IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Duża, Asiamar.. teraz jest wasz czas na smutek.. proszę nie poddawajcie się.. w końcu się uda.. musi.. jesteśmy tu dla was jakbyście potrzebowały rozmowy a jak potrzebujecie odpocząć to my to rozumiemy i czekamy na was:*
Mimbla lubi tę wiadomość
-
Konwalia wrote:
Kochane, koleżanka z pracy, która miała ten sam tp co moj już nie jest w ciąży ;( Przestała czuć ruchy dziecka... Płód obumarł [*] Jejciu jakie to wszystko jest trudne...
Asiamar tulęPrzykro mi.
A wiadomo co było przyczyną obumarcia płodu u koleżanki? straszne to wszystko co się dzieje wokół -
Duza,Asiamar strasznie mi przykro
wiem jakie to jest ciężkie
Piggy ja dzieliłam leki między 6 (jak zazwyczaj wstaję) a 22 (jak chodzę zazwyczaj spać) czasami w niedzielę brałam troszkę później jak udało mi się pospać -
dziewczyny
strasznie mi przykro...
ale mam tez pytanie z innej beczki - gapa ze mnie ;p brałam probiotyk ginekologiczny doustny tam na "dół". Przypadkiem, bo skończył mi się lactovaginal i kupiłam inny i z przyzwyczajenia wkładałam do pochwy, a teraz oglądam opakowanie i jak byk jest napisane DOUSTNY... Kichy pewnie z tego nie będzie jakiejś ekstra, ale czy on działał jakoś pozywtynie skoro zmieniłam drogę podania? -
Piggy ja brałam w godz. 2 - 8 - 14 - 20. miałam na stoliku nocnym i wkładałam w środku nocy. wolałam tak bo o 2 jeszcze zasnę a ja bym wybrała jakąś bardziej ranną godzinę to się bałam ze sie obudze i już nie pośpie. i chciałam tylko raz barć w pracy. ale powiem ze umęczyły mnie te tabletki. wypływały i ciągle czułam się brudna.
dziewczyny strasznie mi przykro......mnie również dzisiejsze piękne słonko przyprawia o wielki smutek....
-
Wypłakałam się za wszystkie czasy i niesprawiedliwości tego świata. Jak to jest , ze ludzie kochający się, mądrzy, ogólnie zdrowi , o dobrym statusie a dzieci brak
gdzie ta sprawiedliwość! Od poniedziałku zapisuje się na fitnes, zdrowa dieta bo od stymulacji przybrałam 7kg
i nic mi nie pozostaje jak kolejna walka
maż mnie ukochał i ogarnął do pionu
Jesteśmy jeszcze młodzi mamy czas na walkę. Pozdrawiam wszystkie załamane, głowa do góry bo ... NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
yomegi, justa1234, justa1234, zai2014, Konwalia, Lila84, Lenuś, Mimbla, czarownica_tea, Beata.D lubią tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
Gameta Rzgów. Jest cud ❤
-
Dziewczyny, dzisiaj mam 4dpt czy myślicie, ze w przyszlym tygodniu test sikany mógłby coś pokazać, o ile zarodek/zarodki sie zagnieźdzą?transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów -beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url]
-
asiamar wrote:Kala 1980 lepiej czekaj do bety bo się nie daj boże dobijesz tak jak ja. W przyszły piątek spokojnie możesz iść na krew.transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów -beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url]
-
duza wrote:No to koniec złudzeń
beta 3,2 - diagnoza:ciąża biochemiczna
Nawet nie mam siły nic więcej pisać, ostatki nadziei zostały mi dziś brutalnie zabrane. Czuję się jeszcze bardziej pusta i do niczego niż dwa dni temu... -
asiamar wrote:Dziewczyny odebrałam wynik i tak jak mówiłam niestety nie dane mi jest zostać teraz mamą
Wynik 2. Dzwoniłam do lekarza mam odstawić wszystkie leki prócz kwasu i czekać na okres. Za 3 miesiące się zgłosić na kolejną procedure a czy dam radę pójść to się okaże. Moja nadzieja niestety dziś umarła ;(
-
asiamar wrote:Wypłakałam się za wszystkie czasy i niesprawiedliwości tego świata. Jak to jest , ze ludzie kochający się, mądrzy, ogólnie zdrowi , o dobrym statusie a dzieci brak
gdzie ta sprawiedliwość! Od poniedziałku zapisuje się na fitnes, zdrowa dieta bo od stymulacji przybrałam 7kg
i nic mi nie pozostaje jak kolejna walka
maż mnie ukochał i ogarnął do pionu
Jesteśmy jeszcze młodzi mamy czas na walkę. Pozdrawiam wszystkie załamane, głowa do góry bo ... NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
-
Duza, asiamar strasznie mi przykro!
Dziewczyny... szlam dzis na wyrwanie osemki... juz chcialam przed wejsciem do kliniki uciec, potem Pani w rejestracji powiedziala, ze dzis Pan dr nie eyrwie raczej Jesli nie boli i jest zdrowa, no i nie mam rtg. Wiec luz ide... pelen spokoj... on mowi, ze ryzyko bez zdj itd... mowie ze za 2-3 tyg mam transfer, musze ja wyrwac... to on sto razy pytal czy rwiemy, a ja trzymalam sie za twarz, krecilam glowa i powtarzalam sto razy "NIE WIEM". On na to, ze wtedy za tydz w czwartek, a ja na to ze za tydzien nie moge, pracuje... to on do pikawy, ze ma przygotowac zastrzyk ze znieczuleniem bo rwiemy dzis. No i nie mam juz tego dziadostwajezu musialam pokonac strach przed chirurgiem i rwaniem na koszt przygotowania jamy ustnej wrazie gdybym przyjela pod serce dzieciatko! Teraz musi sie udac! Wyrwalam, bo co jakis czas dawala o sobie znac... a w ciazy rwac to raczej slabo
boli teraz jak diabli i czuje krew jak sie sączy. Do tego korzen oplatal kosc i wyrwal troche kosci hehe. Dumne jestescie ze mnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 22:31
Mimbla, asiamar, Beata.D lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja, wyrwanie zęba z kawałkiem kości to nie byle co, podziwiam.
Moje ósemki są starannie zasłonięte dziąsłami i cicho siedzą, mam nadzieję że tak zostanie. Ubytków też nie mam, do zębolożki chodzę tylko na lakierowanie:).
Duza i Asiamar, wiem co czujecie i bardzo współczuję. Przytulam ..
-
ja mam sporo wyrwanych zębów ale po ostatnim to myślałam że zejdę z tego świata
znaczy sie ogólnie to sama sobie winna byłam bo poszłam po wyrwaniu normalnie do pracy a mam pracę fizyczną czyli dźwiganie palet,jeżdżenie wózkiem ręcznym widłowym itd,nadźwigałam się i dostałam gorączki 40 stopni,ogólnienie wiedziałam co w około się dzieje .wyrwań się nie boję
ale przestrzegam żebyście oszczędzały się po usunięciu zęba.