IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
triss wrote:Lekarze nie zlecają posiewu na ogół bo wszystkie opracowania które czytałam dowodzą że bakterie w nasieniu nie mają istotnego wpływu na skuteczność ivf. Jakby ktoś chciał to podrzucę; ) jest taki artykuł Słowencow z Mariboru przeprowadzony na licznej próbie prawie 300 par. Nie ma statystycznie istotnych różnic w skuteczności ivf w grupie poddanych skutecznej antybiotykoterapii a grupie w których nasieniu partnera znajdowały sie bakterie .
Dwóch andrologow u których byliśmy plus dwóch ginekologow z różnych klinik twierdzi że nie ma sensu robienie posiewu. Raz ze często zdarza się że w nasieniu znajdą się bakterie z cewki moczowej - trudno tego uniknąć. Dwa że do ivf nasienie jest odpowiednio preparowane
Ot to takie naukowe wytłumaczenie dlaczego kliniki nie zlecają posiewu. My swoją drogą posiew robiliśmy dla własnego spokoju ;)i pewnie ze świadomością bakterii w nasieniu nie chciałabym podchodzić do procedury
czy masz moze jakies badania ktore pokazuja ze bakterie u kobiety powoduja nieplodnosc? bo jesli jest taki zwiazek to uwazam ze leczenie obu stron to podstawa -
A teraz pytanie do dziewczyn robiących histeroskopię, jak okazało się, że są jakieś polipy albo stany zapalne to cytologię miałyście w której grupie?
Ciekawi mnie czy jest jakiś związek z grupą cytologii, a tym co wychodzi w histero?Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
Neo84 wrote:A teraz pytanie do dziewczyn robiących histeroskopię, jak okazało się, że są jakieś polipy albo stany zapalne to cytologię miałyście w której grupie?
Ciekawi mnie czy jest jakiś związek z grupą cytologii, a tym co wychodzi w histero?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 18:05
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Asiula86 wrote:Mnie lekarz w Novum teraz powiedział, że warto zrobić posiew nasienia. Podał przykład chyba e.coli (czy jakoś tak), której nie da się "zlikwidować" podczas preparowania nasienia do zapłodnienia. Także mojego męża też posiew czeka
Nam e.coli właśnie spaprala procedury. Też słyszeliśmy, że nie trzeba leczyć... Cieszę się, że się uparłam.
Kamila, to, co wyszło u Twojego faceta to chyba paciorkowiec. Poczytaj sobie czym w ciąży u babki może grozić. Przed porodem robi się wymazy gbs.
Edit: z resztą kanał szyjki macicy powinien być w ciąży jalowy najlepiej. Bakterie mogą powodować skracanie się szyjki macicy, przedwczesny poród i inne atrakcje i powikłania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 18:17
Kamilam8, triss lubią tę wiadomość
-
olencja wrote:bakterie typu e coli w szyjce macicy czy utrudniaja zaplodnienie?
Na pewno zależy od ilości tych bakterii. E coli jest chyba najpowszechniej występująca bakteria w ludzkim organizmie.
Nigdy nie miałam żadnych bakterii w posiew ie, nie interesowałam się tym szczerze mówiąc. -
Neo84 wrote:A teraz pytanie do dziewczyn robiących histeroskopię, jak okazało się, że są jakieś polipy albo stany zapalne to cytologię miałyście w której grupie?
Ciekawi mnie czy jest jakiś związek z grupą cytologii, a tym co wychodzi w histero?
Ja miałam grupę pierwszą i podczas pierwszej histeroskopii mikroskopijny polip.
Co do stanów zapalnych - w środę lekarz na podstawie usg stwierdził, że miałam nadżerkę tudzież stan zapalny, o którym nawet nie wiedziałam (podobno jakaś stara sprawa), a cytologię robiłam co roku i wychodziła grupa I lub II. Nawet przy drugiej grupie mówiono, że to dobra grupa.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Anatolka wrote:Nam e.coli właśnie spaprala procedury. Też słyszeliśmy, że nie trzeba leczyć... Cieszę się, że się uparłam.
Kamila, to, co wyszło u Twojego faceta to chyba paciorkowiec. Poczytaj sobie czym w ciąży u babki może grozić. Przed porodem robi się wyrazy gbs.
W ciąży paciorkoiwec jest b groźny. Tylko chyba paciorkoiwec się nie przenosi droga płciową. -
Dziewczynki ja robiłam ostatnio posiewy bo mi kazali w Novum i wyszło mi ze mam streptococcus agalactiae czyli paciorkowiec, dzwoniłam do kliniki na konsultację, czy mogę podchodzić do ewentualnej procedury, to pani dr powiedziała mi, że mogę, ze to w niczym nie przeszkadza, ale czy rzeczywiście???
