X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 10 września 2016, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Sylvus a ty co dalej zamierzasz?
    Teraz jestem w fazie odpoczynku na "standby"
    Zastanawiam się co dalej.

    Rozmyślam nad zmianą kliniki- na 3 w swoim życiu...ale jeszcze na 100% nie wybrałam
    Lecze się immuno w międzyczasie i wierzę po cichutku że może jeszcze raz przydarzy nam się cud i potrwa długooooo

    W jakiej jesteś klinice?

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 września 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Teraz jestem w fazie odpoczynku na "standby"
    Zastanawiam się co dalej.

    Rozmyślam nad zmianą kliniki- na 3 w swoim życiu...ale jeszcze na 100% nie wybrałam
    Lecze się immuno w międzyczasie i wierzę po cichutku że może jeszcze raz przydarzy nam się cud i potrwa długooooo

    W jakiej jesteś klinice?
    jak to mówią..do trzech razy sztuka :-)
    Ja klinika macierzynstwo Kraków.
    życze ci tego cudu,wszystkim walczącym o swoje szczescie zycze tego.

    sylvuś, Bianka4 lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 września 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam pytanie czy przy mutacjach są jakies dodatkowe leki w trakcie całego protokołu czy raczej nie mają znaczenia w całym postepowaniu?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 września 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Czesc Dziewczyny. U nas decyzja zapadła. Maz ma operacje za kilka dni, po operacji wizyta u doktora, pytanie o badania przed ivf i inne sprawy "techniczne" i w styczniu ivf.
    Powodzenia dla Was wszystkich :) I dziękuję za pomoc:)
    To ostatnie co możemy zrobić-operacja żylaków meza. Będziemy wiedzlei ze zrobiliśmy co w naszej mocy.
    trzymam wiec kciuki by wszystko poszło pomyslnie,wszystko trzeba wykluczyc by potem móc sobie spojrzec w oczy i powiedziec ze zrobiło sie wszystko.
    Powodzenia

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 września 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    trzymam wiec kciuki by wszystko poszło pomyslnie,wszystko trzeba wykluczyc by potem móc sobie spojrzec w oczy i powiedziec ze zrobiło sie wszystko.
    Powodzenia
    Dokladnie to robimy. Realizm, a do tego podejście ze zrobiliśmy wszystko co możemy. Wtedy podejdziemy do procedury na spokojnie.
    Powodzenia dla Ciebie :)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 września 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Hej Jagna. My się znamy z innego wątku Ale muszę ci powiedziec że dziewczyny tutaj są bardzo pomocne I zawsze służą dobra rada. Ja już nie raz miałam pytania I zawsze otrzymałam odpowiedź.
    licze na to,jak na razie weekendowo tutaj jak i na innych wątkach wiec jeszcze mało kto mnie tutaj zauwazył.Wiem ze jestem mała kobietka ale jestem tu i zamierzam pozostawic częsc wojowniczego ducha,bo ja z tych co porazki biorą na klate i idą walczyc dalej.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 września 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Dokladnie to robimy. Realizm, a do tego podejście ze zrobiliśmy wszystko co możemy. Wtedy podejdziemy do procedury na spokojnie.
    Powodzenia dla Ciebie :)
    (nie)dziekuje :-) długa droga przed nami ale pewnego dnia i my bedziemy rzygac,mam nadzieje ze ty zaraz po mnie
    A jak wykryto u twojego meza te zylaki?Jest jakies specjalne badanie?

    Lidwinka1 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 września 2016, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik_6 wrote:
    Bardzo dużo suplementów biorę. Stymulacje dopiero zaczynam za 2 tygodnie. W środę mam wizytę i się wszystkiego dowiem Ale napewno będę szła krótkim protokołem z antagonistą
    trzymam kciuki za wizyte,oby wszystko pozytywnie poszło &&

