X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    Dziękuję Nicka ☺
    To już połowa 14 tc ☺
    Nie myślałam że tego doczekam
    Od jakiegoś czasu spotykały mnie same złe rzeczy i myślałam że szczęście już do mnie nie zawita ale los sprawił mi mega cudny prezent ☺

    Oby mnie to samo spotkalo, tyle co lekow sie nabiore itd. Same zle rzeczy mnie tez spotykaly,wiec teraz musi wyjsc sloneczko :) Tylko zeby ta psychika nie zawinila..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 11:00

  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Dziewczyny co mysliscie o wcinaniu świeżego ananasa wraz z srodkiem? Pomaga w zagniezdzeniu?

    Ponodz pomaga,ja tam go nie jadlam...duphaston tez pomaga w zagniezdzeniu...tylko nie wiecej niz plasterek dziennie,bo nadmiar moze prowadzic do poronienia.Tak slyszalam.

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Kochana, pewnie ze zaglądam bo kibicuje Wam Dziewczyny. Bardzo się ciesze Twoim szczęściem! Przyjmujesz encorton, clexane? Cos lekarz szczególnego Ci zalecił?
    Mój maz uważa ze skoro zoperowal zylaki, to wyniki fragmentacji maja szanse być lepsze i chce spróbować iui. Same wiecie, wiele zależy od szczęścia, wiele czynnikow wpływa na powodzenie czy iui czy ivf.
    Także będziemy wkrótce dzialac :)
    Nie jest powiedziane ze wam sie nie uda,dlatego warto spróbowac.
    Nie,nie biore nic na razie,kiedys gin mówil ze wdrozymy clexane jednak zrezygnował,jade tylko na dupku i lutinusie bo u mnie kiepsko z progesteronem.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evaa wrote:
    Leczylam sie w Macierzynstwie/krakow tam koszt byl 2000zl za mrozenie.milam 9sztuk.Lekarz zrobil nam na reke i zaplodnili wszystkie...bo mowilam ze to nasze ostatnie podejscie.
    Ja tez z macierzynstwa,a który lekarz?Ja chodze do Kuby W.

    Evaa lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez Kuba :)

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Nie jest powiedziane ze wam sie nie uda,dlatego warto spróbowac.
    Nie,nie biore nic na razie,kiedys gin mówil ze wdrozymy clexane jednak zrezygnował,jade tylko na dupku i lutinusie bo u mnie kiepsko z progesteronem.
    Jagna, ja jestem zawsze pozytywnie nastawiona, trzeba wierzyć i mieć nadzieje :)
    Buziaki dla Was :*

    iv09i09katk65tr1.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Jagna ja z moim też nie mam problemów. Jak powiem żeby nie pił to nie bedzie. Ale wiem że winko w weekend go faknie rozluźnia a to pewnie też jest ważne.....tylko nie wiem czy nie przesadzam z tym całkowitym zakazem bo Ty chyba działa tylko na moja głowę. My nie mamy problemu z nasieniem ale z pierwszego podejści mieliśmy dwie blastki. Myślę już o kolejnym i chciałabym aby blastek było więcej. Kupiłam mu Profertil i z drugiej strony uważam że jak na 3 miesiace odpouści to nic mu nie bedzie...
    Nie wiem co lepsze, trzy miesiące bez alkoholu czy rozluźniony mąż który duźo pracuje...
    Nie dajmy sie zwariowac,ja pozwolilam od czasu do czasu,tylko bez przesady

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evaa wrote:
    Ponodz pomaga,ja tam go nie jadlam...duphaston tez pomaga w zagniezdzeniu...tylko nie wiecej niz plasterek dziennie,bo nadmiar moze prowadzic do poronienia.Tak slyszalam.

    Duphastonu nie mam, mam tylko lutinus. Kupie tego ananasa i dzisiaj, jutro i pojutrze bede po jednym kawalku jadla. 3 dni wystarcza pewnie a ze to 3 dniowy to dzisiaj powinien sie juz zagniezdzac badz zagniezdzaly :)

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evaa wrote:
    Moj tez Kuba :)
    Chlop ma zlote rece :-) zresztà sam to powiedział ha ha
    Wysłalam ci zapr.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 11:40

    Evaa lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Jagna, ja jestem zawsze pozytywnie nastawiona, trzeba wierzyć i mieć nadzieje :)
    Buziaki dla Was :*
    Ja tez zawsze pozytywnie,nie łamalam sie poronieniem i kiedy ciągle @ przylazila,wiedzialam ze jestem coraz blizej,ze znow sie uda

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z kolei moj jest optymistycznie zawsze nastawiony a ja wlasnie nie, jakos po tych wszystkich porazkach, niepowodzeniach, placzu nie umiem tak myslec, chociaz staram sie..nawet obecnie mam mieszane mysli... tak sie boje kolejnej porazki, mam ogromnego stracha... chociaz po tylu niepowodzeniach powinnam sie juz do tego przyzwyczaic...

