IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej prośba-o kciuki by punkcja jutro rano poszła bez problemów.
Z góry dzięki dziewczyny. Jakoś tak mam zimne i obojętne podejście do tej procedury.
Jestem ogólnie rozdrazniona ale już nie tak zaangażowana i wkrecona jak poprzednio.
A skoro mi samej ciężko juz w coś wierzyć to was o to poproszę.
Pozdrawiam AniaBeata.D, asiamar, iga 79, Mimbla, Justine, Konwalia, triss, kapturnica, czarownica_tea, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
Anko:-) wrote:Hej prośba-o kciuki by punkcja jutro rano poszła bez problemów.
Z góry dzięki dziewczyny. Jakoś tak mam zimne i obojętne podejście do tej procedury.
Jestem ogólnie rozdrazniona ale już nie tak zaangażowana i wkrecona jak poprzednio.
A skoro mi samej ciężko juz w coś wierzyć to was o to poproszę.
Pozdrawiam Ania
Zaciskam kciukiWierzę, że się uda.
Anko:-) lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziwnie sie czuje. Zimno mi, szczypia mnie oczy, mam drgawki, zawroty, jakbym chora byla. piecze mnie twarz. Pod pacha mam 35,8, w pochwie 37,5... o co chodzi? Mozeliwe ze od zeba? Nie dostalam antybiotyku, mam niezaszyta dziure. Moze zakazenie? Jutro powinnam miec okres.
no i mam wrazliwy zoladek. wrazenie ze jest pelny, choc nie jest, jak na kacu o. Mdli mnie momentamiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 21:46
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
asiamar wrote:Mój transfer trwał ok 20 minut najpierw dokładne usg.Potem dostałam jakieś znieczulenie w pochwę (psikane coś, trochę piecze) po 10 minutkach zaczyna działać, potem pod usg wkładanie zarodków. Nic mnie kompletnie nie bolało miałam relaksacją muzyczkę włączoną i słuchawki na uszach.2014 ISCI1
cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Anatolka wrote:Muzyczka, ale wypas
gdzie to tak dobrze?
Mnie troszkę zakłuło przy podawaniu, ale nie jakoś strasznie. Dostałam z 10-15 minut wcześniej zastrzyk rozkurczowy z papaweryny (?) ale nie dam sobie ręki uciąć czy tak się nazywał...Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
Gameta Rzgów. Jest cud ❤
-
Anko:-) wrote:Hej prośba-o kciuki by punkcja jutro rano poszła bez problemów.
Z góry dzięki dziewczyny. Jakoś tak mam zimne i obojętne podejście do tej procedury.
Jestem ogólnie rozdrazniona ale już nie tak zaangażowana i wkrecona jak poprzednio.
A skoro mi samej ciężko juz w coś wierzyć to was o to poproszę.
Pozdrawiam Ania -
Agniesia i Anko trzymam dzisiaj za Was szczególnie mocne kciuki &&&&&&&
agniesia2569, Anko:-) lubią tę wiadomość
-
Ja miałam 3 transfery i żaden mnie nie bolał...ogólnie przebiegały bezproblemowo zawsze..Przed transferem zawsze podają zastrzyki relanium i coś jeszcze nie pamiętam co to było..Ja Nospę brałam na kilka dni przed transferem i biorę do tej pory bo mam takie zalecenia i od swojego gina i od pani dr z kliniki..Więc raczej nie miała ona wpływu bo ja też miałam podawanego 5 dniowego mrozaczka..
Minuśka kochana nie sądzę że endometrioza ma wpływ bo ja też ją mam a transfery były ok..Viki26 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny tez trzymam kciuki!
agniesia2569 lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Trzymam kciuki!!
A jeśli chodzi o transfer to zupełnie bezboleśnie.
Jedyne co mnie martwi to to ,że nie poleżałam za długo bo musiałam biec do toalety.
3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
Anatolka wrote:Jak najbardziej moze miec wplyw. Zalezy co i u kogo endometrioza zaatakowala i gdzie sie umiejscowila.
No to ja najwidoczniej mam szczęście że nie przeszkadzała przy transferzeAnatolka, Konwalia, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Anko:-) wrote:Hej prośba-o kciuki by punkcja jutro rano poszła bez problemów.
Kciuki zaciśnięte - daj znać jak się czujesz i jak poszło :*
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
takasobieja wrote:Dziewczyny, dziwnie sie czuje. Zimno mi, szczypia mnie oczy, mam drgawki, zawroty, jakbym chora byla. piecze mnie twarz. Pod pacha mam 35,8, w pochwie 37,5... o co chodzi? Mozeliwe ze od zeba? Nie dostalam antybiotyku, mam niezaszyta dziure. Moze zakazenie? Jutro powinnam miec okres.
no i mam wrazliwy zoladek. wrazenie ze jest pelny, choc nie jest, jak na kacu o. Mdli mnie momentami
Zdecydowanie do zęba. Mój facet miał usuwane chirurgicznie 2 ósemki, zaleceniem było płukanie tej dziury ok 2 x dziennie płynem Eludril. Używał do tego zwykłej strzykawki. Przy pierwszej ósemce, nie poinformowano go o tym, pojawił się stan zapalny, poszedł na expresową wizytę i dostał właśnie takie zalecenie, od razu przeszło.Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
yomegi wrote:Zdecydowanie do zęba. Mój facet miał usuwane chirurgicznie 2 ósemki, zaleceniem było płukanie tej dziury ok 2 x dziennie płynem Eludril. Używał do tego zwykłej strzykawki. Przy pierwszej ósemce, nie poinformowano go o tym, pojawił się stan zapalny, poszedł na expresową wizytę i dostał właśnie takie zalecenie, od razu przeszło.
-
wszystkie iui i pierwszy transfer robila mi 1 lekarka i nie bylo problemu. a 2 transfer robil mi kto innym i strasznie sie nameczylysmy obie. najpierw mnie z fotela wyrzuciła bo za mało był pęcherz wypełniony, a chyba 1,5 litra płynów wypiłam, dopiłam jeszcze i potem było bardzo nieprzyjemnie i trwało to dość długo. więc może to od zdolności lekarza zależy.
Viki26 lubi tę wiadomość