    Madzik_6 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 września 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    (nie)dziekuje :-) długa droga przed nami ale pewnego dnia i my bedziemy rzygac,mam nadzieje ze ty zaraz po mnie
    A jak wykryto u twojego meza te zylaki?Jest jakies specjalne badanie?
    Badania palpacyjne i usg. Urolog to ostatni [rzystanek na naszej drodze. Mielismy podchodzić do ivf już teraz, w październiku.
    U nas nie ma zadnych wykrytych nieprawidłowości. Ja-zdrowa. Maz ma wszystkie badania w normie. Plemników mnóstwo. Jedynie badanie fragmentacji dna wyszło bardzo źle. Jedynie i az.
    Poronienie zmusiło mnie do badań.
    Badania w normie. Nic nie wyszło. I na koniec lekarz powiedział, zbadajcie fragmantacje dna plemników. i wyszło bardzo żle.
    Nie znaliśmy przyczyny tej fragmentacji.
    Ale prawdopodobnie ona była przyczyną poronienia.
    Postanowilismy ivf i jak się nie uda-dawca.
    Ale jeszcze został ten urolog, w tak zwanym międzyczasie.
    I dał jasno do zrozumienia że te żylaki, duże żylaki z cofaniem krwi, mogą być przyczyną uszkodzeń chromosomów.
    Oczywiście nie wiemy od kiedy mąż ma żylaki, ale lekarze zgodnie twierdzą że w sprawie fragmentacji na pewno sytuacja się nie pogorszy.
    Więc mając wybór podchodzić do ivf z niewiadomym skutkiem a podchodzić wiedząc że to max co mogliśmy zrobić, zdecydowaliśmy o tym drugim.
    Moglibyśmy zacząć w grudniu, ale są Świeta i my, jak i pewnie lekarze i laboranci chcieliby mieć trochę spokoju :)
    W styczniu robimy ivf.
    Napisałam to w dużym skrócie, ale co najważniejsze-ujelam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 23:37

    iv09i09katk65tr1.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 11 września 2016, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka a to badanie ile kosztowało ta fragmentacja dna plemników?
    Ja poroniłam ale tez powodu nie znam,mozliwe ze zawiniła mutacja której przedtem nie znałam,dowiedziałam sie o niej po poronieniu kiedy zaczełam szukac,ale tez przyszło mi do głowy ze cos z plemnikami moze byc nie tak.Niby ogólne wyniki były ok,ale to było takie moim zdaniem nic nie warte badanie,bez morfologii i innych parametrów.Mój mąz ma 44 lata wiec kto wie jak u niego z tą budową dna.
    Jesli nam sie nie uda,a nasienie bedzie ok to mozliwe ze spróbujemy tez z komórką dawcy,albo odwrotnie jesli z nasieniem wyjdzie zle.

    a te zylaki,nic mąz nie odczuwał jakiegos dyskomfortu czy cos wczesniej by mogło was to naprowadzic wczesniej?Skąd sie biorą takie zylaki,mówił lekarz?

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 11 września 2016, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna to oddzielne badanie. kosztów nie pamiętam ale ok 250 zł. Mowi o uszkodzonym dna plemników. Mój maz tez nie jest najmłodszy. Ale tym się nie martw.
    Nie odczuwał nic specjalnego. Teraz jak go pytam, mowi ze odczuwal czasem jakis bol okolicy jader, ale z perspektywy czasu mowi ze powie i wspomoże spostrzeżeniami przed i po operacji. Może cos się zmieni.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 11 września 2016, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Jagna to oddzielne badanie. kosztów nie pamiętam ale ok 250 zł. Mowi o uszkodzonym dna plemników. Mój maz tez nie jest najmłodszy. Ale tym się nie martw.
    Nie odczuwał nic specjalnego. Teraz jak go pytam, mowi ze odczuwal czasem jakis bol okolicy jader, ale z perspektywy czasu mowi ze powie i wspomoże spostrzeżeniami przed i po operacji. Może cos się zmieni.
    czasem warto i te kwote dołozyc do całego procesu i miec pewnosc ze jest ok,gdybyscie tego badania nie zrobili to stracilibyscie kupe kasy na zabieg,stracili nadzieje a tak to moze to troche z czasem sie odwlecze ale jest szansa ze jeszcze bedziecie miec pewnosc ze startujecie ze zdrowymi zołnierzami.Chyba tez namówie meza na takie badanie,moze cos wykaze a moze nic,ciekawe czy nasze komórki(jajka) da sie jakos zbadac pod tym kątem..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 00:21

