X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Adus16 Znajoma
    Postów: 29 20

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    I jak dzis beta?
    Hej, wczoraj w 9dpt beta 105 czyli trzykrotny przyrost w dwa dni :) Narazie jest dobrze ;)

    Mum2b, Dani, Mag85, Cala, sisi, Anatolka, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Hej, wczoraj w 9dpt beta 105 czyli trzykrotny przyrost w dwa dni :) Narazie jest dobrze ;)
    Super! Moja beta z 9dpt to bylo 140 cos tam i bryka teraz między nogami:) Trzymam kciuki!

    Adus16 lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Wczoraj 7dpt blastki przyrost beta do 35 (z bety 20.8 dzień wcześniej ) Jutro powtórka, będzie 9dpt... Jestem na accofilu / sterydzie i po immunosupresji, Intralipidzie....
    Jaki steryd brałaś przy accofilu i jakie dawki umnie widziałam na zaleceniach sydora nie zaleca brać sterydu przy accofilu jestem ciekawa , jak się czułaś ? Morfologię po zastrzyku nacczo tak ?

  • Adus16 Znajoma
    Postów: 29 20

    Wysłany: 4 stycznia 2020, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figunia wrote:
    Jaki steryd brałaś przy accofilu i jakie dawki umnie widziałam na zaleceniach sydora nie zaleca brać sterydu przy accofilu jestem ciekawa , jak się czułaś ? Morfologię po zastrzyku nacczo tak ?
    Biorę 2 x 4mg metypred. Czuje się ok, tzn ciążowo ale to raczej od hormonów, nie od accofilu. Leukocyty mi skaczą wysoko bo dziś po połowie ampułki mam 46tys. Steryd już kiedys kilka razy do podejść brałam większe dawki i niegdy się po nim źle nie czułam.. Dziś w 11dpt beta urosla do 284 (w 9dpt była 105)

    Figunia, One, Mag85, Dani lubią tę wiadomość

  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 5 stycznia 2020, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Biorę 2 x 4mg metypred. Czuje się ok, tzn ciążowo ale to raczej od hormonów, nie od accofilu. Leukocyty mi skaczą wysoko bo dziś po połowie ampułki mam 46tys. Steryd już kiedys kilka razy do podejść brałam większe dawki i niegdy się po nim źle nie czułam.. Dziś w 11dpt beta urosla do 284 (w 9dpt była 105)

    Super beta! Gratulacje!!!!

    Adus16 lubi tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Adus16 Znajoma
    Postów: 29 20

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś byłam w szpitalu po wczorajszym krwotoku...Ale na szczęście zarodki jest! Dziś 18dpt i widoczny pęcherzyk i zarodek, CRL prawie 4mm, wczoraj beta 4400... Byłam pewna po krwotoku że poronilam...

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Dziś byłam w szpitalu po wczorajszym krwotoku...Ale na szczęście zarodki jest! Dziś 18dpt i widoczny pęcherzyk i zarodek, CRL prawie 4mm, wczoraj beta 4400... Byłam pewna po krwotoku że poronilam...
    Adus to pewnie jakiś krwiak, ja też miałam takie przeboje na początku ciąży, chociaż u mnie zaczęło się dopiero po 6 tc. Finalnie skończyło się na braniu leków przeciwkrwotocznych, odstawieniu acardu i leżeniu (tylko i wyłącznie leżeniu, wstawanie tylko do WC w razie potrzeby) aż do 20 tc. Krwawienia powtarzały się kilka razy (za każdym razem miałam zawał i przeświadczenie że już po wszystkim...) aż krwiak się wchłonal i był względny spokój 😉 ciąża donoszona, i Mała zdrowiusenka 😉 trzymam za Was kciuki ✊✊✊✊ pisze to abyś wiedziała, że nawet jeśli krwawienie się powtórzy, nawet jeśli będzie go sporo, to nie znaczy że to już koniec 😘 ja wtedy kontaktowałam się ze swoim lekarzem i szybciutko na wizytę i usg. U mnie krwiak pokazał się na usg dopiero po drugim krwawieniu, po pierwszym nic nie było widać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 00:18

    Adus16, sisi lubią tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • Adus16 Znajoma
    Postów: 29 20

