IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
problemik wrote:Ile weteranek z 2 letnim starzem tutaj jeszcze zostało? Przyznać się, kto ma to szczęście, że jeszcze ma przyjemność bycia bezdzietnym?
U nas 3 lata i mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni -
Zgadzam sie z dziewczynami, Paśnik jest tu obowiązkowy i warto. Moje starania od 4 lat, po dwóch poronieniach walka w Łodzi, która trwała 7 miesięcy i to wszystko zaowocowało ciążą
emka29 lubi tę wiadomość
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Muchacha ze swojego doświadczenia Ci powiem, że warto zawalczyć o tabletki, pomyśl o oddaniu szczątek na badania genetyczne, mogą powiedzieć co się stało. Ustalą płeć i na tej podstawie należy Ci sie chyba 6 tyg macierzyńskiego, odszkodowanie z PZU, jeśli jesteś ubezpieczona, a to przyda się na wszystkie badania które należy wykonać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 15:36
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Wiecie, ze po ustaleniu plci zarodek nalezy pogrzebac?
-
Mag85 wrote:??????
Edit: pokrecilam. Pogrzebac trzeba wszystkie zarodki, a tylko po badaniu przysluguje urlop i zasilek.
Edit 2:
(…) jeśli rodzice deklarują, że nie odbierają [zarodka] ze szpitala, wtedy jest to problem szpitala i gminy. Póki co, koszty przechowywania ponosi zwykle szpital. I liczy na pochówki zbiorowe, które odbywają się najwyżej dwa razy w roku.
Niektóre szpitale, np. szpital na Karowej w Warszawie, mają podpisane odpowiednie umowy i przekazują zarodki do badań dla celów naukowych. Rodzice, którzy nie decydują się na pogrzeb, wyrażają na to zgodę. Na decyzję mają miesiąc od poronienia/porodu. Przebadane szczątki są grzebane już przez jednostkę, która je badała.
Niektórym szpitalom (np. Szpital Bródnowski Warszawie) udaje się uregulować na bieżąco sprawę pochówki z ośrodkami pomocy społecznej. Są też szpitale (np. Szpital Św. Rodziny, Warszawa), które same organizują pochówki we wspólnym grobie.
Dotyczy to takze cp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 16:23
-
Ja dostalam teraz w szpitalu papiery do podpisania gdybym chciala pochowac dziecko gdyby ustalili mi plec. Ale nie wypelnilam ich...Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Smutny temat... Wszystko ma swoją przyziemną stronę, niestety. Dobrze, że jest ktoś kto ogarnia takie rzeczy za nas.
Nakupiłam testów (chyba siedem, różnych), akcja sikanie nadchodzi. Mąż mi zabronił jutro testować, waham się
Bella93, sylvuś lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V. ja bym nie wytrzymala bez. testowaniaStarania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
Dzięki dziewczyny. Wygląda na to, że rzeczywiście badanie genetyczne ma sens, no chyba że poronię w domu, jakoś ciężko mi wyobrazić sobie że wybieram resztki i wkładam do pojemnika, potem to stoi w lodówce, potem do laboratorium...
Ale dosyć z tym, nie najweselszy temat.
V., testuj po cichutku, żeby mąż nie słyszałTrzymam kciuki.
starania od 4 lat, AMH 0,58, 41 lat
1 ivf - 1 zarodek, beta - 0
2 ivf - 2 zarodki, beta +, brak serduszka w 8 tyg.
3 ivf - brak zarodków
4 ivf - 2 zarodki, beta <1 -
problemik wrote:Ile weteranek z 2 letnim starzem tutaj jeszcze zostało? Przyznać się, kto ma to szczęście, że jeszcze ma przyjemność bycia bezdzietnym?
Kochana u mnie tak w sumie przeszło 5 lat minęło i jak widać po stopce dupa zbita...I tak jak Ty resztkami sił walczę ale najchętniej bym walnęła tematem ivf już dziś.
Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
niezapominajka2017 wrote:V. ja bym nie wytrzymala bez. testowania
a ja wlasnie nie testuje przed betaMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
kassik wrote:Kochana u mnie tak w sumie przeszło 5 lat minęło i jak widać po stopce dupa zbita...I tak jak Ty resztkami sił walczę ale najchętniej bym walnęła tematem ivf już dziś.
dawno cie nie bylo, co u ciebie? dzialasz dalej? masz mrozaczki czy od nowa bedziesz przrchodzic procedure?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Muchacha wrote:Dzięki dziewczyny. Wygląda na to, że rzeczywiście badanie genetyczne ma sens, no chyba że poronię w domu, jakoś ciężko mi wyobrazić sobie że wybieram resztki i wkładam do pojemnika, potem to stoi w lodówce, potem do laboratorium...
Ale dosyć z tym, nie najweselszy temat.
Teoretycznie badanie genetyczne może wnieść dużo do sprawy ale wiem po swoim doświadczeniu, ze bardzo ciężko pozyskać samemu odpowiednią próbkę do badania. Ja miałam w tym czasie pomoc ze strony wspaniałej lekarki w szpitalu a i tak nic poza płcią nie dało się określić.Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
Yoselyn82 wrote:dawno cie nie bylo, co u ciebie? dzialasz dalej? masz mrozaczki czy od nowa bedziesz przrchodzic procedure?
Czasem bywam ale w krzakachPodsumowanie jest takie, że po 4 procedurach, szczepieniach itd dałam głowie trochę się przestawić...dużo pomogła mi w tym procesie Justine ❤ i teraz jestem w trakcie przygotowań do ket z az
Jak az zakończy się niepowodzeniem odpuszczam temat potomstwa i będę się uczyła żyć dalej.sylvuś, jasmina6, Justine lubią tę wiadomość
Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
kassik wrote:Czasem bywam ale w krzakach
Podsumowanie jest takie, że po 4 procedurach, szczepieniach itd dałam głowie trochę się przestawić...dużo pomogła mi w tym procesie Justine ❤ i teraz jestem w trakcie przygotowań do ket z az
Jak az zakończy się niepowodzeniem odpuszczam temat potomstwa i będę się uczyła żyć dalej.
ooo bedziesz miala podane blastke czy 3 dniowego? AZ masz z provity? a nie myslalas ewentualnie jeszcze nad adopcja w OA?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
W sumie to mam dwa zarodki do zabranie
życie znowu zrobiło mi psikusa i tak jakoś wyszło, ze jedną blastke z 6 doby mam w provi a drugą blastkę z 5 doby mam w gc
chciałam tylko jedno podejście do az ale jak pisałam wcześniej samo wyszło
Szczerze to myślałam o zwykłej adopcji ale w tej kwestii mam dużo wierszy bałagan w głowie niż przy kwestii adopcji prenatalnej więc przestałam na dany moment o niej myślećAngelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
V. wrote:Smutny temat... Wszystko ma swoją przyziemną stronę, niestety. Dobrze, że jest ktoś kto ogarnia takie rzeczy za nas.
Nakupiłam testów (chyba siedem, różnych), akcja sikanie nadchodzi. Mąż mi zabronił jutro testować, waham się
Zresztą to co się dzieje na forum paskudnie negatywnie mnie nastawia i tracę wiarę.