IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella93 wrote:6 w drugiej dobie jest ok, zalezy o ktorej sprawdzaja. Tak samo jak w 3dobie moga miec 12 i tez jest ok.
Tak mialam 4 i 6 komorkowce w drugiej dobie. Rowno 48, bo punkcja byla o 9 rano i transfer tez ok 9.Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
JustBelieve wrote:Mysle że tu bardziej chodziło o to ze one odrazu dzieliły sie na 3, 4 lub 5 a nie na 2 z tego co powiedziała pani doktor. Kazała plastry estramon odłożyć juz a utrogest brać jeszcze 8 dni i pozniej odłożyć i przyjdzie okres, dała mi do zrozumienia ze juz po wszystkim. Pojde na wizytę to wszystko dopytam ale mysle nad zamiana kliniki bo pierwsze slysze o czyms takim
-
JustBelieve wrote:To ja juz nic nie wiem
JustBelieve lubi tę wiadomość
-
Umowie sie jutro na wizytę na za tydzien i zobaczę co nam powiedzą. Podpowiedzcie prosze o co pytać, bardzo bym Wam była wdzięczna! Próbowałam znalezc cos w internecie na ten temat ale zero informacji, jakbym była pierwszym takim przypadkiem, myślicie że to oni mogli cos zle zrobic? Pomylić sie? Po Waszych komentarzach naszły mnie takie wątpliwości, sama sie zastanawiam czemu ona tak szybko skreśliła te zarodki. Dała do zrozumienia ze „dziwnie” sie dzieliły, nieprawidłowo, ale zeby wszystkie?! Tak samo?! Czy to możliwe?! Kurczę nic juz naprawdę nie wiem! Jak byłam smutna i załamana tak teraz jestem zła ze cos poszło nie tak.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
A moze cos sie z nimi stało do czego klinika się nie chce przyznać? Może coś skopali i teraz tak kręcą, bo co maja zrobic.. Ja bym poprosiła o pokazanie zarodków, można też obejrzeć protokoły hodowli - tam powinny być wszystkie informacje o punkcji, jakości pobranych komórek itd. Podejrzanie to wygląda, jakoś za szybko ta ich ocena.
-
JustBelieve bardzo mi przykro:( jak przeczytałam Twoją historię, to też przyszła mi ta sama myśl... Czy to możliwe, ze wszystkie zarodki się tak "dziwnie" dzielą? Ja niestety nie pomogę, bo zielona jestem:/ to Twoja pierwsza procedura? Z jakich powodów podeszliście do IVF?Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
JustBelieve wrote:Umowie sie jutro na wizytę na za tydzien i zobaczę co nam powiedzą. Podpowiedzcie prosze o co pytać, bardzo bym Wam była wdzięczna! Próbowałam znalezc cos w internecie na ten temat ale zero informacji, jakbym była pierwszym takim przypadkiem, myślicie że to oni mogli cos zle zrobic? Pomylić sie? Po Waszych komentarzach naszły mnie takie wątpliwości, sama sie zastanawiam czemu ona tak szybko skreśliła te zarodki. Dała do zrozumienia ze „dziwnie” sie dzieliły, nieprawidłowo, ale zeby wszystkie?! Tak samo?! Czy to możliwe?! Kurczę nic juz naprawdę nie wiem! Jak byłam smutna i załamana tak teraz jestem zła ze cos poszło nie tak.
2. Czy te niesymetryczne blastomery wynikaly z podzialu tylko jednego blastomeru (w sensie byly 2, podzielil sie jeden i byly 3 i następnie podzielil sie ten drugi i bylo 5, czy ten sam co wczesniej)
3. Jesli dzielily sie oba to w jakich odstepach czasu
4. Czy w ogole na ktoryms etapie byly parzyste
5. Czy podzialy nie nastąpiły za szybko
6. Do kiedy obserwowali zarodki
Takie pytania ja bym zadalaAsia_88, lena7, JustBelieve lubią tę wiadomość
-
JustBelieve wrote:Umowie sie jutro na wizytę na za tydzien i zobaczę co nam powiedzą. Podpowiedzcie prosze o co pytać, bardzo bym Wam była wdzięczna! Próbowałam znalezc cos w internecie na ten temat ale zero informacji, jakbym była pierwszym takim przypadkiem, myślicie że to oni mogli cos zle zrobic? Pomylić sie? Po Waszych komentarzach naszły mnie takie wątpliwości, sama sie zastanawiam czemu ona tak szybko skreśliła te zarodki. Dała do zrozumienia ze „dziwnie” sie dzieliły, nieprawidłowo, ale zeby wszystkie?! Tak samo?! Czy to możliwe?! Kurczę nic juz naprawdę nie wiem! Jak byłam smutna i załamana tak teraz jestem zła ze cos poszło nie tak.
ja bym pojechała tam jutro! Niech wytłumacza co się podzialo bo jakoś to tak wszystko za szybko??????