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 11 września 2016, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna o kom jaj nic mi nie wiadomo. Na pewno badanie dna kom jaj można wykonać. My badaliśmy fragmentacje dawno, wyszla źle, potem po kilku mcach-tak samo. Lekarz od razu zasugerowal ze zylaki mogą być tego przyczyna. Jeśli można zwiekszyc szanse trzeba to zrobić, co zmienią dla nas te 3 mce. Ja nie mam niewiadomo jakiego parcia, spokojnie poczekamy.
    Zasze jest plan b. Fajnie jakby się udało, jakby operacja pomogła. Tak czy inaczej, ivf w styczniu.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 11 września 2016, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Jagna o kom jaj nic mi nie wiadomo. Na pewno badanie dna kom jaj można wykonać. My badaliśmy fragmentacje dawno, wyszla źle, potem po kilku mcach-tak samo. Lekarz od razu zasugerowal ze zylaki mogą być tego przyczyna. Jeśli można zwiekszyc szanse trzeba to zrobić, co zmienią dla nas te 3 mce. Ja nie mam niewiadomo jakiego parcia, spokojnie poczekamy.
    Zasze jest plan b. Fajnie jakby się udało, jakby operacja pomogła. Tak czy inaczej, ivf w styczniu.
    dzieki kochana za ten wywiad,niech Bog ci w dzieciach wynagrodzi :-)
    pytanie nocne ostanie i ide spac,czy tylko zylaki powodują ze to dna jest złe?Skąd wiedzą ze to zylaki a nie cos innego?Wiesz,ja taki niedowiarek jestem,zawsze tysiąc pytan,przemyslen zanim cokolwiek...waga jestem wiec rozważam ha ha
    Dobrej nocy kochana,odpisz mi juz jutro tzn.dzis ale kiedy słonce za oknem bedzie a nie ksiezyc.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2016, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry w niedziele :)
    Mam pytanie, czy biorac gonapeptyl dostane miesiaczki z odstawienia ( antykow) ?
    Gdzies przeczytalam ze stymulacje rozpoczyna sie w 2 dc nowego czyli po kilku dniach zaledwie gonapeptylu. Ja sie umuwilam na wizyte 10 dnia zastrzykow i sie zastanawiam czy dzwonic do kliniki czy to potwm ta stymulacja nie zalezy od cyklu ?

  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 11 września 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Ja przy gonapeptylu normalnie dostałam miesiączke bo brałam od 21 dc, potem okres i dopiero stymulacja doszła :-)

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 11 września 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I w pierwszym dniu cyklu badanie LH ale ze było za wysokie to nadal sam gonapeptyl (przysadka musi być całkiem wyłączona) po dwóch dniach ponowna kontrola i spadało więc od 4 dc doszły leki stymulujące i usg z wizytą 7 dnia od zaczecia właściwej stymulacji
    A Ty masz leki i dawki rozpisanie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 08:16

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • Madzik_6 Ekspertka
    Postów: 273 74

    Wysłany: 11 września 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczynałam stymulacje ostatnią w 7dc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2016, 08:22

    2 IUI :-(
    Niskie AMH, MTHFR, Hiperprolaktynemia
    IVF - czerwiec :-(
    23.05.2017 moje szczęście przyszło na świat :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    I w pierwszym dniu cyklu badanie LH ale ze było za wysokie to nadal sam gonapeptyl (przysadka musi być całkiem wyłączona) po dwóch dniach ponowna kontrola i spadało więc od 4 dc doszły leki stymulujące i usg z wizytą 7 dnia od zaczecia właściwej stymulacji
    A Ty masz leki i dawki rozpisanie?


    No kurcze ... nie mam rozpisanych lekow .... ! dostalam tylko gonapeptyl, zadnego polecenia zbadania LH, zadnej wizyty - na wizyte dopiero przyjade za dwa tygodnie - czyli w 10 dniu brania zastrzykow - tez mam zaczac brac w 21 dniu cyklu czyli we wtorek.

    Nie wiem czy lekarz zapomnial czy co .... powiedzial tylko ze nadal nie wie jakie dawki mi przepisac ,...

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 11 września 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc:)
    Jagna, odpowiadając na Twoje pytanie-nie wiedzą i nie da się tego wiedzieć. Można wiedzieć ze na 99% po operacji fragmentacja dna spadnie to niższej wartości. Ale nikt nie wie ile czasu maz ja ma, czy był narażony na jakies leki, czynniki które mogły uszkodzić dna wcześniej. Zylaki na pewno się do tego przyczyniają. Przez nie nie ma roznicy temperatur brzuch-moszna. I plemniki się niszcza. A ilościowo jest ich bardzo dużo. W najądrzach powstaje ich wiele. Potem w jądrach sa niszczone genetycznie, lekarze zgodnie mowia ze zylaki na pewno się do tego przyczyniają. A czy w 10% czy w 90%-tego nikt nie wie.
    Tak czy inaczej, żylaki są duże ze wstecznym odpływem krwi, operować trzeba, czas operacji mamy szybki. Ludzie z kręgów medycyny mowia zgodnie-operować (ci którzy wiadzą ze szykujemy się do in vitro).
    Nie chcę sobie wyrzucać że nie zrobiłam jeszcze tego. Czasem droga na skróty (czyli ivf bez operacji, już teraz) może okazać się drogą dłuższa.
    Mamy na forum dziewczyny które tez radzą operacje-u nich całkowicie zmieniło to procedurę z: braku w ogole zarodków na kilka blastek i ciaza. Także nie mamy wyboru, to ze teraz trafiliśmy do urologa-widocznie tak miało być. Los nie daje nam wyboru :)

    iv09i09katk65tr1.png
‹‹ 3764 3765 3766 3767 3768 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