X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna83 to widzę że mnie rozumiesz :)
    Fajnie wiedzieć, że ktoś ma podobnie!

    Jagna83 lubi tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipa, miałaś estrofem na naturalnym włączany?

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • anett96 Ekspertka
    Postów: 196 67

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was podchodziła do inv w Wawie w FertiMedice?

    Fertimedica Warszawa
  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako mnie od jakiegoś czasu bardzo męczą mdłości, boli mnie żołądek i jedynie co na dzień dzisiejszy akceptuje to kiwi i wafle zbożowe albo ryżowe. Muszę nadrobić płyny bo wypijam tylko szklanke góra dwie herbaty z cytryną. Ja baaardzo chciałam jakies objawy śmiałam się nawet, że każde wymioty będe celebrowała hyh tak mi się tylko wydawało ;)
    Doskonale Cię rozumiem, że chciałabyś poczuć jakiś objaw ale nie życzę Ci mdlości itp ;) za bardzo męczą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 16:00

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Lipa, miałaś estrofem na naturalnym włączany?
    tak, 2x1. ale szybko kazano mi odstawic. chyba tydzien po becie

    Justine lubi tę wiadomość

    age.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewe_a85 wrote:
    Monako mnie od jakiegoś czasu bardzo męczą mdłości, boli mnie żołądek i jedynie co na dzień dzisiejszy akceptuje to kiwi i wafle zbożowe albo ryżowe. Muszę nadrobić płyny bo wypijam tylko szklanke góra dwie herbaty z cytryną. Ja baaardzo chciałam jakies objawy śmiałam się nawet, że każde wymioty będe celebrowała hyh tak mi się tylko wydawało ;)
    Doskonale Cię rozumiem, że chciałabyś poczuć jakiś objaw ale nie życzę Ci mdlości itp ;) za bardzo męczą.

    Ewe, trzymam kciuki abyś szybko zapomniała o mdłościach :)
    A jak Twoja waga? Spadła Ci przez ten brak apetytu?

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    tak, 2x1. ale szybko kazano mi odstawic. chyba tydzien po becie

    jak się bierze estrofem to cykl sztuczny, bynajmniej ja tak mam:)

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    jak się bierze estrofem to cykl sztuczny, bynajmniej ja tak mam:)
    U nas w klinice zaleca się również przy crio naturalnym. Od dnia pęknięcia pęcherzyka ;) ja miałam 1/ noc

    lipa lubi tę wiadomość

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Ewe, trzymam kciuki abyś szybko zapomniała o mdłościach :)
    A jak Twoja waga? Spadła Ci przez ten brak apetytu?
    W sumie to jeszcze się nie zważyłam, ale dzis po kąpieli na pewno to zrobię.

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewe_a85 wrote:
    U nas w klinice zaleca się również przy crio naturalnym. Od dnia pęknięcia pęcherzyka ;) ja miałam 1/ noc

    Zapomniałam się dr zapytać na wizycie ale już wysłałam maila ;)

    A do kiedy brałaś?

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    choco wrote:
    Cześć, to znowu ja. Odzywam się raz na miesiąc albo i rzadziej, więc możecie mnie nie pamiętać.
    Jestem po trzecim IVF. Kolejny raz ten sam wynik. Brak zarodków do transferu.
    W związku z tym mam pytanie. Czy są tu jakieś dziewczyny, które adoptowały zarodek? Czy w klinikach są jakieś kolejki? Czy kliniki korzystają tylko z własnych zasobów, czy to jest jakaś ogolnokrajowa baza? No i najważniejsze, jaka jest skuteczność? Internet podaje ok. 15-19% ale to jest wynik wspólny z kriotransferami.
    Nie wiem jak ze skutecznoscia, ale w Czechach gdzie ja robię invitro na Kd czeka się max 2 miesiące.

    5958beaa9c1f8.png
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junioer wrote:
    Ja korzystałam z komórek dawczyni i nasienia dawcy w klinice w Czechach. Dobierają dawców konkretnie dla danej pary. Czas oczekiwania około 3-4 miesięcy. Jest tez możliwość adopcji zarodka. Skuteczność świeżego transferu (z KD i ND) wyższa, ale za to adopcja zarodka o wiele tańsza. Jakbyś miała pytania, to śmiało możesz pisać.
    Skuteczność - moja klinika podaje 58% dla KD i 39 dla FET.
    W której klinice robiłaś invitro w Czechach? Jeśli możesz powiedzieć :) ja w Fertilcare w Ostrawie.

    5958beaa9c1f8.png
  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Zapomniałam się dr zapytać na wizycie ale już wysłałam maila ;)

    A do kiedy brałaś?
    Ja brałam sporo dłużej niż Lipa. Mi Dr kazał odstawić trzy tyg po transferze dopiero.

    Justine lubi tę wiadomość

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • kruszynka5 Autorytet
    Postów: 333 139

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    kruszynka a jak tam u Ciebie? Objawy się w końcu pojawiły? Pamiętam że chyba nie miałaś objawów przed betą zgadza się?
    Hej mkl :) dobrze mnie pamietasz.. cyce bolą,czasami cos zakluje ,denerwuja mnie niektore zapachy np perfumy, plyny i wtedy ciagnie mnie na wymioty ale jest ok.. bylismy w Polsce i na styk zmiescilismy sie na badania prenatalne, wiec wg USG wszystko jest w porzadku, dostalismy sporo zdjec malenstwa a teraz mam stres bo czekamy na wynik testu pappa..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 16:56

    3jgx43r8kbrl47x9.png

    Kruszynka5
  • choco Autorytet
    Postów: 1929 2528

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junioer, Krakowianka dzięki za info. Ja niestety na Czechy się raczej nie zdecyduję bo mieszkam na drugim końcu Polski. Oczywiście wszystkie pytania zadam mojej lekarce, ale do wizyty jeszcze daleko a w głowie kłębią się myśli.

    Ania, nie znamy niestety przyczyny koszmarnej jakości moich komórek. Przy pierwszym podejściu nie mieliśmy żadnych zarobków. Przy drugim były cztery ale już od pierwszej doby źle się rozwijały. Do punkcji żaden nie dotrwał. Ostatnie podejście było długimi protokołem plus hormon wzrostu. Idealne wyniki estradiolu. W drugiej dobie bardzo dobrze rokujacy zarodek. W trzeciej się zatrzymał i koniec.
    Badania genetyczne robiliśmy podstawowe tylko. Wyszły ok. Męża nasienie też ok. U mnie amh niskie, reszta hormonóww normie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 17:04

    **********************Gang 18+***********************
  • Beata.D Autorytet
    Postów: 509 741

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    A co do wina to też popijałam, pamiętam nawet jak przed ostatnim monitem przed crio zapomniałam wypić lampkę i obudziłam się o 1 w nocy, poszłam do barku, wypiłam duszkiem i poszłam spać dalej. Połączenie winka i orzechów dało mi endo 12 mm, jak nigdy. I to w dodatku w cyklu z clo, które niby upośledza endometrium.


    Haha Lipa usmialam sie :P
    Przypomnialo mi to jak ja to robie:Przychodzi @ podpaski i tampony klade na pralke,z barku winko laduje w kuchni i jak maz to widzi to tylko mowi-o...alkoholiczka zaczela cykl,hehe :P

    Justine, szurusiowa, lipa, ewe_a85, problemik, SzewskaPasja, Konwalia, Kredowa, Evaa, Krakowianka, wombi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    choco wrote:
    Junioer, Krakowianka dzięki za info. Ja niestety na Czechy się raczej nie zdecyduję bo mieszkam na drugim końcu Polski. Oczywiście wszystkie pytania zadam mojej lekarce, ale do wizyty jeszcze daleko a w głowie kłębią się myśli.

    Ania, nie znamy niestety przyczyny koszmarnej jakości moich komórek. Przy pierwszym podejściu nie mieliśmy żadnych zarobków. Przy drugim były cztery ale już od pierwszej doby źle się rozwijały. Do punkcji żaden nie dotrwał. Ostatnie podejście było długimi protokołem plus hormon wzrostu. Idealne wyniki estradiolu. W drugiej dobie bardzo dobrze rokujacy zarodek. W trzeciej się zatrzymał i koniec.
    Badania genetyczne robiliśmy podstawowe tylko. Wyszły ok. Męża nasienie też ok. U mnie amh niskie, reszta hormonóww normie.
    Sprawdzałaś immunologię? Bo ja mam też komórki bez szału, w pierwszej procedurze uzyskano 2 blastki, w drugiej jedną ... no i w 3 aż 6! 3 procedura była po 14 dniach leków immunosupresyjnych i co ważne - była powtórzeniem pierwszej procedury, co daje mi możliwość wysnucia wniosku, że w moim przypadku leki immuno pomogły prawdopodobnie.... Dodatkowo proponowałabym zrobić badania na osławioną celiakię, bo jeśli ją masz a jesz gluten to działa on toksycznie na twój organizm, w tym również na komórki. No i 3 możliwość - próbowałaś stymulacji niską dawką, tak by rósł 1 góra 2 pęcherzyki? Bo moja dr mówi, że miała już takie pacjentki, które z dużych stymulacji nie uzyskiwały prawidłowych komórek a są w ciąży z blastek z malutkiej stymulacji/cyklu naturalnego :) powodzenia!

  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2606

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choco, MedA - to jeszcze pociągnę temat: skąd przypuszczenia, że to przez komórki? U was męskich problemów nie ma? U nas są i na dodatek bez znanej przyczyny.. Moje AMH to 17, ale dr mowila mi, ze samo PCO nie niszczy komórek tylko jego ewentualne skutki jak np insulinoopornosc. Skąd wiecie, ze komórki sa koszmarnej jakości, to jakoś widac po nich? :/

    Sylvi83:) lubi tę wiadomość

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia jeśli komórka się nie zapładnia lub zarodek przestaje się rozwijać w pierwszej lub drugiej dobie to w większości przypadków wina leży po stronie komórki, jeśli zarodki stają po 3 dobie to winny jest plemnik, bo dopiero od 3 doby plemnik wkracza do gry. U mnie akurat jest tak, że zarodki odpadają nam przez cały czas. W każdej dobie, z tym, że na przykład w przypadku 2 stymulacji miałam 12 komórek dojrzałych a z nich zapłodniło się tylko 6, a w drugiej dobie zostały tylko 4 i finalnie powstała jedna blastka, w 3 stymulacji, po leczeniu imunno było 20 dojrzałych a zapłodniło się aż 14 i zostało 6 blastek :) Dodam, że męża nie leczymy, bo jego wyniki nie są tragiczne także łyka tylko wit.D i selen :)

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_88 wrote:
    Choco, MedA - to jeszcze pociągnę temat: skąd przypuszczenia, że to przez komórki? U was męskich problemów nie ma? U nas są i na dodatek bez znanej przyczyny.. Moje AMH to 17, ale dr mowila mi, ze samo PCO nie niszczy komórek tylko jego ewentualne skutki jak np insulinoopornosc. Skąd wiecie, ze komórki sa koszmarnej jakości, to jakoś widac po nich? :/

    Podczas mojej pierwszej procedury było 6 komórek w tym 5 dojrzałych. 2 się rozpadły zaraz po punkcji- dosłownie. Zapłodniono 3, 2 dotrwały do 3 doby, jedną podano, druga przestała się rozwijać. Moim zdaniem po tej procedurze było u mnie widać, że mam słabe komórki.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
‹‹ 4393 4394 4395 4396 4397 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