X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5263 1916

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi 80 wrote:
    Anakonda tak, ja cały czas w Invimedzie. Dzisiaj pakiet ICSI 6030 zł :-)
    O to super że udało się załapać na promocję . Z tego co kojarzę to wizyty są w cenie nie ?

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Madzik_6 Ekspertka
    Postów: 273 74

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi i Ajka do którego invimedu chodzicie?
    Ja właśnie zmieniłam klinikę z Invicty na Invimed Katowice.

    2 IUI :-(
    Niskie AMH, MTHFR, Hiperprolaktynemia
    IVF - czerwiec :-(
    23.05.2017 moje szczęście przyszło na świat :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Dziewczyny właśnie wróciłam z wizyty...w sumie mam mieszane odczucia, pęcherzyków mam dużo, jeszcze rosną więc trudno stwierdzić ile będzie dojrzałych, niestety mój estradiol wynosi już ponad 2700 pg/mol a to 8 dzień stymulacji, prawdopodobnie będzie tak że będę miała punkcję, ale transfer będzie odroczony, wizytę mam jeszcze w czwartek i wtedy zobaczymy. Czy któraś z was też miała tak wysoki estradiol?
    1st estradiol 6400, pobranych 12 komórek, transfer nieodroczony na moją prośbę, potworna hiperka.
    2st estradiol 4329, pobranych 20 komórek, hiperki brak

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w Warszawskim

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 16:50

    2020 :)
    2023 :)
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi 80 wrote:
    Anakonda tak, ja cały czas w Invimedzie. Dzisiaj pakiet ICSI 6030 zł :-)
    Z badaniami i wizytami?

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Mała Mi 80 Ekspertka
    Postów: 224 199

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anakonda- wszystkie wizyty w cenie + beta hcg+potwierdzenie ciąży na usg+wizuta u psychologa.
    Madzik ja Invimed Poznań.
    Sysia no tak dobrze nie ma-badania dodatkowo:-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wróciłam z wizyty u psychiatry i....

    Dostałam receptę na lek antydepresyjny, który mogę brać podczas starań. Powiedziałam o IVF i naszych planach. Pani dr zdiagnozowała u mnie ciężką depresję :(. Dostałam receptę na lek, który ma być bezpieczny dla płodu, a znacznie pomoże mi w codziennym życiu. Podobno podaje się go kobietom w ciąży.
    Pani dr powiedziała, że w moim stanie psychicznym nie zajdę w ciążę, bo tak natura to poukładała, że przede wszystkim psychika musi być zdrowa.
    Będę brała leki do stymulacji, jeśli się uda to czasowo przerwiemy terapię.
    Zaleciła też wizytę u psychologa, ale dopiero kiedy będę podleczona farmakologicznie, bo powiedziała, że w moim wypadku nie jestem jeszcze na terapię psychologiczną gotowa. Jestem zbyt rozbita.
    Kolejną wizytę mam za miesiąc.

    Wiem, że jest dużo przeciwników takiego podejścia, ale ja byłam bezsilna. Rozmowa ze specjalistą bardzo mnie uspokoiła.

    Nie będę mówiła czy polecam czy nie, ale jeśli któraś z Was nie daje sobie rady to warto spróbować... może nie z psychiatrą od razu, ale z psychologiem czy terapeutą.

    Lidwinka1, Justine, nika03, shooa, Ajka lubią tę wiadomość

  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil super że się lepiej poczulas, jeśli to jest dobry lekarz to na pewno Ci pomoże i się wyciszysz
    Szkoda że taka diagnoza ale im szybciej zaczniesz coś z Tym robić tym szybciej sobie poradzisz

    Życzę Ci wszystkiego dobrego :-)

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,

    Wybaczcie, ze sie tak wtrace w watek, narazie podczytuje was tylko zza krzakow, glownie zeby sie doinformowac i bez podlizywania sie powiem wam, ze bardzo was podziwiam i wszystkie jestescie dla mnie niesamowitymi walecznymi kobietkami! Nie znam was, ale mocno kibicuje kazdej z was.