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cala wrote:
    Adus to pewnie jakiś krwiak, ja też miałam takie przeboje na początku ciąży, chociaż u mnie zaczęło się dopiero po 6 tc. Finalnie skończyło się na braniu leków przeciwkrwotocznych, odstawieniu acardu i leżeniu (tylko i wyłącznie leżeniu, wstawanie tylko do WC w razie potrzeby) aż do 20 tc. Krwawienia powtarzały się kilka razy (za każdym razem miałam zawał i przeświadczenie że już po wszystkim...) aż krwiak się wchłonal i był względny spokój 😉 ciąża donoszona, i Mała zdrowiusenka 😉 trzymam za Was kciuki ✊✊✊✊ pisze to abyś wiedziała, że nawet jeśli krwawienie się powtórzy, nawet jeśli będzie go sporo, to nie znaczy że to już koniec 😘 ja wtedy kontaktowałam się ze swoim lekarzem i szybciutko na wizytę i usg. U mnie krwiak pokazał się na usg dopiero po drugim krwawieniu, po pierwszym nic nie było widać.
    Dziękuję! Na razie spokój, nic nie boli, plamienie tylko brunatnymi resztkami. Ja mieszkam w UK, tu nie chcą zwolnień dawać, na razie 7 dni jestem na zwolnieniu na żądanie, potem od lekarza potrzebuje. Muszą mi dac, nie wyobrażam sobie inaczej, ja mam też niewydolność szyjki więc później też raczej nie po pracuje..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cala a Ty wracasz do staran?

  • MałA Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam właśnie się dowiedziałam że ja mam pco A mój słabe nasienie mieszkam w Szwecji tu nie robią inseminacja więc lekarz ( polak) skierował nas na ivf bez dyskusji i czekamy na tel A następnie pierwsza wizytę, w Szwecji refundowane są ( w moim regionie 3 podejscia) i teraz pytanie jak to wszystko przebiega ja strasznie obawiam się tego całego procederu boję się igieł i nie chce mieć śladów po nich czy coś z drugiej strony chce malucha ale nie wiem co o tym myśleć. . . Jakie są wasze odczucia przed i po ?

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Cala a Ty wracasz do staran?
    Póki co czekam na zapis do mojej dr bo muszę znów na tzw pierwsza wizytę się zapisać, a zapisy są na... czerwiec 😂 a do tego czasu naturalne starania 😂😂🙏🙏 my musimy podejść od nowa do procedury bo nie mamy już sniezynek 😟

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 22:52

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałA wrote:
    Witam właśnie się dowiedziałam że ja mam pco A mój słabe nasienie mieszkam w Szwecji tu nie robią inseminacja więc lekarz ( polak) skierował nas na ivf bez dyskusji i czekamy na tel A następnie pierwsza wizytę, w Szwecji refundowane są ( w moim regionie 3 podejscia) i teraz pytanie jak to wszystko przebiega ja strasznie obawiam się tego całego procederu boję się igieł i nie chce mieć śladów po nich czy coś z drugiej strony chce malucha ale nie wiem co o tym myśleć. . . Jakie są wasze odczucia przed i po ?
    Takich obaw czytałam już setki jak nie więcej, wiele z nas je ma, ale jak już rozpoczniesz starania to wszystko jakoś się zaczyna układać i nawet zastrzyki sama sobie wbijasz, całe życie podporzadkowujesz staraniom, wizytom, zabiegom, badaniom, lekarstwom... Ja jestem szczęściara bo w końcu się udało, teraz planujemy powoli druga procedurę żeby Mała miała rodzeństwo 😉

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • Adus16 Znajoma
    Postów: 29 20

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety poronilam mimo iż beta pięknie rosła i był już pęcherzyk i zarodek - zatrzymał się jakoś na etapie 5.5tygodnia.. dziś 6t5d i czekam na poronienie, nie zgodziłam się jak na razie na zabieg :(

  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Ja niestety poronilam mimo iż beta pięknie rosła i był już pęcherzyk i zarodek - zatrzymał się jakoś na etapie 5.5tygodnia.. dziś 6t5d i czekam na poronienie, nie zgodziłam się jak na razie na zabieg :(
    :( jakie to życie jest niesprawiedliwe :(

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3458

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Ja niestety poronilam mimo iż beta pięknie rosła i był już pęcherzyk i zarodek - zatrzymał się jakoś na etapie 5.5tygodnia.. dziś 6t5d i czekam na poronienie, nie zgodziłam się jak na razie na zabieg :(
    A to nie za wcześnie na taką diagnozę? Serduszko już biło?

