IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dani wrote:Tak, tak mysle o tym. W sierpniu mam miec crio transfer, jak sie nie uda albo znow strata to pojade do Polski we wrzesniu. Szczepienia to wiem co to jest. A immunopresja- to znaczy-co bralas?
Na podstawie wyników badań (głównie zaburzone proporcje cytokin) miałam najpierw zlecone 2 tyg kuracji potem probować transfer, ale się nie udał. Potem miałam dodatkowe badania (m.in allo mlr) i zalecane szczepienia i drugi raz kuracje miesięczną tymi samymi lekami pomiędzy szczepieniami żeby uzyskać lepszy wynik testu lct ażeby doszczepienie limfocytami z krwi mojego męża było skuteczne 😉 mam nadzieję że napisałam to w miarę jasno... 😁Dani lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
nick nieaktualnyWitam dziewczyny. Jako, że jest Was tu sporo, postanowiłam poradzić się Was. Bardzo proszę o podpowiedź kobietki bardziej doświadczone ode mnie. Otóż staramy się o dziecko od 4 lat. Mamy za sobą 3 iui i 3 pełne procedury Ivf. Po pierwszej pobrano 6 komórek, jedna się zaplodnila, ale nie podzieliła- nie mieliśmy zarodków. Z drugiej pobrane 11 oocytow. Były 3 zarodki, dwa criotransfery (jeden podwojny zarodkow trzydniowych i jeden pojedynczy blastki)- nic się nie wydarzyło, nie było nawet cb. Po trzecim Ivf pobrano 7 komorek, mieliśmy 2 zarodki. Jeden świeży transfer 3 dniowca- bez efektu. I crio ostatniej blastki teraz w maju, to największy mój sukces do tej pory- ciąża biochemiczna, beta dobiła do 15,6 i się zatrzymała. Więc podsumowując 3 Ivf z właściwie słabą odpowiedzią moich jajników, łącznie uzbierane tylko 5 zarodkow. Pytanie brzmi- czy w takiej sytuacji szukać przyczyn w immunologii? Aktualnie zmieniłam klinike na Bociana w Warszawie i nowy doktor uważa, że ewidentnie przyczyną jest slaba odpowiedź na stymulacje (stwierdził, że odpowiadam jak 40-latka, a mam 29l) i słaba jakość zarodkow. Odradza grzebania w immuno. A ja się zastanawiam. W sumie nie mam problemu z nawracajacymi cb, pronieniami, ja po prostu nie zachodze w ciąże w ogóle. Mam teraz trochę czasu, bo 4 ivf- punkcję planuje na styczeń 2020. Bede szla pierwszy raz dlugim protokolem. Przed transferem histerio i scraching. Co jeszcze można zrobić, żeby w końcu się udało?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 21:21
-
Cześć Ula jak czytam Twoja historie to pierwsze co mi się nasuwa to to że wg mnie nie masz słabej odpowiedzi na stymulacje, bo jeśli chodzi o ilość oocytow to masz naprawdę normalne wyniki (czy Twój lekarz chce żebyś miała 40 oocytow????). No chyba że miałaś bardzo duże dawki leków, ale tego nie piszesz więc wnioskuję że nie. Jeśli już to ja widzę u Was troszkę problem w ilości zaplodnionych komórek i później zarodków, nie piszesz nic o wynikach meza, jak jego parametry? Co do immunologii - ja ją ruszyłam właśnie dlatego że nigdy przenigdy nie byłam w ciazy (5 IUI, 2 transfery ivf nieudane), nigdy beta nie drgnela, i dlatego sama chciałam to zrobić ale też dostałam takie zalecenie od mojego lekarza u którego się leczyliśmy. Tutaj bardzo ważne jest wsparcie twojego gina bo to on finalnie musi też respektować zalecenia immunologa (włączenie leków itp). Natomiast u mnie spotkanie z Immunologia nastąpiło już w trakcie pierwszej procedury, bo miałam pobranych 6 oocytow z czego 5 się zapłodnilo a finalnie 4 się rozwijały więc miałam 4 zarodki, lekarka na tamten moment nie widziala u nas problemu w komórkach / plemnikach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 23:36
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
