X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Nefe Autorytet
    Postów: 296 274

    Wysłany: 26 listopada 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Tak dobrze pamietasz. Może teraz we wtorek jeszcze sprawdze. A Jak się czujesz? masz jakieś objawy ciążowe?[/

    Mam uczucie lekkiego ciągnięcia w podbrzuszu, pachwinach,pobolewają mnie piersi. Po niektórych posiłkach trochę mnie mdli i mam nadzieję, że bardziej mnie to nie dopadnie. A ogólnie to dobrze się czuję.

    I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11. <3 /
    2 mrozaczki
    04.06.2017 r. Zuzia :)

  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 26 listopada 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefe a jakie bierzesz witaminy?

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2514

    Wysłany: 26 listopada 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katariiinkaa wrote:
    Ja objawy @ mialam od dnia transferu, strasznie wzdety brzuch, bole, klucie i dzis dostalam @. Nie ma reguly, juz milion razy ten temat byl omawiany i kazda ma inaczej.. jedna objawy ma, druga nie ma, musisz czekac i niczym sie bie sugerowac bo to wszystko ci mozesz czuc jest bardzo subiektywne na tym etapie.

    Dzisiaj też mam silne bóle @, jakby prawy jajnik też mnie bolał :/

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 26 listopada 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    problemik wrote:
    Dzisiaj też mam silne bóle @, jakby prawy jajnik też mnie bolał :/
    Widzę że kolejne maleństwo rośnie

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2514

    Wysłany: 26 listopada 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Widzę że kolejne maleństwo rośnie

    Trochę wystraszyłam się i grzecznie poleguje w łóżku :/

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 26 listopada 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    problemik wrote:
    Trochę wystraszyłam się i grzecznie poleguje w łóżku :/
    Jasne dbaj O siebie. ja też dużo leżałam Ale mimo to silne bole też były

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Mała Mi 37 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 27 listopada 2016, 04:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, to mój pierwszy wpis, ale tak naprawdę podczytuję Was od ponad roku. Napiszę trochę o mojej historii. Tuż przed moimi 35 urodzinami odebrałam pozytywną betę, niestety radość trwała krótko. Ciąża okazała się pozamaciczną, a zabieg miałam właśnie w 35 urodziny... taki wredny prezent od losu. Potem rok starań i nic... tak więc badania... moje wzorcowe - jajowody drożne, amh pow.4 u męża lekko obniżona ruchliwość. Decyzja o inseminacji... po 4 nieudanych inseminacjach kolejna decyzja tym razem o in vitro. Pierwsza procedura - pobrane 9 komórek, tylko 2 doczekały stadium blastocysty - transfer obu beta zero. Druga procedura zdecydowanie lepiej... 11 komórek, 9 zapłodnionych - 2 transferowane i 7 mrożaków, niestety beta znów zero. Później badanie komórek nk -22%, włączono pabi dexametason i po 2 miesiącach 5% wiec decyzja o criotransferze. Niestety po sterydzie pospyały się inne rzeczy po sterydzie - nadciśnienie, puchnięcie, omdlenia... Znów beta zero i brak implantacji. Przy kolejnym crio decyzja o scratchingu i embrio glue (przy każdym transferze był jeszcze AH). No i tu zasoczyło - criotransfer 29.08 (ewela783 i lilou chyba wiecie czemu Wam najbardziej kibicuję) i w końcu beta pozytywna, wzorowe przyrosty, świetne samopoczucie...20.09 radość się zakończyła... krwawienie i beta po 2 dniach nie zostawiła wątpliwości - poronienie. Do tego TSH prawie 7. Powiedziano mi, że to może być efekt poronienia i że czekamy miesiąc. Po 4 tygodniach TSH 4,95, włączono Euthyrox i tyle... miałam się zgłosić po rozpoczęciu kolejnego cyklu... na własną rękę zrobiłam usg tarczycy- diagnoza guzek 6mm w lewym płacie. Kolejne działanie - biopsja. Wynik odebrałam w piątek - guzek pęcherzykowy kwasochłonny IVgr. bez możliwości określenia czy ma formę łagodną czy złośliwą. Mamy jeszcze 3 zarodki, po które nie będę mogła wrócić dopóki nie ogarnę tej tarczycy. Najgorsze jest to, że złośliwość można określić dopiero po wycięciu, a ta małych nie chcą operować tylko do obserwacji. Każda porażka do tej pory była opłakana, ale zawsze następnego dnia wkładałam koronę i walczyłam dalej... od piątku mam podcięte skrzydła i właściwie nie wiem co dalej... Może któraś z Was zna podobną historię z tarczycą i mogłaby mi coś podpowiedzieć...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 04:08

