IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Choco, mój mąż ma hipogonandyzm i za nasze niepowodzenia też teoretycznie lekarze obwiniją plemniki. Pamiętam słowa jednego lekarza na którego trafiliśmy, że jeśli weźniemy komórki jajowe od zdrowej i młodej kobiety i plemniki od zdrowego, młodego mężczyzny to też może zdarzyć się sytuacja że nie uzyska się w takiej procedurze zdrowych zarodków bo to przede wszystkim zależy od szczęścia i nikt nie jest w stanie powiedzieć dlaczego tak jest. Więc chyba warto próbować.
Co do badań my zrobiliśmy całą genetykę, posiew nasienia na początku, badania hormonalne i morfologię plemnika. Jest też test fragmentacji DNA plemnika, ale różne opinię o tym badaniu słyszałam. Jedni zalecają inni mówią że jest to zbędny koszt. Możecie zdecydować się na IMSI albo FAMSI żeby zwiększyć szanse.
Powodzenia!
choco lubi tę wiadomość



-
arlenka wrote:Choco w klinice odradzali genetykę tłumacząc że to nic nie wniesie - nic się tam nie da "wyleczyć". Zrobiliśmy na własną rękę.
Bez sensu jest takie podejście lekarza. Leczyć się tego nie da - owszem, ale prawem pacjenta jest znać swoją sytuację zdrowotną w pełni. Badanie takie wnieść może tyle, że para zaprzestanie starań z własnymi komórkami i nie będzie się narazala na kolejne porażki z ich powodu (jeśli coś rzeczywiście w genetyke wyjdzie źle). Daje też ewentualną świadomość przeniesienia potencjalnych wad na dziecko, wiedzę o ryzyku poronień itp. To duża wiedza i ważna... Mimblii lekarz też odradzal kariotypy i wyszło jak wyszlo...
Co do dób 1-3 i kolejnych jest tak jak dziewczyny piszą.
Chooco, wiesz, że lekarz nadal Was nie może wykluczyć z programu MZ? Jajka były, a brak zarodków to inna bajka i nie powód.
Facetowi można sprawdzić: kariotyp, mutacje, POSIEW nasienia za grosze, fragmentacje dna plemnika. To takie najbardziej oczywiste.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 09:48
choco lubi tę wiadomość
-
Natu93 wrote:Czesc wszystkim
jestem 2 dni po transferze 2x 5aa
Bola mnie cycki po bokach ale nie wiem czy to przez to
Eh zwarjuje do testowania; ((
Natu93 - to moze byc wszystko i leki i zagnieżdżenie, każdy organizm inaczej reaguje.
Życze Powodzenia i spokoju do dnia testu (kiedy planujesz testowac/betowac?)
Czy to Wasze pierwsze IVF? Długo sie staracie?Aina -
Brtii zgadzam się z Tobą. Lepiej zbadać i wiedzieć gdzie jest problem i wiedzieć że nic z tego i rozważyć inne opcje (adopcja czy plemniki/komórka dawcy) niż strzelać i albo się uda albo nie.
Hormon wzrostu podobno powoduje że komórki są lepiej genetycznie rozwinięte. Nie umiem tego dokładnie wyjaśnić. To w miarę nowa metoda, w Polsce jeszcze nie zbyt popularna. Na necie znalazłam tylko jeden artykuł na ten temat. Stosuje ją podobno tylko Kriobank w Białymstoku.
Anatolka wiem że nie może (chyba że na dawce byśmy się zdecydowali), ale on już nic tym razem nie mówił o wykluczaniu. Nawet sam powiedział że możemy spróbować jeszcze raz.
Wtedy narobił zamieszania bo chyba myślał że uda się zarobić, a przez to ja narobiłam zamieszania tutaj
Natu trzymam kciuki, a bolące cycki to podobno pozytywny znak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 09:57
**********************Gang 18+***********************
-
Dziewczęta żeby nie było wątpliwości ja nie jestem przeciwniczką robienia genetyki
Choco pytala o stanowisko kliniki w tej kwestii wiec odpowiedziałam, a jak już wcześniej wspomniałam badania i tak zrobiliśmy
nie jestem pewna czy mój post byl jasny
V.2014 I ICSI
X.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI 
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.

