X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Gallina Autorytet
    Postów: 259 129

    Wysłany: 5 października 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,

    wracam po dłuższej przerwie, bo bardzo mi Waszego wspracia potrzeba I brakuje.
    Dzisiaj 8 dzień po crio i objawów niestety żadnych, powoli oswajam się z myślą, że znowu się mogło nie udać.
    Do in vitro podchodzimy w Belgii. Przed crio mieliśmy zamrożonych 5 3-dniowych zarodków, wszystkie dobrej jakości. Zarodki zaczęli rozmrażać od rana dzień przed crio, kiedy przyjechaliśmy na zabieg na drugi dzień okazało się, że w rezultacie musieli rozmrozić wszystkie. Tylko dwa ładnie się rozmroziły I dzieliły w dobrym tempie. W rezultacie były dwie morule i nic więcej.Trochę dziwi mnie to podejście, bo wiem, że w Polsce rozmraża się zaledwie na kilka godzin przed. No ale taka tu praktyka I musze się z tym pogodzić...
    Ponieważ mam dośc silne pco (AMH ok. 19) tez biore inofolic, ale niestety na mnie nie działa. Czy on działa przypadkiem tylko na to pco z insulinoopornością? (ja jej nie mam). Czy bierzecie inofolic itp. też w trakcie stymulacji, przygotowania do crio I po transferze?

    Choć się nie udzielałam, to czytałam Was regularnie i bardzo mocno trzymałam kciuki.
    Kunia, wielkie gratulacje, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jaka musisz być dzisiaj szczęśliwa :-)
    Aby za beta Kunii posypały się kolejne szczęśliwe wiadomości!

    I wielkie podziękowania dla Wombi, bo tekst za serducho łapie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:26

    cb7wvfxmujhmlg71.png
    pcos + teratospermia
    4 IUI :-(
    I ICSI VI 2016 :-(
    crio wrzesień 2016 r. :-(
    II ICSI I 2017 :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gallina wrote:
    Hej Dziewczyny,

    wracam po dłuższej przerwie, bo bardzo mi Waszego wspracia potrzeba I brakuje.
    Dzisiaj 8 dzień po crio i objawów niestety żadnych, powoli oswajam się z myślą, że znowu się mogło nie udać.
    Do in vitro podchodzimy w Belgii. Przed crio mieliśmy zamrożonych 5 3-dniowych zarodków, wszystkie dobrej jakości. Zarodki zaczęli rozmrażać od rana dzień przed crio, kiedy przyjechaliśmy na zabieg na drugi dzień okazało się, że w rezultacie musieli rozmrozić wszystkie. Tylko dwa ładnie się rozmroziły I dzieliły w dobrym tempie. W rezultacie były dwie morule i nic więcej.Trochę dziwi mnie to podejście, bo wiem, że w Polsce rozmraża się zaledwie na kilka godzin przed. No ale taka tu praktyka I musze się z tym pogodzić...
    Ponieważ mam dośc silne pco (AMH ok. 19) tez biore inofolic, ale niestety na mnie nie działa. Czy on działa przypadkiem tylko na to pco z insulinoopornością? (ja jej nie mam). Czy bierzecie inofolic itp. też w trakcie stymulacji, przygotowania do crio I po transferze?

    Choć się nie udzielałam, to czytałam Was regularnie i bardzo mocno trzymałam kciuki.
    Kunia, wielkie gratulacje, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jaka musisz być dzisiaj szczęśliwa :-)
    Aby za beta Kunii posypały się kolejne szczęśliwe wiadomości!

    I wielkie podziękowania dla Wombi, bo tekst za serducho łapie...