    Invicta Gdańsk
    grudzień 2013 - ciąża pozamaciczna
    sierpień 2015 - listopad 2015 - 4 IUI - beta 0
    styczeń 2016 - pierwsze ICSI - beta 0
    marzec 2016 - drugie ICSI - beta 0 - 7 zarodków
    lipiec 2016 - crio - beta 0
    sierpień 2016 - crio - beta pozytywna, 20.09 koniec radości
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 27 listopada 2016, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któras dziewczyna w ciąży ma niedoczynnosc Tarczycy? Co ile trzeba kontrolować I O ile zwiększyła się U was dawka?

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Mirabelka30 Autorytet
    Postów: 888 245

    Wysłany: 27 listopada 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam niedoczynność tarczycy i byłam w 2 ciążach, niby obie bez skutku, ale to nie wina tarczycy bo była uregulowana. W pierwszej ciąży w której zdiagnozowali problem brałam 50 euthyroxu a w drugiej z 88 w ciąży przeszłam na 100. A i kontrona na początku była co 3-4 tyg, a później już nie dotrwałam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 08:33


  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 27 listopada 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi 37 wrote:
    Cześć dziewczyny, to mój pierwszy wpis, ale tak naprawdę podczytuję Was od ponad roku. Napiszę trochę o mojej historii. Tuż przed moimi 35 urodzinami odebrałam pozytywną betę, niestety radość trwała krótko. Ciąża okazała się pozamaciczną, a zabieg miałam właśnie w 35 urodziny... taki wredny prezent od losu. Potem rok starań i nic... tak więc badania... moje wzorcowe - jajowody drożne, amh pow.4 u męża lekko obniżona ruchliwość. Decyzja o inseminacji... po 4 nieudanych inseminacjach kolejna decyzja tym razem o in vitro. Pierwsza procedura - pobrane 9 komórek, tylko 2 doczekały stadium blastocysty - transfer obu beta zero. Druga procedura zdecydowanie lepiej... 11 komórek, 9 zapłodnionych - 2 transferowane i 7 mrożaków, niestety beta znów zero. Później badanie komórek nk -22%, włączono pabi dexametason i po 2 miesiącach 5% wiec decyzja o criotransferze. Niestety po sterydzie pospyały się inne rzeczy po sterydzie - nadciśnienie, puchnięcie, omdlenia... Znów beta zero i brak implantacji. Przy kolejnym crio decyzja o scratchingu i embrio glue (przy każdym transferze był jeszcze AH). No i tu zasoczyło - criotransfer 29.08 (ewela783 i lilou chyba wiecie czemu Wam najbardziej kibicuję) i w końcu beta pozytywna, wzorowe przyrosty, świetne samopoczucie...20.09 radość się zakończyła... krwawienie i beta po 2 dniach nie zostawiła wątpliwości - poronienie. Do tego TSH prawie 7. Powiedziano mi, że to może być efekt poronienia i że czekamy miesiąc. Po 4 tygodniach TSH 4,95, włączono Euthyrox i tyle... miałam się zgłosić po rozpoczęciu kolejnego cyklu... na własną rękę zrobiłam usg tarczycy- diagnoza guzek 6mm w lewym płacie. Kolejne działanie - biopsja. Wynik odebrałam w piątek - guzek pęcherzykowy kwasochłonny IVgr. bez możliwości określenia czy ma formę łagodną czy złośliwą. Mamy jeszcze 3 zarodki, po które nie będę mogła wrócić dopóki nie ogarnę tej tarczycy. Najgorsze jest to, że złośliwość można określić dopiero po wycięciu, a ta małych nie chcą operować tylko do obserwacji. Każda porażka do tej pory była opłakana, ale zawsze następnego dnia wkładałam koronę i walczyłam dalej... od piątku mam podcięte skrzydła i właściwie nie wiem co dalej... Może któraś z Was zna podobną historię z tarczycą i mogłaby mi coś podpowiedzieć...
    Witamy.
    Naprawde wiele przeszlas...
    ja nie pomoge ale moze ktoras z dziewczyn ☺

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • Nefe Autorytet
    Postów: 296 274

    Wysłany: 27 listopada 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Czy któras dziewczyna w ciąży ma niedoczynnosc Tarczycy? Co ile trzeba kontrolować I O ile zwiększyła się U was dawka?

