🌺 IVF CZERWIEC 2021 🌺
-
WIADOMOŚĆ
-
Krakowska wrote:Nie mogę patrzeć jak my się mordujemy, nawet całymi latami, a potem te spadające bety albo co gorsza poronienia
A są ludzie co zachodzą kiedy chcą, a nawet kiedy nie chcą I kobiety, które przez całą ciążę są tylko na witaminach co najwyżej, bez zastrzyków i tego całego syfu.
Nie mówiąc o kasie, ja bym miała już pół kawalerki z tego A tymczasem mam wała.
Łażę po lekarzach i laboratoriach tak często jak jakaś schorowana emerytka. Wszystko co chcę potencjalnie kupić np. buty czy ciuch przeliczam na kroplówki albo badania i rezygnuję.
Nie mam z kim pogadać w real bo mąż zabronił mówić, poza tym chyba ludzie co nie przeszli przez to, choćby super dobrzy i empatyczni nie zrozumieją.
I jeszcze te leki, badania, chociaż to jedno państwo powinno refundować.
I jeszcze z tymi moimi dziwacznymi, niespotykanymi wynikami czuję się jak dziwoląg, dobrze że choć jedną koleżankę z podobnym wynikiem poznałam, w dodatku w zdrowej ciąży.
Ja przestałam opowiadać przyjaciółką, tylko bratowej mówię wszystko, ale mimo szczerych chęci i swoim przeżyć Ona tego nie rozumie. Wiem, że ma złote serce, ale nie rozumie.
Widzę, że mąż rozumie coraz więcej, widzi jak to ciężkie i mnie wspiera jak umie np. Zawiezie do lekarza, kiedy mnie sparaliżuje strach i nie potrafię przejechać tych paru kilometrów autem.
To jest nienormalne, że w PL musimy wydawać dziesiątki tysięcy złotych, żeby na świecie pojawiło się najbardziej wyczekane, kochane dziecko.
Krakowska, bądź dzielna, jesteś dzielna.. Damy radę.
Krakowska, Yoselyn82, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
👩PCOS, Cienkie endometrium, Niedoczynność tarczycy, Hiperprolaktynemia
👦teratoozospermia, hormony ok
Starania 5 lat
1 IVF - ❄️❄️❄️, dwa FET nieudane
2 IVF - hiperstymulacja, ❄️❄️❄️
4.1.1❄️ - 😢
4.2. 2❄️ -..😪
4.2.3❄️.😥
Zmiana kliniki..
5 zdrowych śnieżynek 🥰
4.1.1 - 24 dpt. ❤
31.12.2022 - 👶 🥳🎆🥰 -
Krakowska wrote:Nie mogę patrzeć jak my się mordujemy, nawet całymi latami, a potem te spadające bety albo co gorsza poronienia
A są ludzie co zachodzą kiedy chcą, a nawet kiedy nie chcą I kobiety, które przez całą ciążę są tylko na witaminach co najwyżej, bez zastrzyków i tego całego syfu.
Nie mówiąc o kasie, ja bym miała już pół kawalerki z tego A tymczasem mam wała.
Łażę po lekarzach i laboratoriach tak często jak jakaś schorowana emerytka. Wszystko co chcę potencjalnie kupić np. buty czy ciuch przeliczam na kroplówki albo badania i rezygnuję.
Nie mam z kim pogadać w real bo mąż zabronił mówić, poza tym chyba ludzie co nie przeszli przez to, choćby super dobrzy i empatyczni nie zrozumieją.
I jeszcze te leki, badania, chociaż to jedno państwo powinno refundować.
I jeszcze z tymi moimi dziwacznymi, niespotykanymi wynikami czuję się jak dziwoląg, dobrze że choć jedną koleżankę z podobnym wynikiem poznałam, w dodatku w zdrowej ciąży.
Człowiek stara sue latami , żyje z dnia na dzień , od badania do badania. Niestety leczenie zabiera radość z życia. Nam co prawda się udało za pierwszym razem ale to nie sprawiło ze się cieszymy , cały czas jest ogromny strach . Rodzina nic o jakimkolwiek leczeniu nie wie i się nie dowie . Człowiek zostaje ze wszystkimi problemami sam .
