IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie ma takiego zapisu w ustawie, to para decyduje o tym czy chce jeden zarodek czy dwa, lekarz moze tylko doradzić.Holly wrote:Odeta - 1 zarodek do 35 roku chyba ze są szczególne wskazania medyczne a po 35 roku 2 zarodki.
Jedyny zapis dot 35rz, to taki, ze po ukonczeniu 35rz mozna zaplodnic wszystkie komorki.
Odeta, Asia_88, domiszka lubią tę wiadomość
-
Lady_E przykro mi, ale nie trać wiary, być może jutro okaże się, że jednak będziesz miała transfer i to będzie ten jeden właściwy
A może kolejna stymulacja była za szybko?
2018 nasz wyczekany cud z nami II IVF
2019 nasz kropek niespodzianka - rośnij zdrowo
-
GratulujęMeli92 wrote:dziewczyny są dwie kreski!
flower dołączam do Ciebie.
Cierpliwa teraz Twoja kolej !!
ale jesyem w szoku z tego co pamiętam to nie miałaś żadnych szczególnych objawów?
Meli92 lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny
, allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
BELLA - faktycznie, to nie ustawowe regulacje, a polityka mojej kliniki.
Kozisina - to piątka! ja od jutra zaczynam stymulację! Trzymam kciuki!
Scent86 lubi tę wiadomość
podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5 -
Meli92 wrote:dziewczyny są dwie kreski!
flower dołączam do Ciebie.
Cierpliwa teraz Twoja kolej !!
ale jesyem w szoku
Jupi !!!! Tak się cieszę i czekam kiedy betę zarobisz!!
Cierpliwa trenuje cierpliwość
Lady nie !!! Może ten jeden maluszek da rade!!
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Moje też pierwsze podejście więc całkiem łeb w łeb.Holly wrote:BELLA - faktycznie, to nie ustawowe regulacje, a polityka mojej kliniki.
Kozisina - to piątka! ja od jutra zaczynam stymulację! Trzymam kciuki!
Ja chwilowo znoszę dobrze porażki. Może dlatego że ja jestem nastawiona na cel. Nie przestanę póki nie dokonam czegoś... Jak nie drzwiami to oknem.
Co do ilości zarodków to nie ma takiego zapisu. Mi do 35rz daleko a będą 2 zarodki (jeśli będą). Tyle że mogę max 6 zapłodnić.PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Dziewczyny,
pewnie od Nowego Roku tez podejde do in vitro. Wiele badan i zabiegow juz mialam zrobione. Moje pytanie brzmi: czy jezeli lekarz nie zaleci, to badalbyscie immunologie? Jezeli tak, to jakie badania?
Choruje na endometrioze, PCO z prawej strony, lekka IO, podwyzszone przeciwciala tarczycy; reszta w podpisie.
Z gory dziekuje za odpowiedzi i rady.25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Ja miałam bardzo wysoką prolaktynę i doktor powiedział,że wyglada tak jakbym przechodziła menopauzę. Pomógł mi bromergon 0,5 tabletki na noc.problemik wrote:Czy od wysokiej prolaktyny moze nie dochodzic do implantacji?
Kubuś przyszedł na świat 04.06.2018 o godzinie 9:00 ♥ -
Lady_E bardzo mi przykro. Niemniej jednak po pierwsze czekaj na wynik tej jednej komrki a nuz to wlasnie ta jedna jedyna. Poza tym pogadaj z lekarzem, sa suplementy na poprawe jakosci komorek. Mierzylas poziom wit. D? Lykaj wit. D, dhea, wit. E i koenzym q10. Ja bym podeszla jesczze raz albo zrobila ivf z komorka dawczyni.Corka - 2018
Syn - 2021 -
Mum2b Biorę wit D i koenzym. Teraz dołożę dhea i wit E. Jak sie teraz nie uda odpoczywamy 3-4 miesiące będę brała wit i przechodze na dietę. Później uzbieramy kasę wrócimy do kliniki i zrobimy 3 IVF. Wspomniałam mężowi o komórce dawczyni ale on na razie chce spróbować jeszcze raz stymulacji. Popłakałam, pogadałam z mężem i ułożylismy plan i juz jest mi lepiej.
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Ani nie badałam KIRy a na szczepienia nie zgodzę się przez moje wysokie ANA i choroby autoimmunologiczne w rodzinie.Cala wrote:Flower miałas badanie KIR? Czy jakieś inne wskazania były do accofil? Przechodziłas szczepienia?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Pogadaj z mężem o tej KD, ja najpierw bylam przeciwna ale sie przekonałam. Kazda stymulacja jednak wplywa na organizm kobiety.Lady_E wrote:Mum2b Biorę wit D i koenzym. Teraz dołożę dhea i wit E. Jak sie teraz nie uda odpoczywamy 3-4 miesiące będę brała wit i przechodze na dietę. Później uzbieramy kasę wrócimy do kliniki i zrobimy 3 IVF. Wspomniałam mężowi o komórce dawczyni ale on na razie chce spróbować jeszcze raz stymulacji. Popłakałam, pogadałam z mężem i ułożylismy plan i juz jest mi lepiej.
