IVF a Anglii?
-
WIADOMOŚĆ
-
Wanna cudownie! Gratulacje!
Powiedz cos wiecej o Twojej historii bo w podpisie nic nie widze.
Ja mialam wczoraj pierwsza akupunkture i dzis mega czuje jajniki i duzo sluzu-czyzby juz dzialala?
No i pani doktor zaproponowala mi oprocz aku podanie dozylnie intralipidu-zgodzilam sie i dostalam od razu pierwszy wlew.
W srode znowu aku i wlew i w dniu transferu powinnam tez miec, ale zobaczymy czy wypali i w klinice sie zgodza.
Pusiak &&&
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF
❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Carper na pewno nic ci nie wyjdzie. Ja tez wszystkie badania mialam robione prawie dwa lata temu i nic nie powtarzalismy.. troche dziwne w sumie ale nawet nie przypominalam sie o to zeby niczego nie opozniac ale pamietam ze Vaginal swab kazali mi sami sobie zrobic w toalecie w klinice i z tego co pamietam to bylo na chlamydie i wlasnie chyba jakies bakterie ale nie jestem pewna.
Dzieki Pusiak pierwszy test ktory zrobilam juz pokazal dwie kreski bylo to dokladnie tydzien po tranferze 5 dniowego zarodka ale test mialam taki ktory mozna robic juz 5 days before missed period, czyli na nasze to 4 dni przed spodziewanym okresem. U mnie to wychodzilo 1 dzien przed planowanym okresem bo mialam dostac w srode a we wtorek robilam test. Wydaje mi sie ze juz wczesniej moglby wyjsc tez ale doczekalam jakos do wtorku.
A ty jak znosisz czekanie? Jak samopoczucie?
-
Powiem Ci ze jakoś mi czas leci. Ja się czuje i uważam ze jestem w ciąży i już. Nie ma innej opcjiwannahaveababy wrote:Carper na pewno nic ci nie wyjdzie. Ja tez wszystkie badania mialam robione prawie dwa lata temu i nic nie powtarzalismy.. troche dziwne w sumie ale nawet nie przypominalam sie o to zeby niczego nie opozniac ale pamietam ze Vaginal swab kazali mi sami sobie zrobic w toalecie w klinice i z tego co pamietam to bylo na chlamydie i wlasnie chyba jakies bakterie ale nie jestem pewna.
Dzieki Pusiak pierwszy test ktory zrobilam juz pokazal dwie kreski bylo to dokladnie tydzien po tranferze 5 dniowego zarodka ale test mialam taki ktory mozna robic juz 5 days before missed period, czyli na nasze to 4 dni przed spodziewanym okresem. U mnie to wychodzilo 1 dzien przed planowanym okresem bo mialam dostac w srode a we wtorek robilam test. Wydaje mi sie ze juz wczesniej moglby wyjsc tez ale doczekalam jakos do wtorku.
A ty jak znosisz czekanie? Jak samopoczucie? a test to tylko formalność a jeśli nie będę się wtedy martwić. Narazie cała moja głowa jest na tak czuje się dobrze. Wczoraj byłam lekko osłabiona tak jakby mnie przeziębienie brało a dziś ciut cmi mnie w podbrzuszu ale jest Ok. Równie dobrze mogą mi gazy buszować po brzuch Heheh
Ja mam calyarsnela testów taki czułych od których zacznę a na koniec użyje tego elektronicznego z clearblue.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2017, 11:48
22/09/17 - 8dpt beta HCG 77, 11dpt 273, 13dpt 711 15dpt 1760:)
21/09/2017 - dwie kreski
14/09/2017 - transfer kropka B++
9/9/2017 - egg collection
27.08 - Merional 75ui + fostimon 75ui -
Niezapominajka dziekuje zdiagnozowali mi PCO ale nie mam objawow czyli mam regularna owulacje tylko jajniki na skanie sa policystyczne i mam podwyzszone hormony. To bylo nasze pierwsze podejscie ale mialam lekka hiperke i nie bylo swiezego transferu tylko musialam poczekac 3 cykle i ten byl pierwszy FET na naturalnym cyklu. Mamy jeszcze 3 mrozaki.