    Ja bede podchodzic do pierwszego in vitro w pazdzierniku (o ile wszystko pojdzie zgodnie z planem). Staram sie jak moge nie nakrecac, ze pierwsze podejscie sie uda, ale wiadomo, trudno tak calkiem pozbyc sie tej nadziei i wiary, ze wlasnie to pomoze.
    U nas nieplodnosc jest idiopatyczna, wiec wlasciwie nie wiemy jaki problem mamy ominac.
    Bardzo sie boje rozczarowania i juz w glowie szykuje plan b.

    Co do pomocy psychologow i psychoterapeutow to uwazam, ze w miare mozliwosci finansowych i czasowych warto chociazby sprobowac.
    Ja zawsze bylam zdania, ze to nie dla mnie, co to zmieni i ze nie bede opowiadac o swoich problemach obcym. Ale sprobowalam. Spotkalam sie z psychologiem i nigdy z nikim nie rozmawialo mi sie tak dobrze o moim bolu nieplodnosci.




    Lidwinka1, Beata.D, Asia_88 lubią tę wiadomość

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    A ja się już nie mogę doczekać testowania
    Mam wrażenie że te dni się ciągną jak wściekle...
    Oby do poniedziałku, muszę jeszcze zaraz dzwonić do mnie do laboratorium czy wynik bety będzie od razu tego samego dnia bo np TSH było na następny no to przecież chyba bym z nerwów nie wytrzymała i wtedy pojadę do Poznania zrobić a i tak papiery o mrozaczki musimy podpisać więc podjechać i tak tam musimy

    Cała jak tam?
    Kurde mnie też jakieś swędzenie dopadło, no szlak by trafił, jakieś fatum infekcji czy co?
    Chociaż wydaje mi się że to od tej luteiny
    Sprawdzałam posty wstecz i spałam bez majtek aż mężulek się ucieszył ale nic z tego :-)
    Mam crotrimazol ale narazie nie użyłam, chyba tantum rosa kupię no bo co...
    Ja sobie spokojnie czekam do wtorku na testowanie (10 dpt 5 dniowej blastusi). Narazie odczuwam jedynie od czasu do czasu uklucie i takie mrowienie w macicy po tej stronie po której byl podany zarodek, zadnych skurczów, poza tym wczoraj i dzisiaj miałam wrażenie jakby na wkladce była różowa smuga - ale po zastosowaniu aplikatora z luteina nie było śladu krwi, tylko na wkładce, już myślałam że zwariowalam;) Czuje dużo spokoju i nie martwię się niczym na ta chwile:) myślę że to najlepsze co możemy zrobić. A co do swędzenia - nadal troszkę czuje ale częste mycie i zmiana wkładek pomagają, i ta jedna globulka pimafucin baaardzo mi pomogła (więcej nie bralam bo moja gin mi jeszcze nic nie odpisała).

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. Czy któraś z Was ma moze ANA 2 miano 1:320? Albo wynik dodatni? Jakos to sie leczy? Czy jednak ten wynik nic nie znaczy? Zadnych dolegliwości stawowych, zespol antyfosfolipidowy robiony i wszystko ujemne

  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilah wrote:
    Witajcie dziewczyny,

    Wybaczcie, ze sie tak wtrace w watek, narazie podczytuje was tylko zza krzakow, glownie zeby sie doinformowac i bez podlizywania sie powiem wam, ze bardzo was podziwiam i wszystkie jestescie dla mnie niesamowitymi walecznymi kobietkami! Nie znam was, ale mocno kibicuje kazdej z was.

    Ja bede podchodzic do pierwszego in vitro w pazdzierniku (o ile wszystko pojdzie zgodnie z planem). Staram sie jak moge nie nakrecac, ze pierwsze podejscie sie uda, ale wiadomo, trudno tak calkiem pozbyc sie tej nadziei i wiary, ze wlasnie to pomoze.
    U nas nieplodnosc jest idiopatyczna, wiec wlasciwie nie wiemy jaki problem mamy ominac.
    Bardzo sie boje rozczarowania i juz w glowie szykuje plan b.