Polly_love lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualnyRacja...może szkoda pieniędzy na ivf na własnych kom, biorąc pod uwagę historię. Z uwagi na kd w moim przypadku, poruszam się w tym "kręgu". Każdej ze znanych mi osób kd się udało...Mum2b wrote:Pogadaj z mężem o tej KD, ja najpierw bylam przeciwna ale sie przekonałam. Kazda stymulacja jednak wplywa na organizm kobiety.
-
Mocno Ci ją polecamAlrauna1987 wrote:Na poczatek lutegi mam zaklepana wizyte w Provi-Paliga. W niej pokladam ostatnia nadzieje...
Flowwer, domiszka, sylvuś lubią tę wiadomość
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Cccierpliwa mam nadzieje, że dołączysz do naszego „hat tricka” betowego
Lady jak jest plan to człowiekowi lepiej, brawo kobieto! A tej jednej komórki jeszcze nie skazuj!
kinga1185 polecam Ci wątek o immunologii, przed in vitro skonsultowałabym się z immunologiem
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Holly- dziewczyny mają 100% racji. Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować. Z jednej strony mi jest łatwiej, bo mam już córeczkę, ale z drugiej wiem, jak cholernie warto walczyć o swoje dzieci. W chwilach zwątpienia pomaga mi rozmowa z mężem. Ta najważniejsza dotyczyła tego, jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć. I mam w głowie cały plan. Jak się nie uda to idziemy dalej.
Każda beta ujemna boli. Ale u mnie to jest kilka łez, zbieram tyłek i działam dalej.
Dzisiaj jestem 7pdt ostatnich blastek. Nadziei zbyt wielkich nie mam. Recepta na antyki już czeka. Wizyta u ginekologa w sprawie kolejnej stymulacji jest umówiona.
Musisz spróbować przestać ustawiać całe życie pod ivf, stymulację. Zaplanuj wakacje, święta, spotkania z przyjaciółmi, a stymulację i hormony wciśnij w grafik. Też z tym miałam problem- grafik w pracy układamy z 3 miesiące wcześniej. Początkowo liczyłam dni, owulacje, wizyty lekarskie, a teraz to olałam i wszystko samo się jakoś układa.3 letnia córeczka- naturalnie
Starania o drugiego potomka.
Pojedyncze plemniki w nasieniu
06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
3 x
01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
02.2018
25.07.2019 FET.... -
Z mojego punktu widzenia w trakcie starań nie da się "żyć" normalnym życiem i tylko wciskać gdzieś w grafik zastrzyki i wizyty. Jak nie ma się dziecka a wokół widzisz same kobiety w ciąży to jeszcze bardziej starasz się osiągnąć cel robiąc wszystko zgodnie z planem. I to jest właśnie dla mnie normalne życie - z czasem się do tego przyzwyczaiłam. Może gdybym miała już jedno dziecko potrafiłam do tego podejść tak jak Ty, ale wierz mi ze jak masz puste mieszkanie a za ścianą słyszysz śmiech dziecka.to nie da się tylko wciskać gdzieś tam w życie wizytb-c wrote:Holly- dziewczyny mają 100% racji. Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować. Z jednej strony mi jest łatwiej, bo mam już córeczkę, ale z drugiej wiem, jak cholernie warto walczyć o swoje dzieci. W chwilach zwątpienia pomaga mi rozmowa z mężem. Ta najważniejsza dotyczyła tego, jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć. I mam w głowie cały plan. Jak się nie uda to idziemy dalej.
Każda beta ujemna boli. Ale u mnie to jest kilka łez, zbieram tyłek i działam dalej.
Dzisiaj jestem 7pdt ostatnich blastek. Nadziei zbyt wielkich nie mam. Recepta na antyki już czeka. Wizyta u ginekologa w sprawie kolejnej stymulacji jest umówiona.
Musisz spróbować przestać ustawiać całe życie pod ivf, stymulację. Zaplanuj wakacje, święta, spotkania z przyjaciółmi, a stymulację i hormony wciśnij w grafik. Też z tym miałam problem- grafik w pracy układamy z 3 miesiące wcześniej. Początkowo liczyłam dni, owulacje, wizyty lekarskie, a teraz to olałam i wszystko samo się jakoś układa.
I jeszcze jedno - nadzieje trzeba mieć przy każdym transferze. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak "lepiej się pozytywnie zaskoczyć". Każda negatywna beta jest dla mnie cholernie ciężka i nie ważne jakie miałabym nastawienie. Ale za każdym razem mam nowe 50% szans i trzeba wierzyć że się uda, bo jak nie to chyba nie ma większego sensu robić czegoś w co się nie wierzy dla samego robieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 16:10
madlenka, Alrauna1987, patylka, jasmina6, Alberta, sylvuś, sylwia80, Beata.D lubią tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