Ja nie mialam akupunktury ale polecam lezenie z nogami do gory (poduszka pod posladki nogi oparte o sciane) 10 min 2 razy dziennie polaczone z relaksacja i glebokimi oddechami przed i po transferze zeby ukrwic dobrze macice. No i cieple skarpety na nogi zeby kropek mial cieplutko
Powodzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 20:14
-
Pusiak i takie podejscie jest najlepsze. Czasami mialam chwile zwatpienia, nie chcialam sie za bardzo nastawiac na sukces bo balam sie, ale jednak caly czas ta nadzieja byla. Najlepsze bylo to jak czytalam sobie success stories po ivf i dziewczyny opisywaly swoje objawy a ja zadnych z nich nie mialam i juz taka zrezygnowana skubalam sobie usta bo mi popekaly wtedy akurat i jeszcze w dodatku bolaly mnie plecy co u mnie jest oznakiem nadchodzacej @ i czytam dalej a tam ktos napisal ze nie mial zadnych objawow poza bolem plecow i popekanymi ustami i ze w ogole czula sie jakby miala przyjsc @ (czyli tak jak ja) i to we mnie odrodzilo cala nadzieje.
Dziewczyny za 3 tygodnie skan trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze, prosze.
NewAgeMissK lubi tę wiadomość
-
Ja to nie chce czytać o tym kto jakie miał a jakich objawowo nie miał. Każdy jest inny. Równie dobrze mogę nie mieć żadnych kompletnie objawowo a tylko się będę stresować. Po co? Dosyć dostaliśmy po dupie przez te klikaj lat. Teraz musi być już tylko lepiej ! U Ciebie ronwiez ! Na scanie będzie wszystko dobrze ! Zobaczysz ! Ja to nawet nam już spoko ustawione na ciąże i wiem jak co się rozwija który tydzień itp. Bo kropek musi z nami zostać i jużwannahaveababy wrote:Pusiak i takie podejscie jest najlepsze. Czasami mialam chwile zwatpienia, nie chcialam sie za bardzo nastawiac na sukces bo balam sie, ale jednak caly czas ta nadzieja byla. Najlepsze bylo to jak czytalam sobie success stories po ivf i dziewczyny opisywaly swoje objawy a ja zadnych z nich nie mialam i juz taka zrezygnowana skubalam sobie usta bo mi popekaly wtedy akurat i jeszcze w dodatku bolaly mnie plecy co u mnie jest oznakiem nadchodzacej @ i czytam dalej a tam ktos napisal ze nie mial zadnych objawow poza bolem plecow i popekanymi ustami i ze w ogole czula sie jakby miala przyjsc @ (czyli tak jak ja) i to we mnie odrodzilo cala nadzieje.
Dziewczyny za 3 tygodnie skan trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze, prosze. w końcu u mamusi najlepiej na Kiedy masz termin? Mi wychodzi na 2.06.2018
22/09/17 - 8dpt beta HCG 77, 11dpt 273, 13dpt 711 15dpt 1760:)
21/09/2017 - dwie kreski
14/09/2017 - transfer kropka B++
9/9/2017 - egg collection
27.08 - Merional 75ui + fostimon 75ui -
Pusiak ale chlamydia jest przenoszona droga płciowa a jesli ma sie jednego partnera przez cały czas to nie ma ryzyka. No ale mniejsza z tym.
Swab'u chyba nigdy nie miałam ale zadnych infekcji tez nigdy. Chociaz gdzież czytałam ze mozna miec jakies bakterie a zadnych objawów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2017, 14:51
-
Ja wiem o tym ale klinika obrał chciała. No i co zrobisz.CarPer wrote:Pusiak ale chlamydia jest przenoszona droga płciowa a jesli ma sie jednego partnera przez cały czas to nie ma ryzyka. No ale mniejsza z tym.
Swab'u chyba nigdy nie miałam ale zadnych infekcji tez nigdy. Chociaz gdzież czytałam ze mozna miec jakies bakterie a zadnych objawów. takie wymogi i już trzeba było się pogodzić z tym.
Wannahaveababy majowa dzidzia ! Super !! Teraz niech zdrowo rośnie !22/09/17 - 8dpt beta HCG 77, 11dpt 273, 13dpt 711 15dpt 1760:)
21/09/2017 - dwie kreski
14/09/2017 - transfer kropka B++
9/9/2017 - egg collection
27.08 - Merional 75ui + fostimon 75ui -
Wannahavebaby gratuluje Ci z całego serca !!! U nas póki co okres wyczekiwania na wieści o przyznaniu refundacji a właśnie wróciliśmy z wakacji.
Będę sobie w międzyczasie czytać o sukcesach wszystkich dziewczyn i może jednego dnia sama będę mogła się pochwalić kropeczka.
CarPer, wannahaveababy lubią tę wiadomość
-
NewAgeMissK wrote:Wannahavebaby gratuluje Ci z całego serca !!! U nas póki co okres wyczekiwania na wieści o przyznaniu refundacji a właśnie wróciliśmy z wakacji.
Będę sobie w międzyczasie czytać o sukcesach wszystkich dziewczyn i może jednego dnia sama będę mogła się pochwalić kropeczka.