    Ja nie mam insulinooporności a mimo to dr zapisała mi Glucophage (sama stwierdziła, że wyraźnych wskazań nie ma, ale przy PCO warto brać) no i inofem/inofolic biorę praktycznie od 2 lat bez przerwy. Jeśli miałaś 3-dniowy zarodek to mogli go rozmrozić wcześniej i poczekać aż się rozwinie do moruli lub jeszcze dłużej do blastocysty. Wyjątkiem są blastki, które trzeba rozmrozić kilka godzin przed transferem, ponieważ to jest ostatnie stadium hodowli na szkiełku i nie można czekać z podaniem, bo zarodek umrze ;-) Nie przejmuj się brakiem objawów - prawda jest taka, że twoje maluszki mogły dopiero co się zagnieździć i jeszcze dadzą ci popalić! Kiedy betujesz? ;-)

  • Kunia Autorytet
    Postów: 807 844

    Wysłany: 5 października 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    dziękuję bardzo.
    Dzwoniłam do kliniki i powiedzieli, że przyrost jest ok.
    Kazali odstawić metypred. A na moje bóle krzyża mogę brać paracetamol ( to lek bezpieczny dla kobiet w ciąży). U mnie może to wynikać z tego, że ja w ogóle mam problemy kręgosłupem.
    Problem polega na tym, że ja jutro do soboty wyjeżdżam i w miejscu którym będę jest jakieś laboratorium, ale nie diagnostyka i wolałabym mieć w tym labolatorium.
    Dlatego postanowiłam zrobić bete raz jeszcze jutro rano i potem już w niedzielę.
    Pani w klinice powiedziała, że po niedzielnej becie mam zadzwonić do nich.
    Taki plan, i zobaczymy jak to dalej będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:44

    nika03 lubi tę wiadomość

    Kunia
    niepłodność idiopatyczna
    2 procedury
    I i V 2016 - transfery :(
    IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc - :(
    04.2017 crio 2 blastek- CB :(
    11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508 :(
    1 mrozak

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kunia moim zdaniem robienie jutro bety nie jest najlepszym pomysłem... Bo ci nie przyrośnie i będziesz się stresować, zresztą jutrzejszy wynik w żaden sposób nie będzie miarodajny... Ale pewnie nie wytrzymasz i tak polecisz ;-) chociaż z takim przyrostem jaki masz to naprawdę dałabym sobie spokój i zrobiła normalnie w niedzielę - wtedy to już twoja beta będzie wypasiona :D

  • Kunia Autorytet
    Postów: 807 844

    Wysłany: 5 października 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Kunia moim zdaniem robienie jutro bety nie jest najlepszym pomysłem... Bo ci nie przyrośnie i będziesz się stresować, zresztą jutrzejszy wynik w żaden sposób nie będzie miarodajny... Ale pewnie nie wytrzymasz i tak polecisz ;-) chociaż z takim przyrostem jaki masz to naprawdę dałabym sobie spokój i zrobiła normalnie w niedzielę - wtedy to już twoja beta będzie wypasiona :D

    A wiesz, że w sumie to masz rację:)
    wyśpię się jutro, a bete zrobię w niedzielę.:)
    Co ma być to będzie. A musi być dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:49

    MedA, Asia_88, Milkowiec, nika03, SzewskaPasja lubią tę wiadomość

    Kunia
    niepłodność idiopatyczna
    2 procedury
    I i V 2016 - transfery :(
    IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc - :(
    04.2017 crio 2 blastek- CB :(
    11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508 :(
    1 mrozak

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 5 października 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kunia bardzo się ciesze :)

    Kunia lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 5 października 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jutro ponowne głosowanie? Ktoś cos wie?

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki witajcie.
    Powoli rozważamy opcje in vitro. W tym cyklu miałam laparoskopie,jajowody drożne wszystko ladnie pieknie. U meza wyniki dobre, u mnie pcos,lekka insulinoopornosc. Iwulacje mam tylko przy stumulacji, czasami sa same ale rzadko. Nie wiemco robic czy sprobowac raz IUI czy od razu invitro. Przeraza mnie ta ustawa co ma wejsc :/

  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2514

    Wysłany: 5 października 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieci ponospowe mają problem z emocjami i ze skupieniem uwagi. Pisałam o tym kilka miesięcy temu.