Dobrze ze jest nasza grupa ktira zawsze wesprze w gorszych chwilach .
Będzie dobrze Krakowska ✊Krakowska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
👩- 30lat 👦-32lat
🔹IUI- 3X
💉25.03.21- stymulacja
🔹18 ocytów, 10 komórek
❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻
🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔
🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
-
Krakowska wrote:Nie mogę patrzeć jak my się mordujemy, nawet całymi latami, a potem te spadające bety albo co gorsza poronienia
A są ludzie co zachodzą kiedy chcą, a nawet kiedy nie chcą I kobiety, które przez całą ciążę są tylko na witaminach co najwyżej, bez zastrzyków i tego całego syfu.
Nie mówiąc o kasie, ja bym miała już pół kawalerki z tego A tymczasem mam wała.
Łażę po lekarzach i laboratoriach tak często jak jakaś schorowana emerytka. Wszystko co chcę potencjalnie kupić np. buty czy ciuch przeliczam na kroplówki albo badania i rezygnuję.
Nie mam z kim pogadać w real bo mąż zabronił mówić, poza tym chyba ludzie co nie przeszli przez to, choćby super dobrzy i empatyczni nie zrozumieją.
I jeszcze te leki, badania, chociaż to jedno państwo powinno refundować.
I jeszcze z tymi moimi dziwacznymi, niespotykanymi wynikami czuję się jak dziwoląg, dobrze że choć jedną koleżankę z podobnym wynikiem poznałam, w dodatku w zdrowej ciąży.Krakowska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
2016 29.08 - punkcja pobrano 15 komórek, 9 prawidłowych, zapodniono 6 i mamy 6 zarodków.
03.09.2016 podano 2 zarodki trzydniowe i został z nami 1 - Natalka.
Zostało 4 ❄❄❄❄ ( 2 trzydniowe i 2 blastki)
2020 powrót po rodzeństwo - badania i leczenie gronkowca
1.03.2021 criotransfer, podana blastka - nieudany.
31.03.2021 crotransfer - kolejna blastka - nieudany
Kwiecień- histeroskopia - wszystko ok
31.05.2021 - criotranafer podany zarodek trzydniowy ( drugi hodowany do blastki i ponownie zamrozony)- nieudany
02.07.2021 criotranasfer blastki
07.07.2021 beta 22- 6 dpt.
08.07.2021 beta 42- 7 dpt
19.07.2021 beta 6842 - 17 dpt
-
Krakowska wrote:Nie mogę patrzeć jak my się mordujemy, nawet całymi latami, a potem te spadające bety albo co gorsza poronienia
A są ludzie co zachodzą kiedy chcą, a nawet kiedy nie chcą I kobiety, które przez całą ciążę są tylko na witaminach co najwyżej, bez zastrzyków i tego całego syfu.
Nie mówiąc o kasie, ja bym miała już pół kawalerki z tego A tymczasem mam wała.
Łażę po lekarzach i laboratoriach tak często jak jakaś schorowana emerytka. Wszystko co chcę potencjalnie kupić np. buty czy ciuch przeliczam na kroplówki albo badania i rezygnuję.
Nie mam z kim pogadać w real bo mąż zabronił mówić, poza tym chyba ludzie co nie przeszli przez to, choćby super dobrzy i empatyczni nie zrozumieją.
I jeszcze te leki, badania, chociaż to jedno państwo powinno refundować.
I jeszcze z tymi moimi dziwacznymi, niespotykanymi wynikami czuję się jak dziwoląg, dobrze że choć jedną koleżankę z podobnym wynikiem poznałam, w dodatku w zdrowej ciąży.
Krakowska doskonale Ciebie rozumiemy. Leczenie, wizyty, badania, stres, łzy, rozczarowania to wszytsko odbiera radość życia w pewnym stopniu. Ciągle masz gdzies z tyłu głowy że "walkę" o maleństwo.