-
Ainaa wrote:Natu93 - to moze byc wszystko i leki i zagnieżdżenie, każdy organizm inaczej reaguje.
Życze Powodzenia i spokoju do dnia testu (kiedy planujesz testowac/betowac?)
Czy to Wasze pierwsze IVF? Długo sie staracie?
staramy sie okolo 3 lata
to nasze pierwsze ivf. Chce wierzyc ze udane xD
A chce testowac nie wiem wlasnie czy 7dt cos bedzie widac, czyli w srodeBliźniaki
Najprawdpodobniej Parka
-
arlenka wrote:Dziewczęta żeby nie było wątpliwości ja nie jestem przeciwniczką robienia genetyki
Choco pytala o stanowisko kliniki w tej kwestii wiec odpowiedziałam, a jak już wcześniej wspomniałam badania i tak zrobiliśmy
nie jestem pewna czy mój post byl jasny 
Było jasne. Bez sensu jest, uważam, podejście lekarza... Nie powinien odmawiać pacjentom diagnostyki, szczególnie podstawowej w innych miejscach.
Hormon wzrostu przynosi efekty głównie przy "poor responders" a Chooco jajka ma... -
Natu93 - macie rewelacyjne zarodki, wiec szanse są ogromne!
Niby każa testować 14 dni po transferze, ale mi dr Żak pozwalał juz w 12 dpp, a Ty punkcje miałas w piątek, więc w środę bedzie własnie 12 dpp. Ale to chyba bete bys musiała zrobić.
A jaka jest u Was przyczyna braku dzidziusia do tej pory, jesli mozna spytac?Aina -
Wygrzebalam:
https://books.google.pl/books?id=mb6_EBznhoYC&pg=PT121&lpg=PT121&dq=hormon+wzrostu+ivf&source=bl&ots=px7qvjvMlN&sig=6k8CeqL3AAITdbd_bt_DhvuBS-s&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwiVhtvSvYPLAhXDiCwKHXY_DToQ6AEIITAD#v=onepage&q=hormon%20wzrostu%20ivf&f=false -
Anatolka wrote:Było jasne. Bez sensu jest, uważam, podejście lekarza... Nie powinien odmawiać pacjentom diagnostyki, szczególnie podstawowej w innych miejscach.
Hormon wzrostu przynosi efekty głównie przy "poor responders" a Chooco jajka ma...
Anatolka ja też jajka miałam, ale w szczęśliwym podejściu hormon brałam. Miałam tez ta laparotomię, wydaje mi się że posprzątanie brzuszka (jak to kiedyś ujęłaś
) pomoglo w tym że maluszek został ze mną. Ale embriologicznie też było lepiej i nie wiem czy to nie zasługa właśnie hormonu.
Anatolka lubi tę wiadomość
V.2014 I ICSI
X.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI 
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.

-
Ainaa wrote:Natu93 - macie rewelacyjne zarodki, wiec szanse są ogromne!
Niby każa testować 14 dni po transferze, ale mi dr Żak pozwalał juz w 12 dpp, a Ty punkcje miałas w piątek, więc w środę bedzie własnie 12 dpp. Ale to chyba bete bys musiała zrobić.
A jaka jest u Was przyczyna braku dzidziusia do tej pory, jesli mozna spytac?
Pierwotny brak miesiaczki a co za tym idzie owulacji i wgl
bylam stymulowana na clo ale nic sie nie dzialo.
gonalem roslo pęcherzyków duzo duzo ale male
i decyzja o in vitroBliźniaki
Najprawdpodobniej Parka
-
Arlenko - widze, że Wam udało sie 4 IVF, napiszesz mi, co było przyczyna braku powodzeń, czemu decyzje o IVF... my po 3 nieudanym i troszke sił juz brak, ale, jak widze, że komus udało się za 4, 5... to nadzieja wraca...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 10:58
Aina -
nick nieaktualnyarlenka wrote:Anatolka ja też jajka miałam, ale w szczęśliwym podejściu hormon brałam. Miałam tez ta laparotomię, wydaje mi się że posprzątanie brzuszka (jak to kiedyś ujęłaś
) pomoglo w tym że maluszek został ze mną. Ale embriologicznie też było lepiej i nie wiem czy to nie zasługa właśnie hormonu.
A jakie wskazania do brania tego hormonu? Badalas może ten hormon z krwi? W sumie u kogo się uznaje ten "poor responders"? Ile trzeba mieć jajeczek przy stymulacji żeby u niego ta przypadłość była?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 11:01
-
Witajcie. Nurtuje mnie jedna rzecz od wczoraj... Czy podczas stymulacji do ivf można współżyć bez zabezpieczenia? Tak mi przyszło do głowy,że nie zapytałam lekarza, a gdyby tak popękały te pęcherzyki to mógłby być problem... u mnie dzisiaj 5ds
-
Brtiii86 wrote:A jakie wskazania do brania tego hormonu? Badalas może ten hormon z krwi? W sumie u kogo się uznaje ten "poor responders"? Ile trzeba mieć jajeczek przy stymulacji żeby u niego ta przypadłość była?
Niestety nie mam wielkiej wiedzy jeśli chodzi o hormon wzrostu. Nie miałam żadnego badania stwierdzającego jego poziom we krwi. Podobno to taki specyfik o ogólnym dobrym wpływie na organizm, stosują go np sportowcy czy aktorzy (stać ich
) bo poprawia cerę itd oraz korzystnie wpływa na metabolizm. Podobno taki "eliksir młodości" przy okazji ma mieć korzystny wpływ na jakość komórek jajowych (były badania) i plemników (tu chyba z badaniami gorzej). Ja za bardzo w ten hormon nie wierzyłam, ale przez to jak się zakończyło ostatnie podejście już nie wiem co o tym myśleć
V.2014 I ICSI
X.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI 
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.