    Ja biorę euthyrox25 i miałam go już przed ciążą bo TSH było na poziomie 3, a to za duży przy staraniach o ciążę. Aktualny wynik mam 2, dawka leku bez zmian. Ale nie dopytałam lekarki co ile trzeba to kontrolować.

    Jeżeli chodzi o twoje pytanie jakie biorę witaminy, to na ta chwilę tylko magnez, kwas foliowy i mam go brać do 13tc.

    I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11. <3 /
    2 mrozaczki
    04.06.2017 r. Zuzia :)

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi 37 wrote:
    Cześć dziewczyny, to mój pierwszy wpis, ale tak naprawdę podczytuję Was od ponad roku. Napiszę trochę o mojej historii. Tuż przed moimi 35 urodzinami odebrałam pozytywną betę, niestety radość trwała krótko. Ciąża okazała się pozamaciczną, a zabieg miałam właśnie w 35 urodziny... taki wredny prezent od losu. Potem rok starań i nic... tak więc badania... moje wzorcowe - jajowody drożne, amh pow.4 u męża lekko obniżona ruchliwość. Decyzja o inseminacji... po 4 nieudanych inseminacjach kolejna decyzja tym razem o in vitro. Pierwsza procedura - pobrane 9 komórek, tylko 2 doczekały stadium blastocysty - transfer obu beta zero. Druga procedura zdecydowanie lepiej... 11 komórek, 9 zapłodnionych - 2 transferowane i 7 mrożaków, niestety beta znów zero. Później badanie komórek nk -22%, włączono pabi dexametason i po 2 miesiącach 5% wiec decyzja o criotransferze. Niestety po sterydzie pospyały się inne rzeczy po sterydzie - nadciśnienie, puchnięcie, omdlenia... Znów beta zero i brak implantacji. Przy kolejnym crio decyzja o scratchingu i embrio glue (przy każdym transferze był jeszcze AH). No i tu zasoczyło - criotransfer 29.08 (ewela783 i lilou chyba wiecie czemu Wam najbardziej kibicuję) i w końcu beta pozytywna, wzorowe przyrosty, świetne samopoczucie...20.09 radość się zakończyła... krwawienie i beta po 2 dniach nie zostawiła wątpliwości - poronienie. Do tego TSH prawie 7. Powiedziano mi, że to może być efekt poronienia i że czekamy miesiąc. Po 4 tygodniach TSH 4,95, włączono Euthyrox i tyle... miałam się zgłosić po rozpoczęciu kolejnego cyklu... na własną rękę zrobiłam usg tarczycy- diagnoza guzek 6mm w lewym płacie. Kolejne działanie - biopsja. Wynik odebrałam w piątek - guzek pęcherzykowy kwasochłonny IVgr. bez możliwości określenia czy ma formę łagodną czy złośliwą. Mamy jeszcze 3 zarodki, po które nie będę mogła wrócić dopóki nie ogarnę tej tarczycy. Najgorsze jest to, że złośliwość można określić dopiero po wycięciu, a ta małych nie chcą operować tylko do obserwacji. Każda porażka do tej pory była opłakana, ale zawsze następnego dnia wkładałam koronę i walczyłam dalej... od piątku mam podcięte skrzydła i właściwie nie wiem co dalej... Może któraś z Was zna podobną historię z tarczycą i mogłaby mi coś podpowiedzieć...

