IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
vioris wrote:No mam leżeć i czekać
Nie funkcjonuje już normalnie, mam cewnik. Woda bulgocze wszędzie, nawet na plecach mam wodę.
Anatolka w Bytomiu.
to jest straszne co piszesz,musi cie biedna wszystko bolec ;-(
a tak fajnie sie zapowiadawalo,beta rosla wszyscy szczesliwi.Teraz dr M bedzie tylko 75 dawki dawal bo bedzie sie bal.
Mnie nie chcial podniesc dawki bo opowiadal o hiperce i ze dziewczyny po 2 tyg leza w szpitalu.
Pewnie jest tak samo jak Ty wystraszony...
A ile juz tam lezysz?5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
anakonda wrote:Ainaa czy ty jesteś w Medart w Poznaniu ? Jesli tak to czy tam lekarz też podaje intralipid?
Tak, ja w Medart, nic nie wiem o kroplówce z Intralipidu, czy jak to sie nazywa, ale moge zapytac doktorka na wizycie.
W którym momencie sie to podaje, bo mi przy ostatniej punkcji podali kroplówke, ale chyba cos tam innego było...Aina -
Ainaa wrote:Tak, ja w Medart, nic nie wiem o kroplówce z Intralipidu, czy jak to sie nazywa, ale moge zapytac doktorka na wizycie.
W którym momencie sie to podaje, bo mi przy ostatniej punkcji podali kroplówke, ale chyba cos tam innego było...
Teraz musialam po miesiacu powtorzyc bo jesli on pomogl to do 12tc musze raz w m-cu powtorzyc...5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Tyszanka81 wrote:Matko Vioris co Ci sie podzialo...
to jest straszne co piszesz,musi cie biedna wszystko bolec ;-(
a tak fajnie sie zapowiadawalo,beta rosla wszyscy szczesliwi.Teraz dr M bedzie tylko 75 dawki dawal bo bedzie sie bal.
Mnie nie chcial podniesc dawki bo opowiadal o hiperce i ze dziewczyny po 2 tyg leza w szpitalu.
Pewnie jest tak samo jak Ty wystraszony...
A ile juz tam lezysz? -
vioris wrote:Od poniedziałku leżę a zaczęło się w sobotę.
Jakas beta albo usg?5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
vioris trzymaj się, bardzo Ci współczuję, że musisz tak cierpieć.
Czy któraś z Was miała silne bóle po punkcji?? Po przebudzeniu się miałam silny ból aż płakałam. Po kroplówkach itp odpuściło, ale teraz znowu boli i niedobrze mi, biorę paracetamol bo boję się cokolwiek więcej.... co mogę jeszcze zrobić?? Nie wiem czy dziewczyny z endometriozą miały takie bóle podczas @, ja niestety miałam, takie skurcze, że aż na podłodze z bólu się kładłam...
Niby to wszystko razem, powiększone mocno jajniki i duże dawki leków i taki efekt, boję się, że nie usnęMadzik_6 lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
START 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
01.2016 I ICSI1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płoduczekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET5bb
16.09.2024 FET3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona -
Hej dziewczyny...
wpadłam tylko powiedzieć, że...UDAŁO SIĘ!!!
Po 3 latach bardzo intensywnych starań...niezliczonej ilości wizyt, leków, morza łez...bycia na emocjonalnym dnie, nawracającej depresji i braku sensu we wszystkim...zdarzył się CUD...
Warto buło czekać na ten moment dłuuuuugie, wyczerpujące 3 lata!!!
Warto było walczyć, rzucać talerzami, robić zastrzyki na stacji benzynowej :)wstawać w środku nocy co 2 dzień,jechać 12 godzin tylko na USG, by wrócić nad ranem... warto było się kuć, walczyć do utraty sił...mimo wszystko...
dziś wiem, że warto... Nie żałuje ani jednego dnia, bo dla takich chwil warto żyć...
...i kiedy całkowicie straciłam sens...zdarzył się CUD...
Dziś jestem najszczęśliwsza...bez względu na wszystko...
I chociaż nadal boję się uwierzyć w ten mój prywatny CUD, to wierzę, że będzie dobrze
Za wszystkie Was trzymam kciuki, bo teraz wiem, że na każdą z Was przyjdzie czas...trzeba tylko cierpliwie czekać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 21:00
wombi, iga 79, lilou, pysia, Anuszka, nika03, Nadira, Suomi, SzewskaPasja, Nadzieja_Nigdy_Nie_Umiera, Konwalia, Joanna85, ewlinaaa85, zbikowa, Requiem, Milkowiec, Madzik_6, Tyszanka81, Asiula86, justa183, cicho sza, sylvuś, _cherryLady, Asia_88, amygdala, mysza89, karina76, Aga78, Neo84, Anatolka, Ainaa, Tosia 1981, Kaczorek, lipa, kookana1987, kassik, Eltasz, Iva79, shooa, gosia81, anakonda, india, Opium, Mimi86, freya, Karo85, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a czy w ogóle zdarzyło się kiedyś ze przy takiej niskiej becie w 8dpt wyszła ciąża?
Miałam takie nadzieje ...
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
wombi wrote:vioris trzymaj się, bardzo Ci współczuję, że musisz tak cierpieć.
Czy któraś z Was miała silne bóle po punkcji?? Po przebudzeniu się miałam silny ból aż płakałam. Po kroplówkach itp odpuściło, ale teraz znowu boli i niedobrze mi, biorę paracetamol bo boję się cokolwiek więcej.... co mogę jeszcze zrobić?? Nie wiem czy dziewczyny z endometriozą miały takie bóle podczas @, ja niestety miałam, takie skurcze, że aż na podłodze z bólu się kładłam...
Niby to wszystko razem, powiększone mocno jajniki i duże dawki leków i taki efekt, boję się, że nie usnę -
Aga78 wrote:Wombi, z tego co pamiętam to kamila08 miała taką ciężką punkcję, ale efekt zakończony ciążą
już nie wiem jak mam się układać żeby było jakoś lepiejHashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
START 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
01.2016 I ICSI1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płoduczekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET5bb
16.09.2024 FET3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona -
nick nieaktualnymigot_ka wrote:Hej dziewczyny...
wpadłam tylko powiedzieć, że...UDAŁO SIĘ!!!
Po 3 latach bardzo intensywnych starań...niezliczonej ilości wizyt, leków, morza łez...bycia na emocjonalnym dnie, nawracającej depresji i braku sensu we wszystkim...zdarzył się CUD...
Warto buło czekać na ten moment dłuuuuugie, wyczerpujące 3 lata!!!
Warto było walczyć, rzucać talerzami, robić zastrzyki na stacji benzynowej :)wstawać w środku nocy co 2 dzień,jechać 12 godzin tylko na USG, by wrócić nad ranem... warto było się kuć, walczyć do utraty sił...mimo wszystko...
dziś wiem, że warto... Nie żałuje ani jednego dnia, bo dla takich chwil warto żyć...
...i kiedy całkowicie straciłam sens...zdarzył się CUD...
Dziś jestem najszczęśliwsza...bez względu na wszystko...
I chociaż nadal boję się uwierzyć w ten mój prywatny CUD, to wierzę, że będzie dobrze
Za wszystkie Was trzymam kciuki, bo teraz wiem, że na każdą z Was przyjdzie czas...trzeba tylko cierpliwie czekać...aż się poryczałam nad tym tekstem
mocno trzymam za Ciebie kciuki i oczywiście czekamy na info z wizyty u lekarza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 21:48
migot_ka lubi tę wiadomość
-
To ja już na prawdę nie wiem od czego zależy wystąpienie hiperki... mój rekordowy estradiol spowodował opuchnięcie brzucha na kilka dni. Przeleżałam w domu majówkę a od dziś szykuję się do crio i większość jakichkolwiek dolegliwości odpuściła... kurcze to straszne, że nie wszystkim tak szybko odpuszcza to dziadostwo
Powiedzcie dziewczęta, jakie zarodki i blastki dały wam pozytywne bety? Bo u mnie ta stymulacja wyszła marniutko i mam tylko 3bb i 2bb. Jest jakaś szansa, że coś z tego wyjdzie? -
Milkowiec wrote:To ja już na prawdę nie wiem od czego zależy wystąpienie hiperki... mój rekordowy estradiol spowodował opuchnięcie brzucha na kilka dni. Przeleżałam w domu majówkę a od dziś szykuję się do crio i większość jakichkolwiek dolegliwości odpuściła... kurcze to straszne, że nie wszystkim tak szybko odpuszcza to dziadostwo
Powiedzcie dziewczęta, jakie zarodki i blastki dały wam pozytywne bety? Bo u mnie ta stymulacja wyszła marniutko i mam tylko 3bb i 2bb. Jest jakaś szansa, że coś z tego wyjdzie?
nie ma reguly ani definicji niestety...5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Milkowiec, jedyna zasada jaka się tu sprawdza to taka, że hcg napędza hiperke. Piszesz, że miałaś objawy, ale przeszło. Dalej piszesz o crio, więc wnioskuję, że świeżego transferu nie miałaś. Z dużym prawdopodobieństwem to Cie uchronilo przed hiperką.
-
Anatolka wrote:Milkowiec, jedyna zasada jaka się tu sprawdza to taka, że hcg napędza hiperke. Piszesz, że miałaś objawy, ale przeszło. Dalej piszesz o crio, więc wnioskuję, że świeżego transferu nie miałaś. Z dużym prawdopodobieństwem to Cie uchronilo przed hiperką.
Dokładnie tak jest. Ja miałam umiarkowaną hiperkę, chociaż wyłam z bólu ale transfer się nie odbył i dzięki za lekarzowi bo się nie zgodził ale ja głupia bardzo nalegałamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 07:35