IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj,muszą sie wypowiedziec te ktore są w ciazy po crio bo sama nie wiem czy jest róznica,z pewnoscia ma znaczenie doba zarodka a potem tylko Bóg wie kiedy bylo zagniezdzenie bo czasem dzien róznicy i jest róznica w wyniku bety.Najwazniejsze zeby przyrost byl prawidlowy,bo przyrost tez jest rozny z kazdym dniem,wazne by byl w normieEmma 32 wrote:Witajcie! Jestem 15 dzien po crio. W dniu dzisiejszym moja beta wyniosła 350. Czy to duzo? Bo wydaje mi sie, że niewiele.W czw robię powtórkę by zobaczyc jak przyrasta..Antoś IVF,Julisia natural


-
no właśnie dlatego ja się denerwuje bo wiekszość z Was z tego co czytam bety miało wysokie. W 1 ciązy zadnej bety nie badałam i dzięki temu oszczędziłam sobie trochę nerwów no ale to było daawno temu;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 11:00

-
Tsh trzeba czesto mierzyc bo ja miesiac temu mialam 3 a teraz robilam i mam 0,86 a wyrownalam tylko dawke z 75/50 na 75,teraz musze znow wrocic do 75/50 i zbadac za trzy tygodnie.MoNaKo wrote:Bizona ja też mam wizytę 02 stycznia

Co do TSH mam mieć wynik już na wizycie więc będę powtarzać choć większą dawkę biorę dopiero od 23.Antoś IVF,Julisia natural

-
Bizona ja będę badać teraz 02.01 i później co dwa tygodnie. Wolę to regularnie kontrolować tym bardziej że TSH lubi sobie skakać i szybko się zmieniać. Przykład podała Jagna, i inne dziewczyny też pisały że już po ok 2 tyg zmiany dawki leku były zmiany widoczne w wynikach.bizona wrote:Dr kazala mi badac raz w miesiacu. To co ile badac? Raz na 2 tyg?
bizona lubi tę wiadomość
-
Zadne wsparcie,sama poprostu walcze ze zlymi myslami,lapie ile moge pozytywnych mysli i przekonuje siebie samą ze tym razem bedzie dobrze.Wiadomo,róznie moze byc ale czemu nasze ciąze nie mogą byc zdrowe jak większosci?Trzeba miec sile walki bo nasza walka nadal trwa,ciaza to poprostu kolejny etap gdzie trzeba byc czujnym i nie bagatelizowac niczego.Obawy zawsze bedą,ale pozytywne myslenie i rozmawianie o nich pomaga by bylo lzej.MoNaKo wrote:Jagna, bardziej zaawansowana mamuśko, dziękujęmy za wsparcie. Jest nam ono bardzo potrzebne.
Co do kremów ja zaszalałam juz w zeszłym tygodniu po 3 pozytywnej becie i kupiłam krem palmers który można stosować od 1 trymestru
To było cudowne uczucie stać w sklepie przy regale z kosmetykami dla ciężarnych 
Wazne by w ciazy zyc etapami,wizyta pecherzykowa potem serduszkowa,potem kolejna sprawdzająca,potem prenatalne...i tak "od do",nie czas myslec o porodzie,o ubrankach dla malucha...to nie zdrowe myslenie,trzeba zyc terazniejszoscią a na reszte przyjdzie czas.
MoNaKo lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural

-
Bedzie dobrze,musi bycEmma 32 wrote:no właśnie dlatego ja się denerwuje bo wiekszość z Was z tego co czytam bety miało wysokie. W 1 ciązy zadnej bety nie badałam i dzięki temu oszczędziłam sobie trochę nerwów no ale to było daawno temu;-)
Antoś IVF,Julisia natural