Ludzie którzy tego nie przeszli nie potrafią zrozumieć ile emocji to wszystko kosztuje. Założę się że każda z nas słyszała teksty typu wyluzuj, napij sie winka i działaj, kup sobie kota, to nie koniec świata -przecież tyle dzieci czeka na adopcję.
Dodatkową szpila jest brak wsparcia finansowego od państwa, już nawet nie mówię że ma pokryć procedurę ale przynajmniej badania.
Krakowska tylko nie wmawiaj sobie że jesteś dziwolągiem, jesteś gorsza i tego typu rzeczy! Jesteś wspaniała kobieta która walczy o marzenia. Jesteś mega dzielna, że tak ogarniasz badania i wizyty. Naprawdę to podziwiam. Wierzę że już niedługo doczekasz się tego cudu! Zasługujesz na to. Bardzo mocno za to trzymam kciuki. Nie jestem przesadnie wierząca, ale pomodle się w Twojej intencji.Krakowska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Krakowska wrote:Nie mogę patrzeć jak my się mordujemy, nawet całymi latami, a potem te spadające bety albo co gorsza poronienia
A są ludzie co zachodzą kiedy chcą, a nawet kiedy nie chcą I kobiety, które przez całą ciążę są tylko na witaminach co najwyżej, bez zastrzyków i tego całego syfu.
Nie mówiąc o kasie, ja bym miała już pół kawalerki z tego A tymczasem mam wała.
Łażę po lekarzach i laboratoriach tak często jak jakaś schorowana emerytka. Wszystko co chcę potencjalnie kupić np. buty czy ciuch przeliczam na kroplówki albo badania i rezygnuję.
Nie mam z kim pogadać w real bo mąż zabronił mówić, poza tym chyba ludzie co nie przeszli przez to, choćby super dobrzy i empatyczni nie zrozumieją.
I jeszcze te leki, badania, chociaż to jedno państwo powinno refundować.
I jeszcze z tymi moimi dziwacznymi, niespotykanymi wynikami czuję się jak dziwoląg, dobrze że choć jedną koleżankę z podobnym wynikiem poznałam, w dodatku w zdrowej ciąży.Krakowska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Aguśka wrote:Wiadomo już ile masz jajek kochana?
Ja w poniedziałek idę jak na skazanie...
Czemu idziesz jak na skazanie?Ona+On - wszystkie wyniki w normie
02.20 Lewy jajowód niedrożny
19.09.20 - I IUI ☹️🍷
12.11.20 - II IUI 🍷
31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺
02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%
04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️
Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️
Gameta Gdynia:
04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
TSH, FT3, FT4 ✔️
Plan:
Długi protokół:
Ovulastan ✔️
Gonapeptyl Daily ✔️
Bemfola ✔️
Menopur ✔️
Mensinorm ✔️
21.06.21 punkcja 🍀🍀
Mamy 4 komórki
26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
30.08.21 transfer 4.2.2. 😭
Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️
Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...
ANA1 dodatnie
Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? -
agusia_246 wrote:Nie wiadomo... Idę długim protokolem i czwartkową wizyta była, by sprawdzić, że nic nie urosło 🙈 ale jak lekarz powiedział, to chcieliśmy osiągnąć, co i jak rośnie się okaże w najbliższy czwartek.
Czemu idziesz jak na skazanie?
A no czyli tak jak ja czekasz na pierwsze obejrzenie podwozia
A no wcale nie mam ochoty znów słuchać, że mało jajek albo że wcale ...
I coś mnie soboty na punkcje prześladują. Teraz też kurde szykuje się na koniec tygodnia ... Chłop mówi - wszystko nie w sobotę, bo pechowaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2021, 11:34
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Kropeczek na pokladzie- morulka M.1 , 4 doba. Zalecenia utrogestan 3x1, duphaston 3x1, estrofem 1x1 noc,neoparin. Czy cos jeszcze moge na wlasna reke dodac co moze pomoc?
