IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
MoNaKo wrote:Choco, ja mam dziś drugi transfer ale nigdy ananasa nie jadłam, wiec nie pomogę. Troszkę wychodzę z założenia ze jak transfer ma się udać to się uda i bez ananasa. Bardziej wierzylibyśmy we wspomagacze typu embrioglue lub nacięcie otoczki.
Swoją droga tez się zastanawiałam nad zapachami- a dokładniej kosmetykami zapachowymi o których pisze się na forach... mi w klinice nic o tym nie mówili wiec zachowałam umiar ale nie poparłam w przesadę. -
Dziewczyny zabierające dziś Maluchy- jestem z Wami słuchając świątecznych kolęd
shooa, Cala lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
MoNaKo wrote:Dziiewczyny czy leki do im vitri są refundowane????
Przedłużyli refundację na takich zasadach ja było czyli tylko do 3 stymulacji, do określonego wieku i powyżej określonego amh.
No i lekarz musi mieć podpisany kontakt z nfzMoNaKo lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Choco ja podzieliłam ananasa na 8 części i jadłam jeden kawałek od dnia przed transferem przez 6 dni.
Dziewczyny powodzenia na transferachshooa, choco lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Dzwonili z kliniki. Wszystkie 3 sie zaplodnily
jutro transfer;)
P.s. poniewaz transfer rano mam nie brac rano luteiny dopochwowej, tylko ta pod jezyk. Moze ktoras miala albo bedzie miec podobne rozkminkiJustine, ana1122, mkl, sisi, nika03, Tyszanka81, pysia, ewela873, choco, ania8306, problemik, Milkowiec, Nefe, słodka, Beata.D lubią tę wiadomość
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!Dziewczynka i chlopiec
-
Dziewczyny ja już jestem z maluszkiem. Jeszcze sobie leżę w klinice. Tak wiec trzymajcie kciuki
shooa, sisi, MedA, nika03, Justine, bizona, Tyszanka81, Mirabelka30, pysia, lipa, Karo-Linka, ewela873, Konwalia, amygdala, Cala, choco, problemik, Milkowiec, Nefe, słodka, Beata.D lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny
mam pytanko. Niby mam nisjie amh i dr stwierdzil ze widzi tylko 3 pecherzyki na lewym a dzisiaj czuje wlasnie ten lewy jajnik od rana. Przy wczesniejszych stymulacjach nic takiego nie mialo miejsca. Teraz mam wieksze dawki 150 menopur a teraz przez 4 osatatnie dni 225 czy to dlatego? Z moim amh lekarz powiedzial ze nie ma mowy o hiperce.
Powodzonka dla dzisiejszych " transferowych" dziewczynCala lubi tę wiadomość
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
opu wrote:Kciuki Monako
Dzieczynki pytanie czy scratching boli ?czy dostane znieczulenie ? Dlugo to trwa ?
Trwa krótko. Nie powiem Ci jak bardzo boli bo byłoby to niecenzuralne słowa
W provi znieczulenia brak. Jak prawie zemdlałam z bólu tym razem, ale mój sratching nie bolał prawie w ogóle.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualnyJustine wrote:Trwa krótko. Nie powiem Ci jak bardzo boli bo byłoby to niecenzuralne słowa
W provi znieczulenia brak. Jak prawie zemdlałam z bólu tym razem, ale mój sratching nie bolał prawie w ogóle.
Mowisz ze nie bolal ?czy ze bolal okropnie bo nie wiem ? -
opu wrote:Mowisz ze nie bolal ?czy ze bolal okropnie bo nie wiem ?
Pierwszy mnie trochę bolał, do zniesienia.
Za drugim razem beczałam i prawie zemdlałam z bólu. Dosłownie myślałam, że umrę.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
opu wrote:Bmm ale dlaczego drugi raz taki bolesny ? Ja chyba nie bede robic drugi raz. Jak teraz to przezyje i sie nie uda, to drugi raz nie bede na to szla boje sie ze mi macice przebija
Nic nie przebijąNie wiem dlaczego tak bolało teraz a wcześniej nie. Dr mówi, że to zależy jak szyjka jest w danym cyklu.
Da się ten ból przeżyć ale cholernie boli (przynajmniej za drugim razem mnie tak bolało).
edit: w gabinecieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 12:10
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/