💚🍦🌞🍒💚 IVF CZERWIEC 2023 💚🍒🌞🍦💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję się po punkcji. Pobrano 6 pęcherzyków, 2 były puste, jedna komórka beznadziejna, 3 podobno bardzo ładne. Do zapłodnienie pójdą te 3, czwarta raczej nie ma szans. Czuję się jakby ktoś mnie oszukał. U lekarki ledwo się powstrzymałam, ale pół drogi do domu przepłakałam, drugie pół przespałam.. Już na samym starcie mamy o połowę mniejsze szanse niż przy pierwszym IVF. Nie wierzę, że cokolwiek przetrwa do badania embrace, a nawet jeśli to pewnie wynik będzie negatywny. Wiem - uprawiam czarnowidztwo, ale nie potrafię myśleć inaczej. Nie umiem pozytywnie myśleć. Jeszcze Facebook w sponsorowanych postach publikuje mi, że ruszyło dofinansowanie w lubuskim. Już mówiłam o nim mężowi. Ledwo zaczęłam 2 procedurę a myślę gdzie pójść robić 3. O ile w ogóle będzie nas stać.
Do tego dr przebiła się przez torbiel i była wypełniona ciemnym płynem wygląda jak endometrialna - do obserwacji. Przez 12 lat mojego dorosłego życia może łącznie uzbiera się okres 2 lat bez torbieli na lewym jajniku. Zawsze coś na nim jestem. Potworniak, torbiel czekoladowa, śluzowa, dwukomorowa. Po 3ciej laparoskopii byłam wkurzona, że nie wycięli tego jajnika w pizdu. Przepraszam, za te żale. Wiem, że muszę zmienić nastawienie, ale dziś nie umiem.
Nie skończyłam nawet jeszcze 30stki, a wydaje mi się, że jestem 'bezużyteczna'
Mimo wszystkiego z całego serca gratuluję dzisiejszych bet. ❤️Bunkierka, Karola9393, Alex92, Serioo?! lubią tę wiadomość
30l niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, hiperinsulinemia, stan po 3 laparoskopiach jajnika lewego (torbiele)
Endometrioza, torbiel endometrialna na lewym jajniku od 07.2023
I PROCEDURA AMH 1,55
12.08.2021-punkcja: 6 komórek, 6 zapłodnionych, 3 zarodki
17.08.2021 - transfer blastocysty 5 dniowej +EmbryoGlue
❄️❄️
11 dpt ⏸️
13dpt - bhcg 333,59mIU/ml progesteron 74,840ng/ml
16dpt - bhcg 631,61mlU/ml
18dpt - bhcg 1417,56 mlU/ml
30dpt - brak 💔
07.03.2022 FET 4AA encorton, neoparin, acard- beta 0.
18.07.2022 FET 4BB encorton, neoparin, acard- beta 0.
II PROCEDURA
AMH 0,89 😢
ANA1 dodatnie
KIR nieobecne: 2DL2, 2DL5 (grupa 2), 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 3DP1 var. Genotyp Bx✅
Czynnik V Leiden hetero❌
MTHFR hetero❌
PAI-1 hetero❌
Test CBA: IL-6: ⬆️
NK (CD3-CD56+/CD16+) 0.52 G/l ⬆️❌
08.2023 Biopsja endometrium ✅
1 ❄️ embrace✅
IV transfer 09.10.2023 4AA❄️encorton, neoparin, acard, intralipid, EmbryoGlue ❌ -
TyŚ wrote:Dziękuje za odpowiedz.
Mam z mężem jedno dziecko już (naturalnie) i ciąże pozamaciczna rok temu..
