X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Looo nie wiedziałam ze od encortonu tak może być .moze przez Noego tak mnie brzuch od punkcji bolał , w zasadzie to niedawno przestał dopiero bolec.

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Czyli że w dniu transferu rano zaaplikowac a już w południe po transferze już nie. Kurcze ale nie wiem jak Tobie ale mi to leci,że wkładkę mam.

    Też mi leci niestety. Ogólnie duże te tabletki, plus ja jeszcze aplikuje sobie estrofem i czuję się zapchana ;)

    Lekarz powiedział, że rano mam wziąć ale żebym przypadkiem nie wzięła przed transferem kolejnej dawki. Czy po transferze będę brała jeszcze nie wiem.

    Może ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia z tymi lekami w dniu transferu?

    ih9kcbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na co estrofen bierzesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 19:39

  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tabletke wkladalam o 9 i 17.
    Transfer mialam na 9,wiec nie bralam przed transferem tylko zaaplikowalam w tym dniu po transferze w domu,a pozniej po 8 h.
    W kolejne dni juz normalnie 9 i 17.

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie. Jak w GynC wygląda opłatą za mrozenie zarodków? Czy od razu po transferze podpisuje się umowę i płaci za mrozenie czy jest jakiś okres czasu do wpłaty?

    I drugie pytanie czy w dniu transferu mam sobie aplikowac lutinus rano.
    O lutinusie juz ci napisalam :)

    jesli chodzi o mrozenie to masz 2 tyg na uiszczenie oplaty ;) bo tak jak mi mrozili w 3 roznych dniach to musialabym co dzien placic osobno- tak mi mowiono jak ja placilam- ale lepiej jak juz ci zamroza to dopytaj, bo nie chce Cie miec na sumieniu :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 19:50

    Brtiii86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Heheh ale jaja, zmoich 6 jajcow zrobiło się 9 :D
    Na razie nie wiem ile dobrych, mam jutro się dowiadywać
    Wombi, Britti
    dziewczyny gratuluję

    nie było mnie cały dzień
    zarobiona byłam

    każdego dnia tyle się dzieje, że jak nie ma mnie od rana na forum, to potem nie nadążam, czasem w wolnej chwili zaglądam na FC, bo mi łatwiej z telefonu.

    u mnie @ rozkręciła się na całego, mocniej i boleśniej niż zwykle


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Zamrożonych jest 5 komórek (mogłam zapłodnić tylko 6). Łącznie dojrzałych było 11.
    Tak- 4 obserwowane a 2 zapłodnione.
    2 zapłodnione to też dobry wynik kochana
    i do tego mrożaczki na "zaś" :)

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agi83 wrote:
    Dziewczyny, a Ja dzisiaj zrobilam test 7dpt 2ch 5cio dniowych blastek.... I jest negatyw... Wiem wiem glupia jestem!!!! Ryczec mi sie chce, a nawet nie mam mozliwosci bo u nas Nikt nie wie o staraniacha mieszkamy u babci, I jak to u babci wszyscy wszystko wiedza, wiec jestes my z problemem sami z wyboru :(
    test sikany jeszcze moze nic nie wykazać
    może, choć nie musi, wyjść beta
    ja po transferze blastki w 7 dpt nie liczyłam na sikańca

  • margit Koleżanka
    Postów: 53 52

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, ale u Was się dzieje! jak ja bym już tak chciała, stymulacja, punkcja, transfer...Jak wam fajnie. ja pierwsze bakterie muszę wyleczyć drugi wymaz i końcem lutego wizyta i wtedy już się dowiemy co i jak.:) zazdroszczę wam tego, że jesteście już na takim etapie. ja zielona całkiem jestem....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunqa wrote:
    Cześć wszystkim!

    Wtrącę się trochę w wątek, bo czytam was na bieżąco, ale przebrnąć przez wszystkie strony od początku w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie lada sztuka :) Potrzebuję pomocy w konkretnej kwestii. Nigdzie nie mogę znaleźć (albo nie umiem :? ) informacji na temat nowych wytycznych, jak chce się podejść do komercyjnego IVF. Należę do Invicty Warszawa i mój dr (JNi) upiera się, że musimy mieć 3 IUI żeby móc zrobić in vitro. Chciałabym o tym poczytać i sprawdzić czy rzeczywiście, bo nie mam przekonania do IUI. W tym cyklu podchodzę do 2 IUI tylko po to, aby sprostać przepisom.

    A staramy się już od 12 lat. Mam za sobą chorobę (udary mózgu). Mąż ma trochę osłabione nasienie, ale nie jakoś mocno (9 % prawidłowych - to podobno norma) . Ja mam mutację MTFR i podwyższoną homocysteinę. AMH 4.36 i 34 lata na karku. Jestem tym wszystkim zmęczona. Chciałabym podjąć konkretne działania, a nie tylko stymulować organizm bez potrzeby.

