X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Lunka z tego co kojarze to któraś z dziewczyn z kliniki z Rzgowa Gameta chyba jej mąż miał żylaki i po 1 nieudanej próbie miał operację i podchodzili do 2 procedury i jest w ciaży może tam zapytaj ?
    Dzieki, Może tu się odezwie.
    Interesuje mnie głównie czy warto operować przed ivf.
    Oczywiście, dla zdrowia męża operacja i tak się odbędzie.
    I teraz nie wiem czy podchodzić do ivf teraz, a później operować, czy operować teraz a podchodzić później.
    Urolog jest zdania, że trzeba operować, bo żylaki mogą być przyczybą fragmentacji dna. Z drugiej strony, nie ma pewności, że zabieg pomoże.
    Dr z kliniki gdzie będę podchodzić do procedury, smsem napisał mi, że operacja teraz nie jest konieczna.
    Ale czy taka operacja nie zwiększy naszych szans?
    A może po udanej operacji podejdziemy do iui?
    Po jakim czasie można się starac znowu? Urolog podał czas 2mce, można już probowac. Optimum 3-4mce.
    Szczerze powiem, ze zapisani byliśmy na wizyte do kliniki z założeniem : ivf lub po prostu dawca. Ale w między czasie zapisałam meza do urologa. Nie był wiec pomyslalam, niech zbada chłop chłopa :D
    I wyszły mu te żylaki. Takie operacyjne.
    Ostateczna decyzje podejmę na wizycie za 2 tyg w klinice, ale radzę się Was, bo powiem szczerze ze często czyjeś doświadczenia mogą wiele pomoc w podjęciu decyzji.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam zalecenia

    http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2807

    ale praktyka i cudze doświadczenia nie zastąpią artykułu.

    iv09i09katk65tr1.png
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 6 września 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Ajka
    dziekuje Ci za odpowiedz. Czy badaliście fragmentacje dna?
    Po jakim czasie robiliście badania powtórne?
    U mojego meza oprócz morfologii ok 3-4% inne wyniki piękne. Ilość 60mln/ml, ilość calkowita 260mln. Ruch - super.
    Ma również niski poziom testosteronu- a wyczytałam ze zylaki mogą to powodować.
    Poza tym wyniki w normie.
    O sobie już nie mowie, zbadana doskonale. Wszystko w normie. Oczywiście moha być zawsze jakies przeszkody, ale przecież nie będę badać się na nie wiadomo co wymyślając badania sama.
    I to poronienie bez znalezionej przyczyny.

    mkl
    witaj :) i dzięki za artykuł :*



    Trochę mnie denerwuje to odwlekanie wszystkiego w czasie. Ale skoro nie ma przyczyny, może te żylaki...z drugiej strony, po jakim czasie od op można się starac znowu?
    Czy ta fragmentacja powinna poprawić się od razu, po 2mcach wraz z nową transzą plemników?


    mój mąż też ma świetne wyniki, ale morfologii nie badaliśmy...testosteronu też nigdy nie badał, ale on jest tak owłosiony że byłby cud gdyby tego testosteronu było mało;p Czy twój mąż miał jakieś objawy tych żylaków?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 16:26

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5343 1974

    Wysłany: 6 września 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka mój mąż ma też żylaki ale małe i nam kazano ich nie ruszać . Fragmentacja wyszła 16 % . Z tym ze u nas z ilością coraz gorzej bo tylko 2 mln morfologia 3% reszta jest ok. Chodź jak mąż brał Profertil ilość skończyła na 14 mln .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl
    objawow-nie ma. Zadnych bóli, drętwien. A zylaki spore.
    Dr tłumaczył że przez żylaki w jądrach jest ciepło, a powinno być 4stopnie chłodniej. I nasienia jest ilociowo w normie ale dna ma uszkodzone.
    Opinie w internecie skrajne, tyle samo za i przeciw, stad decyzja nie jest łatwa.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Lunka mój mąż ma też żylaki ale małe i nam kazano ich nie ruszać . Fragmentacja wyszła 16 % . Z tym ze u nas z ilością coraz gorzej bo tylko 2 mln morfologia 3% reszta jest ok. Chodź jak mąż brał Profertil ilość skończyła na 14 mln .
    U nas fragmentacja była ostatnio 27%. A plemników sporo. Stad żylaki jako przyczyna wydaje się prawdopodobna. Plemników powstaje dużo, najadrza działają w porządku produkując plemniki, a temoeratura w jądrach je uszkadza.
    Oczywiście pewności nie ma żadnej.
    Gdybym miała pewność decyzja byłaby łatwa.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Andzia1985 Autorytet
    Postów: 572 174

    Wysłany: 6 września 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moze glupie pytanie, ale co bylo przyczyna ze wyslalyscie mezow do urologa i okazalo sie ze maja zylaki? Moj maz ma w badaniach wszystko ok, tylko morfologia na poziomie 3%, ale ilosc i ruch w normie.

