IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam pytanie czy któraś bierze Lutinus? Bo ja biore 3*2 tabl więc opakowanie starcza mi na 3 dni:/ a jest dosyć drogi bo 170 zł. I zastanawiam się nad zmiana na Luteine? Co myślicie działanie przecież maja takie same a Luteina chyba tańsza jest?
Jeśli trzba to oczywiście będę brała ale jeśli Luteina też działa to po co mam tyle płacić?
Niecierpliwa ty pisałaś o Lutinusie i Luteinie że nie ma różnicy? Wizyte mam dopiero 9 marca ale chce też pogadać z moim prywatnym ginem na ten temat więc jeśli możecie to proszę o opinie:)
Jeśli chodzi o wypełniony pęcherz to ja też miałam. Wypiłam ok 0,5 wody i w moim przypadku wystarczyło a i tak miałam problem z leżeniem po transferze bo tak mi się siku chciało..
Miłej nocki ja zmykam spać.. -
ja miałam właśnie prawie 2 miesiące bez leków i okazało się, że super ten cykl, organizm odpoczął od leków, endometrium dobre, pęcherzyk 18mm, wzięłam w sobotę ovitrelle na pęknięcie i w niedziele albo wczoraj miałam owulacje, bo miałam śluz i kuł mnie ten jajnik i się kochaliśmy, a w sobotę mam transfer, od dziś biorę luteinę dopochwowo, ciekawe czy nie będzie bliźniaków[/QUOTE]
Stars nie chce Cie "straszyc" ale byla juz taka sytuacja-ale w USABabka urodzila czworaczki dwa byly z jej naturalnej owulki a dwa z transferu
Takze wiesz rozne przypadki chodza po ludziach
Kochana zycze Ci udanego transferu i wysokiej bety -
hej... lenuś gratuluje dwóch pięknych serduch!!!
Ja się martwię o mojego jednego jedynego eskimoska... przykro mi, że inne nie dały rady... za to jest 4AA, to dobrze????
Wiem że u mnie tez trzeba miec pełen pęcherz. Z tego co wiem, to jeśli usg jest brzuszne to lepiej widac. Wiem jak jeszcze dziewicą byłam heh i mialam usg bo krwawiłam miesiąc to musialam miec pełen pęcherz bo gin mówił, że lepiej widaćLenuś lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualnyma_pi wrote:W takim razie dziwne. Stwierdzili, że mało, a Ty musiałaś szybko lecieć do toalety.
W mojej klinice chwilę się leży po transferze. W tym czasie pielęgniarki nie pozwalają głowy podnieść, ani rąk, a gdzie tam do pójścia do toalety.
Przy pierwszym transferze wypiłam ten litr wody i musiałam troszkę się opróżnić bezpośrednio przed zabiegiem. Potem leżałam te 20 min i zaciskałam nogi. No po prostu nie mogłam się na niczym skupić. Marzyłam o pójściu do toalety.
Bo u mnie ciężko się było wstrzelić. Taki mój urok. Przy inseminacji też był wielki problem... -
Ginger84 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy któraś bierze Lutinus? Bo ja biore 3*2 tabl więc opakowanie starcza mi na 3 dni:/ a jest dosyć drogi bo 170 zł. I zastanawiam się nad zmiana na Luteine? Co myślicie działanie przecież maja takie same a Luteina chyba tańsza jest?
Jeśli trzba to oczywiście będę brała ale jeśli Luteina też działa to po co mam tyle płacić?
Niecierpliwa ty pisałaś o Lutinusie i Luteinie że nie ma różnicy? Wizyte mam dopiero 9 marca ale chce też pogadać z moim prywatnym ginem na ten temat więc jeśli możecie to proszę o opinie:)
Jeśli chodzi o wypełniony pęcherz to ja też miałam. Wypiłam ok 0,5 wody i w moim przypadku wystarczyło a i tak miałam problem z leżeniem po transferze bo tak mi się siku chciało..
Miłej nocki ja zmykam spać..
Ja teraz biorę Luteinę 100 mg 3*1 przed crio zaczęłam brać od środy i w niedzielę miałam badany progesteron wyszedł super więc zostaliśmy przy niej
A różnica w cenie jest kolosalnaW moim przypadku nie widzę różnicy między Lutinusem a Luteiną jedynia różnica cenowa
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Ginger84 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy któraś bierze Lutinus? Bo ja biore 3*2 tabl więc opakowanie starcza mi na 3 dni:/ a jest dosyć drogi bo 170 zł. I zastanawiam się nad zmiana na Luteine? Co myślicie działanie przecież maja takie same a Luteina chyba tańsza jest?
Jeśli trzba to oczywiście będę brała ale jeśli Luteina też działa to po co mam tyle płacić?
Niecierpliwa ty pisałaś o Lutinusie i Luteinie że nie ma różnicy? Wizyte mam dopiero 9 marca ale chce też pogadać z moim prywatnym ginem na ten temat więc jeśli możecie to proszę o opinie:)
Jeśli chodzi o wypełniony pęcherz to ja też miałam. Wypiłam ok 0,5 wody i w moim przypadku wystarczyło a i tak miałam problem z leżeniem po transferze bo tak mi się siku chciało..
Miłej nocki ja zmykam spać..
Ja biorę Lutinus i rzeczywiście jest cholernie drogi. Też myślę, żeby go zastąpić luteiną. Poza tym mam wrazenie, że po jakimś czasie wszystko wylatuje i część białego proszku jest na majtkach:/ Więc szkoda kasy... -
takasobieja wrote:Ja się martwię o mojego jednego jedynego eskimoska... przykro mi, że inne nie dały rady... za to jest 4AA, to dobrze????
Konwalia lubi tę wiadomość
-
Dziś jadę na betę i będę właśnie też badała PRG.. ze zmianą i tak muszę zaczekać do wizyty i zobaczę co mi powiedzą lekarze. Jeśli zmienią to po tyg zrobię znowu badania żeby być spokojniejsza że ta luteina jednak też jest ok..
Dziś czeka mnie wykupienie leków na 2 tyg 800 zł/ masakra wy też tyle płacicie za leki? Bo kurcze coś mi się te ceny nie podobają! Biorę lutinus, duphaston, fragmin i encorton.
-
Ginger84 wrote:Dziś jadę na betę i będę właśnie też badała PRG.. ze zmianą i tak muszę zaczekać do wizyty i zobaczę co mi powiedzą lekarze. Jeśli zmienią to po tyg zrobię znowu badania żeby być spokojniejsza że ta luteina jednak też jest ok..
Dziś czeka mnie wykupienie leków na 2 tyg 800 zł/ masakra wy też tyle płacicie za leki? Bo kurcze coś mi się te ceny nie podobają! Biorę lutinus, duphaston, fragmin i encorton.
Kochana to czekamy z niecierpliwością na piękny przyrost bety! Co do leków to cena Lutinusa też mnie przeraziła, bo bez przesady żeby luteina kosztowała ok 10zł a ten cały Lutinus aż 170zł! Lekkie przegięcie... Ja w tym miesiącu na leki i na dojazdy do kliniki wydałam chyba ze 2 tysiące:/ -
Moja przychodnia POZ. Rozmowa telefoniczna. Godz. 9.10
Ja: Dzień dobry, chciałabym zarejestrować siebie i męża na popołudnie do jakiegoś lekarza (nawet nie wymagałam swojego zadeklarowanego, tylko obojętnie).
Pani Rejestratorka: Na 13.
Ja: Na 13 nie damy rady, zależy mi, żeby było później.
PR: NA PÓŹNIEJ NIE MA NUMERKÓW!
JA (nadal grzecznie): Proszę nas umówić na jutro w takim razie.
PR: Nie umawiamy z wyprzedzeniem. Tylko na konkretny dzień w konkretnym dniu.
Ja: W Rozporządzeniu MZ jest mowa o możliwości, aby pacjent został umówiony wcześniej gdy jest taka potrzeba, więc proszę o umówienie.
PR: My mamy SWOJE przepisy w przychodni i nie umawiamy w ten sposób.
JA (nieco zdenerwowania): Przepisy przychodni nie mogą stać w hierarchii wyżej niż prawo ogólnopolskie.
PR: Jakbym umawiała z wyprzedzeniem to Ci, którzy przyszliby jutro rano pod okienko się zarejestrować nie mogliby iść do lekarza.
JA: A w tej chwili ja nie mogę, bo pracuję.
PR: No to trudno.
Podziękowałam za rozmowę, poprosiłam, żeby Pani mi się przepstawiła. Zanotowałam nazwisko. Zastanawiam się co teraz zrobić? Napisać sobie znów do Śląskiego Oddziału NFZ drugie pismo w identycznej sprawie? Czy macie inne pomysły?Ja jeszcze myślałam o podłożeniu bomby pod tę przychodnie
Dodam, że jest dość spora. 4 lekarzy rodzinnych dla dorosłych i 3 pediatrów chyba... Wiecznie cyrk o 9 rano już. A wcześniej zajęte albo wcale nie odbierają, bo obsługują ludzi przy okienku.
niecierpliwa, renieczka lubią tę wiadomość
-
Ginger84 wrote:Dziś jadę na betę i będę właśnie też badała PRG.. ze zmianą i tak muszę zaczekać do wizyty i zobaczę co mi powiedzą lekarze. Jeśli zmienią to po tyg zrobię znowu badania żeby być spokojniejsza że ta luteina jednak też jest ok..
