IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ainaa nic się nie przejmuj, powiem Ci tak, jak przeczytałam Twój wpis to pocichutku ci pozazdrościłam. My z M bardzo się kochamy i wszystko jest mięszy nami jak najlepeij, że nawet inni zwracają uwagę że bardzo za sobą jesteśmy ale akie spontany nam się nie zdarzają - jak mówię zazdroszczę
Ainaa lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Tyszanka81 wrote:Dokladnie tak jest Ainaa i z praca i z mieszkaniem...
My z M tez dlugo jak Wy,bo my 17
Mielismy po 18 lat jak sie poznalismy
I mysle ze kochamy sie tak mocno jak 17 lat temu...moze i bardziej
No tak... nas tez starania zbliżyły i to bardzo... no dziś nieco za bardzo
Wielu naszych znajomych, o czym wczesniej nie napisałam, jest juz po rozwodachAina -
Vaina wrote:Ainaa nic się nie przejmuj, powiem Ci tak, jak przeczytałam Twój wpis to pocichutku ci pozazdrościłam. My z M bardzo się kochamy i wszystko jest mięszy nami jak najlepeij, że nawet inni zwracają uwagę że bardzo za sobą jesteśmy ale akie spontany nam się nie zdarzają - jak mówię zazdroszczę
Wierz mi, nam sie to często nie zdarza, dlatego jestem taka zła... ale, między innymi, dla takich chwil zapomnienia... warto zyc
Polecam Wam wszystkim, ale moze jednak nie bezpośrednio po ET
Aina -
Tyszanka81 wrote:Asia m-b Ty mialas teraz crio zarodka z drugiej procedury?,czy teraz sie stymulowalas od nowa?
Tyszanka my mieliśmy crio z drugiej proceduryAnielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Po ilu dniach od nieudanej procedury dostalyscie okres?
ja zaczelam plamic w osmym dniu po transferze, od tego czasu minelo ponad 40 dni i okresu brak.
Zrobilam juz 3 testy i byly negatywne. Zadnych objawow przepowiadajacych okres nie mam, troche sie matwie. -
Ebe28 wrote:Po ilu dniach od nieudanej procedury dostalyscie okres?
ja zaczelam plamic w osmym dniu po transferze, od tego czasu minelo ponad 40 dni i okresu brak.
Zrobilam juz 3 testy i byly negatywne. Zadnych objawow przepowiadajacych okres nie mam, troche sie matwie.
Czy miałas podany zastrzyk z decapeptylu depota przed stymulacja?Aina -
asia-m-b wrote:Tyszanka my mieliśmy crio z drugiej procedury
Pytam bo pierwsze crio i dzidziol zostal do 7tc,teraz Wam sie udalo ;-)i dlatego pytalam o zarodeczek czy tez byl z tej procedury z ktorej tamten nie pozostal...
bo mam mrozaczka z drugiej procedury,swiezy transfer sie udal do 8tc i teraz dylemat...bo boje sie wrocic po mrozaka,bo jesli z tamtym zarodkiem cos bylo nie tak,to czy ten bedzie ok...ehhh!5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Tyszanka81 wrote:Rozumiem...
Pytam bo pierwsze crio i dzidziol zostal do 7tc,teraz Wam sie udalo ;-)i dlatego pytalam o zarodeczek czy tez byl z tej procedury z ktorej tamten nie pozostal...
bo mam mrozaczka z drugiej procedury,swiezy transfer sie udal do 8tc i teraz dylemat...bo boje sie wrocic po mrozaka,bo jesli z tamtym zarodkiem cos bylo nie tak,to czy ten bedzie ok...ehhh!
U nas ciąża obumarła po świeżym transferze z tym, że ja chorowałam bardzo ciężko miałam świńską grypę i gorączkę 40 stopniową której nie mogłam zbić
następnie było crio które się nie udało i to jest kolejne crio z tej samej procedury.
