IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie my sie w kwietniu będziemy kawalifikować na rządówkę i do tego czasu muszę podjąć decyzję, z tym, że jeśli nie można w ten sposób to na pierwsze komercyjne raczej się nie zdecyduje, chyba, że przyszłoby nam długo czekać na podejście. Póki co realizują procedury na bieżąco, ale do kwietnia to wiele się może zmienić.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy
, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Ja robilam gonapeptyl tez dosc dlugo przed sama konkretna stymulacja
tak ma byc widocznie
Edit: sprawdzilam Ci dokladnie, gonapeptyl bralam 10dni przed wlasciwa stymulacja i od 11dnia zaczelab brac go wspolnie z gonalem i menopurem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 11:24
-
Zielinka, nawet wiecej niz 18 w teorii moze byc, bo przy 3 podejsciu nie ograniczaja liczby zapladnianych komorek.
Te, ktore mieliby odrzucic w pierwszych dwoch probach ewentualnie mozna zamrozic. Choc mowi sie roznie o skutecznosci mrozenia, a wlasciwie pozniejszego rozmrazania jajeczek. -
Anatolka wrote:Rozyczka, przy niedroznosci chyba wlasnie nie obowiazuje czas leczenia, w sensie te 2lata wymagane. Niedrozne to niedrozne i final. Nie ma na co czekac
Zaraz zaczynasz?
W lodówce czeka już puregon
W drugim dniu cyklu zaczynam stymulację. Biorę Estrofem, który może wydłużyć cykl więc nie wiem czego się spodziewać. Obecnie 28 dać więc @ powinna przyjść lada dzień. -
Dołączę się do wątku. My w Novum byliśmy pierwszys raz pod koniec listopada 2014 i już wtedy dostaliśmy informację, że przy niedrożnych jajowodach możemy mić in vitro już za miesiać. Niestety okazało się po drodze, że mam polipa, którego trzeba było wyciąć podczas histeroskopii. Potem już tyko podpisanie kokumentów i posiewy.
Teraz czekam na miesiączkę, a Gonal chłodzi się w lodówce:)Anatolka, Iwka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Mimbla, co do Twojej rozmowy w Provicie to ja (Justine tez potwierdzila taka kolej rzeczy) nie jestem przekonana czy Wy byliscie na rozmowie kwalifikacyjnej, mimo ze na taka sie probowalas umowic. My obie (nawet bedac pacjentakmi) wpisywalysmy sie na liste oczekujacych - ja w lipcu, Justine chyba w czerwcu nawet i CZEKALYSMY, bo dostalysmy informacje, ze zalatwiaja to w ten sposob, ze dzwonia po kolei do par z listy i ONI WYZNACZAJA termin rozmowy. Nie dalo sie tak z czapy zadzwonic i umowic na rozmowe kwalifikacyjna do in vitro rzadowego. Mnie przy wpisie na liste powiedziano, ze rozmowy moge sie spodziewac za okolo 5miesiecy do 6. W praktyce wyszla to polowa pazdziernika. U Justine jakos podobnie... Wiec nieco dziwne by mi sie wydawalo, gdyby osoby, ktore wpisaly sie na liste zgodnie z porzadkiem zarzadzonym w klinice i czekaja mialy pozniej rozmowe niez osoba od tak dzwoniaca i chcaca sie zapisac na już... Inna kwestia jest to, ze powinna Ci ten fakt wyjasnic pani odbierajaca telefon.
Tak czy siak, wazne, ze znalazlas miesjce, w ktorym czujesz sie dobrzei my z Justine tez nie narzekamy
Anatolka swoją drogą to ciekawe. Powiedzmy robisz badania, umawiasz się na wizytę którą masz za 6 miesięcy, a np. FSH jest ważne 3 miesiące (do wizyty traci ważność) i co wtedy? Jak oni to rozwiązują? -
nick nieaktualnyzielinka_97 wrote:Hej dziewyczyny
Może Wy znacie odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. Czy można pomiedzy pierwszymy, a drugim podejściem do IVF rządowego skorzystać i z IVF komercyjnego, po wykorzystaniu wszystkich zarodków z pierwszej próby?
Nie potrafię się zdecydować pomiędzy podejściem komercyjnym a rządowym, z kolei pierwszego nie chciałabym komercyjnego bo i tak nie wiadomo jak się będę stymulować, a po pierwszej próbie rządowej już łatwiej podjąć decyzję o właściwej stymulacji.
W regulaminie chyba jest napisane, że nie można jednocześnie korzystać z kilku programów.Anatolka lubi tę wiadomość
-
Sky wrote:Anatolka swoją drogą to ciekawe. Powiedzmy robisz badania, umawiasz się na wizytę którą masz za 6 miesięcy, a np. FSH jest ważne 3 miesiące (do wizyty traci ważność) i co wtedy? Jak oni to rozwiązują?
