X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 14 lutego 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 wrote:
    Miałam do niego zamiar jechać dopiero po wizycie u hematologa w marcu bo do ivf i tak w maju podejdę hmm
    A druga sprawa czy przyjmie mnie z dnia ma dzień ?

    3 dni w jedną czy w drugą stronę to już bez różnicy. Nie pali Ci się do procedury ;-) a wizyta i tu i tu 80zł, więc lepiej niech ogarnia nowy lekarz. Tak mi się wydaje.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Bo miałam ich dość po 2 nieudanych procedurach, czułam przesyt i potrzebowałam zmiany. Innego spojrzenia, a jak byłam na wizycie poznać dr M to skradł moje serce od razu, mojemu mężowi też przypadł do gustu. I Jego podejście i propozycja na 3 stymulacje.

    A rozumiem. Może udam się do niego na konsultacje. Bo tak to jezdze do Bielska, a on jest w Katowicach. Chyba warto skonsultować się z innym ginem i zapytać go o jego kroki,co on proponuje. Moja gin dała mi listę rzeczy które muszę zrobić i powoli się dokonują. A właśnie jutro będę mieć wyniki posiewu.. Ciekawa jestem co tam bedzie

  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 14 lutego 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez myśle nad posiewem u siebie i męża No dobra namówiłas mnie hehe jutro zadzwonię czy ma czwartek sie uda No bo w tym tyg tylko popołudniu mogę a on chyba w czwartek tak przyjmuje

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My za wszelkie teraz wizyty nie placimy, bo jesteśmy w tym programie 2+1. Także Mimi kasy od Ciebie brać nie powinni.

  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 14 lutego 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jeszcze nie jestem w tym programie :)

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 wrote:
    A ja jeszcze nie jestem w tym programie :)
    AAA rozumiem. Ale macie zaklepane bo teraz to co jestem w klinice to ktoś wypisuje umowe.

  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 14 lutego 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 wrote:
    Tez myśle nad posiewem u siebie i męża No dobra namówiłas mnie hehe jutro zadzwonię czy ma czwartek sie uda No bo w tym tyg tylko popołudniu mogę a on chyba w czwartek tak przyjmuje
    Tak,w czwartki w Katowicach jest popoludniu.

    Mimi86 lubi tę wiadomość

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 14 lutego 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, słowa otuchy i współczucia.. Nie potrafię poradzić sobie z emocjami które mną targaja Ale potrzebuje czasu..
    Lekarz mówił, że przyczyną mogła być infekcja która przeszłam mniej więcej w 5tygodniu infekcja i gorączka 39,6 stopni na wymazach wyszły mi i wirusy i bakterie..
    W czwartek mam jeszcze jedną wizytę Ale dr powiedział, żeby nie spodziewać się cudu.. pecherzyk zmienił kształt.. pozapadal się.. A jak miałam usg podczas infekcji na sorze to był ładny równomierny i miał kropka w środku..
    Dzięki Bogu mamy 4 mrozaczki Ale jeszcze lyzeczkowanie przede mną :(

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 14 lutego 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-m-b wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, słowa otuchy i współczucia.. Nie potrafię poradzić sobie z emocjami które mną targaja Ale potrzebuje czasu..
    Lekarz mówił, że przyczyną mogła być infekcja która przeszłam mniej więcej w 5tygodniu infekcja i gorączka 39,6 stopni na wymazach wyszły mi i wirusy i bakterie..
    W czwartek mam jeszcze jedną wizytę Ale dr powiedział, żeby nie spodziewać się cudu.. pecherzyk zmienił kształt.. pozapadal się.. A jak miałam usg podczas infekcji na sorze to był ładny równomierny i miał kropka w środku..
    Dzięki Bogu mamy 4 mrozaczki Ale jeszcze lyzeczkowanie przede mną :(
    Asia a nie da rady wywołać tabletkami poronienia? po łyżeczkowaniu będziesz musiała czekać ze trzy miesiące. :/

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 14 lutego 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elcia bardzo bym chciała żeby poronienie nastąpiło samo.. W czwartek lekarz zdecyduje co robić dalej.. na pewno wspomnę mu o tabletkę.. Coś mi mówił, ze czasami po tabletce i tak trzeba lyzeczkowac :( nie chciałabym czekać trzech miesięcy no ale jeśli trzeba będzie nie bede miała wyjścia..

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 14 lutego 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia wysłałam Ci zaproszenie.