Aguśka, Krysiaa, Kala 1980, Stokrotka 86, Judy88, Yoselyn82, niesprawiedliwa, Pimka, Krakowska, Szatyneczka, MANIA, kate2friend, Asienka33, Kate1811, agusia_246, kamisia, jaina_proudmoore, parviflora, Kasika88, kasiek2620, Myszka87, nat87, Dzudi, Lilly_e, Annn90, Magdalena 😀, Magdalena 😀, Kalamea, Dominisia883, prosiulek, Lena90, _otus_, Ewelka02 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, które biorą Prolutex.
Jakie ogly kupujecie do iniekcji? Chodzi mi o te mniejsze, które wbijamy w brzuch.
Do tej pory miałam 27Gx3/4 (0,4x19).
Dzisiaj przyszlo zamówienie z apteki i teraz patrzę, że dali mi 27Gx1/2 (0,4x12,7), która jest krótsza od tej pierwszej.
Myślałam, że jest jeden rozmiar, a tu niespodzianka.
A Wy jakie igly sobie wbijacie? Nie wiem czy używać tych nowych, czy zakupić te dłuższe.
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Alicja w Krainie Czarów wrote:Krakowska wiemy tu wszystkie co czujesz.... jakbyś potrzebowala sie wygadac daj znać. Ja mam dobre dusze, ktore mnie wspierają i tak jest łatwiej!
Krakowska, nikt Cię nie zrozumie tak jak my tutaj na forum 😊 trzymam kciuki✊
Ten, kto nie ma doświadczenia z problemami z niepłodnością nie zrozumienie. Jak słyszę od znajomych, bo przecież musza wiedzieć, ze coś jest nie tak i teksty „pocieszenia” „ przestań, wyluzuj, my tez się długo staraliśmy około 1,5 roku” to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać 😁
Mi jest dużo łatwiej napisać Wam niż komukolwiek w rzeczywistości.Krakowska, Szatyneczka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Agawa85 wrote:Ja biorę tylko 37, 5 mg, zmniejsze może do 25 mg do wizyty u endo. Ale widzę na Twoim przykładzie, że trzeba to kontrolować.
Endo kazała mi zbadać o wiele później tarczycę ale mi coś nie dawało spokoju więc robiłam inne badania i zrobiłam ponowie i wynik był 2 więc jaki mógłby być gdybym dorobiła o wiele później . Po prostu masakra.
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Negra85 wrote:Dziewczyny, które biorą Prolutex.
Jakie ogly kupujecie do iniekcji? Chodzi mi o te mniejsze, które wbijamy w brzuch.
Do tej pory miałam 27Gx3/4 (0,4x19).
Dzisiaj przyszlo zamówienie z apteki i teraz patrzę, że dali mi 27Gx1/2 (0,4x12,7), która jest krótsza od tej pierwszej.
Myślałam, że jest jeden rozmiar, a tu niespodzianka.
A Wy jakie igly sobie wbijacie? Nie wiem czy używać tych nowych, czy zakupić te dłuższe.
Ja kupuję w zestawie ze strzykawka i są na 13 mm więc te masz ok, ale cieńsze 0.3 lepiej wchodzą😉 -
Krakowska wrote:Nie mogę patrzeć jak my się mordujemy, nawet całymi latami, a potem te spadające bety albo co gorsza poronienia
A są ludzie co zachodzą kiedy chcą, a nawet kiedy nie chcą I kobiety, które przez całą ciążę są tylko na witaminach co najwyżej, bez zastrzyków i tego całego syfu.
Nie mówiąc o kasie, ja bym miała już pół kawalerki z tego A tymczasem mam wała.
Łażę po lekarzach i laboratoriach tak często jak jakaś schorowana emerytka. Wszystko co chcę potencjalnie kupić np. buty czy ciuch przeliczam na kroplówki albo badania i rezygnuję.
Nie mam z kim pogadać w real bo mąż zabronił mówić, poza tym chyba ludzie co nie przeszli przez to, choćby super dobrzy i empatyczni nie zrozumieją.
I jeszcze te leki, badania, chociaż to jedno państwo powinno refundować.
I jeszcze z tymi moimi dziwacznymi, niespotykanymi wynikami czuję się jak dziwoląg, dobrze że choć jedną koleżankę z podobnym wynikiem poznałam, w dodatku w zdrowej ciąży.