Zapisujac sie na liste nikt nie chcial zadnych badan. Dopiero jak dzwonili z wyprzedzeniem ustalic termin wizyty-kwalifikacji to mowili o tych 3 badaniach (AMH, FSH, spermiogram). Po co ktos mialby to ogladac przy wpisie na liste oczekujacych na rozmowe. Ja nic nie pokazywalam zadnym pielegniarkom itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 12:12
kuciak lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Zapisujac sie na liste nikt nie chcial zadnych badan. Dopiero jak dzwonili z wyprzedzeniem ustalic termin wizyty-kwalifikacji to mowili o tych 3 badaniach (AMH, FSH, spermiogram). Po co ktos mialby to ogladac przy wpisie na liste oczekujacych na rozmowe. Ja nic nie pokazywalam zadnym pielegniarkom itp.
zgadzam sie w dniu kwalifikacji trzeba miec wszystkie aktualne badania. -
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Zapisujac sie na liste nikt nie chcial zadnych badan. Dopiero jak dzwonili z wyprzedzeniem ustalic termin wizyty-kwalifikacji to mowili o tych 3 badaniach (AMH, FSH, spermiogram). Po co ktos mialby to ogladac przy wpisie na liste oczekujacych na rozmowe. Ja nic nie pokazywalam zadnym pielegniarkom itp.
Ja nie podważam tych działań. W Invimedzie nie można umówić się na wizytę kwalifikującą jeśli nie masz ważnych badań wymaganych przez klinikę (i bynajmniej nie chodzi tu tylko o te 3 które wymieniłaś).
To dla mnie nawet logiczne i sensowne co piszesz. -
Sky wrote:Ja nie podważam tych działań. W Invimedzie nie można umówić się na wizytę kwalifikującą jeśli nie masz ważnych badań wymaganych przez klinikę (i bynajmniej nie chodzi tu tylko o te 3 które wymieniłaś).
To dla mnie nawet logiczne i sensowne co piszesz.
Ja uwazam, ze u nas to jest zorganizowane fajnie. Wymagania sa ogolnie dostepne na stronie o rzadowym in vitro, wiec zapisujac sie na liste wiedzialam jakie wymagania musze spelnic. Zadna pielegniarka nie jest potrzeba do przejrzenia dokumentow, bo wystarczy umiec czytaca wiedzialam, ze bede spelnione te wymagania, bo AMH badalam jak zaczynalam leczenie w klinice, na samym poczatku. FSH robilam przez lata staran wielkokrotnie, wiec tez mniej wiecej wiedzialam jak sie ksztaltuje i ze nie bedzie wyzsze niz to wymagane 15...
spermiogram tez robilismy kilkukrotnie
u nas pigulki nie zagladaja raczej do kart pacjentow, chyba, ze potajemnie jak zanosza do gabinetu
hehe
Sky lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Ja uwazam, ze u nas to jest zorganizowane fajnie. Wymagania sa ogolnie dostepne na stronie o rzadowym in vitro, wiec zapisujac sie na liste wiedzialam jakie wymagania musze spelnic. Zadna pielegniarka nie jest potrzeba do przejrzenia dokumentow, bo wystarczy umiec czytac
a wiedzialam, ze bede spelnione te wymagania, bo AMH badalam jak zaczynalam leczenie w klinice, na samym poczatku. FSH robilam przez lata staran wielkokrotnie, wiec tez mniej wiecej wiedzialam jak sie ksztaltuje i ze nie bedzie wyzsze niz to wymagane 15...
spermiogram tez robilismy kilkukrotnie
u nas pigulki nie zagladaja raczej do kart pacjentow, chyba, ze potajemnie jak zanosza do gabinetu
hehe
I tak to powinno wyglądać. Uwierz mi, że ja też byłam świetnie przygotowana do rozmowy, miałam wszystko co potrzebne + to co sobie zażyczyli. Zrobiłam awanturę w gabinecie, że przecież to jest wskazaniem do refundacji, ale nic mi to nie dało. To była jej wola. Smutne jest to, że lekarzem kwalifikującym była Pani, która nic o mnie nie wiedziała, a lekarzem prowadzącym był zupełnie kto inny. Ta rozmowa to jeden wielki skandal, a potem dzwonienie do mnie jak byłam w ciąży, żebym zrezygnowała z programu. Na skargę którą złożyłam składa się szereg zaniedbań.
Jestem po rozmowie z Invictą i tam czekają na mnie z otwartymi rękoma. Tyle, że w tej chwili nic nie mogę zrobić, bo jestem zablokowana do momentu wyjaśnienia całości mojego leczenia. -
nick nieaktualny
-
zielinka_97 wrote:No właśnie my sie w kwietniu będziemy kawalifikować na rządówkę i do tego czasu muszę podjąć decyzję, z tym, że jeśli nie można w ten sposób to na pierwsze komercyjne raczej się nie zdecyduje, chyba, że przyszłoby nam długo czekać na podejście. Póki co realizują procedury na bieżąco, ale do kwietnia to wiele się może zmienić.
Anatolka, Sky lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB