IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dootka_86 wrote:Wiem ale boje się drastycznego spadku amh wiec nie zaryzykuje...immunologie man i bez endomendy zrabana Hashimoto i ana dodatnie i to wysoko dodatnie 1:2560
Dotka, nie jest powiedziane, że będą "kopać" w jajnikach. Może tylko otworzą, zobaczą i zamkną. Osobiście uważam, że laparo jest bardzo ważna w diagnostyce niepłodności.
Ps. przed 3 stymulacjami miałam niewiele większa amh niż Twoje, bo ledwo ponad 2.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualnyJustine wrote:Dotka, nie jest powiedziane, że będą "kopać" w jajnikach. Może tylko otworzą, zobaczą i zamkną. Osobiście uważam, że laparo jest bardzo ważna w diagnostyce niepłodności.
Ps. przed 3 stymulacjami miałam niewiele większa amh niż Twoje, bo ledwo ponad 2. -
Dootka_86 wrote:Ale po co mi laparo skoro nie usuna i tak ohnisk z jajników? I tak już zaczęliśmy procedure icsi
Skoro już zaczęłaś bo nie ma sensu zastanawiać się nad laparo.
Odnośnie ognisk to nie nie jest powiedziane, że masz na jajnikach, a dodatkowo możesz mieć w innych miejscach które mogli usunąć.
No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiemTrzymam kciuki za tą procedurę
Dootka_86 lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualnyJustine wrote:Skoro już zaczęłaś bo nie ma sensu zastanawiać się nad laparo.
Odnośnie ognisk to nie nie jest powiedziane, że masz na jajnikach, a dodatkowo możesz mieć w innych miejscach które mogli usunąć.
No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiemTrzymam kciuki za tą procedurę
-
Dootka to faktycznie super wynik u kolezanki, ja przy podobnym AMH wyhodowalam tylko 7.
I po laparo mi tak AMH polecialo, wiec niby sie ciesze, ze mnie "wyczyscili", ale niestety jajniki zostaly okrojone, bo na obu byly zrosty z endomendy. Niestety u mnie nie zrobiliby stymulacji bez laparo, bo zrobila sie cysta endometrialna i nie bylo szans, zeby sie wchlonela.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2017, 11:20
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
nick nieaktualny
-
I lekarza pozwalaja Ci mimo torbieli rozpoczac stymulacje do ICSI?
Dziwne, pierwszy raz o czyms takim slysze...Asia_88 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny co oznacza płyn w macicy po poronieniu? On się wchłonie czy wyleci z miesiączka? 2 tyg temu nie mialam a dziś mam.. Jak to możliwe?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dootka_86 wrote:Ja tez mam torbiel endo w prawym jajniku 25mm ale nie zamierzam jej ruszac
Ja też miałam torbiel - Yasminelle przez 2 miesiące i można było bezpiecznie zaczynaćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2017, 17:34
**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
Ja jestem dziś świeżo po transferze - jak wyglądał u Was ten pierwszy dzień?
Cały czas sobie myślę, jak to możliwe ze ta małą kuleczka nigdzie się nie ruszyła, nigdzie nie wypadła... Głupie co?Beata.D, gosia81, MalaHD, lena7 lubią tę wiadomość
**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
Dootka_86 wrote:Ja tez mam torbiel endo w prawym jajniku 25mm ale nie zamierzam jej ruszac
Ja miałam ciut większa i z nią przeszłam 3 pełne procedury. Mam synka.
Torbiele trzeba rozróżniać. Torbiele endometrialne nie wchłoną się choćby tabletki anty brać i pół roku przed procedurą. -
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Ja miałam ciut większa i z nią przeszłam 3 pełne procedury. Mam synka.
Torbiele trzeba rozróżniać. Torbiele endometrialne nie wchłoną się choćby tabletki anty brać i pół roku przed procedurą. -
Dootka_86 wrote:Wiem ze sie nie wchłonie, a laparo nie zamierzam robić...chyba ze to icsi nie wypali to bede musiała, bo na więcej podejść nie mam kasy
Ja wiem, że Ty wiesz. To wynika z tego co napisałaś ale ktoś niżej się dziwił i dlatego dopisalamz pewnymi torbielami lekarze nie dopuszcza do procedury ale z endo akurat tak. Jeśli nie jest zbyt duża.
PowodzeniaDootka_86 lubi tę wiadomość
-
Anatolka dzieki za info. Mnie akurat nie dopuscili, moja rosla i miala powyzej 3cm. Lekarz powiedzial, ze hormony ja tylko napedza. Widocznie rozni lekarze maja rozne podejscia. Choc tak jak mowie AMH mi polecialo na leb na szyje, wiec nie wiem czy decyzja byla slusznaStarania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
Dziewczyny ja juz po prenatalnych! Wszystko wyszło dobrze! Maluszek ma już 5,7cm tzn. jest to długość ciemieniowo-siedzeniowa tzw. CRL czyli po polsku mówiąc od główki do dupki, tj. nie licząc długości nóżek. Wygląda prześlicznie
Wszystkim Wam zyczę takiego pięknego widoku!!!!
Faworek to zupełnie normalne odczucia i obawy! Przynajmniej dla mnieJa się bałam cały czas że mi okruszek wypadnie i kombinowałam ciągle co tu zrobić żeby go tam w środku zatrzymać
Do tej pory jak kaszle albo kicham to trzymam się za brzuch albo zginam odruchowo nogi! Śmieszne, ale u mnie to odruch, nie myslę w ogóle o tym. A po transferze to sie bałam przeć robiąc kupę...
Tyszanka81, gosia81, pszczółka p, PragnącaDziecka, *SmoczycA*, lena7, Justine, Bella93, Asia_88, shooa, Karo-Linka, sisi, Evaa, Krakowianka, edloteh, sylvuś lubią tę wiadomość
I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Ja miałam płyn w macicy po punkcji, transfer był odroczony. Na następnej wizycie za około miesiąc, po miesiączce płynu już nie było. Ale niestety nie wiem czy się wchłonął czy wypłynął