mąż od października był pod kontrola androloga, łykał tonę suplementów i stosował się do zaleceń i poprawa była ale mała ☹️ czyli rozumiem marne szanse ze będzie dobrze …
Mój mąż ma tez słabe nasienie, mała ilość, często nie mogli morfologii zbadać bo za mała koncentracja ale nam się udało. W tym czasie byliśmy po 2 tygodniowym urlopie kiedy ja miałam punkcję a mąż oddawał nasienie, nie wiem czy to pomogło, ale na pewno miał tez dużo ruchu (bieganie zawsze poprawiało mu nasienie) i może moczenie się w zimnym Adriatyku w każdym razie po tym miałam transfer 3 dniowca- mam synka i jeden zamrożony zarodek w 5 dobie- i teraz jestem już w 14 tygodniu ciąży. Wiec ze złego nasienia tez można coś wykrzesać.TyŚ, Ann🔆, Karola9393, Rybka85 lubią tę wiadomość
-
Monikaa933 wrote:Melduję się po punkcji. Pobrano 6 pęcherzyków, 2 były puste, jedna komórka beznadziejna, 3 podobno bardzo ładne. Do zapłodnienie pójdą te 3, czwarta raczej nie ma szans. Czuję się jakby ktoś mnie oszukał. U lekarki ledwo się powstrzymałam, ale pół drogi do domu przepłakałam, drugie pół przespałam.. Już na samym starcie mamy o połowę mniejsze szanse niż przy pierwszym IVF. Nie wierzę, że cokolwiek przetrwa do badania embrace, a nawet jeśli to pewnie wynik będzie negatywny. Wiem - uprawiam czarnowidztwo, ale nie potrafię myśleć inaczej. Nie umiem pozytywnie myśleć. Jeszcze Facebook w sponsorowanych postach publikuje mi, że ruszyło dofinansowanie w lubuskim. Już mówiłam o nim mężowi. Ledwo zaczęłam 2 procedurę a myślę gdzie pójść robić 3. O ile w ogóle będzie nas stać.
Do tego dr przebiła się przez torbiel i była wypełniona ciemnym płynem wygląda jak endometrialna - do obserwacji. Przez 12 lat mojego dorosłego życia może łącznie uzbiera się okres 2 lat bez torbieli na lewym jajniku. Zawsze coś na nim jestem. Potworniak, torbiel czekoladowa, śluzowa, dwukomorowa. Po 3ciej laparoskopii byłam wkurzona, że nie wycięli tego jajnika w pizdu. Przepraszam, za te żale. Wiem, że muszę zmienić nastawienie, ale dziś nie umiem.
Nie skończyłam nawet jeszcze 30stki, a wydaje mi się, że jestem 'bezużyteczna'
Mimo wszystkiego z całego serca gratuluję dzisiejszych bet. ❤️
Masz 3 komórki to nie jest zły wynik. Myśl pozytywnie. Z torbielami znam sprawę,mam endometrioze ,miałam torbiele 5x9 cm i 6x7 cm,na obydwu jajnikach. Nie mogłam spać. Zrobiłam prywatnie operacje i póki co jest ok,ale lekarz mnie uczula. Na moich komórkach 5 pełnych procedur dało mi łącznie 5 blastek bardzooo słabych bo 333,444,432 itp lipaaaa,ciąż nie było. Ratuje nas adopcja komórki . Trzy komórki do nie jest jakiś mega wynik,ale skoro są trzy ładne komórki to może będą i ładne zarodkiMonikaa933, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
-
Monikaa933 wrote:Melduję się po punkcji. Pobrano 6 pęcherzyków, 2 były puste, jedna komórka beznadziejna, 3 podobno bardzo ładne. Do zapłodnienie pójdą te 3, czwarta raczej nie ma szans. Czuję się jakby ktoś mnie oszukał. U lekarki ledwo się powstrzymałam, ale pół drogi do domu przepłakałam, drugie pół przespałam.. Już na samym starcie mamy o połowę mniejsze szanse niż przy pierwszym IVF. Nie wierzę, że cokolwiek przetrwa do badania embrace, a nawet jeśli to pewnie wynik będzie negatywny. Wiem - uprawiam czarnowidztwo, ale nie potrafię myśleć inaczej. Nie umiem pozytywnie myśleć. Jeszcze Facebook w sponsorowanych postach publikuje mi, że ruszyło dofinansowanie w lubuskim. Już mówiłam o nim mężowi. Ledwo zaczęłam 2 procedurę a myślę gdzie pójść robić 3. O ile w ogóle będzie nas stać.