nick nieaktualnyCala wrote:Cześć Ula jak czytam Twoja historie to pierwsze co mi się nasuwa to to że wg mnie nie masz słabej odpowiedzi na stymulacje, bo jeśli chodzi o ilość oocytow to masz naprawdę normalne wyniki (czy Twój lekarz chce żebyś miała 40 oocytow????). No chyba że miałaś bardzo duże dawki leków, ale tego nie piszesz więc wnioskuję że nie. Jeśli już to ja widzę u Was troszkę problem w ilości zaplodnionych komórek i później zarodków, nie piszesz nic o wynikach meza, jak jego parametry? Co do immunologii - ja ją ruszyłam właśnie dlatego że nigdy przenigdy nie byłam w ciazy (5 IUI, 2 transfery ivf nieudane), nigdy beta nie drgnela, i dlatego sama chciałam to zrobić ale też dostałam takie zalecenie od mojego lekarza u którego się leczyliśmy. Tutaj bardzo ważne jest wsparcie twojego gina bo to on finalnie musi też respektować zalecenia immunologa (włączenie leków itp). Natomiast u mnie spotkanie z Immunologia nastąpiło już w trakcie pierwszej procedury, bo miałam pobranych 6 oocytow z czego 5 się zapłodnilo a finalnie 4 się rozwijały więc miałam 4 zarodki, lekarka na tamten moment nie widziala u nas problemu w komórkach / plemnikach.
-
ula27 wrote:Jeśli chodzi o plemniki to mamy prawidłową ilość ale morfologia 1% i dość slaba ruchliwość. Nieprawidłowy test wiązania z hialuronianem i test fragmentacji DNA plemnika. Natomiast dr mówi, że te wyniki i tak nie są tragiczne. Ogólnie to 3x Ivf i za każdym razem inna przyczyna w protokół wpisana- raz czynnik męski, raz endometeioza, a w ostatnim- niepłodność idiopatyczna. Jeśli chodzi o dawki lekow do stymulacji- to były one duże. Już nie pamiętam ile dokładnie, bo za każdym razem byłam stymulowana inaczej. Ale właśnie ten nowy dr powiedział, że to były duże dawki. Teraz zmieniłam dietę, lykamy suplementy i kombinuję co jeszcze. Ogólnie jeśli ten nowy, długi protokół nie skończy się powodzeniem to chyba zabiorę się za to immuno. Tylko że właśnie dr z Bociana twierdzi, że to nie to. Cóż, jeśli znowu się nie uda czeka mnie chyba kolejna zmiana kliniki/ lekarza .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 00:36
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
ula27 wrote:Witam dziewczyny. Jako, że jest Was tu sporo, postanowiłam poradzić się Was. Bardzo proszę o podpowiedź kobietki bardziej doświadczone ode mnie. Otóż staramy się o dziecko od 4 lat. Mamy za sobą 3 iui i 3 pełne procedury Ivf. Po pierwszej pobrano 6 komórek, jedna się zaplodnila, ale nie podzieliła- nie mieliśmy zarodków. Z drugiej pobrane 11 oocytow. Były 3 zarodki, dwa criotransfery (jeden podwojny zarodkow trzydniowych i jeden pojedynczy blastki)- nic się nie wydarzyło, nie było nawet cb. Po trzecim Ivf pobrano 7 komorek, mieliśmy 2 zarodki. Jeden świeży transfer 3 dniowca- bez efektu. I crio ostatniej blastki teraz w maju, to największy mój sukces do tej pory- ciąża biochemiczna, beta dobiła do 15,6 i się zatrzymała. Więc podsumowując 3 Ivf z właściwie słabą odpowiedzią moich jajników, łącznie uzbierane tylko 5 zarodkow. Pytanie brzmi- czy w takiej sytuacji szukać przyczyn w immunologii? Aktualnie zmieniłam klinike na Bociana w Warszawie i nowy doktor uważa, że ewidentnie przyczyną jest slaba odpowiedź na stymulacje (stwierdził, że odpowiadam jak 40-latka, a mam 29l) i słaba jakość zarodkow. Odradza grzebania w immuno. A ja się zastanawiam. W sumie nie mam problemu z nawracajacymi cb, pronieniami, ja po prostu nie zachodze w ciąże w ogóle. Mam teraz trochę czasu, bo 4 ivf- punkcję planuje na styczeń 2020. Bede szla pierwszy raz dlugim protokolem. Przed transferem histerio i scraching. Co jeszcze można zrobić, żeby w końcu się udało?
Hej Ula. Tak jak Gruzja pisze, powinniscie miec zamiast zwyklego IVF albo ICSI, zaplodnienie metoda PISCI plus MACS . Te formy zaplodnienia sa na slaba morfologie. Ty masz slaby procent zaplodnienia, i za to w wiekszosci przypadkow odpowiada sperma. Swoja droga mozliwe ze masz troche obnizona rezerwa jajnikowa jak na swoj wiek, skoro musisz brac duze dawki lekow zeby miec 7-11 oocytow. Ale mloda jestes jeszcze wiec i tak szanse na ciaze, mimo wszystko, masz wieksza niz 40-latka. Ale dobrze by bylo zebys nie robila kolejnej procedury w tym samym miejscu, ta sama metoda. Trzeba cos zmienic, i zrobic dodatkowe badania. A wiec zbadaj immunologie, i przenies sie do kliniki gdzie robia PISCI z MACS .Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Cala wrote:Dani brałam calcort lub encorton ( zależy co miałam, generalnie calcort jest podobno lepszym lekiem, ale niedostępny w PL) + azatiopryna + equoral (plus oslaniajaco ranigast).
Na podstawie wyników badań (głównie zaburzone proporcje cytokin) miałam najpierw zlecone 2 tyg kuracji potem probować transfer, ale się nie udał. Potem miałam dodatkowe badania (m.in allo mlr) i zalecane szczepienia i drugi raz kuracje miesięczną tymi samymi lekami pomiędzy szczepieniami żeby uzyskać lepszy wynik testu lct ażeby doszczepienie limfocytami z krwi mojego męża było skuteczne 😉 mam nadzieję że napisałam to w miarę jasno... 😁
Tak bardzo jasne, dziekuje baardzo! A szczepien ile w sumie mialas?Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani wrote:Tak bardzo jasne, dziekuje baardzo! A szczepien ile w sumie mialas?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 11:11
Dani lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Ula też myślę jak dziewczyny żeby poszukać kliniki z dobrym labem i próbować picsi bo zwykłe ivf nie selekcjonuje plemników ze względu na wiązanie z hialuronianem a picsi to właśnie robi. Odsetek zarodków powinien Wam wzrosnąc i będziecie mieli większe szanse. Co do endometriozy - czy została potwierdzona w trakcie laparoskopii? Jeśli tak to ona może mieć wpływ na Twoje komórki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 11:11
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
niezapominajka2017 wrote:Ty wiesz, ze ja spojrzalam, ze juz urodzilas Zasugerowalam sie ta marcowa data
Tak, u mnie homocysteina ok.
Czyli oprocz metyli i sterydu nic poza tym nie bralas?
No my tez czekamy na TEN zarodek
Trzymam kciuki za Ciebie, za najbliższa przyszłość!
