IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna Ka witaj, opowiedz cos wiecej o sobieStarania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
madwitka wrote:Bella tyle już przeszłaś, że wierzę ze nie poddasz sie, zbierzesz siły i bedziesz wspaniałą matką.
Beata.D, Justine lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
po przerwie wracam do gry.
3 dc biorę estrofem.
Mam dwie dobrej jakości blastki. Tym razem biorę jedną....niech mam jeszcze coś w zapasie.
Podchodzę do tego na luzie bardzo. Już jestem bardzo zmęczona tym wszystkim. Chciałabym już normalnie żyć....Nie wiem co będzie jak się nie uda, w sumie do tej pory się udawało, ale nie na długo...
ZobaczymyBella93, lena7, V., sylvuś, Justine, wombi, Milkowiec lubią tę wiadomość
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Kunia to Twoja pierwsza procedura?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
Kunia to idziemy prawie równo, u mnie 4 dc również estrofem+medrol
to moje 2 podejście, za pierwszym razem miałam transfer 1 zarodka, teraz weznę 2
przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
słabe nasienie morf. 2%
Scd 45%
1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza
Dziewczynki urodzone w 35tc -
niezapominajka2017 wrote:Kunia to Twoja pierwsza procedura?
w sumie druga.
Pierwsza w ogóle nie wypaliła, zarodki do bani.
Z ubiegłego roku miałam 6 blastek, dwie podane ciąża 8 tydzień koniec, w kwietniu dwie podane CB, teraz podaje jedną.Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Ja jeśli nie wyjdzie w tym roku, zrobię jeszcze jedną procedurę i koniec.
Też myślałam, że nie dam radę żyć bez dziecka. teraz wiem, że nie dam radę już kolejy rok żyć in vitro, lekami etc. Nabawiłam się grzybicy od leków, i lekkiego stanu przygnębienia. Nie wspomnę już o zespole posterydowym (syfy na twarzy) co leczyłam 3 miesiące. Wiem, że to nic w porównaniu z wolą bycia matką i człowiek się poświęca, ale kiedyś trzeba powiedzieć stop.
Tegoroczne dwa poronienia, zwłaszcza ostatnie w kwietniu już mnie dobiły. Zauważyłam, że przekładałam decyzję o crio specjalnie z miesiąca na miesiąc. Miałam żyć zdrowo etc. Różnie bywało, bo jestem tylko człowiekiem. Jak pisałam nie nastawiam się, ale się bardzo boję.
Trzymam za was wszystkie kciuki cały czas.
I wiem co się bedzie działo za 3 tygodnie....beta beta betaKunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Kunia myslalam ostatnio o Tobie, ze tak nam ucichlas.
Ja tez sobie w ogole nie wyobrazam zycia bez dziecka. Chcialabym sie pozbyc tego instynktu macierzynskiego, mogli by wymyslec jakies lekarstwo na topolykam u dzieci sa bleee.
Dobrze znosze stymulacje i te wszystkie leki tym bardziej ciezko bedzie powiedziec stop.Kunia, Asia_88, Milkowiec lubią tę wiadomość
-
Mag85 wrote:Kunia myslalam ostatnio o Tobie, ze tak nam ucichlas.
Ja tez sobie w ogole nie wyobrazam zycia bez dziecka. Chcialabym sie pozbyc tego instynktu macierzynskiego, mogli by wymyslec jakies lekarstwo na topolykam u dzieci sa bleee.
Dobrze znosze stymulacje i te wszystkie leki tym bardziej ciezko bedzie powiedziec stop.
Miło mi, że o mnie myślałaś
Ja też o Was myślę.
No ja to ciężko wszystko przechodzę...bardzo. Już teraz łeb mi pęka od estrofemu...
Widzisz tak się powoli nastawiam, że może nic z tego nie będzie, ale w sumie gdzieś tam w środku się łudzę bo dalej to ciągnę...
Jednak kto nie przeszedł tego co my, nie ma pojęcia o tym.
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Ja z jednej strony nie wyobrażam sobie nie mieć dziecka, a z drugiej strony myślę sobie, że bez niego też dobrze mi się żyje. Chyba przywykłam. No i nie mam już takiego ciśnienia jak na początku tej drogi, spokorniałam, znieczuliłam się. Kiedy mam dość to też myślę, że może trzeba powiedzieć stop. Ale potem widzę cierpienie w oczach męża, który bardzo chce zostać ojcem, teraz ma chyba większe parcie niż ja. I siły wracają, też dla niego.
Kunia, jasmina6, Iva79, Nusieńka, Justine lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Ja też to robię w dużej mierze dla męża. Już nawet nie mówię jak się czuje po tych lekach etc.
Cóż dziewczyny, jeśli tu jesteśmy tzn. że walczymy dalej!
Ja będę mieć crio ok. 9, 10 października. Rok temu o tej porze już byłam w ciąży...
Bardzo mnie boli głowa, pije codziennie dużo wody, biegam, ale nic...
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
V. zapraszam na watek o adopcji
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/osrodki-adopcyjne,11782,4.html?sd=1V. lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Kunia, moze warto byloby zamienic estrofem na inny estradiol? Moze tylko ten lek tak zle na Ciebie dziala?
Bierzesz doustnie?Kunia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. W kwestii mężów i planów: mąż długo liczył na to, że się po prostu uda, skoro wszystkim wokół się udaje. Ja od początku miałam wątpliwości, ale o in vitro nie chciał słyszeć. Zmieniło się jakoś rok temu, było to chyba przy okazji jakiegoś programu o dzieciach z in vitro, ale z takim pozytywnym przesłaniem - i po raz kolejny rzuciłam luźno, że może byśmy jednak spróbowali. Powiedział, że dobrze. Nawet mnie wtedy zaskoczył, teraz myślę, że po prosu potrzebował więcej czasu.