Do tego dr przebiła się przez torbiel i była wypełniona ciemnym płynem wygląda jak endometrialna - do obserwacji. Przez 12 lat mojego dorosłego życia może łącznie uzbiera się okres 2 lat bez torbieli na lewym jajniku. Zawsze coś na nim jestem. Potworniak, torbiel czekoladowa, śluzowa, dwukomorowa. Po 3ciej laparoskopii byłam wkurzona, że nie wycięli tego jajnika w pizdu. Przepraszam, za te żale. Wiem, że muszę zmienić nastawienie, ale dziś nie umiem.
Nie skończyłam nawet jeszcze 30stki, a wydaje mi się, że jestem 'bezużyteczna'
Mimo wszystkiego z całego serca gratuluję dzisiejszych bet. ❤️
Polubiłam przez przypadek. Nie skreślaj tych 3. Trzymam mocno kciuki 🤞 za seks na szkiełku! Daj im szansę. Może Cię zaskoczą pięknymi zarodkami!Monikaa933 lubi tę wiadomość
-
beta
6dpt - 62,2
8dpt - 170
we wtorek wynik dla klinikiMONIKA, bajkaa, MJav, monico, zosiaaaa, dallia, Skubii, KasiaC, Mariolka, I am waiting for a miracle, Mas, Primavera, Ewlona, Mouse88, Monita, Baby.baby86, Zielona87, AsiaiHelenka, kamisia, Kalina89, Lucy81, Karola9393, betii2300, Yoselyn82, Monikaa933, Karenka, Serioo?!, Rybka85 lubią tę wiadomość
-
jalogo wrote:beta
6dpt - 62,2
8dpt - 170
we wtorek wynik dla kliniki
Pięknie😍😍😍Ona - 39l
Hashimoto z niedoczynnością tarczycy, insulinooporność, stan przedcukrzycowy
On - 41l
Azoospermia, nadciśnienie
Starania od 01/2022, w klinice niepłodności od 07/2022 ze względu na wiek (Invimed Poznań)
14.04 - punkcja i ostatecznie 4 zarodki na zimowisku ❄️❄️❄️❄️
15.06 - FET 4BA
4 dpt - beta 10,5 prog 53
6 dpt - beta 74,5 prog 52
8 dpt - beta 228 prog >59,97
11 dpt - beta 939 prog 11,49
15 dpt - beta 6477 prog 11,27
25 dpt - beta 44944 prog 16,74
25 dpt - USG: 6,9mm glutka z bijącym serduszkiem ❤️ -
Nadzieja871 wrote:bardzo rozumiem! po pierwszej procedurze kompletnie załamani odpuściliśmy na ponad rok, w tym czasie dużo podróżowaliśmy, a ja wróciłam do moich kochanych ciężarów, po prostu żyliśmy
przyszedł czas, że miałam siłę na drugą procedurę, potem hiperka i po 3 miesiącach transfer - kolejna cp mnie konkretnie przeorała, los ze mnie zadrwił. Laparoskopia i rekonwalescencja, ale gdzieś w środku nadzieja dalej się tli... rodzina kompletnie nie wiedziała jak ze mną rozmawiać, na słowa "będzie dobrze" aż się jeżyłam z uwagi na wcześniejsze doświadczenia szybko się podniosłam, poprawiłam koronę i kolejny transfer - jak widać klapa - i niech mi ktoś powie, że nie wyszło, bo byłam źle nastawiona to go strzelę w pysk ale wie tylko moja mama i w sumie jak kolejny transfer nie pójdzie to jej nawet nie powiem, bo chyba bardziej to przeżywa ode mnie.