    Pomożecie, gdzie mogę znaleźć takie wytyczne??

    wg ustawy o invitro IVF mozna zrobić po minimum roku leczenia niepłodności (udokumentowanego) i wyczerpaniu innych możliwych opcji,, ja miałam tylko jeden raz IUI i z racji wieku pozwolono nam podejść do IVF zaraz po pierwszym nieudanym IUI.
    z tego co widzę, co klinika to nieco odmienne interpretacje przepisów, inne praktyki.

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margit wrote:
    dziewczyny, ale u Was się dzieje! jak ja bym już tak chciała, stymulacja, punkcja, transfer...Jak wam fajnie. ja pierwsze bakterie muszę wyleczyć drugi wymaz i końcem lutego wizyta i wtedy już się dowiemy co i jak.:) zazdroszczę wam tego, że jesteście już na takim etapie. ja zielona całkiem jestem....
    no to pytaj :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margit wrote:
    dziewczyny, ale u Was się dzieje! jak ja bym już tak chciała, stymulacja, punkcja, transfer...Jak wam fajnie. ja pierwsze bakterie muszę wyleczyć drugi wymaz i końcem lutego wizyta i wtedy już się dowiemy co i jak.:) zazdroszczę wam tego, że jesteście już na takim etapie. ja zielona całkiem jestem....

    Szybko zleci,ją pamiętam jak sama od sierpnia czekalam tyle miesięcy by zacząć i sama podczytywalam tylko dziewczyny. A teraz czekam na pt na transfer:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny

    która z Was miała histerio w znieczuleniu ogólnym ? długo potem dochodzi się do siebie ? Będę sama, zostawię na parkingu auto i wrócę do domu taksówką, a na drugi dzień muszę iść do pracy.

    pielęgniarki mówiły, że powinnam być z kimś, ale nie mam takiej możliwości, więc pytanie, od kiedy znów "wraca się do sprawności", by wrócić samodzielnie do domu ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 20:41

  • margit Koleżanka
    Postów: 53 52

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak to jest z tymi protokołami? czym się różni długi od krótkiego? kiedy, który lekarz zaleca?

  • margit Koleżanka
    Postów: 53 52

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Szybko zleci,ją pamiętam jak sama od sierpnia czekalam tyle miesięcy by zacząć i sama podczytywalam tylko dziewczyny. A teraz czekam na pt na transfer:-)


    Oby oby :) a dlaczego tak długo czekałaś?? Najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że wszyscy w koło ot tak zachodzą, a ja? a my?

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni555 wrote:
    dziewczyny

    która z Was miała histerio w znieczuleniu ogólnym ? długo potem dochodzi się do siebie ? Będę sama, zostawię na parkingu auto i wrócę do domu taksówką, a na drugi dzień muszę iść do pracy.

    pielęgniarki mówiły, że powinnam być z kimś, ale nie mam takiej możliwości, więc pytanie, od kiedy znów "wraca się do sprawności", by wrócić samodzielnie do domu ?

    To jest takie znieczulenie jak do punkcji. Spokojnie możesz taksówką wrócić sama.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margit wrote:
    jak to jest z tymi protokołami? czym się różni długi od krótkiego? kiedy, który lekarz zaleca?
    Zależy od kliniki. Już tu dziewczyny pisały,że są jakieś dla osób z pco. Myślę że to lekarz mając wiedzę jakie są Twoje badania powie jaki protokół.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margit wrote:
    Oby oby :) a dlaczego tak długo czekałaś?? Najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że wszyscy w koło ot tak zachodzą, a ja? a my?
    Miałam dużą torbiel 89mm po niepeknietym pęcherzyku i z gin ustalilysmy że zwalczymy z torbiela farmakologicznie. Stąd to czekanie. A drugą rzecz czekalam na ivf na nfz ale się nie doczekalam i przystapilam komercyjnie,bo już nie miałam torbieli

  • gochu Przyjaciółka
    Postów: 146 37

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    To jest takie znieczulenie jak do punkcji. Spokojnie możesz taksówką wrócić sama.

    Dokładnie.
    Ja miałam robioną histeroskopię za jednym zamachem z punkcją, byłam lekko otumaniona, ale ze spokojem wróciłam do domu. Dopiero wtedy padłam :-)

  • margit Koleżanka
    Postów: 53 52

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze tak się tego wszystkiego boję. miałam już 4 IUI i boje się kolejnego rozczarowania i bólu....

‹‹ 2775 2776 2777 2778 2779 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