IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
lady_pink wrote:Ciekawe czy klinika w której się nie leczyłam tak szybko znajdzie zarodki? Bo Tobie udało się w 3 dni, ale tam też jesteś pacjentką. Ale ok
Będę się tym martwić za jakiś czas (tfu tfu tfu obym jednak poprzestała na najbliższej procedurze:D
Może to być też to, że jestem pacjentką ale najbardziej prawdopodobna jest opcja że nie chciałam zgodności krwiWtedy dr mi tłumaczyła że zarodki "czekają" na rodziców, bo nie wiedzą jakiej krwi byli rodzice i ponoć takich bez oznaczonej krwi rodziców jest sporo.
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine wrote:Witaj V.! Myślałam, że jesteś już na fioletowej stronie, a jednak walczysz dalej....
Odnośnie kliniki to ja jestem zdania, że przede wszystkim trzeba ufać lekarzowi. Bez tego zawsze będziemy myśleć, że mogło być coś jeszcze zrobione więcej i temu się nie udało. Chciałam się przenieść na moją ostatnią procedurę bo moja dr rodziła- zostałam u nich bo wróciła do pracy przed moją ostatnią procedurą. Gdyby jej nie było to nie zostałabym.
Miałam podobne sytuacje do Ciebie. Komórki były, zapładniały się i wszystko pięknie, ale mrozić nie było co. Do ostatniej procedury moja dr włączyła mi wiele suplementów w efekcie czego udało mi się na 5 komórek uzyskać aż 3 blastki. Jak dla mnie to sukces bo pierwszy raz udało się coś zamrozić.
Co mogę poradzić? Przede wszystkim suplementuj się przed ostatnią procedurą. Nie zaszkodzi,a może pomóc. Po drugie niech prowadzi Cię lekarz do którego masz 99% zaufania
Ja miałam blastki w obu przypadkach, ale żadna nie wytrzymała, padały w ostatniej chwili przed mrożeniem... Najładniejsze mi transferowali, ale też nici z tego. Co do suplementów - od wielu miesięcy piję InoFem. Jesienią brałam wit. D i omega, teraz zapominam. Jakie suplementy polecasz?
A co do zaufania do lekarza - temu drugiemu też ufam, choć ciut mniej przez to że mnie dużo słabiej wystymulował. Ale to jest do obgadania. Martwię się, że z naszym nasieniem ICSI nie wystarczy... Ale z drugiej strony IMSI ostatnio nic nie dało, efekt był ten sam co po ICSI. Ech, bądź mądry...
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
anakonda wrote:V ja miałam że tak powiem identyczna sytuację 1i2 procedura icsi 1 zarodek podany nie wyszło reszta nie dotrwala blastki . W 3 procedurze zmiana kliniki zmiana protokołu na długi max dawki i uzyskaliśmy 3 blastki metoda imsi. Jedna blastka dała ciążę biochemiczna . Zobaczymy jak kolejne crio zaowocuje . Moje zdanie jest takie ze jeśliczne nie macie super Nasienia to brać imsi by zwiększyć szansę.
No właśnie ku temu się skłaniam... Też mi się wydaje, że metoda jest tu najważniejsza, a wszystko inne (np. rodzaj stymulacji) można z lekarzem przegadać. Chociaż nie powiem, mam wątpliwości. Problem w tym, że tu chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi, w obu klinikach może się udać / nie udać...
Skoro już dyskutujecie o AZ - ile czasu się czeka na taki zarodek? Takie procedury robi się "od ręki" czy są jakieś kolejki?3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Dziewczyny, pojechałam dziś na bete (12dpt) i wynik to 8,3. Czy to nie za późno.. tzn beta już powinna być większa prawda? Oczywiście w sobotę jadę jeszcze raz. Zarodki byly trzydniowe (4 i 6 komórkowe).
-
Justine wrote:W Katowicach w GynCentrum też koszt ok 4tyś za AZ. Jedynie Provi ma za "free" zarodki bo oni je traktują jako "dar serca innej pary" i nie pobierają za to żadnej opłaty. Tylko koszt transferu własnie.
Mam nadzieje, ze provi tego nie zmieni.
Sysiaaa 2,5 tys za przygotowanie do crio? A co sie zawiera w tym przygotowaniu? 3 wizyty z usg? Zart. Mam nadzieje ze w tej cenie masx jakies dodatki typu klej naciecie otoczki, intralipid? -
Asia_88 wrote:Dziewczyny, pojechałam dziś na bete (12dpt) i wynik to 8,3. Czy to nie za późno.. tzn beta już powinna być większa prawda? Oczywiście w sobotę jadę jeszcze raz. Zarodki byly trzydniowe (4 i 6 komórkowe).
Troszkę mała te beta... ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Naczytałam się ostatnio przypadków jak z niskiej bety rodziły się maluchy
Nie pozostaje nam nic innego niż czekać do soboty. Będzie to nasz sądny dzień.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
V. wrote:Ja miałam blastki w obu przypadkach, ale żadna nie wytrzymała, padały w ostatniej chwili przed mrożeniem... Najładniejsze mi transferowali, ale też nici z tego. Co do suplementów - od wielu miesięcy piję InoFem. Jesienią brałam wit. D i omega, teraz zapominam. Jakie suplementy polecasz?