Podobno nic się nie dzieje bez przyczyny, przez ten czas nabrałam pokory do życia, jestem bardziej wyrozumiała w stosunku do innych, lepiej sobie radzę z porażkami, więź między mną, a mężem weszła na wysoki poziom... mam nadzieję, że moja historia kiedyś będzie miała happy end i Wasze takżeNadzieja871 lubi tę wiadomość
👩Ona: 35
- brak jajowodów
- AMH 1,8
- hormony w normie, ATPO - 500 wysokie
- Kariotypy - OK
- histeroskopia 12.2020 - OK
🧑On: 38 - wszystko OK
Starania od 2013
- grudzien 2013 ciąża ektopowa - leczona metotreksatem
- lipiec 2021 - ciąża ektopowa - usunięty jajowód
- maj 2022 - IVF-ICSI - protokół krótki
10 pobranych, 7 dojrzałych, 4 zapłodnione - 1 blastocysta,
podany świeży na podłożu EmbryoGlue, beta - 0 💔
- październik 2022 II procedura IVF-ICSI protokół krótki - aktywacja oocytów
13 pobranych, 11 dojrzałych, 9 zapłodnionych,
4 blastocysty:
4-2-2 ❌️
4-3-3
5-3-3 ❌️
5-3-3
- grudzień 2022 - usunięty jajowód z wodniakiem
- styczeń 2023 -transfer zarodka 4bb na podłożu EmbryoGlue,
cykl sztuczny - beta 0 💔
- kwiecień 2023
Cd 56 i cd 138 ( bez stanu zapalnego)
- 29 maj 2023 transfer zarodka 5cc na podłożu EmbryoGlue, accofil, cykl naturalny. Beta 0 💔 -
KasiaC wrote:Faktycznie coś dziwnego z tym AMH. Nie wiedziałam, ze sie tak moze sie zmieniać w obie strony
Ja miałam bardzo wysokie AMH, a koleżanka bardzo niskie, a jej stymulacje poszły lepiej... każdy organizm jest inny...KasiaC lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
jalogo wrote:beta
6dpt - 62,2
8dpt - 170
we wtorek wynik dla klinikiPrimavera, bajkaa lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
bajkaa wrote:Mam wyniki… Przeciągnęli mnie dziś 🙈🙈🙈
4dpt
Beta 10,5 prog 43
6dpt
Beta 74,5 prog 52
8 dpt
Beta 228 prog > 59,97 💕💕💕
📆 Aś, poproszę o wpisanie do kalendarza na poniedziałek, 26.06 - beta dla klinikibajkaa lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
caryophyllaceae wrote:Masz 3 komórki to nie jest zły wynik. Myśl pozytywnie. Z torbielami znam sprawę,mam endometrioze ,miałam torbiele 5x9 cm i 6x7 cm,na obydwu jajnikach. Nie mogłam spać. Zrobiłam prywatnie operacje i póki co jest ok,ale lekarz mnie uczula. Na moich komórkach 5 pełnych procedur dało mi łącznie 5 blastek bardzooo słabych bo 333,444,432 itp lipaaaa,ciąż nie było. Ratuje nas adopcja komórki . Trzy komórki do nie jest jakiś mega wynik,ale skoro są trzy ładne komórki to może będą i ładne zarodki
Moja koleżanka ma podobną historię. W Czechach uzyskała 5 blastek na własnych komórkach. Może to jest jakaś droga?Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
TyŚ wrote:Dziękuje za odpowiedz.
Mam z mężem jedno dziecko już (naturalnie) i ciąże pozamaciczna rok temu..
mąż od października był pod kontrola androloga, łykał tonę suplementów i stosował się do zaleceń i poprawa była ale mała ☹️ czyli rozumiem marne szanse ze będzie dobrze …
Nie łamcie się, trzeba czekać. Mój mąż tez ma 38 lat i nasienie słabe, ale można popracować nad poprawą. U nas wjechało życie bez majtek tam gdzie to możliwe, spanie na golaska, morsowanie pod prysznicem czyli zimną woda zlewanie jajek, sport 2 razy w tygodniu grał w piłke z chłopakami, raz w tygodniu w siatke, rezygnacja z roweru, poprawił diete choć nie ma problemów z wagą, pozerał tony borówek, sałaty i warzyw, dużo jajek, redukcja cukru, no i wszystkie możliwe suple, przerzuciliśmy się na picie wody ze szklanych butelek, udało się poprawić nasienie. A i zero alkoholu od lipca tamtego roku. Naprawde jest pole do manewru, ale samozaparcie i koncentracja na celu musi byc poziom hard -
TyŚ wrote:Hej wszystkim,
Pisze tu bo nie wiem gdzie już mam pisać 😞 a potrzebuje tez coś zrozumieć.