    Cudzie trwaj...

    hchydqk36gozmwny.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    U nas fragmentacja była ostatnio 27%. A plemników sporo. Stad żylaki jako przyczyna wydaje się prawdopodobna. Plemników powstaje dużo, najadrza działają w porządku produkując plemniki, a temoeratura w jądrach je uszkadza.
    Oczywiście pewności nie ma żadnej.
    Gdybym miała pewność decyzja byłaby łatwa.
    My byliśmy już u trzech andrologów i napiszę jak u nas sytuacja i co o żylakach mówią.
    Pierwszy androlog - "są żylaki, duże i na pewno mają jakiś tam wpływ na nasienie. Czy operacja pomoże? On nie wie, ale zaleca zabieg. Jakie szanse? 50/50 Jego zdaniem wartp"
    Drugi androlog (z kliniki ivf) - "są żylaki, ale po co pana kroić, od razu ivf, bo on uważa, że raczej operacja nie pomoże a i tak na ivf się skończy"
    Trzeci androlog - "pan nie ma żadnych żylaków" ;D

    Dlatego jedziemy do czwartego.
    Plan jest taki, że jeśli czwarty androlog nam poleci operację męża to spróbujemy z nią przed drugim ivf. Podobno powinno się odczekać 6 miesięcy na efekty operacji.

    Konsultujcie się Panie i Panowie.

  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 6 września 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    A nie robilas juz badan w provicie? Teraz masz jakies inne? Nie znam sie na tym za bardzo.


    nie, wybrałam się do łodzi :)
    mam zlecone th1/th2, helicobaker, mutacja genu mthfr, p ciala antykardiolipinowe,


    lilou ile płaciłaś w gynC za scratching ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 16:58

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 6 września 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia u jakiego immunologa byłaś w Lodzi?

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 6 września 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Pysia u jakiego immunologa byłaś w Lodzi?
    u Paśnika

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 6 września 2016, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak go oceniasz ? Dużo badań kazał zrobić?

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 września 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Ajka
    dziekuje Ci za odpowiedz. Czy badaliście fragmentacje dna?
    Po jakim czasie robiliście badania powtórne?
    U mojego meza oprócz morfologii ok 3-4% inne wyniki piękne. Ilość 60mln/ml, ilość calkowita 260mln. Ruch - super.
    Ma również niski poziom testosteronu- a wyczytałam ze zylaki mogą to powodować.
    Poza tym wyniki w normie.
    O sobie już nie mowie, zbadana doskonale. Wszystko w normie. Oczywiście moha być zawsze jakies przeszkody, ale przecież nie będę badać się na nie wiadomo co wymyślając badania sama.
    I to poronienie bez znalezionej przyczyny.

    mkl
    witaj :) i dzięki za artykuł :*



    Trochę mnie denerwuje to odwlekanie wszystkiego w czasie. Ale skoro nie ma przyczyny, może te żylaki...z drugiej strony, po jakim czasie od op można się starac znowu?
    Czy ta fragmentacja powinna poprawić się od razu, po 2mcach wraz z nową transzą plemników?

    Fragmentacji nie robiliśmy... jeżeli teraz nam IVF nie wyjdzie to sprawdzimy...

    U nas poprawa nasienia była bardzo szybko. operacja 25 pądziernika... 12 stycznia bardzo ładne wyniki, aż Panie w Lab się zdziwiły....

    Jeżeli są przeciwciała (test MAR) to jest zagrożenie że po operacji ich ilośc wzrośnie... U nas raczej na stracie byly juz ich bardzo dużo (wskazywała na to aglutynacja, ale wtedy o tym nie wiedzieliśmy)

    Generalnie ja sporo czytałam o operacji i zwykle ma ona korzystny wpływ... Prawie zawsze testosteron wzrasta po operacji (bo tak zylaki maja wpływ na jego obniżenie)... a to może przełozyć się na poprawę jakości nasienia, a na pewno na poprawę funkcjonowania faceta...

    Dodatkowo jeżeli zastwki są w kiepskim stanie, to żylaki będą ciągle rosły i w końcu pojawi się ból...

    Operacja sama w sobie to nic wielkiego, mój facet dużo gorzej przechodził usunięcie ósemki...

    Ja bym stała na stanowisku, że lepiej zrobić przed IVF, procedura to jednak spory wydatek, lepiej zrobic wszystko żeby szansa była jak największa.