    Witaj Mała Mi! Na początek chciałam napisać, żebyś się nie poddawała! Każda z nas przeszła bardzo wiele i większość już tuli swoje dzieci bądź głaszcze brzuszek. Na nas też przyjdzie czas ;)
    Jeśli chodzi o tarczycę to proponuję wybrać się do różnych endokrynologów aby oni wypowiedzieli się co myślą o Twoim guzku. Rozumiem, że zrobiłaś podstawowe badania tarczyowe? Masz hashimoto albo inną immunologiczną chorobę tarczycową? Tsh masz zdecydowanie za wysokie na ciążę. Powinnaś mieć ok 1. Sprawdzaj co 3tyg jaki masz wynik (oczywiście w dniu badania nie bierzesz tabletki) i najlepiej jakbyś od razu leciała z wynikiem do lekarza aby zwiększył dawkę. I tak co 3-4tyg aż osiągniesz tsh na poziomie 1.Jaką dawkę euthyroxu bierzesz obecnie?

    Moim zdaniem koniecznie powinnaś też znaleźć chirurga, który wytnie to paskudztwo z Twojej tarczycy. Może ono nie przeszkadzać w ciąży, ale może pogorszyć Twoje zdrowie więc po co ryzykować? Czym prędzej szukaj kogoś kto to coś usunie.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Mała Mi 37 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Justine, staram się nie łamać, ale te piątkowe nowiny mnie całkowicie położyły na łopatki. Z moją tarczycą to jest tak, że lekarz prowadzący mnie w klinice zupełnie to zbagatelizował. Właściwie uważam, że w moim przypadku błąd popełniła już Pani immunolog, stwierdziła, że ogarniamy nk i lecimy dalej z crio. Co prawda moje wyniki immuno są bardzo średnie, ale skoro nie choruję i nie miewam infekcji to przyczyna może tkwić w moim notorycznym katarze i problemach z zatokami. Tylko, że po sterydzie to zaczęłam się sypać po kolei. Tarczyce zbadałam sama, po tym jak zaczęłam wyczuwać wole. Wcześniej pojawiły się problemy z ciśnieniem, omdlenia, puchnięcie, zatrzymanie wody w organizmie, owłosienie na twarzy, a nawet "wysyp" włókniaczków na szyi. Później tycie, sucha i chropowata skóra i tak po nitce do kłębka zaczęłam szukać w tej tarczycy. I się doszukałam. Całkowicie sama, bo na USG poszłam z własnego niepokoju. Jak wyszedł guzek to usłyszałam, że mam iść do endo i ogarnąć ten temat i dopiero jak będzie ok wrócić po zarodki. No to szukam. Wizytę u endo mam w piątek. Chciałam mieć już wszystkie badania zanim pójdę. Zrobię świeże TSH, ft3 i ft4 - jak pytałam w klinice czy robić to powiedzieli, że nie ma potrzeby. Biorę euthyrox 50.
    Najchętniej też bym to wycięła. Chirurga to nawet już mam, ale muszę mieć skierowanie od endo. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów. Na pewno skonsultuję wszystko u drugiego endo, bo już raczej nie zaufam jednemu lekarzowi.

    Invicta Gdańsk
    grudzień 2013 - ciąża pozamaciczna
    sierpień 2015 - listopad 2015 - 4 IUI - beta 0
    styczeń 2016 - pierwsze ICSI - beta 0
    marzec 2016 - drugie ICSI - beta 0 - 7 zarodków
    lipiec 2016 - crio - beta 0
    sierpień 2016 - crio - beta pozytywna, 20.09 koniec radości
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi, wydaje mi się, że dawka 50 będzie zbyt niska dla Ciebie, ale podwyższanie euthryroxu musi następować wolno. Zrób jeszcze aTpo i aTg- będziesz mieć lepszy obraz stanu Twojej tarczycy.
    U mnie też ignorowali tarczycę bo tsh miałam już wyrównane od kilku lat, a okazało się, że Hashimoto zrobił już wiele szkód w mojej immunologii.
    Pamiętaj, że jak da sie cos wyciąć to nie jest źle ;) Najważniejsze, że wiesz z czym walczysz i w jaki sposób walczyć ;)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • wombi Autorytet
    Postów: 4917 4883

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi a skąd jesteś, w zachodniopomorskim znam chirurga - endokrynologa który się zajmuje trudnymi przypadkami

    Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
    START 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona
  • Mała Mi 37 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Mała Mi a skąd jesteś, w zachodniopomorskim znam chirurga - endokrynologa który się zajmuje trudnymi przypadkami

    Jestem z okolic 3miasta. Ale chyba żeby wycinać, to muszę mieć decyzje/skierowanie od endokrynologa?