Teraz mam za sobą dwie procedury, ostatecznie obie nieudane, i nie wiem jak wszystko się skończy, ale nie chciałabym za kilka lat żałować, że nie zrobiłam czegoś co mogłam zrobić. Więc próbujemy dalej.starania od 4 lat, AMH 0,58, 41 lat
1 ivf - 1 zarodek, beta - 0
2 ivf - 2 zarodki, beta +, brak serduszka w 8 tyg.
3 ivf - brak zarodków
4 ivf - 2 zarodki, beta <1 -
Mój emek jest bardzo przestraszony wizją ivf i nie potrafi tego ukryć. Jesli sie zdecyduje to pewnie tylko ze względu na mnie, bo widzi jak cierpię. Myślę ze jeszcze kilka miesiecy i sam mnie o to poprosi. Tymczasem chcemy jeszcze spróbować naturalnie, choć wiem ze to bez sensu....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Bella93 wrote:Tu nie chodzi o brak siły czy "poddanie się", tylko świadomą decyzję o zaprzestaniu starań. Ja po prostu jestem szczęśliwa i bez dziecka.
dalam "lubie" za swiadoma decyzje
Pare stron wczesniej Luna napisala- "Do naszego problemu uważam potrzeba głównie 3 rzeczy; pieniędzy, macicy i pokory." Ja bym jeszcze dorzucila wiek-majac skonczone 40 lat(i wiecej)podjelam decyzje o zakonczeniu staran-8 lat to juz nie na moj biologiczny zegar a i lekarze(konowaly) nic nie zdzialali przez ten czas. Powiedzialam sobie z pelna swiadomoscia ze juz wystarczy i poprostu jestem szczesliwa
amygdala, wombi, Konwalia, jasmina6, Milkowiec, Kunia, V. lubią tę wiadomość
-
Beata.D wrote:dalam "lubie" za swiadoma decyzje
Pare stron wczesniej Luna napisala- "Do naszego problemu uważam potrzeba głównie 3 rzeczy; pieniędzy, macicy i pokory." Ja bym jeszcze dorzucila wiek-majac skonczone 40 lat(i wiecej)podjelam decyzje o zakonczeniu staran-8 lat to juz nie na moj biologiczny zegar a i lekarze(konowaly) nic nie zdzialali przez ten czas. Powiedzialam sobie z pelna swiadomoscia ze juz wystarczy i poprostu jestem szczesliwaale mamy jeszcze pieniadze i pokore, a ja macice, wiec dopoki narzeczony chce "walczyc" to jestem w stanie w to brnac.
Mamy tez to szczescie ze po prostu "zyjemy", bawimy sie, podróżujemy, robimy to co lubimy i nie musimy wszystkiego podporzadkowac pod starania. Tak jak napisalam, pomimo tych niepowodzen jestesmy szczesliwi.
Beata zycze Ci duzo szczescia i radosci we dwoje :*Kunia, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny prosze o pomoc
18 wrzesnia dostalam okres.
20 wrzesnia mialam wizyte w spr crio i od tego dnia zaczela liczyc moj cykl czyli 1dc koedy zaczelam brac progynova a tak naprawdę to byl 3dc . No i wszystko zaczela liczyc od 20 wrzesnia, kiedy scan , kiedh wlaczyc utrogestan i kiedy transfer. A teraz sie boje ze o 2 dni jest różnica w cyklu. Czy jesli 21dc bedzie transfer to tak naprawde bedzie 23dc. Mam sie czym martwic ? Jak to jest ? Wiecie co mam na mysli bo nke wiem czy sie jasno wyrazilamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 20:57
allo mrl 0%
KIR BX
PAI 1 hetero
MTHFR homo
7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000) -
Muchacha wrote:Hej dziewczyny. W kwestii mężów i planów: mąż długo liczył na to, że się po prostu uda, skoro wszystkim wokół się udaje. Ja od początku miałam wątpliwości, ale o in vitro nie chciał słyszeć. Zmieniło się jakoś rok temu, było to chyba przy okazji jakiegoś programu o dzieciach z in vitro, ale z takim pozytywnym przesłaniem - i po raz kolejny rzuciłam luźno, że może byśmy jednak spróbowali. Powiedział, że dobrze. Nawet mnie wtedy zaskoczył, teraz myślę, że po prosu potrzebował więcej czasu.
Teraz mam za sobą dwie procedury, ostatecznie obie nieudane, i nie wiem jak wszystko się skończy, ale nie chciałabym za kilka lat żałować, że nie zrobiłam czegoś co mogłam zrobić. Więc próbujemy dalej.
U nas było podobnie. Ale doszliśmy do wniosku, ze przechodzimy tylko jedną procedurę. Mamy 5 mrozaczkow. Bierzemy 2 , 2 i na koniec 1. Mam nadzieję, ze się uda. Dalej nie idziemy... Ja nie dam rady psychicznie, a mamy już dużą córkę i mam dla kogo żyć. Chcemy jeszcze dwójkę. Jak spotka nas to szczęście to pozostałe oddamy do adopcji. Jeśli nie, to wiemy że zrobiliśmy co w naszej mocy i nie będziemy za kilka lat żałować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 20:17
Iva79, jasmina6 lubią tę wiadomość
Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męskiIO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok.