Sylwia ja nie pomogę, nie mam pojęciaa robiłas podstawowe badania na układ krzeniecia? (pewnie robiłas przed znieczuleniem do punkcji.. .)
-
Asiula86 wrote:Widzi dz, a nasz Celebryta twierdzi, że może mieć znaczenie, bo to choroba autoimmunologiczna. Nawet chciałam, żeby mąż poszedł do porządnego androloga, ale jak uslyszal w klinice, ze nie musi to nie chce isc. Coz, oby lekarze mieli racje i oby juz przy tej proecdurze sie udało. Wtedy wszelkie poprzednie niepowodzenia biore na klate, ze to "moja wina" byla
ja tylko powtarzam co zasłyszanemoja siostra po poronieniu konsultowała wyniki z profesorem Debskim. To jego opinia nt łuszczycy. Ze wpływu na jakośc nasienia ani na materiał gentyczny łuszczyca nie ma. On natomiast przyjmował przed zajsciem w ciaze silne leki, bo miał zaostzrenie objawów. I te leki ktore przyjmował mogły miec wpływ na parametry nasienia ale również nie na poronienie.
-
Mój M też ma łuszczycę, nasienie kiedys było ok, szybka zdrowa ciąża po 3 latach coś sie zepsuło z nasieniem, moim zdaniem to wynik właśnie łuszczycy chociaż Dr twierdzi inaczej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 10:23
Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
triss wrote:ja tylko powtarzam co zasłyszane
moja siostra po poronieniu konsultowała wyniki z profesorem Debskim. To jego opinia nt łuszczycy. Ze wpływu na jakośc nasienia ani na materiał gentyczny łuszczyca nie ma. On natomiast przyjmował przed zajsciem w ciaze silne leki, bo miał zaostzrenie objawów. I te leki ktore przyjmował mogły miec wpływ na parametry nasienia ale również nie na poronienie.
No to mój mąż tylko na smarowidła. Do leków ze sterydami nie jest przekonany, chociaż choroba coraz mocniej go atakujefragmentacje dna ma 10%, więc bardzo ładna. I znowu co lekarz to opinia
triss lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Moj ma astme...5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
sylwiaśta159 wrote:nie, właśnie nigdy nie miałam robionych. Koagulogram- tak nazywa się to badanie? Mam też płytki krwi w dolnej granicy od zzawsze, może to też ma coś wspolnego? Nie wiem.
zrób to dla świetego spokoju
Anatolka Sylwiasta mam pytanie nt intralipdu. Mam skierownaie od immunologa na dwie kroplówki przed transferem 3 tygodnie i 1-2 dni przed transferem. W invikcie intralipidu nie podają, ale moge skorzystać w Novum za okazaniem skierowania. Dzwoniłam dziś i pani zadala mi magiczne pytanie: jakie stezenie ?na skierowaniu lekarz nie napisał. Jaki Wy miałyscie podawany intralipid (ilu procentowy)?
-
czesc..nie znacie mnie ale od pewnego czasu Was podczytuje...podchodzę własnie do in vitro..a właściwie czekam na 2 podejście...ale mniejsza o to..mówicie o łuszczycy u Waszych mężów...a czy któraś z Was ma łuszczyce? bo ja mam i w sumie lekarz mówił ze to nie ma wpływu na brak ciąży..ale się zastanawiam czy ma racje??
-
nick nieaktualnytriss wrote:tak, dokładnie, koagulogram
zrób to dla świetego spokoju
Anatolka Sylwiasta mam pytanie nt intralipdu. Mam skierownaie od immunologa na dwie kroplówki przed transferem 3 tygodnie i 1-2 dni przed transferem. W invikcie intralipidu nie podają, ale moge skorzystać w Novum za okazaniem skierowania. Dzwoniłam dziś i pani zadala mi magiczne pytanie: jakie stezenie ?na skierowaniu lekarz nie napisał. Jaki Wy miałyscie podawany intralipid (ilu procentowy)?
dr po prostu zapisał mnie na intralipid, nie dostałam informacji jakie będzie stężenie leku... alee o ile dobrze pamiętam, na buteleczce było 0,2 je albo 20 % (?)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 10:36
triss lubi tę wiadomość