    Invicta Gdańsk
    grudzień 2013 - ciąża pozamaciczna
    sierpień 2015 - listopad 2015 - 4 IUI - beta 0
    styczeń 2016 - pierwsze ICSI - beta 0
    marzec 2016 - drugie ICSI - beta 0 - 7 zarodków
    lipiec 2016 - crio - beta 0
    sierpień 2016 - crio - beta pozytywna, 20.09 koniec radości
  • Mała Mi 37 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 27 listopada 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Mała Mi, wydaje mi się, że dawka 50 będzie zbyt niska dla Ciebie, ale podwyższanie euthryroxu musi następować wolno. Zrób jeszcze aTpo i aTg- będziesz mieć lepszy obraz stanu Twojej tarczycy.
    U mnie też ignorowali tarczycę bo tsh miałam już wyrównane od kilku lat, a okazało się, że Hashimoto zrobił już wiele szkód w mojej immunologii.
    Pamiętaj, że jak da sie cos wyciąć to nie jest źle ;) Najważniejsze, że wiesz z czym walczysz i w jaki sposób walczyć ;)

    Dzięki, zastanawiałam się nad aTPO o aTg, tak więc na piątek robię wszystko. Czy zrobić w czwartek przed wizytą czy mogę w tygodniu?

    A na podstawie czego diagnozuje się hashimoto?

    Ja się w tym wszystkim pocieszam tym, że to cholerstwo jest małe i jednak statystycznie 80% jest niezłośliwa - i tej wersji się trzymam.

    Invicta Gdańsk
    grudzień 2013 - ciąża pozamaciczna
    sierpień 2015 - listopad 2015 - 4 IUI - beta 0
    styczeń 2016 - pierwsze ICSI - beta 0
    marzec 2016 - drugie ICSI - beta 0 - 7 zarodków
    lipiec 2016 - crio - beta 0
    sierpień 2016 - crio - beta pozytywna, 20.09 koniec radości
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 27 listopada 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi 37 wrote:
    Dzięki, zastanawiałam się nad aTPO o aTg, tak więc na piątek robię wszystko. Czy zrobić w czwartek przed wizytą czy mogę w tygodniu?

    A na podstawie czego diagnozuje się hashimoto?

    Ja się w tym wszystkim pocieszam tym, że to cholerstwo jest małe i jednak statystycznie 80% jest niezłośliwa - i tej wersji się trzymam.

    Zrób wszystkie badania w jednym terminie. Nie bierz w tym dniu tabletki bo wyniki będą zaburzone. Hashimoto diagnozuje się na podstawie wyników badań oraz obrazu usg. U mnie usg było tylko formalnością, która potwierdziła że jest hashimoto (mam nacieki na tarczycy). Obstawiam, że u Ciebie nie będzie hashi bo lekarz by już o tym wspomniał podczas usg.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • wombi Autorytet
    Postów: 4917 4883

    Wysłany: 27 listopada 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tata miał 2 miesiące temu wycinanego guza i to właśnie endokrynolog - chirurg go zakwalifikował. Co do hashi to koniecznie zrób usg, bo w wynikach krwi nie zawsze muszą wyjść przeciwciała

    Justine lubi tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
    START 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona
  • Mała Mi 37 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 27 listopada 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, przynajmniej mam jakiś plan. Wyniki w tygodniu, wizyta w piątek i USG w kierunku Hashi. Moje poprzednie USG robił lekarz radiolog więc nie liczyłabym tu akurat na rozpoznanie tego tematu z jego strony, ale może się mylę. Powtórzę to USG na piątkowej wizycie.

    Justine lubi tę wiadomość

    Invicta Gdańsk
    grudzień 2013 - ciąża pozamaciczna
    sierpień 2015 - listopad 2015 - 4 IUI - beta 0
    styczeń 2016 - pierwsze ICSI - beta 0
    marzec 2016 - drugie ICSI - beta 0 - 7 zarodków
    lipiec 2016 - crio - beta 0
    sierpień 2016 - crio - beta pozytywna, 20.09 koniec radości
‹‹ 4202 4203 4204 4205 4206 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