Morwa za Ciebie też!!Morwa, niezapominajka2017 lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyJejku, bardzo Wam dziękuję. To teraz tak, endometeioza jest potwierdzona w laparo- wszczepy w otrzewnej, ale tylko 3, które były skoagulowane. Tylko że już 2 lata minęły od tej laparo. Plus prawdopodobnie torbiel endometrialna na obu jajnikach, ok 2cm na każdym. Ivf miałam 3x metodą icsi. Było to w VitroLive w Szczecinie, ponieważ tu mam najbliżej (70km). A Bociana wybrałam, ponieważ w Szczecinie jest prowadzony gabinet partnerski, gdzie mogę jeździć na monitoringi, a tylko na samą punkcję i transfery do Warszawy. Także przyczyny techniczne, bo do Warszawy mam 500km. A powiedzcie mi gdzie można robić ivf metodą PISCI z MACS? Nie dam rady jedzic do Warszawy na monitoringi. Najblizej mam do Poznania -200km i do Gdanska/Gdyni- 300km. Kojarzycie czy w tych miastach robią zapłodnienie tą metodą? No i przekonalyscie mnie do immuno. Zapisze się do Pasnika.
-
ula27 wrote:Jejku, bardzo Wam dziękuję. To teraz tak, endometeioza jest potwierdzona w laparo- wszczepy w otrzewnej, ale tylko 3, które były skoagulowane. Tylko że już 2 lata minęły od tej laparo. Plus prawdopodobnie torbiel endometrialna na obu jajnikach, ok 2cm na każdym. Ivf miałam 3x metodą icsi. Było to w VitroLive w Szczecinie, ponieważ tu mam najbliżej (70km). A Bociana wybrałam, ponieważ w Szczecinie jest prowadzony gabinet partnerski, gdzie mogę jeździć na monitoringi, a tylko na samą punkcję i transfery do Warszawy. Także przyczyny techniczne, bo do Warszawy mam 500km. A powiedzcie mi gdzie można robić ivf metodą PISCI z MACS? Nie dam rady jedzic do Warszawy na monitoringi. Najblizej mam do Poznania -200km i do Gdanska/Gdyni- 300km. Kojarzycie czy w tych miastach robią zapłodnienie tą metodą? No i przekonalyscie mnie do immuno. Zapisze się do Pasnika.36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Gruzja85 wrote:Jeśli oni przy takich wynikach nasienia robili icsi, to nie mialo szans udać się. My mieliśmy z automatu imsi choć mieliśmy oba badania czyli fragmentacje i hba w normie. Myślę że najlepsze w Polsce laboratorium ma novum w Warszawie i tam wysłałam moja przyjaciółkę która nie ma zarodków a ma dobra odpowiedź na stymulacje. Wszystko da się ogarnąć tylko trzeba chcieć a na czas stymulacji i punkcji to wezmiesz urlop lub l4 ale wtedy trzeba byc tam te kilka dni. Jeszcze dobrze dziewczyny piszą o klinikach z Gdyni chyba Gameta ale nie wiem jak u nich z laboratorium. Opowiem Ci jak to wygląda u mojej przyjaciółki - pojechała do Warszaw na pierwszą wizytę która trwała w sumie 2h, następnie ma stawić się w połowie cyklu poprzedzającego stymulacje i o od 5dnia cyklu że stymulacja już będzie w Warszaw do punkcji. Następnie pojedzie na transfer. Oni wiedzą jak to robić. Nie kieruj się wygoda tylko maksymalizuj szanse
18’córka❤️ -
nick nieaktualnyNo właśnie u mnie sprawa nie jest taka prosta, bo pracuję w ramach działalności gospodarczej i nie mogę iść na l4 (musiałabym znaleźć zastępstwo za siebie, co jest niewykonalne). Tylko urlop wchodzi w grę, max 2 tygodnie ciagiem. Poczytam o Gamecie w Gdyni, bo to mimo wszystko bliżej. Bardzo Wam dziękuję!!!
-
Hortensja, PragnącaDziecka, One, lena7, natty85, zizia_a, Bella93, Cala, Dani, sisi, ana167, Kotowa, Cccierpliwa, Asia_88 lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:
No to już oficjalnie gratuluję !!
Spokojnej i nudnej ciąży życzę :*:*Morwa lubi tę wiadomość