IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny,
taką mam ochotę się dziś wygadać.
Mam od rana takiego nerwa.
Muszę się trochę wyciszyć, aby nie zaszkodzić kropeczce.
Czuję się tak dyskomfortowo po tych lekach i grubo i w ogóle dziś beeee.
madwitka lubi tę wiadomość
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Kunia wrote:Dziewczyny,
taką mam ochotę się dziś wygadać.
Mam od rana takiego nerwa.
Muszę się trochę wyciszyć, aby nie zaszkodzić kropeczce.
Czuję się tak dyskomfortowo po tych lekach i grubo i w ogóle dziś beeee.I już nie narzekam;P
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Justi77 wrote:Justine, ja miałam clo od 2 do 6 dc więc już od 4 dni nie biorę clo. Można tak sobie wziąć clo po kilku dniach przerwy? . Zaryzykowałam i dzisiaj przed chwilą zrobiłam zastrzyk. W poprzednim cyklu bez clo wychodowałam pęcherzyk 24 mm po czym sflaczał, zapadł się i było nic, największe lh robione codziennie gdy pęcherzyk miał od 20 mm to było zaledwie 7 więc wielka d...pa. Moja gin, świetny spec nie chciała mi dać clo bo stwierdziała,że mam swoje owu,ale ja mam już 40 lat i te moje owulacje są słabe więc poszłam do drugiego, takiego właśnie zwykłego i bez ceregieli dał clo,ale bez wsparcia praktycznie. Ryzykuję,ale dałam sobie te dwa cykle na eksperyment a później chyba podaruję sobie.
Dziękuję ,że odpisałaś
Skoro już nie bierzesz clo to nie bierzmyślałam że tyle dr ci kazał.
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Wlasnie dostalam telefon od pani doktor, z 8 pobranych jajeczek 6 nadawalo sie do zaplodnienia i zaplodnily sie bardzo dobrze jak to ona powiedziala, ale niestety zaden nie nadaje sie do transferu. powiedziala, ze nieprawidlowo sie rozwijaly, powinny dzielic sie na dwa a pozniej cztery itd a moje dzielily sie na 3 lub 5.. czy ktoras z Was wie czemu tak sie moglo stac? pani doktor powiedziala tylko ze z plemnikami bylo wszystko ok i to z jajeczkami cos jest nie tak i zeby umowic nastepna wizyte a ona porozmawia z innymi lekarzami o moim przypadku i czy mozna cos zrobicSynek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Dziewczyny wszystkim Wam dziekuje za odpowiedz odnosnie punkcji.... Rozwialyscie me watpliwosci - biore wolne
butterfly trzymam kciuki za bete! masz super nastawienie i to sie liczy:) moje podejscie jest takie, ze i tak bedzie co ma byc, wiec czemu siac defetyzm ?
i tak mamy malo wplywu na to, co sie wydarzy
Sylwia no widze ze mamy podobnie:D tyle ze ja zaczynam stymulke w sobote a Ty juz w sobote jajca mozesz ogladacWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 16:52
niezapominajka2017, ..::Butterfly::.. lubią tę wiadomość
05.2016, 10.2016 - ciąże pozamaciczne
07.2016 - 5 tc. c.b.
30.10.2017 -I IMSI- 2 x 3dniowe - c.b.
11.12.2017 - crio - 2 x 3dniowe- c.b.
04.2018 - ciąża naturalna - CUDZIE TRWAJ
04.01.2019 - nasze marzenie się spełniło - synek -
JustBelieve wrote:Wlasnie dostalam telefon od pani doktor, z 8 pobranych jajeczek 6 nadawalo sie do zaplodnienia i zaplodnily sie bardzo dobrze jak to ona powiedziala, ale niestety zaden nie nadaje sie do transferu. powiedziala, ze nieprawidlowo sie rozwijaly, powinny dzielic sie na dwa a pozniej cztery itd a moje dzielily sie na 3 lub 5.. czy ktoras z Was wie czemu tak sie moglo stac? pani doktor powiedziala tylko ze z plemnikami bylo wszystko ok i to z jajeczkami cos jest nie tak i zeby umowic nastepna wizyte a ona porozmawia z innymi lekarzami o moim przypadku i czy mozna cos zrobic
Justbelieve.... Przykro mi...... nie pomoge niestety, bo dopiero zaczynam te droge, ale na pewno bardziej doswiadczone kolezanki tutaj odpowiedza i poradza cos...