    Co do pomocy psychologow i psychoterapeutow to uwazam, ze w miare mozliwosci finansowych i czasowych warto chociazby sprobowac.
    Ja zawsze bylam zdania, ze to nie dla mnie, co to zmieni i ze nie bede opowiadac o swoich problemach obcym. Ale sprobowalam. Spotkalam sie z psychologiem i nigdy z nikim nie rozmawialo mi sie tak dobrze o moim bolu nieplodnosci.
    Witaj:)
    W ktorej klinice sie leczycie?
    Mam nadzieje, ze Wam sie uda za pierwszym podejsciem, nie mniej jednak warto brac pod uwage inne opcje zeby potem nie spasc z wysokiego konia.

    Lilah lubi tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Ja wróciłam z wizyty u psychiatry i....

    Dostałam receptę na lek antydepresyjny, który mogę brać podczas starań. Powiedziałam o IVF i naszych planach. Pani dr zdiagnozowała u mnie ciężką depresję :(. Dostałam receptę na lek, który ma być bezpieczny dla płodu, a znacznie pomoże mi w codziennym życiu. Podobno podaje się go kobietom w ciąży.
    Pani dr powiedziała, że w moim stanie psychicznym nie zajdę w ciążę, bo tak natura to poukładała, że przede wszystkim psychika musi być zdrowa.
    Będę brała leki do stymulacji, jeśli się uda to czasowo przerwiemy terapię.
    Zaleciła też wizytę u psychologa, ale dopiero kiedy będę podleczona farmakologicznie, bo powiedziała, że w moim wypadku nie jestem jeszcze na terapię psychologiczną gotowa. Jestem zbyt rozbita.
    Kolejną wizytę mam za miesiąc.

    Wiem, że jest dużo przeciwników takiego podejścia, ale ja byłam bezsilna. Rozmowa ze specjalistą bardzo mnie uspokoiła.

    Nie będę mówiła czy polecam czy nie, ale jeśli któraś z Was nie daje sobie rady to warto spróbować... może nie z psychiatrą od razu, ale z psychologiem czy terapeutą.
    Biedactwo, mam nadzieje ze leczenie szybko przyniesie efekty. Najlepsze efekty przynioslaby ciaza, czego bardzo Ci zycze. Antydepresanty dzialaja w pelni po dwoch tygodniach, a terapia powinna trwac 6 miesiecy, zeby zminimalizowac ryzyko nawrotu.
    Mam nadzieje, ze psycholog pomoze Ci uporac sie z emocjami.
    Sama tez sie chyba wybiore. Moze nie do psychiatry, bo nie chce lekow, biore sobie czasami hydroxyzyne na wyciszenie. Srednio wierze w psycologa, ale tyle dziewczyn tu pisze, ze pomogl to moze chociaz sprobuje.

    7pqmag4.png
  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 1 września 2016, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie śpię prawie całą noc...
    Brzuchol mnie pobolewa... eh...

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • Karo85 Autorytet
    Postów: 542 523

    Wysłany: 1 września 2016, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Moja wczorajsza powtórzona beta nie pozostawia mi złudzeń. Wyszła 19.5. w poniedziałek 10 dpt 3 dniowego 16.5
    W środę 12 dpt 19.5 :(
    Zalatuje mi biochemiczna...
    Lekarz nie pozwolił odstawić leków i kazał powtórzyć betę w piątek. Nie bardzo wiem po co....w cuda nie wierzę.
    Jestem w rozsypce zła na cały świat...
    Dlaczego jak już się uda to nie może na 9 miesięcy? Czemu muszę doświadczyć wszystkiego? Poronienia martwego urodzenia cb?
    Jakie są wasze doświadczenia z ciąża biochemiczna? Dlaczego tak się dzieje? I czy jest szansa że się uda w końcu? :(

    06.2010- córeczka :)
    5.06.2014- Aniołek [8 tc]
    21.06.2015- córeczka[24 tc] :(
    niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
    02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
    16.02- transfer 2 x 8A. - :(
    CRIO 28.04.- :( 3 BA
    II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
    4 sniezynki na zimowisku
  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2514

    Wysłany: 1 września 2016, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo tule mocno :(

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo, wg mnie możliwości są dwie - 1. słabe nasienie=wady zarodków uniemożliwiające im rozwój 2. przyczyny immunologiczne - robiłaś jakieś badania immunologiczne po poronieniu i porodzie w 24tc? jak Twoja tarczyca - tsh, antyTG, antyTPO? miałaś clexane/fraxiparine przy którymś IVF i przy poprzednich poronieniach i porodzie? brałaś steryd? jak Wasze kariotypy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 07:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo85 wrote:
    Hej dziewczyny. Moja wczorajsza powtórzona beta nie pozostawia mi złudzeń. Wyszła 19.5. w poniedziałek 10 dpt 3 dniowego 16.5
    W środę 12 dpt 19.5 :(
    Zalatuje mi biochemiczna...
    Lekarz nie pozwolił odstawić leków i kazał powtórzyć betę w piątek. Nie bardzo wiem po co....w cuda nie wierzę.
    Jestem w rozsypce zła na cały świat...
    Dlaczego jak już się uda to nie może na 9 miesięcy? Czemu muszę doświadczyć wszystkiego? Poronienia martwego urodzenia cb?
    Jakie są wasze doświadczenia z ciąża biochemiczna? Dlaczego tak się dzieje? I czy jest szansa że się uda w końcu? :(
    Karo bardzo mi przykro....ale dobra w tej sytuacji jest wiadomość że często kolejny transfer po biochemicznej udaje się dziewczynom...

    Karo85 lubi tę wiadomość

  • Karo85 Autorytet
    Postów: 542 523

    Wysłany: 1 września 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    Karo, wg mnie możliwości są dwie - 1. słabe nasienie=wady zarodków uniemożliwiające im rozwój 2. przyczyny immunologiczne - robiłaś jakieś badania immunologiczne po poronieniu i porodzie w 24tc? jak Twoja tarczyca - tsh, antyTG, antyTPO? miałaś clexane/fraxiparine przy którymś IVF i przy poprzednich poronieniach i porodzie? brałaś steryd? jak Wasze kariotypy?

    Kochana wszystko zbadane. Nasienie dobrej jakosci- a dodatkowo było ICSI.
    Immunologie zrobiłam po pierwszej nieudanej procedurze. Generalnie mam tylko podwyższone NK i teraz miałam intralipid na 2 tyg przed i w dniu transferu...Może za mała dawkę?
    Nie mam przeciwcial żadnych z tych co robiłam. Miałam też test CBA i w normie. Miałam badane subpopulacje, helicobacter itp.
    Tarczyca wzorowo.
    W poprzednich ciążach nie brałam zupełnie nic poza kwasem foliowy.
    Clexane miała podczas świeżego transferu pierwszego i teraz tego. Joe miałam przy Crio steryd brałam przy każdym transferze. Wcześniej encortolon 2x5 mg. Teraz od immuno dostałam calcort 2x6 mg.
    Kariotypy ok. Mam 2 mutacje heterozygotyczne MTHFR.
    Biorę też metformine od roku i masę suplementów. Sama nie wiem co się stało:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 08:46

    06.2010- córeczka :)
    5.06.2014- Aniołek [8 tc]
    21.06.2015- córeczka[24 tc] :(
    niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
    02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
    16.02- transfer 2 x 8A. - :(
    CRIO 28.04.- :( 3 BA
    II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
    4 sniezynki na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze to faktycznie jesteś przebadana wzdłuż i wszerz.. a jaki wynik testu CBA Ci wyszedł? nie masz dominacji th1?

‹‹ 3728 3729 3730 3731 3732 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