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 wrote:
    :( jakie to życie jest niesprawiedliwe :(
    A gdzie suwaczek? 😊

    Asia_88 lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • MałA Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cala miło słyszeć że się udało ❤ bo na necie jedyne co się słyszy to nie udane próby i to zasmuca i traci się nadzieję. . .
    , i że każda chyba z nas się tego obawiała też tak myślę że pójdę i raz spróbuje pewnie to tak jak się mówi strach ma wielkie oczy i po pierwszym razie jakoś to pójdzie . Przykro się czyta jak pary próbują i nic , wiara w ostatnią nadzieję obmiera. . . Adus bardzo mi przykro ! 💔 lecz tak jak ja miałam nadzieję że będzie można to jakoś bardziej naturalnie i chodź myśli mi mówią że z ivf nic nie będzie to na pewno się w końcu uda na pewno! My kobiety silne jesteśmy i nadzieja umiera ostatnia !

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adus16 wrote:
    Ja niestety poronilam mimo iż beta pięknie rosła i był już pęcherzyk i zarodek - zatrzymał się jakoś na etapie 5.5tygodnia.. dziś 6t5d i czekam na poronienie, nie zgodziłam się jak na razie na zabieg :(
    Adus to może być faktycznie jeszcze dosyć wcześnie. Na jakiej podstawie Doktor stwierdził że ciąża nie rozwija się? Serduszko biło?

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • MałA Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 21 stycznia 2020, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cala za którym razem się udało? Jak to wygląda skoro np masz 15 pęcherzyków to ile pobierają i ile transferuja za 1 razem ? Jak to wygląda jak się próbuje 2gi raz znów zaczyna się od antykoncepcji ? I tak za każdym razem ?

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałA wrote:
    Cala za którym razem się udało? Jak to wygląda skoro np masz 15 pęcherzyków to ile pobierają i ile transferuja za 1 razem ? Jak to wygląda jak się próbuje 2gi raz znów zaczyna się od antykoncepcji ? I tak za każdym razem ?
    U mnie w pierwszej procedurze pobrano 6 oocytow, zapładniali wszystkie ale udało się 5 zapłodnic z czego finalnie 4 się rozwijały prawidłowo. Miałam transfery pojedynczych zarodków, pierwszy transfer świeżego zarodka z 3 doby, nieudany, potem trzy criotransfery blastocyst z 5 doby. Udało się z ostatnim zarodkiem, czyli w smie czwarty transfer. Udało się dopiero jak przeprowadziłam leczenie immuno. Ponieważ po drugim nieudanym transferze moja Pani dr wysłała nas na dodatkowe badania żeby sprawdzić dlaczego nam się nie udaje mając ładne zarodki (dotychczasowa diagnostyka przeprowadzona przez Panią dr pozwoliła naprawić inne problemy poza immuno).
    Generalnie pobierają Ci wszystkie oocyty które udało się wystymulowac, jeśli nie masz wskazań to moga zapłodnic tylko 6 z nich, Ty decydujesz czy resztę oocytow chcesz zamrozić aby wykorzystać do ewentualnej kolejnej procedury (opinie są różne o jakości mrożonych oocytow). Potem transfery zarodków w zależności jak uzgodnisz z lekarzem, generalnie transfer dwóch zarodków oczywiście może dać ciążę bliźniaczą ale niekoniecznie. Co do wyższości transferów w ilości zarodków większej niż jeden to też są różne opinie. Nie każda procedura rozpoczyna się od antykoncepcji, zależy na jaki protokół zdecyduje się u Was lekarz. To wszystko zależy od wspolistniejacych chorób (np endometrioza), wyników badań. Przy drugiej procedurze lekarz ma już jakieś pojęcie jak u Ciebie zadziałal konkretny protokół i leki zastosowane przy pierwszym podejściu więc teoretycznie powinien wiedzieć czy trzeba coś zmienić bo możliwości jest wiele 😉

    MałA lubi tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
‹‹ 5927 5928 5929 5930 5931 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