05.2016, 10.2016 - ciąże pozamaciczne
07.2016 - 5 tc. c.b.
30.10.2017 -I IMSI- 2 x 3dniowe - c.b.
11.12.2017 - crio - 2 x 3dniowe- c.b.
04.2018 - ciąża naturalna - CUDZIE TRWAJ
04.01.2019 - nasze marzenie się spełniło - synek -
"Pierwszym symptomem, że zapłodnienie in vitro powiodło się, jest obecność w zapłodnionej komórce jajowej dwóch przedjądrzy – żeńskiego i męskiego, które są skupiskami materiału genetycznego pochodzącego od oocytu i plemnika. Obecność dwóch przedjądrzy w prawidłowo zapłodnionej komórce jajowej jest widoczna pod mikroskopem mniej więcej w 18. godzinie od chwili przeprowadzenia procedury IVF/ICSI. Po tym czasie przedjądrza łączą się w jedną strukturę w procesie zwanym kariogamią i tworzy się z nich jądro komórkowe zygoty, z której rozwinie się zarodek. Mniej więcej w 24 – 26. godzinie po zapłodnieniu jądro komórkowe wchodzi w fazę podziału, wskutek czego zarodek dzieli się na dwa blastomery, czyli komórki budujące jego ciało; następnie każdy z powstałych blastomerów ulega dalszym podziałom, dając zawsze parzystą liczbę komórek potomnych, aż do chwili kompaktacji, czyli połączenia się ich, co mam miejsce w 4. dobie po zapłodnieniu.
Podział każdego z dwóch pierwszych blastomerów może w warunkach prawidłowych przebiegać niejednoczasowo, a odstęp czasowy między podziałem jednego i drugiego blastomeru może wynosić ok. 1 – 2 godzin. W tym czasie można więc zaobserwować zarodek 3–komórkowy, co jest etapem przejściowym do stadium 4–komórkowego. Zapewne podczas obserwacji Pani zarodka zarówno w 2. dobie, jak i w dniu transferu był on właśnie w trakcie podziału, który jeszcze się nie zakończył, dlatego miał nieparzystą ilość blastomerów."
Justbelive, do ktorej doby prowadzono obserwacje? -
Kunia wrote:Dziewczyny,
taką mam ochotę się dziś wygadać.
Mam od rana takiego nerwa.
Muszę się trochę wyciszyć, aby nie zaszkodzić kropeczce.
Czuję się tak dyskomfortowo po tych lekach i grubo i w ogóle dziś beeee.
Kunia rozumiem doskonale
Po calcorcie od 4,5 miesiace przybylo mi 3,5 kg - na twarzy jestem nalana.
Nie cwicze, bo juz sie balam cokolwiek robic, zeby ewentualnie nie zaszkodzic.
Mam ochote na slodkie, a to wiadomo nie pomaga.
Do tego brzuch wydety jak balon, siniaki od clexane i zgrubienia od prolutexu!
Juz sie wstydze mezowi pokazac nago
Ale potem przypominam sobie, ze robie to wszystko dla tej kropki albo kropka w brzuchu. On/ona bedzie sliczny, z cudowna skora noworodka, moj maly ideal. Co tam ja
Poodychaj gleboko i wlacz sobie muzyke, to pomaga
sylvuś lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
zohasamoha wrote:Kunia, jak ja Cię rozumiem.. nie dość, że mam bebzon , że ze spodni się wylewa (dosłownie, bo mi ciągle woda chlupocze;P), to jeszcze tchu mi brakuje, jak gadam... a gadać muszę w pracy przed ludźmi... ale mam nadzieję, że nasze trudy się opłacą
I już nie narzekam;P
Ja tez tak mam, zadyszka haha ciezko mi mowic od tego wzdecia...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
Bella wczoraj o 9:45 miałam punkcję i przed punkcja mowili ze zaraz po punkcji(po godzinie od wybudzenia sie z narkozy) mamy udac sie do pani doktor i powie nam ile sie zapłodnilo i kiedy transfer, u pani doktor bylismy koło 11:30 i powiedziała ze niestety jeszcze nie wie i zadzwoni jutro czyli dzis. Dzis zadzwoniła o 15 i powiedziała to co napisałam wyzej. Przypuszczam ze wczoraj odrazu zapłodnili i do dzis obserwowali bo powiedziała ze nie dzwoniła wczesniej bo chcieli sie upewnić czy aby napewno żaden nie nadaje sie do transferu. Powiem Wam ze jestem załamana, dopuszczalam myśl ze zarodek moze sie nie przyjąć i nie zajdę w ciąże ale nie przypuszczałam ze nawet do transferu nie dojdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 17:24
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelieve kurcze
Ale jak to juz wiedza?
