IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Nowy Rok przyniósł mi bladzioszka❤
Malutki bo wysikany po 4 godzunach i po wypiciu 2 litrów kompotu
Mój cud niech trwa i rozwija się dobrze. Choć od początku widać, że to charakterny leniuchmadlenka, Karola1985, Kabełka, wombi, Alrauna1987, Erl, emka29, CarPer, Cccierpliwa, Kozisina, Natka-matka wariatka :), Sabinkak, magda_31, Flowwer, Asia_88, kokosowa40, KarenMillen, edloteh, niezapominajka2017, Milkowiec, Asiula86, jasmina6, lipcowka86 lubią tę wiadomość
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Wszystkiego dobrego w Nowym roku!
Zeby kazda tu walczaca zobaczyla dwie kreski i skonczyla z nimi na porodowceFlowwer, kokosowa40, madwitka, Evaa, KateB lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cześć
Nie mogę się doczekać już kolejnego spotkania z lekarzem ... Już bym wiedziała co robić dalej . Czy będzie przerwa , czy brać kolejnego malucha ...Ech , coś mi ten czas wolno płynie . Nie mogę się skupić na czymś innym tylko myślę o kolejnym transferze
Ciekawa jestem czy ten mrozaczek jest mocny . I tak sobie ciągle rozmyślam . Jestem jakaś dziwnie spokojna . Jak nie ja ...
No nic , dobrego dnia kochane ....
kokosowa40 -
Dziewczyny wszystkiego co najlepsze w nowym 2018roku....zycze tu kazdej walczacej upragnionego maluszka
Ja wracam wlasnie w tym roku po' rodzenstwo dla Malej ...mamy 3mrozaki bardzo bym chciala zeby sie jeszcze raz udalo...kokosowa40, jasmina6, Bella93, mięsko lubią tę wiadomość
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny, mam pytanie odnośnie ivf... Przeczytałam umowę kliniki na temat oocytow i zarodków...i że prawo zakłada że moje sprawne zarodki po 20latach muszę oddać do dawstwa tak samo się stanie w przypadku śmierci... Bylam pewna, że mam 3 opcje jak z oocytami... I ja nie chce oddawać mojego materiału genetycznego nikomu co mnie wyklucza z ivf... Zastanawiam się nad tym czy tylko ja mam z tym klopot, czy któraś z Was miała rozterki?
-
Ja nie miałam z tym problemu. Tym bardziej ze to sie dzieje po 20 latach. Bardziej patrzyłam na to ze mogłabym komuś pomoc nawet wczesniej. Nie chciałam tego rozpamiętywać w kwestii „moje dziecko gdzieś chodzi po świecie”. Jak narazie to zycie zdecydowało za mnie bo miałam tylko jeden zarodek.
-
Ja liczę na to, że jakieś siły wyższe zdecydują za mnie, głupie ale na chwile obecną będąc w ciąży ześwirowałabym myśląc o mojej trójce na koloniach zimowych, jak pójście po rodzeństwo uda się za pierwszym razem to będę myśleć co zrobić z pozostałą dwujką. Do tego czasu może dojrzejemy z mężem do AZ.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
ninkali wrote:Zastanawiam się nad tym czy tylko ja mam z tym klopot, czy któraś z Was miała rozterki?
Chyba większość par ma problem z tym zapisem. Też się tym przejęliśmy przed 1 procedurą, ale zawsze jest jakieś wyjście.. Po pierwsze to trochę było naiwne z naszej strony myśleć, ze od razu sie uda i zarodki nam zostaną - wyszło jak wyszło, uzyskać choć jeden ładny zarodek było bardzo trudno. Po drugie w ciągu 20 lat ustawa może sie przecież zmienić. A po 3 - masz prawo przetransportować swoje zamrożone zarodki do innego kraju, w którym utylizacja jest legalna.