A co do zaufania do lekarza - temu drugiemu też ufam, choć ciut mniej przez to że mnie dużo słabiej wystymulował. Ale to jest do obgadania. Martwię się, że z naszym nasieniem ICSI nie wystarczy... Ale z drugiej strony IMSI ostatnio nic nie dało, efekt był ten sam co po ICSI. Ech, bądź mądry...
Dorzuć wit E, wit C, koenzym q10, dhea (brałam jeszcze omega 3). Po 3 msc kuracji moje jaja były najlepsze ze wszystkichV., lipa, Beata.D lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
lady_pink wrote:No zobaczymy
jeszcze dwie procedury przede mną i wtedy się będę rozglądać konkretnie.
W mojej klinice nie ma AZ, więc najpierw spróbuje KD skoro moje są takie do bani.
Ale też ciekawe jakie te zarodki? W sensie jak się je sprawdza? Rozumiem, że mogę wybrać wygląd dawców? Żeby się nie okazało, że dziecko będzie całkiem z kosmosu wyglądem do mnie i męża -
Asia_88 wrote:Dziewczyny, pojechałam dziś na bete (12dpt) i wynik to 8,3. Czy to nie za późno.. tzn beta już powinna być większa prawda? Oczywiście w sobotę jadę jeszcze raz. Zarodki byly trzydniowe (4 i 6 komórkowe).Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
lady_pink wrote:Zależy wszystko od kliniki i ich "magazynu zarodków".
Justine czekała 3 dni co dla mnie jest ekspresem nad ekspresami. Ale ogólnie myślę, że max pół roku
Wszystko zależy od krwi. Jeśli chcemy aby dziecko miało taką krew jak my to trwa dłużej, bo nie wszystkie zarodki mają określoną krew rodziców, a z tego co się wypytałam to wręcz większość w Provi.
Moje 3dniowe oczekiwanie to też był dla mnie szokNie wiem czy czasem nie zacznę wybrzydzać i chcieć blastki skoro taki expres
V. lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
lady_pink wrote:Mi na wyglądzie będzie zależało i to bardzo. Nie wyobrażam sobie, że ja jako blondynka z prostymi włosami urodzę dziewczynkę z kruczoczarnymi, kręconymi włosami i czarnymi oczami
To będzie moje całkowite przeciwieństwo, a tego nie chce
Ps. A co ludzie pomysla to mnie w ogole nie interesuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 13:25
-
lady_pink wrote:Mi na wyglądzie będzie zależało i to bardzo. Nie wyobrażam sobie, że ja jako blondynka z prostymi włosami urodzę dziewczynkę z kruczoczarnymi, kręconymi włosami i czarnymi oczami
To będzie moje całkowite przeciwieństwo, a tego nie chce
Właśnie! W kwestionariuszu jeszcze się pytają czy włosy są proste, kręcone czy falowanelady_pink lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Witaj V.super ze wyniki sie poprawily...po szczeieniach.
Trzyam kciuki za ostatnia juz procedure
Ja bym zostala przy IMSI zawsze to jakis wiekszy podglad,nie wracalabym do pierwszej kliniki.V. lubi tę wiadomość
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn -
lady_pink wrote:Mnie gadanie ludzi też nie rusza
Ale chce, żeby dziecko było do nas podobne.
Co do klasy - to w klinice nie mówią jaki to zarodek? Albo jaki problem był u pary, która go oddała?
Kurde tak teraz sobie uświadamiam, że przez 9 miesięcy ciąży nic nie wiesz o tym dziecku, nie wiesz czy nie popełniono błędu przy adopcji i nie podano całkiem inne zarodka niż deklarowany w kwestionariuszu i nagle przy porodzie okazuje zonk
Tak samo masz ze swoim zarodkiemTeż nie wiesz czy ktoś się nie pomylił
lipa lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
lady_pink wrote:Mnie gadanie ludzi też nie rusza
Ale chce, żeby dziecko było do nas podobne.
Co do klasy - to w klinice nie mówią jaki to zarodek? Albo jaki problem był u pary, która go oddała?
Kurde tak teraz sobie uświadamiam, że przez 9 miesięcy ciąży nic nie wiesz o tym dziecku, nie wiesz czy nie popełniono błędu przy adopcji i nie podano całkiem inne zarodka niż deklarowany w kwestionariuszu i nagle przy porodzie okazuje zonk -
nick nieaktualny
-
No widzisz czyli twoje dziecko biolo tez mogloby miec czarne wlosy po dziadku. I juz masz wyjasnienie
Ps. A dziadek jaki bylby dumny, ze dziecko po nim odziedziczyloWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 14:15
lady_pink, Evaa, ewela873 lubią tę wiadomość
-
lady_pink wrote:No niby tak hehe
Oj tak sobie tylko gdybam bo równie dobrze przy transferze mojego zarodka mogą się pomylić i dać murzynka
A w mojej klinice widzialam ostatnio pare czarnoskorych wiec ryzyko jestlady_pink lubi tę wiadomość