Dużo czytałam na temat tej bakterii i podobno ciężko ją wyleczyć antybiotykiem, bo znowu wraca, podobno najlepiej zmiana diety, jakieś kefiry, jogurty naturalne, miód czosnek itd...ale czy to rzeczywiście działa, to nie wiem. Ja podczas wcześniejszych procedur też ja miałam i w ogóle nikt nie zareagował, nawet nikt o to nie zapytał.
Triss paciorkowiec jest groźny przy porodzie, lekarze muszą wiedzieć, ze się go ma, bo musze w trakcie porodu podać antybiotyk aby uchronić dziecko, bo właśnie dla dziecka jest największe zagrożenie w postaci sepsy, zapalenia płuc itd...więc warto robić posiewy w ciąży też i przed porodem. -
a ja mam inne pytanie. jemy z mężem orzechy brazylijskie,a wyczytałam gdzieś ze one juz w sobie zawierają kwas foliowy a oprócz tego bierzemy witaminy co tez naja kwas foliowy w składzie to nie za dużo tego...czy moze go nie na wcale w tych orzechach...a jak u Was z odżywianiem,co zmienilyscie itp.
Kruszynka5 -
olencja wrote:owszem, przeciez jeden ze slynniejszych paciorkow Streptococcus agalactiae wlasnie przenosi sie przez drogi moczowo plciowe
Ty jest napisane że nie
Nusia ja wiem ze paciorkowiec groźny w ciąży. U mnie na szczescie było ok ale pamiętam że u mojej przyjaciółki wyszedł właśnie paciorkoiwec typu B i był wielki stres. Naczytalysmy sieb wtedy dużo na ten temat. Na szczęście wszystko skończyło się ok.Anatolka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dzięki za odpowiedź, ja transfer we wtorek, w razie porażki też pójdę na histeroskopię, miałam nadzieje, że grupa 1 to ryzyka nie ma, że coś wewnętrz się dzieje niepokojącego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 18:39
Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
Neo84 wrote:Dziewczyny dzięki za odpowiedź, ja transfer we wtorek, w razie porażki też pójdę na histeroskopię, miałam nadzieje, że grupa 1 to ryzyka nie ma, że coś wewnętrz się dzieje niepokojącego.
Polip czy miesniak w macicy to mechaniczna przeszkoda. Cytologia nic do tego nie ma. Czasem na tych usg 3d coś można zobaczyć, ale i to nie zawsze i nie każdy lekarz wypatrzy.
Podobnie jak (to tylko tak nawiasem mówiąc bez straszenia) cytologia w 1 grupie nie gwarantuje, że nie ma raka trzonu macicy. Poznałam na ovu dziewczynę, która miała kłopoty z zajściem, pęcherzyki nie rosły nawet po letrozolu, cytologia ok a w tej chwili jest po usunięciu macicy, jajników i całej reszty. Po chemioterapii też. W ogromnym skrócie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 18:47
-
Dla mnie tak czy inaczej posiew nasienia to było podstawowe badanie. Podobne jak czystość pochwy która powtarzam regularnie mimo że nigdy - przenigdy - żadnej bakterii nie wyhodowalam.
Dla mnie istnienie nawet niewielkiego ryzyka że bakterie z nasienia mogą przedostać się komórki jajowej przy zapladnianiu byłoby myślą nie do zniesienia
Podobnie jak nie zgadzam się nigdy na zadtosowanie antybiotykoterapii bez pobrania wymazu u dzieci. Coś coś w krajach po naszej zachodniej granicy jest normą u nas w kraju uważane jest za wymysł i fanaberie matki wariatki. Niestety kilka razy miałam sytuację że albo antybiotyk byłby nieskuteczny albo wręcz w ogóle nie zasadny. ..Anatolka, AniaT, lawendowapani, Bianka4 lubią tę wiadomość
-
Triss, ja byłam przerażona jak zamieszkałam z moim mężem. On był tak nauczony (nie wiem czy mamusia czy lekarz), że na każde przeziębienie antybiotyk. Na każde. Koszmar. Długo z tym walczyłam tłumacząc, zw to wirus a antybiotyk działa na bakterie a nie na wirusy. Tłumaczył, że jak bierze to już po 3 dniach lepiej się czuje, ale w końcu do niego dotarło, że bez antybiotyku jak 3 dni wygrzewa się w łóżku też Mu przechodzi... Zmadrzal już na szczęście.
triss, lipa, Tosia 1981, gosia81 lubią tę wiadomość