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • Gallina Autorytet
    Postów: 259 129

    Wysłany: 5 października 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Ja nie mam insulinooporności a mimo to dr zapisała mi Glucophage (sama stwierdziła, że wyraźnych wskazań nie ma, ale przy PCO warto brać) no i inofem/inofolic biorę praktycznie od 2 lat bez przerwy. Jeśli miałaś 3-dniowy zarodek to mogli go rozmrozić wcześniej i poczekać aż się rozwinie do moruli lub jeszcze dłużej do blastocysty. Wyjątkiem są blastki, które trzeba rozmrozić kilka godzin przed transferem, ponieważ to jest ostatnie stadium hodowli na szkiełku i nie można czekać z podaniem, bo zarodek umrze ;-) Nie przejmuj się brakiem objawów - prawda jest taka, że twoje maluszki mogły dopiero co się zagnieździć i jeszcze dadzą ci popalić! Kiedy betujesz? ;-)

    betuję w poniedziałek (10.10); aż mi wstyd, że tak mało w te zarodki wierzę, bo kto jak kto... mnie to zajście w ciąże wydaje się jakimś science fiction totalnym; wczoraj mieliśmy rocznicę i przy kolacji trochę łez się polało...

    ja za Ciebie bardzo bardzo mocno trzymam kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 15:29

    Kunia lubi tę wiadomość

    cb7wvfxmujhmlg71.png
    pcos + teratospermia
    4 IUI :-(
    I ICSI VI 2016 :-(
    crio wrzesień 2016 r. :-(
    II ICSI I 2017 :-)
  • Kunia Autorytet
    Postów: 807 844

    Wysłany: 5 października 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    problemik wrote:
    Dzieci ponospowe mają problem z emocjami i ze skupieniem uwagi. Pisałam o tym kilka miesięcy temu.

    Dzięki za info.
    Na razie nie biorę nic.

    Kunia
    niepłodność idiopatyczna
    2 procedury
    I i V 2016 - transfery :(
    IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc - :(
    04.2017 crio 2 blastek- CB :(
    11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508 :(
    1 mrozak

  • Kunia Autorytet
    Postów: 807 844

    Wysłany: 5 października 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gallina wrote:
    betuję w poniedziałek (10.10); aż mi wstyd, że tak mało w te zarodki wierzę, bo kto jak kto... mnie to zajście w ciąże wydaje się jakimś science fiction totalnym; wczoraj mieliśmy rocznicę i przy kolacji trochę łez się polało...

    ja za Ciebie bardzo bardzo mocno trzymam kciuki!

    Dla mnie do poniedziałku ciąża to był stan, który mógł mieć każdy oprócz mnie.
    W poniedziałek przed pierwszą betą wyłam a mama razem ze mną. W niedzielę myślałam już o tym jakie wino sobie kupię po becie 0. A tu niespodzianka, w którą dalej nie dowierzam...Jedno wiem, że to objawy wszystkie to są takie sam na @, jak i ciąże dlatego trzeba je olać.
    Głowa do góry i więcej wiary w siebie!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 15:33

    Gallina, asia-m-b, Milkowiec, lilou, SzewskaPasja, Beata.D lubią tę wiadomość

    Kunia
    niepłodność idiopatyczna
    2 procedury
    I i V 2016 - transfery :(
    IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc - :(
    04.2017 crio 2 blastek- CB :(
    11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508 :(
    1 mrozak

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 23:56

  • Milkowiec Autorytet
    Postów: 534 563

    Wysłany: 5 października 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pojęcia. Nigdy nie robiłam żadnych hormonów przed crio.

    mhsvdf9hc5k12r5t.png
    klz9g7rf19f59cr1.png
    starania od 2012r., 2xIUI, 3xICSI (5 transferów w tym 1x cb i 1x cbz)
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 5 października 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kunia wrote:
    Dziewczyny,
    u mnie jest przyrost. 9 dpt beta 60,35.
    Dla przypomnienia w 7 dpt było 16.85