Hasimoto, niedrożność jajowodów,
23.06.2017 - punkcja- dzień taty
28.06.2017 - Transfer
7dpt - beta 74, 9 dpt - beta 253, 14 dpt - beta 1749,
16 dpt - beta 3500, 19 dpt - beta 11000, 21 dpt- beta 19000
21.07 Jest serduszko ❤
08.03 Jest z Nami nasz cud -
lena7 wrote:Na moje oko, też mi coś tu smierdzi..
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
JustBelieve wrote:Bella wczoraj o 9:45 miałam punkcję i przed punkcja mowili ze zaraz po punkcji(po godzinie od wybudzenia sie z narkozy) mamy udac sie do pani doktor i powie nam ile sie zapłodnilo i kiedy transfer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 06:18
-
U mnie było tak, że ja na punkcję a mąż na oddanie nasienia. Ten sam czas.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Moj partner oddawal nasienie jak bylam na sali wybudzeniowej. A po 4h mielismy rozmowe i informacje o ilosci pobranych i dojrzalych komorek.
-
Fajne godziny. Jednak coś w tym jest, że ciężarne nie mogą spać
a każą się wyspać na zapas...bo później taki mały Cudek jak szurusiowej budzi
Asia_88, szurusiowa, sylwia80, zohasamoha, Natka-matka wariatka :), jasmina6 lubią tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Fajne godziny. Jednak coś w tym jest, że ciężarne nie mogą spać
a każą się wyspać na zapas...bo później taki mały Cudek jak szurusiowej budzi
sylwia80, Asia_88, lipcowka86, zohasamoha, Bella93, Natka-matka wariatka :), sylvuś, Scent86, jasmina6, gosia81 lubią tę wiadomość
-
JustBelieve, przykro mi że musisz przechodzić takie sytuacje
jedź tam, niech wyjaśniają.
Butterfly, gratulacje! Jak powtórka bety?
Scent, samopoczucie po punkcji to kwestia bardzo indywidualnaJa mam za sobą już trzy i wszystkie trzy zniosłam bardzo dobrze. W dniu drugiej punkcji byłam na weselu i dobrze się bawiłam
Rano stół zabiegowy a wieczorem imprezka
oczywiście bez szaleństw i bez alko, ale potańczyłam, choć myślałam że to wesele przesiedzę
Ale są dziewczyny które czują się fatalnie, loteria. Najgorzej czułam się po laparo, ale to dlatego że pompowali brzuch gazem itd., to był najbardziej inwazyjny "staraniowy" zabieg w moim odczuciu, chociaż też dość szybko się wylizałam.
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Bella93 wrote:Fajne godziny. Jednak coś w tym jest, że ciężarne nie mogą spać
a każą się wyspać na zapas...bo później taki mały Cudek jak szurusiowej budzi
Ja tam dziennie do 7.30-8 śpię i dobrze mi z tymNatka-matka wariatka :), Bella93 lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
JustBeliwe
To jest dziwne co ci powiedzieli.
Mi po około 2h powiedzieli ile komórek pobrali a gdzie ile się zapłodniło.
O zapłodnionych itd to gadaliśmy dopiero w 3dobie jak na transfer przyjechałam. Nam powiedzieli, że jak nie będą dzwonić to znaczy, że wszystko dobrze.
dopiero ze mną pani embriolog rozmawiała przed transferem.
Śmierdzi mi ta twoja sytuacja na kilometr.
Ja pojechałabym tam jeszcze dziś i wyjaśniła wszystko. Sprawdziła protokół z hodowli tak jak dziewczyny pisały.
Szurusiowa
Oooo...skąd ja znam te godziny pobudek
I to chowanie w WCmoja na dodatek do ukończeniai4miesiecy płakała nawet do 16h na dobę
a dziś jeszcze w nie przesypiamy w nocy ale warto było
poczekaj dopiero zaczyna się jazdą
Trzymam kciuki za was dziewczyny! Zawsze powtarzam: do wszystkich nas uśmiechnie się los, w ten czy inny sposób ale słońce zaświeci! Trzeba wierzyć!
szurusiowa lubi tę wiadomość