    2020 :)
    2023 :)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ten jeden z Kliniki zbadał porządnie, zrobił USG. I diagnoza ze zylaki. Oczywiście na pewno skończy się na wspomaganym rozrodzie. Ale być może wlasnie te zylaki, choć byłyby niewielkie, ocieplają jadra i uszkadzają plemniki.
    U nas wszystkie badania w normie oprócz morfologii 3% i fragmentacji dna. Stad wyslalam meza do urologa. To ostatni etap naszych badań.

    Może odezwie się ktoś jeszcze z żylakami (a raczej partnerka mężczyzny z żylakami :) ) lub po operacji.

    iv09i09katk65tr1.png
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 6 września 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyszanka81 wrote:
    Ja bede miala trzeci transfer w drugim podejsciu (criotransfer) i narazie nie kazal mi robic...prwnie karze przed 3 procedura
    Ja teraz mam miec 4 transfer. Jak wiesz 2 transfery nieudane i 3 poronienie-6tc. Ale ja robilam inne badania, mam mutacje mtfr i nieprawidlowy kariotyp, dlatego zastanawiam sie nad zrobieniem jeszcze immunologii

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Fragmentacji nie robiliśmy... jeżeli teraz nam IVF nie wyjdzie to sprawdzimy...

    U nas poprawa nasienia była bardzo szybko. operacja 25 pądziernika... 12 stycznia bardzo ładne wyniki, aż Panie w Lab się zdziwiły....

    Jeżeli są przeciwciała (test MAR) to jest zagrożenie że po operacji ich ilośc wzrośnie... U nas raczej na stracie byly juz ich bardzo dużo (wskazywała na to aglutynacja, ale wtedy o tym nie wiedzieliśmy)

    Generalnie ja sporo czytałam o operacji i zwykle ma ona korzystny wpływ... Prawie zawsze testosteron wzrasta po operacji (bo tak zylaki maja wpływ na jego obniżenie)... a to może przełozyć się na poprawę jakości nasienia, a na pewno na poprawę funkcjonowania faceta...

    Dodatkowo jeżeli zastwki są w kiepskim stanie, to żylaki będą ciągle rosły i w końcu pojawi się ból...

    Operacja sama w sobie to nic wielkiego, mój facet dużo gorzej przechodził usunięcie ósemki...

    Ja bym stała na stanowisku, że lepiej zrobić przed IVF, procedura to jednak spory wydatek, lepiej zrobic wszystko żeby szansa była jak największa.

    U nas aglutynacja w normie, poza tym wszystko oprócz tego co napisałam, I testosteron niziutko. W związku z tym i libido nisko.
    Wlasnie opinie są skrajne, oczywiście ze częściej piszą osoby którym się nie udało niż udało. Ale jednak w internecie czytam o szansach pol na pol. MImo ze staram się nie czytac opinii nie wiadomo kogo i gdzie, jednak ciekawość była silniejsza. I dlatego napisałam do Was. Jak mowilam, nie ma to jak opinia kogoś ze znanego sobie forum, dziewczyn które co jak co, ale są zyczliwe innym i pomogą.
    Myslisz ze po 3 mcach od op można ruszac z procedurami?
    Fragmentacja po tych 72 dniach powinna się ze tak powiem wymienić wraz z plemnikami.

    iv09i09katk65tr1.png
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 6 września 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pysia wrote:
    nie, wybrałam się do łodzi :)
    mam zlecone th1/th2, helicobaker, mutacja genu mthfr, p ciala antykardiolipinowe,


    lilou ile płaciłaś w gynC za scratching ?

    Ja robiłam scratching przy okazji histeroskopii i za całość płaciłam 1100 zł.


    Peonia88
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 września 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka a jak z próbą próba valsalvy, jest dodatnia?

    Jeżli jest to znaczy, ze krew się cofa i może mieć szkodliwy wpływ na plemniki... to powinno byc w opisie USG.

    A w ogóle to zjrzyj tutaj, jesli szukasz innych osob z takim problemem, ja tez tam piszę tylko z innym nickiem:

    http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=26&t=9913&start=1365

    EDIt:
    nie zauważyłam Twojej odpowiedzi... Ja uważam, że jeżeli operacja ma coś dać to po 3 miesiącach juz bedzie jakas poprawa

    http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2354

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 17:26

    2020 :)
    2023 :)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka
    Przepływy naczyniowe w doppler kolorowe zachowane wyraźne
    obustronnie znacznie wzmożone w probie Valsalvy P-4mm, L-4mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 17:30

    iv09i09katk65tr1.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 6 września 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Ajka
    Przepływy naczyniowe w doppler kolorowe zachowane wyraźne
    obustronnie znacznie wzmożone w probie Valsalvy P-4mm, L-4mm

    cholerka moj nie mial doppler kolorowego i był trochę inny opis...ale chyba wychodzi na to samo...

    2020 :)
    2023 :)
‹‹ 3747 3748 3749 3750 3751 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