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 14 lutego 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu, Kochana. Wszystko zależy od szpitala. Możesz też ewentualnie czekać aż sama poronisz, ale to może trwać nawet kilka tygodni.
    Jak ja byłam w szpitalu, to najpierw dali tabletkę, a później na łyżeczkowanie. Ja się nie zgadzałam. Poszłam do szpitala w piątek, przez weekend było obserwowanie sytuacji. W poniedziałek powiedziałam, że jak od niedzieli pęcherzyk się nie zmniejszy, to dam się łyżeczkować. Nie zmniejszył się...
    Niestety, ale niektórzy lekarzy w ogóle po poronieniu zalecają 3 miesiące przerwy, bez znaczenia czy samoistne, czy był też zabieg...
    Ale ja dokładnie 3 miesiące po poronieniu miałam transfer ;) Mój lekarz twierdzi, że każde "gmeranie" w endometrium należy wykorzystać :P
    Co prawda transfer się nie udał, ale to zapewne nie jest wina łyżeczkowania.

    asia-m-b lubi tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 14 lutego 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnia Asia to Ci chciałam napisać co Asiula. Szkoły są różne, ale nie daj się wyłyżeczkować bez próby z tabletką, zawsze to mniejsza ingerencja jednak.

    kruszynka5, asia-m-b, Asiula86 lubią tę wiadomość

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 14 lutego 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elcia_aa wrote:
    Dokładnia Asia to Ci chciałam napisać co Asiula. Szkoły są różne, ale nie daj się wyłyżeczkować bez próby z tabletką, zawsze to mniejsza ingerencja jednak.

    Bez tabletki raczej nie będą chcieli, przynajmniej tak tłumaczyli u mnie w szpitalu. Chodzi o to, żeby jednak było jakieś rozwarcie, żeby nie trzeba było mechanicznie szyjki rozszerzać.

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • vella Ekspertka
    Postów: 185 549

    Wysłany: 14 lutego 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-m-b wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, słowa otuchy i współczucia.. Nie potrafię poradzić sobie z emocjami które mną targaja Ale potrzebuje czasu..
    Lekarz mówił, że przyczyną mogła być infekcja która przeszłam mniej więcej w 5tygodniu infekcja i gorączka 39,6 stopni na wymazach wyszły mi i wirusy i bakterie..
    W czwartek mam jeszcze jedną wizytę Ale dr powiedział, żeby nie spodziewać się cudu.. pecherzyk zmienił kształt.. pozapadal się.. A jak miałam usg podczas infekcji na sorze to był ładny równomierny i miał kropka w środku..
    Dzięki Bogu mamy 4 mrozaczki Ale jeszcze lyzeczkowanie przede mną :(
    Asia jaką tą infekcje miałaś?? Ja właśnie jestem w 5 tygodniu i wczoraj miałam gorączkę 38,5 stopnia i rano jak wstałam wymiotowałam.

    3Ecdp1.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 14 lutego 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia-m-b, tak poza tym, to mam nadzieję, że jednak w przyszłym tygodniu wydarzy się CUD!!! I będzie wszystko OK!!! :*

    asia-m-b lubi tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • kuciak Autorytet
    Postów: 474 693

    Wysłany: 14 lutego 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze poronienie miałam samoistne i tez musiałam czekać trzy cykle. Drugie na cytotekach i potem zabieg. Miały być 3 cykle przerwy ale w trzecim miesiącu udalo sie naturalnie :-)

    asia-m-b, Asiula86, Asienka1184, pragnaca dzidziusia, Konwalia, Mimbla, gosia81, pabelka88, mysza89 lubią tę wiadomość

    bhywanlil4ktaodk.png
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 14 lutego 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vella wrote:
    Asia jaką tą infekcje miałaś?? Ja właśnie jestem w 5 tygodniu i wczoraj miałam gorączkę 38,5 stopnia i rano jak wstałam wymiotowałam.

    Vella nie nakręcaj się kochana, ja miałam grypę która niestety zmieniła się potem w zapalenie zatok..
    lekarz powiedział, że to mogło być przyczyną ale nie musiało.. nie dajmy się zwariować zdarza się przecież dziewczynom gorączkować w ciąży i nic się nie dzieje.. mój dzidziolek widocznie był za słaby :(

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 14 lutego 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuciak wrote:
    Pierwsze poronienie miałam samoistne i tez musiałam czekać trzy cykle. Drugie na cytotekach i potem zabieg. Miały być 3 cykle przerwy ale w trzecim miesiącu udalo sie naturalnie :-)

    Kuciak serdecznie Ci gratuluję naturalnego CUDU :) i z całego serca życzę szczęśliwego rozwiązania! :*

    emeska lubi tę wiadomość

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 14 lutego 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Asia-m-b, tak poza tym, to mam nadzieję, że jednak w przyszłym tygodniu wydarzy się CUD!!! I będzie wszystko OK!!! :*
    Dziękuję Ci kochana, ja niestety w to nie wierzę, choć nie powiem błagałam Boga żeby to była jakaś straszna pomyłka.. ja jakiś czas temu zaczęłam mieć to okropne przeczucie, taka straszna myśl z tyłu głowy, na usg nawet nie byłam mocno zszokowana tak jakbym się tego spodziewała.. gorzej jak wyszłam z kliniki, nogi się pode mną ugięły.. najpierw Boga przeklinałam, kłóciłam się z Nim, później Go błagałam o cud, a teraz proszę bym umiała się z tą sytuacją uporać..

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

‹‹ 2933 2934 2935 2936 2937 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