NewAge a kiedy wysłali papiery o refundację? Bo ja refundację dostałam juz po tygodniu. Mozesz przypomnieć swoja historie? Dawno temu sie udzielałas i juz całkiem zapomniałam.
Ja tak juz siedze na wątku od roku i zajadam popcorn w oczekiwaniu keidy przyjdzie na mnie pora... -
CarPer nie udzielałam się bo nie wiedziałam co z nami będzie, ale cały czas śledziłam wątek. Sekretarka lekarza w szpitalu który zdiagnozował nam problem męski przekazała mi ze wysyła dokumenty nasze do CCG lokalnego który podejmuje decyzje o przyznaniu lub nie refundacji na ivf. Powiedziała ze trzeba poczekać kilka tygodni. Decyzja ma wrócić do szpitala który nad poinformuje o wyniku. I potem wpisują nas na listę oczekujących do kliniki w Birmingham czyli wychodziłoby chyba ze nie mielibyśmy mozliwosci wyboru kliniki.
A przypominając nasze perypetie to starania 2,5 roku ja 34 a partner 37. U mnie nic nie stwierdzono ale tez nie robiono specjalnie badań oprócz krwi, cytologii różyczki. U mojego M dwu krotne badanie nasienia z kiepskim wynikiem w odstępie kilku miesięcy i po szprycowanie sie witaminami. GP skierował nas do specjalisty w kwietniu tego roku. Wizyta była w lipcu i teraz ponownie we wrześniu.
Czy to jest tak tez ze jak rozpoczynasz proces IVF to klinika wysyła Cię na badania również ??? -
NewAge to juzteraz faktycznie pamietam. Czyli czekasz teraz na list z refundacja to kciuku!
Pusiak pisała ze jej wszystkie badania powtarzali w klinice. Mi poki co nic nie kaza powtarzać. Nawet nasienie nie musimy bo z nim wszytsko ok. Robia jedynie badania ktorych wczesniej nie miałam a musza byc.
Kurczę pies sie wczoraj rzucił na mojego i go prawie ugryzł. Na szczescie nic złego sie nie stało ale moj w panice płakał jak szalony a ten drugi chciał go pogryźć, rzuciliśmy sie z Tz na tamtego i ledwo udało nam sie go do ziemi przygnieść bo mi raz uciekł biegając w amoku za moim zeby go pogryźć. Nie wspomnę jak wyglądałam, cała w błocie w dodatku kolano sobie potłukłam i mam siniaka na boku. Gdyby kobiecie faktycznie nie było przykro to bym autentycznie zadzwoniła po policję. Jeszcze głupi babsztyl mowi ze jej pies został pogryziony kiedys i pewnie dlatego tak zareagował. No ale ludzie... w parku publicznym gdzie wsyztskie psy biegają luzem... powiedziałam jej ze ma trzymać psa na smyczy bo skoro ma dopiero 16 miesiecyi juz odstawia takie numery to kobieta bedzie miała problem z nim w przyszłości.
Mam jedynie nadzieje ze moj nie bedzie miał złych wspomnień i nie bedzie sie bal czarnych szczupłych psow.
Teraz jak sobie mysle ze gdybym akurat wtedy sama była z nimi (a zawyjkle tak jest) to bym w życiu tamtego nie złapała i by mojego zagryzł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 10:27
-
Carper no to miałaś niezłą akcję. Mam nadzieję że wszyscy macie się dobrze. Powiem wam dziewczyny że myślałam że ten tydzień czekania po transferze na test był najdłuższy w moim życiu ale teraz to się dopiero dłuży do skanu. Nie wiem jak wytrzymam 3 tygodnie.
-
Nam powtarzali wirusowe bo musza mieć 3msc waznoci w nasser klinice, powtorzyli na swoim sprzecie badania nasienia bo u nas problem meski oraz miałam robiiona drożnośc jajowodow bo niegdy wczesniej tego robionego nie miałam. Takze tak to wygladało.
Nam na I spotkaniu dali liste chyba 7 kliniki w okolicy store mosey wybrac na ivf. a na II spotkaniu gdzie wypałniała papiery o refundacje pytała sie ktora klinikie wybralismy i to własnie wpisywała w papierach.
22/09/17 - 8dpt beta HCG 77, 11dpt 273, 13dpt 711 15dpt 1760:)
21/09/2017 - dwie kreski
14/09/2017 - transfer kropka B++
9/9/2017 - egg collection
27.08 - Merional 75ui + fostimon 75ui -
CarPer wrote:Niezapominajka a próbowałaś wczesniej aku???
Kciuki za Cebie równiez. Keidy transfer planowany???
Nie, jeszcze nie. Aku pierwszy raz.
Jutro sie moze dowiem...
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019