Dziś czeka mnie wykupienie leków na 2 tyg 800 zł/ masakra wy też tyle płacicie za leki? Bo kurcze coś mi się te ceny nie podobają! Biorę lutinus, duphaston, fragmin i encorton.
Ginger, ja dopiero zmieniłam Lutinus na Luteinę kiedy na USG widoczne były serduszka, bałam się wcześniej, ale teraz uważam, że szkoda było mojej kasy. Zapytałam lekarza z GC, czy możemy zmienić, a ten odpowiedział, że na takim etapie już tak i wypisał receptę na luteinę (niestety bez refundacji).
Ja też wydawałam tyle pieniędzy na leki, brałam to samo co Ty - Lutinus 3x2, Fragmin 5000, Duphaston 3x1. Do kliniki chodziłam tylko w pierwszych tygodniach, teraz ciążę prowadzi inny lekarz. Na chwilę obecną wypisywaną mam luteinę refundowaną (3,50zł), Fragmin również (ok. 7 zł zamiast 120), z droższych leków został tylko Duphaston. Teraz dopiero odpoczywam finansowo od tych wszystkich kosztów, które ponosiłam przez ostatnie 2 lata. Co do Luteiny, to dla mnie też są plusy i minusy. Największy plus to taki, że nie wypływa jak Lutinus, tabletka jest 4x mniejsza. Minusem natomiast jest to, że mnie podrażnia, już raz miałam stan zapalny i grzybicę. Tak czy inaczej wolę to i leczenie przeciwgrzybicze od czasu do czasu, niż uczucie po wypływającym Lutinusie, nie mówiąc już o zaoszczędzonych kosztach. Badałam progesteron podczas przyjmowania Lutinusa, a później Luteiny i w moim przypadku wynik jest bardzo podobny. -
hej
mam do Was serdeczna prośbę o odpowiedź w temacie stymulacji przy długim protokole.
Wczoraj byliśmy na kwalifikacji do programu rządowego, udało się nam zakwalifikować. Lekarz powiedział ze to będzie długi, klasyczny protokół.
Mam brać od 1dc antykoncepcję i w 13dc zgłosić się, z tego co zrozumiałam - na kontrolę i recepte na gonal.
Jak przy takim protokole wygląda stymulacja dalej, ile trwa? z tego całego stresu i przejęcia zapomniałam dopytać
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, dawno mnie nie było.
Rzadko proszę o pomoc, ale w tej wyjątkowej sytuacji prosiłabym o wsparcie.
Czy mogłybyście polubić moje pytanie " Badania hormonalne po poronieniu "?
Zależy mi na odpowiedzi doktora, pozwoli mi to podjąć dalsze decyzje.
Będę wdzięczna.yomegi lubi tę wiadomość
-
triss wrote:hej
mam do Was serdeczna prośbę o odpowiedź w temacie stymulacji przy długim protokole.
Wczoraj byliśmy na kwalifikacji do programu rządowego, udało się nam zakwalifikować. Lekarz powiedział ze to będzie długi, klasyczny protokół.
Mam brać od 1dc antykoncepcję i w 13dc zgłosić się, z tego co zrozumiałam - na kontrolę i recepte na gonal.
Jak przy takim protokole wygląda stymulacja dalej, ile trwa? z tego całego stresu i przejęcia zapomniałam dopytać
Jeśli ma być długi to raczej stawiałabym na gonapeptyl niż gonal na początku. Antykoncepcja nie jest równoznaczna z tym, że protokół jest długi. Przed krótkim też dziewczyny brały.
Jak klasyczny długi to stawiam tak: z 10-12 dni tylko gonapapetylu, a później do niego dołączone zostaną leki na stymulacje na kolejne dni, pewnie też koło 10-14 dni. W tym czasie zaczną się juz podglądania. Jak pęcherzyki będą duże to dostaje się zastrzyk jeszcze na dojrzewanie - Pregnyl, Ovitrelle i niecałe 2 doby czeka sie na punkcję. Poźniej szkiełko i do 5 dni transfer.triss lubi tę wiadomość
-
kuciak wrote:Anatolka - pisać do skutku, az zmienia zasady!!!
Weź daj spokój, żeby o 9 rano nie móc się dostać do lekarza. Sytuacja powtarza się notorycznie. Na litość boską ludzie pracują i nie każdy ma czas, żeby od punkt 8 rano wisieć na telefonie do przychodni i nie mieć nadal gwarancji, że bedzie numerek choć na przybliżoną porę, która pasuje... -
nick nieaktualny