Tyszanka nie powiem, że ja się nie boję, bo byłaby to nieprawda. Boję się cholernie ale jednocześnie głęboko wierzę, że wszystko jest i będzie dobrzezłe myśli staram się odganiać jak tylko się pojawią, nie pielęgnuję ich..
lipa, gosia81 lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
asia-m-b wrote:U nas ciąża obumarła po świeżym transferze z tym, że ja chorowałam bardzo ciężko miałam świńską grypę i gorączkę 40 stopniową której nie mogłam zbić
następnie było crio które się nie udało i to jest kolejne crio z tej samej procedury.
Tyszanka nie powiem, że ja się nie boję, bo byłaby to nieprawda. Boję się cholernie ale jednocześnie głęboko wierzę, że wszystko jest i będzie dobrzezłe myśli staram się odganiać jak tylko się pojawią, nie pielęgnuję ich..
Kolorowychasia-m-b lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Ainaa wrote:Czuje dokładnie tak samo... jak jechalismy do ginka w ubiegły pon, mówie do M, że juz chyba starczy te 6 lat... wegetacji... niczego nie mozna zaplanowac, stale wszystko przekładane, rówiesnicy maja po 4 dzieci, zmieniaja prace, wybudowali domy, a my... jestesmy w tym samym miejscu, w którym bylismy 6 lat temu... ta sama praca (choc chetnie by sie zmienił, ale... przeciez ja zachodze w ciąże), małe mieszkanko (no bo kasa idzie na IVF), znajomi coraz krzywiej patrza, bo stale cos odwołujemy, jakbysmy ich unikali (a my to po punkcji, to po TE a nikt o tym nie wie)...ehhh
Ale z drugiej strony tyle czekamy, tyle bulimy, ze moglibysmy sie dzis opamietac...
Dzieki za ten wpis!
Ainaa... ja czuję dokładnie to samo... Jesteśmy 11 lat po ślubie i nie ma świąt, spotkań rodzinnych żeby nie wytykano nas palcami i ciągle ktoś nie zadawał pytania "kiedy dzieci, najwyższy czas, komu to wszystko zostawicie"... Zaciskam wtedy pięści i wargi,łzy cisną mi się do oczu, bo niczego bardziej nie pragnę niż dziecka... ale rodzina męża jest zacofana, jego rodzeństwo ma po 3 dzieci... wszystko robimy w tajemnicy... zwolniłam się nawet z pracy,żeby móc jeździć do kliniki kiedy trzeba... niestety za wszystko płacimy sami, w dodatku muszę dojeżdżać do Wrocławia 80 km w jedną stronę... Moje życie od ostatnich kilku lat trwa od jednego okresu do drugiego... Ta cała pogoń za szczęściem to czyste szaleństwo...Ale chyba nigdy nie przestanę mieć nadziei...Ainaa, amygdala, Iva79 lubią tę wiadomość
Starania 4 lata
09. 2012 laparoskopia prawego jajnika - torbiel
03.2015 HSG
06.2015 HSC
02.2016 Sono-HSG
Test po stosunku - negatywny
05.2016 stymulacja do I in vitro
11dpt beta 0,2 - nie udało się
-
U mnie cała rodzina wiedziała że nie możemy mieć dzieci więc nikt nie pytał bo było im po prostu głupio.
Woleliśmy tak postawić sprawę niż wysłuchiwać komentarzy.
O tej ciąży nikt jeszcze nie wie i sama nie wiem kiedy powiedzieć.
lipa, gosia81, Iva79 lubią tę wiadomość
3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
O Kaczorek, widzę, że u Ciebie jednak 2 pęcherzyki
Tak jak obstawiałam
Vioris pisała parę dni temu, że wyszła już ze szpitala (po 17 dniach), ale beta zaczęła spadaćTylko tyle wiem.
U mnie dziś transfer o 17Wczoraj były dwie morule najwyższej jakości i jedna słabsza.
Anatolka, Anuszka, asia-m-b, Vaina, Gallina, monia2015, nika03, Tosia 1981, karina76, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Requiem wrote:Dziewczyny w którym dc robi sie crio na sztucznym cyklu?
Requiem lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja w 12 dc miałam 8,5 mm u mnie w klinice to wystarczyło ale słyszałam że czasami wymagają ok 10 mm