    :D :D :D Bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję ♥

    Kunia lubi tę wiadomość

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • początkująca Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 5 października 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, jestem właśnie po drugim nieudanym transferze myślimy z mężem, aby wybrać się na wizytę do immunologa. Czytałam, że sporo z Was chodzi do dr Paśnika z Łodzi. W związku z tym mam pytanie ile kosztuje u Niego wizyta i jak długo trzeba czekać? Pozdrawiam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    początkująca wrote:
    Witam, jestem właśnie po drugim nieudanym transferze myślimy z mężem, aby wybrać się na wizytę do immunologa. Czytałam, że sporo z Was chodzi do dr Paśnika z Łodzi. W związku z tym mam pytanie ile kosztuje u Niego wizyta i jak długo trzeba czekać? Pozdrawiam
    Wizyta 150 zl plus badania ale to e zależności od potrzeb. Ja dzwoniłam wczoraj i Pani się pytała czy jeszcze w tym tygodniu czy w przyszłym i wybrałam środę za tydzień ;)

  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 5 października 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gallina wrote:
    betuję w poniedziałek (10.10); aż mi wstyd, że tak mało w te zarodki wierzę, bo kto jak kto... mnie to zajście w ciąże wydaje się jakimś science fiction totalnym; wczoraj mieliśmy rocznicę i przy kolacji trochę łez się polało...

    ja za Ciebie bardzo bardzo mocno trzymam kciuki!
    Hej.
    Dlugo czekasz z ta beta, nie chcesz zrobic w piatek? To bedzie 10dpt.
    Nie martw sie ja mam tak samo, ciaza to tez dla mnie science fiction, uwierze ze mi sie udalo jak zaczne rodzic. A w zarodki tez nie wierze, nie wiem dlaczego, chyba taka strategia obronna.

    7pqmag4.png
  • początkująca Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 5 października 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za odpowiedź. A na jakiej ulicy przyjmuje?

  • Kasita Przyjaciółka
    Postów: 105 22

    Wysłany: 5 października 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gallina wrote:
    Hej Dziewczyny,

    wracam po dłuższej przerwie, bo bardzo mi Waszego wspracia potrzeba I brakuje.
    Dzisiaj 8 dzień po crio i objawów niestety żadnych, powoli oswajam się z myślą, że znowu się mogło nie udać.
    Do in vitro podchodzimy w Belgii. Przed crio mieliśmy zamrożonych 5 3-dniowych zarodków, wszystkie dobrej jakości. Zarodki zaczęli rozmrażać od rana dzień przed crio, kiedy przyjechaliśmy na zabieg na drugi dzień okazało się, że w rezultacie musieli rozmrozić wszystkie. Tylko dwa ładnie się rozmroziły I dzieliły w dobrym tempie. W rezultacie były dwie morule i nic więcej.Trochę dziwi mnie to podejście, bo wiem, że w Polsce rozmraża się zaledwie na kilka godzin przed. No ale taka tu praktyka I musze się z tym pogodzić...
    Ponieważ mam dośc silne pco (AMH ok. 19) tez biore inofolic, ale niestety na mnie nie działa. Czy on działa przypadkiem tylko na to pco z insulinoopornością? (ja jej nie mam). Czy bierzecie inofolic itp. też w trakcie stymulacji, przygotowania do crio I po transferze?

    Choć się nie udzielałam, to czytałam Was regularnie i bardzo mocno trzymałam kciuki.
    Kunia, wielkie gratulacje, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jaka musisz być dzisiaj szczęśliwa :-)
    Aby za beta Kunii posypały się kolejne szczęśliwe wiadomości!

    I wielkie podziękowania dla Wombi, bo tekst za serducho łapie...

    Gallina, ja tez podchodze w Belgii. Jakbys chciala sie powymieniac doswiadczeniami to prosze wyslij mi wiadomosc na priv ja nie nie wiem jak.

    Kasita
    16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
    05.12 - pozytywna beta
    15.12 - bicie serca :)
‹‹ 3913 3914 3915 3916 3917 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