Oj jak ja Cię doskonale rozumiem...tyle stresu, nerwów, rozczarowań, głupich tekstów typu 'nie macie dzieci to was stać na wszystko, nie macie tyle wydatków co my bo nie macie dzieci', a kurna nikt nie zdaje sobie sprawy że ty dziesiątki tysięcy wydajesz na leki,lekarzy,badania żeby to dziecko mieć. A jeden z drugim się unarzekaja bo to trzeba tamto trzeba dla dziecka i wielkie halo... choćbyś się człowieku wygadał to i tak nikt Cię nie zrozumie bo to trzeba przeżyć na własnej skórze..Krakowska, Szatyneczka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
PaniM wrote:Dziewczyny które noszą już pod serduszkiem swoje skarby w którym momencie odstawialyscie cyclogest lub utrogestan i encorton? Przyjmuje encorton 5mg.
Ja mam cyclogest tylko z tego co wymieniała i mam odstawiać stopniowo od 12 tyg ale się tym stresuje😖 biore dodatkowo prolutex i jego mam odstawic od 11 tyg. -
Aguśka wrote:Zrobisz jak zechcesz, ale głodzenie się to najgorsza opcja jaką sobie możesz zrobić... i rozwalić metabolizm. Tak wiem dziewczyny drogie, że w sieci jest pełno cudownych diet, sposób i cudów wianków jak to w szybkim czasie, fajnie zrzucić, ale niestety trzeba w tym zachować rozsądek i wiedzieć co jest dobre dla organizmu.
Jeżeli nie dostarczasz organizmowi jedzonka - on musi wyprodukować sobie glukozę sam - głównie dla mózgu i innych ważnych narządów Jak to robi? A no spala tłuszczyk (ale tylko ten który zdeponował w zapasie w ostatnim czasie) potem lecą cukry - z reguły są szybko metabolizowane i nie ma ich jakoś ful wypas gdy nie ma dobrego wartościowo posiłku - potem uwaga spalane są białka.
Białko jest dla nas niezbędne i doprowadzanie organizmu do jego spalania (bo to się dzieje w głodzie) jest zwyczajnie zachwianiem funkcjonowania organizmu, metabolizmu - by brzydko nie mówić - totalnie niezdrowe.
Spadki masy ciała to raczej woda, którą się traci a nie to na czym zależy czyli jakieś zbędne oponeczki itd
I teraz jak się przestawia metabolizm?
A no organizm dostaje info - " nie bedziemy mieli teraz co jeść?"
Co robi? Spala tkankę tłuszczową??
Nie!
On ją magazynuje ! Wszystko cokolwiek dostanie magazynuje, bo przygotowuje się znów na okresy głodu... Dlatego można po prostu się wpakować na minę.
Jeżeli nie macie wiedzy, nie siedzicie w temacie, nie wiecie za bardzo jak spośród tych wszystkich diet znaleźć sensowną - polecam dietetyka i tyle
Nie warto testować na swoim zdrowiu - tak uważam - i szkoda czasu na coś co i tak nie przyniesie efektu.
Przemyślcie zanim zaczniecie stosować takie drastyczne diety kochane. Uczulam na to z szczerego serdusia.
Ja się zgadzam! To moje "nie myślałam nawet o tym" było w sensie ze nawet nie przeszło mi to przez myśl. Ja jestem na straju inulinoopornosci więc ja musze jesc ale z głową zeby schudnąć28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
Agawa85 wrote:Ja biorę tylko 37, 5 mg, zmniejsze może do 25 mg do wizyty u endo. Ale widzę na Twoim przykładzie, że trzeba to kontrolować.