Przeciez dopiero wczoraj mialas punkcje...
Obserwuja je dalej?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
JustBelieve wrote:Bella wczoraj o 9:45 miałam punkcję i przed punkcja mowili ze zaraz po punkcji(po godzinie od wybudzenia sie z narkozy) mamy udac sie do pani doktor i powie nam ile sie zapłodnilo i kiedy transfer, u pani doktor bylismy koło 11:30 i powiedziała ze niestety jeszcze nie wie i zadzwoni jutro czyli dzis. Dzis zadzwoniła o 15 i powiedziała to co napisałam wyzej. Przypuszczam ze wczoraj odrazu zapłodnili i do dzis obserwowali bo powiedziała ze nie dzwoniła wczesniej bo chcieli sie upewnić czy aby napewno żaden nie nadaje sie do transferu. Powiem Wam ze jestem załamana, dopuszczalam myśl ze zarodek moze sie nie przyjąć i nie zajdę w ciąże ale nie przypuszczałam ze nawet do transferu nie dojdzie.
-
Bella u mnie w drugiej dobie mialy juz 8 wiec moze w 1 dobie 5 nie jest zle...
Chyba bardziej chodzi o ta nieparzystosc.
JustBelieve skonsultuj to w innej klinice, u innego lekarza.
Juz dalej nie beda obserowac zarodkow?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
niezapominajka2017 wrote:Bella u mnie w drugiej dobie mialy juz 8 wiec moze w 1 dobie 5 nie jest zle...
Chyba bardziej chodzi o ta nieparzystosc.
JustBelieve skonsultuj to w innej klinice, u innego lekarza.
Juz dalej nie beda obserowac zarodkow? -
Kurcze to teraz juz sama nie jestem pewna czy ich bylo 8 czy 6.
Sprawdze jak bede w domu, bo mam zdjecia
Jeden byl w drugiej dobie 4-komorkowy a drugi napewno mial wiecej i mowili, ze super, ze sie tak szybko rozwija. Ze bardzo dobrze rokuje...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI2.06.2017 crio
26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI26.09.2017 crio [*] 8tc
14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSIbrak mrozakow
22.03.2019 IMSI13.07.2019
-
niezapominajka2017 wrote:Kurcze to teraz juz sama nie jestem pewna czy ich bylo 8 czy 6.
Sprawdze jak bede w domu, bo mam zdjecia
Jeden byl w drugiej dobie 4-komorkowy a drugi napewno mial wiecej i mowili, ze super, ze sie tak szybko rozwija. Ze bardzo dobrze rokuje... -
nick nieaktualnyScent86 wrote:moje podejscie jest takie, ze i tak bedzie co ma byc, wiec czemu siac defetyzm ?
i tak mamy malo wplywu na to, co sie wydarzy
Sylwia no widze ze mamy podobnie:D tyle ze ja zaczynam stymulke w sobote a Ty juz w sobote jajca mozesz ogladac
Świetne podejście, ja mam podobne, na nic nie mamy wpływu, możemy jedynie czekać i mieć nadzieję.. Choć i tak się przejmuję pomimo pełnej świadomości, że nic nie da to moje przejmowanie..
Takie już babskie podejście, faceci mają tak jakoś łatwiej
Jeszcze ten czas tak się wleeeeecze, to jest najgorsze... A oczekiwanie na betę to już w ogóle pewnie będzie kosmos...Scent86 lubi tę wiadomość
-
Mysle że tu bardziej chodziło o to ze one odrazu dzieliły sie na 3, 4 lub 5 a nie na 2 z tego co powiedziała pani doktor. Kazała plastry estramon odłożyć juz a utrogest brać jeszcze 8 dni i pozniej odłożyć i przyjdzie okres, dała mi do zrozumienia ze juz po wszystkim. Pojde na wizytę to wszystko dopytam ale mysle nad zamiana kliniki bo pierwsze slysze o czyms takimSynek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g