-
Asia_88 wrote:Na pewno nie tylko Ty
Chyba większość par ma problem z tym zapisem. Też się tym przejęliśmy przed 1 procedurą, ale zawsze jest jakieś wyjście.. Po pierwsze to trochę było naiwne z naszej strony myśleć, ze od razu sie uda i zarodki nam zostaną - wyszło jak wyszło, uzyskać choć jeden ładny zarodek było bardzo trudno. Po drugie w ciągu 20 lat ustawa może sie przecież zmienić. A po 3 - masz prawo przetransportować swoje zamrożone zarodki do innego kraju, w którym utylizacja jest legalna.
Bardolka lubi tę wiadomość
-
Cześć
Mam podobne zdanie do Madlenki na temat adopcji zarodków .
Trzeba umieć sobie pomagać ... a życie i tak samo zweryfikuje . Ja po pierwszej procedurze tak naprawdę miałam tylko dwa zarodki choć pobrano u mnie 13 oocytów . Zapłodniły się tylko 3 z czego jeden przestał się rozwijać ...więc zostały dwa . Jeden mi podano a drugi na mnie czeka ...więc też nie mam problemu . Wręcz bym powiedziała , że żałuję , że nie ma więcej ...
Dziś mam ostatni dzień urlopu ...jutro powrót do pracy .
Dobrego dnia
kokosowa40 -
Mag85 wrote:Lepiej zutylizowac zarodki niz pozwolic zeby sie urodzily z nich dzieciaczki parom ktore tak jak my wiele przeszly i beda to dzieciatko kochac nad zycie? Rozumiem, ze to trudne, ale wybor miedzy utylizacja a AZ przynajmniej dla mnie jest skandaliczny.
Ale nawet przy pierwszej procedurze nie zastanawialam sie nad tematem "co jesli zostana mi zarodki". -
Moim zdaniem to powinna być decyzja pary - a nie obligatoryjny punkt umowy. Nie lubię jak się mnie do czegoś zmusza, a w tym przypadku państwo to robi.
ninkali, Ania:gdzie ta ciaza!, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję za wasze opinie. Temat ciężki. Każdy robi jak uważa. Ale dobrze mieć różne opcje. Uważam że każdy powinien mieć prawo wyboru. A opcja z mniejsza ilością do zapłodnienia też ok. Pogadam z ginem. Bardzo mi pomogło. Tyle jest rzeczy przed ivf
-
To, ze w Polsce nie można niszczyć zarodków nas jeszcze ratuje, że IVF jest legalne... niewiadomo jak długo:( Bo przecież Ci, którzy twierdzą, że to nieetyczne twierdzą, ze niszczy się zarodki, a to nieprawda! Jak ktoś nie jest gotowy na oddanie zarodka, niech zapładnia np 2 komórki,.. powodzenia!
Jest tyle par, które walczą o dziecko całymi latami... ja byłabym zachwycona, gdyby komuś udało się z mojego zarodka! Jak podchodziłam do procedury, to licytowałam się z losem, ze jeśli będę miała więcej zarodków,niż nam potrzeba, to oddam do adopcji:D Na razie mam dwa- po jednego wrócę z pewnościąjak się uda, to trzeci oddam:D
Ale tak jak mówicie- to jest indywidualna decyzja każdej pary i szanuję każde zdanie:)
Dziewczyny! Dużo zdrowych ciąż w Nowym Roku:**Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
zohasamoha wrote:Jak ktoś nie jest gotowy na oddanie zarodka, niech zapładnia np 2 komórki,.. powodzenia!
Moim zdaniem to jest nieetyczne.
Glosy ze zarodki sa niszczone, wynikaja tylko i wylacznie z braku aktualnej wiedzy, w koncu zakaz niszczenia obowiazuje od ok 2lat.Asia_88, madwitka, ninkali, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Bella93 wrote:
Glosy ze zarodki sa niszczone, wynikaja tylko i wylacznie z braku aktualnej wiedzy, w koncu zakaz niszczenia obowiazuje od ok 2lat.Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9