Agawa85 lubi tę wiadomość
👱♀️ 34 l 🧔 29 l
♦️10.08.2020 rozpoczęcie stymulacji w długim protokole: 10 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodnione, brak mrozaczków
🔹 29.08.2020 świeży transfer blastki 2BB cb 😢
♦️17.11.2020 rozpoczęcie stymulacji w krótkim protokole: 8 oocytów, 2 dojrzałe, 1 zapłodniony, brak mrozaczków
🔹01.12.2020 świeży transfer 3 dniowego zarodka 8B
♦️13dpt 333,5 IU/L❤️17dpt 2776 IU/L❤️20dpt 7861 IU/L❤️21dpt pęcherzyk ciążowy z żółtkowym ❤️USG 29dpt 6mm dziecia i serduszko ❤️ prenatalne- zdrowa, najprawdopodobniej dziewczynka ❤️ połówkowe- zdrowa dziewczynka ❤️
-
Asienka33 wrote:Raczej sama nie zmniejszaj, bo może polecieć w drugą stronę. Ja na początku ciąży brałam 75mg pon-pt i 50mg sob-niedz, w badaniu wyszło mi TSH 0,8 i myślałam, że mi endo zmniejszy dawkę a on mi podniósł tą z sob-niedz na 100mg i jak się okazało doskonale wiedział co robi bo następny wynik po miesiącu miałam już TSH 1,5 i znowu zwiększał. Im bardziej zaawansowana ciąża tym większa dawkę potrzebuje 😉
A mogę podpytac czy masz zdagnozowany jakiś problem z tarczyca? Bo u mnie nic nie wykryli a tsh czasem skacze. Gin kazał mi odstawić tabelki, ale biorę pół 25 mg. Chyba muszę iść na konsultacje. Moje ostanie badanie pokazało tsh 2,0, ft4 nie pamietam, endo napisał że ok, ale nic o tabletkach nie napisał. -
Wiem, że ten temat już był ale powiedzcie mi, badanie receptywności endometrium w Invicvie, jakie może informacje dać?
Badanie są maciczne NK, i co jeszcze?
Jaką wiedzę, może mi i lekarzowi dać?
Lekarz rozważa to badanie u mnie w tym cyklu, okaże się na wizycie 21.06.👩PCOS, Cienkie endometrium, Niedoczynność tarczycy, Hiperprolaktynemia
👦teratoozospermia, hormony ok
Starania 5 lat
1 IVF - ❄️❄️❄️, dwa FET nieudane
2 IVF - hiperstymulacja, ❄️❄️❄️
4.1.1❄️ - 😢
4.2. 2❄️ -..😪
4.2.3❄️.😥
Zmiana kliniki..
5 zdrowych śnieżynek 🥰
4.1.1 - 24 dpt. ❤
31.12.2022 - 👶 🥳🎆🥰 -
Cześć Dziewczyny
Wpadłam Wam podesłać trochę dobrych fluidów. Widzę że Szatyneczka wraca do gry. Trzymam kciuki!
U mnie 4.06 cały świat wywrócił się do góry nogami za sprawą małego kawalera, który całymi dniami wisi mi u cyca 😅
Życzę Wam wszystkim by wkrótce i u Was zagościł taki rozwrzeszczany lokator i wynagrodził wszelkie trudy leczenia
🍀🍀🍀🐣🐣🐣🍀🍀🍀
kamisia, jaina_proudmoore, Koniczynka28, Negra85, Kundzia07, Aguśka, parviflora, Pimka, Judy88, Kala 1980, Yoselyn82, vona, kasiek2620, Morwa, Myszka87, I am waiting for a miracle, Krakowska, Stokrotka 86, Krysiaa, Limoncia, Asienka33, Noworoczna, Aneta8, nat87, kate2friend, Dzudi, MANIA, Szatyneczka, Lilly_e, Annn90, aganieszkam, Hekate, agusia_246, Magdalena 😀, Kalamea, MG, Julitka123, alimak1408, prosiulek, _otus_, Ewelka02, Kombinacja lubią tę wiadomość
Ona 33l 👌, On 38l OAT 😞
starania od 09.2018
06.2020 ICSI, krótki protokół, transfer odroczony - krwawienie do jamy brzusznej.
09.09.20 FET
18.09. II
21.09 beta 1420
06.10 USG 💗
27.10 3 cm Bąbla
20.01 będzie synuś mamusi ♂️😊
16.03 1500 g i 40 cm 💪
04.06 - Nasz synek 😍 41+0; 3740g i 51 cm 💪
Czekają ❄❄❄