Mam dzidzie z naturalnego poczęcia w 2016 roku urodzona. Rok tenu przeszłam ciąże pozamaciczna gdzie usunięto mi jajowod. Amh zjechało na łeb z 2.5 rok tenu, a 0.7 obecnie … zdecydowaliśmy się na in vitro ze względu na kiepskie parametry nasienia u męża (nie wiadomo czemu…)
Miałam w środę pobierane komórki. Pobrano 17, 10 było ok. Zapłodnilo sie 8. Niestety większość z nich ma słaba klasę 😢 embriolog mówiła ze to oznacza ze mogą nie dotrwać do 5 doby i etapu blastocysty… 😭😭 szukam jakiegoś światełka nadziei czy któraś z Was tez tak miała, a jednak się udało..
Z czego wynika niska jakość zarodków? ☹️
Nie mam z kim o tym porozmawiać i okropnie mi smutno…
Mam bardzo podobną historię. W pierwszej procedurze tylko 1 blastka 4cc. Pomogła poprawa stresu oksydacyjnego (wyszły baaaardzo złe wyniki po 1 procedurze). Druga procedura już z dużo lepszym efektem.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Leonka wrote:Hej dziewczyny
Czy też miałyście bardzo mocno obfitą miesiączkę po nieudanym transferze na cyklu sztucznym?👩Ona: 35
- brak jajowodów
- AMH 1,8
- hormony w normie, ATPO - 500 wysokie
- Kariotypy - OK
- histeroskopia 12.2020 - OK
🧑On: 38 - wszystko OK
Starania od 2013
- grudzien 2013 ciąża ektopowa - leczona metotreksatem
- lipiec 2021 - ciąża ektopowa - usunięty jajowód
- maj 2022 - IVF-ICSI - protokół krótki
10 pobranych, 7 dojrzałych, 4 zapłodnione - 1 blastocysta,
podany świeży na podłożu EmbryoGlue, beta - 0 💔
- październik 2022 II procedura IVF-ICSI protokół krótki - aktywacja oocytów
13 pobranych, 11 dojrzałych, 9 zapłodnionych,
4 blastocysty:
4-2-2 ❌️
4-3-3
5-3-3 ❌️
5-3-3
- grudzień 2022 - usunięty jajowód z wodniakiem
- styczeń 2023 -transfer zarodka 4bb na podłożu EmbryoGlue,
cykl sztuczny - beta 0 💔
- kwiecień 2023
Cd 56 i cd 138 ( bez stanu zapalnego)
- 29 maj 2023 transfer zarodka 5cc na podłożu EmbryoGlue, accofil, cykl naturalny. Beta 0 💔 -
KasiaC wrote:Faktycznie coś dziwnego z tym AMH. Nie wiedziałam, ze sie tak moze sie zmieniać w obie strony
AMH jest bardzo niestabilnym hormonem. Wystarczy badanie w 2 różnych miejscach lub gdzieś gdzie przewożą krew, a nie badają od razu na miejscu i już będzie spory rozjazd w wynikach.KasiaC lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
caryophyllaceae wrote:Masz 3 komórki to nie jest zły wynik. Myśl pozytywnie. Z torbielami znam sprawę,mam endometrioze ,miałam torbiele 5x9 cm i 6x7 cm,na obydwu jajnikach. Nie mogłam spać. Zrobiłam prywatnie operacje i póki co jest ok,ale lekarz mnie uczula. Na moich komórkach 5 pełnych procedur dało mi łącznie 5 blastek bardzooo słabych bo 333,444,432 itp lipaaaa,ciąż nie było. Ratuje nas adopcja komórki . Trzy komórki do nie jest jakiś mega wynik,ale skoro są trzy ładne komórki to może będą i ładne zarodki
Później miałam mniej oocytów, ale więcej blastek...
Wg mnie i kliku znajomych z forum... często jak jest mniej idzie w jakość, a nie ilość Niech i u Ciebie tak będzie Mocno trzymam kciukiizabelka90, Monikaa933 lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
TyŚ wrote:A tez było tak kiepsko na początku… 🥺?
Udał sie póżniej transfer….?
Jestem 3 dzień po transferze z. Ale dziś mam jakieś dziwne uderzenia gorąca takie jak zawsze mam przed miesiaczka i się stresuje trochę. Do tego od wczoraj mam biegunkę