    Nicka przykro mi ze twoje maluszki nie dotrwaly do blastki... trzymam kciuki za twoje maluszki w brzuszku... kiedy betujesz?

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 13:29

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    U mnie z kolei moj jest optymistycznie zawsze nastawiony a ja wlasnie nie, jakos po tych wszystkich porazkach, niepowodzeniach, placzu nie umiem tak myslec, chociaz staram sie..nawet obecnie mam mieszane mysli... tak sie boje kolejnej porazki, mam ogromnego stracha... chociaz po tylu niepowodzeniach powinnam sie juz do tego przyzwyczaic...

    Nicka przykro mi ze twoje maluszki nie dotrwaly do blastki... trzymam kciuki za twoje maluszki w brzuszku... kiedy betujesz?

    13 dpt czyli 14 listopada w moje urodziny :)

  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nicka ja jadłam ananasa zawsze od dnia punkcji przez 5-6 dni bo wtedy ponoć najlepiej działa, dłużej nie bo może wywołać skurcze a podczas zagniezdzania są one nie potrzebne przecież, inna kwestia to taka że udał się dopiero transfer po którym żyłam normalnie, jeździliśmy do znajomych, nosiłam chrześniaka i nie jadłam ananasa, trzymam kciuki &&&&

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 12:04

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któras miała taka sytuację? U mnie spadl estradiol w poniedziałek decyzja na temat przerwania stymulacji...ryczec mi się chce A I nagle z 5 pecherzykow zrobiło się 4

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roletka wrote:
    Nicka ja jadłam ananasa zawsze od dnia punkcji przez 5-6 dni bo wtedy ponoć najlepiej działa, dłużej nie bo może wywołać skurcze a podczas zagniezdzania są one nie potrzebne przecież, inna kwestia to taka że udał się dopiero transfer po którym żyłam normalnie, jeździliśmy do znajomych, nosiłam chrześniaka i nie jadłam ananasa, trzymam kciuki &&&&

    A czemu sa juz nie potrzebne? Sa różne opinie, inni jedza po transferze, inni wgl nie jedza i co tu robic.. ja tez ide na urodziny i chce sie 'rozerwac' w sensie bez alkoholu i tancow ale pobawic z dziecmi, posiedzieć itd :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 12:10

  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tylko napisałam jak ja jadłam, skurcze są niepotrzebne podczas zagnieżdzania bo je utrudniają, dlatego nie powinno się jeść go za dlugo i na czas gdy przypada już teoretyczne zagnieżdżanie dobrze jest go odstawić

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    To tak jak ja, zmienilam z dawki 2000 mg

    Na co wpływa omega?

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nicka to widze ze wytrzymasz praktycznie 2 tyg bez bety... obys dostala najpiekniejszy prezent na urodziny :)

    nicka1234 lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nika03 Autorytet
    Postów: 418 286

    Wysłany: 5 listopada 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Kochane pomóżcie bo nie wiem czy nie przesadzam- mam jedną blastkę którą zabieram w grudniu ale biorę pod uwagę fakt konieczności podejścia do kolejnej proceduy. Mój mąż bardzo lubi wypić sobie wieczorem butelkę wina w weekend czyli 1-2 w tygodniu. Mnie to irytuje bo wolałabym aby miał przerwę od alkoholu 3 miesiące do punkcji. Czy ja nie przesadzam z takim podejściem??? Dodam że nie mamy kiepskiego nasienia ale mieliśmy tylko 2 blstki i chciałabym maksymalnie zwiększyć szanse na więcej...

    Co do intralipidu to w poniedziałek ogarne temat. Ja od rodzinnego nie bedę miała problemu z zapotrzebowaniem więc mam nadzieję że uda mi się wykombinować...

    MoNaKo, na pewno alkohol ma wplyw na jakosc nasienia, ale wydaje mi sie, ze 3 m-ce abstynencji to za dlugo. Dodam tylko, ze moj ma bardzo dobre nasienie, ale udalo mu sie zachowac "az" 4 dni abstynencji przed punkcja. Nie to, zeby sie upijal jakos, ale zawsze to jakas impreza czy wyjscie z kolegami na mecz

    I procedura
    08.03.2016 - transfer, bHCG :(
    02.05.2016 - transfer, czekamy.... :)
‹‹ 4087 4088 4089 4090 4091 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