IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochane przypomnę Wam moje "statystyki jajeczne" coby Wam przypomniec że jeden dobry zarodek wystarczy. Ja miałam tylko 3 dobre jajeczka, czwarte było bardzo małe od początku i od razu było wiadomo że nic z niego nie będzie. I to 3 jajka były z dwóch jajników. Więc słabiutko a miałam AMH większe od Ciebie Nusiu bo 0,76. Z tych 3 jajek 2 się zapłodniły i oba mi podano. Jedno się przyjeło i wyglada na to że było świetne bo dziś znów widziałam maleństwo i jest coraz większe
Spokojnie więc i czekajcie na rozwój wydarzeń. Bo same widzicie że duża ilość nie decyduje o sukcesie. W czasie transferu poznałam dwie dziewczyny które miały po 8 i 9 zamrożonych zarodków i 5 kolejnych transferów nieudanych. Nie ma zasady sukcesu.ako99, Nusia, ivi lubią tę wiadomość
Jestem mamą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja brałam relanium ale po transferze, słyszałam że w niektórych klinikach karzą dobę przed transferem brać. Ja brałam ok 5 dni po transferze. Bardzo mi to pasowało bo spokój miałam gwarantowany. Jeśli coś lżejszego ziołowego to można wcześniej choć ja bym przed punkcją nie brała nic.Jestem mamą
-
nick nieaktualnyok, to ja przed punkcją nic nie biore, postaram sie uspokoic inaczej... moze snem?
troszke sie zmartwilam dzis ze tyle hormonow, najwieksze mozliwe dawki a tu tak malo mam pecherzykow. i do tego takie wielkie.
do tego po tym antybiotyku co mi dali mam odruch wymiotny i to mnie martwi tez...
ech... taka jestem roztrzesiona, do tego moj maz się pochorował i sie martwię czy mu się żołnierzyki sprawią w piatek..
tyle znakow zapytania od rana... -
Ako to nie dobrze ze twoj sie pochorowal. Ja na twoim miejscu poinformowala bym lekarza o tym. Z tego co mi loja lekarka powiedziala to nie mozna byc chorym przed transferem i podaniem zarodka. Plemniki przy chorobie sa najczesciej slabej jakosci. A z tym twoimi lekami to dziwna sprawa, moze jedno zle reaguje na drugie i dlatego masz takie objawy. A ten sam lekarz ci przepisywal te leki ?W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualnytak, ten sam. juz powiedzial ze jak sie nie powiedzie to przy nastepnym razie inaczej mnie pokieruje. ze mam sie nie poddawac
nie mam juz jak lekarza poinformowac. wzielam juz lek na pekniecie. moj sie musi ogarnac. nie pozwolilam brac mu zadnych zabojczych lekow. leczy sie malinami, herbata z cytryna i tymiankiem, czosnkiem i tym podobne.
co ja biedna moge. moze podsiwadomie nie chce jeszzce dzieci i stad ta choroba? chociaz nie wydaje mi się...
nie wiem, glupia jestem. mam nadzieje ze do jutra te wirusowkę ogarnie :S -
W takim razie ako99 trzymam kciuki zeby bylo wszystko wporzadku.
Za reszte dziewczynek tez mocno trzymam kciuki :*
Ivi to normalne ze sie boisz mam cicha nadzieje ze bedzie wszystko dobrze. Juz tego na goze tez poprosilam zeby byl laskawy dla ciebie.
Ja pamietam ze po punkcji przez prawie 4 dni mialam problemy z chodzeniem. Kurcze jak se pomysle o tym ze tak kiepsko znioslam to az mi sie wlos na glowie zjeza.ivi lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem po wizycie ile mam jajek nie wiem ale dostałam jeszcze zastrzyki do niedzieli a USG w sobotę na 9-00 i zobaczymy co dalej ...jaja mają po ok 1,3 mm - 1,4 i były też mniejsze ..... za wiele ich tam chyba nie ma
no i zaś kurde 700 zł zostawiłam w apteceWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2013, 14:26