-
Jagna jesteś kochana dziękuję uspokoilas mnie ja żyję do jutrzejszej wizyty później do serduszkowej:-) muszę zacząć myśleć pozytywnie i dzisiaj zakupie sobie krem na rozstępy i będę się smarować chociaż mój brzuch jest cały w siniakach po prolutexie
09.2016 IVF
09.12.2016 crio 2 blastek
5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27 -
Dziewczyny beta 37,57 nie iwerze cała się trzęse, chyba nie wysiedzę w pracy
actwiti, Justine, wombi, MoNaKo, Nefe, Wife, bizona, Mag85, ewe_a85, Evaa, Joanna85, sylvuś, Konwalia, sisi, problemik, nika03, shooa, Kredowa, anakonda, Milkowiec, Morwa, lipa, ewela873 lubią tę wiadomość
-
Powodzenia na betach dziewczyny
A mi serce pęka i rozpada się na miliony kawałków
Nie wiem po co to tutaj pisze ale jakoś do żadnej koleżanki nie mogę się zebrać żeby zadzwonić
Moje życie się rozpada...teraz kiedy wreszcie się doczekałam mojego skarba w brzuszku
Te święta były najgorszym w moim życiu i chciałabym zasnąć chwilami i się nie obudzić
Juz nic nie czuć i o niczym nie myśleć
Nie wiem skąd biorą się łzy żeby tyle płakać
Wciąż pod górkę...całe życie a ja taka silna byłam ale pękłam właśnie teraz kiedy powinnam być najszczesliwasza
Moje małżeństwo się kończy
Leże na łóżku i becze a Julcia tylko dopytuja co się stało a co ja jej mam powiedzieć ze tatuś nie wie czego chce od życia?
Nie wie czy mamę kocha?
Wczoraj powiedział ze nie wie czy coś do mnie czuje a dziś ze mnie kocha
A teraz pojechał do innej
Pojechał do kobiety z którą niby tylko pisał i rozmawiał ale nie może o niej zapomnieć
To się ciągnie od lutego lub marca jak się o nie dowiedziałam
Mówił dziś ze nie odejdzie i jedzie sprawdzić jak ona żyje i czy go nie oszukiwał przez tyle czasu
Pytał czy będę w domu jak wróci...pozwoliłam mu jechać
Sama mówiłam że nie będę go zatrzymywać
Mówi ze chce zakończyć moje cierpienie i chce się przekonać że ona nie jest taka jak myślał
Tak się wachał czy jechać i tulil mnie cały ranek a ja myślałam że to ostatnie objęcia w jego ramionach
Dziewczyny ja nie chce tak żyć
Zaraz mi serce pęknie
Mam jedno dziecko obok siebie a drugie w środku a ja umieram po kawałku...
Chce się obudzić i przekonać ze mi się to śniło
8,5 roku po ślubie i 4 lata wcześniej razem
Dom,kredyt i dwójka dzieci
Przebyte okropne choroby, prawie moja śmierć a teraz się sypie...
Wybaczcie że Wam truje ale nie wiem komu...
Przepraszam...

PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Moze oklady lodem przed zastrzykiem pomogą albo zmiane strzykawek,warto spróbowacWife wrote:Jagna jesteś kochana dziękuję uspokoilas mnie ja żyję do jutrzejszej wizyty później do serduszkowej:-) muszę zacząć myśleć pozytywnie i dzisiaj zakupie sobie krem na rozstępy i będę się smarować chociaż mój brzuch jest cały w siniakach po prolutexie
Antoś IVF,Julisia natural

-
Wife a o ktorej masz wizyte?
Ja tez jutro,pewnie pod kontem prenatalnych lekarz zbada choc prenatne mam dwa dni pózniej ale nie mówilam mu o tym.Tez troche mam stracha ale co to pomoze,nie usune ciazy i tak chyba ze bylyby wskazania do tego.Staram sie jednak myslec pozytywnie,wierze ze bedzie dobrze,poprostu bedzie
Powodzenia &&Antoś IVF,Julisia natural

-
Jagna 75 wrote:Zadne wsparcie,sama poprostu walcze ze zlymi myslami,lapie ile moge pozytywnych mysli i przekonuje siebie samą ze tym razem bedzie dobrze.Wiadomo,róznie moze byc ale czemu nasze ciąze nie mogą byc zdrowe jak większosci?Trzeba miec sile walki bo nasza walka nadal trwa,ciaza to poprostu kolejny etap gdzie trzeba byc czujnym i nie bagatelizowac niczego.Obawy zawsze bedą,ale pozytywne myslenie i rozmawianie o nich pomaga by bylo lzej.
Wazne by w ciazy zyc etapami,wizyta pecherzykowa potem serduszkowa,potem kolejna sprawdzająca,potem prenatalne...i tak "od do",nie czas myslec o porodzie,o ubrankach dla malucha...to nie zdrowe myslenie,trzeba zyc terazniejszoscią a na reszte przyjdzie czas.
Zdecydowanie zgadzam się z Tobą, ja właśnie przechodzę swoje etapy, zaliczam punkciki.
Co do samopoczucia czy objawów, to czasami są a czasami nie ma. Oczywiście też się zastanawiałam czy brak objawów to dobry objaw
Ale nie popadałam w jakąś paranoje, starałam się odsuwać od siebie jakieś negatywne myśli. Przecież to, że miałyśmy ivf nie znaczy, że coś ma być nie tak.
Życzę dużo siły
Trzymam ogromne kciuki za testujące &&&&&&&&&&7I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11.
/
2 mrozaczki
04.06.2017 r. Zuzia
-
Ewela nawet nie wiem co napisac..doradzac tez nie bede bo nie jestem toba zeby soe wymadrzac co masz zrobic. Chce tylko zebys wiedziaka ze wysylam Ci pozytywne mysli, pomysl o dzieciach w takiej sytuacji..one sa najwazniejsze i dla nich zdobadz sile. Mocno tule!

9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!
Dziewczynka i chlopiec 
-
Ewela nie wiem co napisać...nie będę radziła co powinnaś zrobić...bo to Twoje życie i sama będziesz wiedziała najlepiej. Walczymy o dziecko i zapominamy o reszcie...nie zauważamy co dzieję się dookoła- sama się o tym przekonałam. Kochana trzymaj się na pewno wszystko sie jakoś ułoży. Tule mocno !!!
Asia_88 lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤



