🌱🐣🍀🌼IVF kwiecień 🌼🍀🐣🌱
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi09 wrote:Bardzo, bardzo rozumiem. Nie jestes jedyna w takim podejsciu, choc moze sie tak wydawac. Chcialabym umiec w sobie wykrzesac wiecej optymizmu i wiary, widząc ile jej potrafia miec niektore Staraczki.
Czy myslalas o psychologu? Ja ciagle odkladalam to, bo to kolejny spory wydatek, ale w zeszlym tygodniu stwierdzilam, ze po prostu potrzebuje pomocy, zeby przez to przejsc. Zaczelam szukac psychologa, ktory mam nadzieje pomoze mi uporac sie z tymi wszystkimi myslami i emocjami. Moze tez powinnas poszukac terapii, zeby sobie ulzyc?
Rozważam terapię, i pod tym kątem i tak po prostu z uwagi na życie, bo lekko w nim nie miałam, doświadczyło mnie mocnym rozczarowaniem wielokrotnie, ale tak jak sama piszesz ciągle to odkładam, choć na NFZ (o dziwo!) mogłabym pójść do fajnego psychologa (z polecenia wielu osób), ale mdli mnie na sama myśl o kolejnej wizycie lekarskiej i proszeniu się o skierowanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2023, 14:20
Szczepienia. Allo MLR 44% 10.2022.
Endometrioza. Adenomioza. Mięśniak.
Salve Medica Łódź: IUI
04/08/2022 ❌️
Invimed Poznań: ICSI
4 blastki 🍀
6 doba: ❄️ 4AA ❄️ 3BB
5 doba: ❄️ 4BA ❄️ 4BB
09/12/2022 - transfer FET z EmbryoGlue ❄️ 4BA ❌️
11/01/2023 - scratching endo ✂️
30/01/2023 - transfer FET z EmbryoGlue ❄️ 4BB ❌
03/2023 - biopsja endo: cd138 5/10 HPF ❌
03/2023 - doksycyklina 💊
05/2023 - biopsja endo: ✅
01/2024 - mini-histeroskopia: ✅
04/2024 - odnowione badania💉
05/2024 - USG: adeno&endo 🆘️
Plan na siebie: dieta przeciwzapalna, suplementacja, ruch.
xx/06-07/2024 - transfer 🍀 -
Madeleine wrote:Hej dziewczyny,
18.04 miałam punkcję a 21.04 transfer
Dzisiaj zrobiłam z ciekawości test i oczywiście nic wiem, ze to za szybko ale jakoś przykro mi się zrobiło. Miałyście takie sytuacje? Powinno już coś wyjść?
Edit. Nawet w piątek może jeszcze nie pokazać ale to jest szansa na cień cienia 😉 głowa do góryWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2023, 14:27
Madeleine lubi tę wiadomość
Invimed Poznań - 05.2022 ICSI 7 dojrzałych, 7 zapłodnionych, 5 blastek (3BA, 3x3BB z 5d, 1x3BB z 6d)
05.2022 ET 🍀 zostały ❄️❄️❄️❄️ - beta < 1
06.2022 FET + EG 2x 3BB z 5d zostają ❄️❄️
Beta 10dpt-15,5 mlU/ml, 12dpt-55,9 14dpt-53,5 😞 cb
08.2022 Diagnoza endo IV stopnia
12.2022 Operacja laparoskopowa endometriozy
28.03.2023 FET + EG 3BB z 5d i 3BB z 6d
03.04 6dpt ⏸️
Beta: 8dpt - 129 😍 prog 60; 10dpt - 231 🥰; 14dpt - 1083 💟; 18dpt - 5007 🩷; 24dpt - 22 020 💜; 35dpt - 105 005 💚
18.04 21dpt - CRL 2,6mm i migoczące ❤️
26.04 29dpt - słychać serduszko ❤️
CRL: 8+5 2,09cm, 10+5 3,94cm, 12+5 6,46cm, 14+1 8,48cm
01.06 NIFTY (z 10+6) ok! Chłopak 💙
19+0 ok 306g 💙
21+5 ok 463g, połówkowe ok👍
25+1 ok 946g 🙀
30+5 ok 1958g 🙉
38+0 ok 4000g 🐳
11.12.2023 19:18 👶🏻 Czaruś 4320g 60cm -
Koniczynka_87 wrote:Świetnie to ujęłaś 💚
Wiem, że nie jestem w tym sama i choć może ktoś by mógł poczuć inaczej po moich wpisach to naprawdę udana walka mnie cieszy choć nie dotyczy mnie tylko Was - kobiet idących w tych samych butach i myślę sobie, że to świetnie, że to był ten czas, ta chwila i wręcz czasami na odległość czuję, że właśnie któraś z Was za chwilę dołączy do grona szczęściar i to się sprawdza. Ale o sobie zawsze w tym temacie myślę najgorzej choć chciałabym najlepiej. I ja wiem, że nie mogę się wstydzić choroby i nie czuję wstydu, bo to nie moja wina, ale wieści o czyjejś "łatwej" ciąży to jakby ktoś mnie postawił pod ścianą i linczował choć to ja sama trzymam za koniec bicza...
miesiąc temu ze szczerym i pięknym uśmiechem powiedziałam sąsiadce, której unikam (nie bez powodu, a przez przypadkowa ciaze, ktorej nie chcieli) gratuluję w związku z narodzinami, bo stała obok domu i rozmawiała z drugą sąsiadką..
weszłam do domu i powiedziałam, na głos co za idiotka gratuluje jak nawet się z tego nie cieszy, było odwrócić głowę w drugą stronę i tyle..
Tak działamy, że musimy sobie dokopać..
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
KateM wrote:miesiąc temu ze szczerym i pięknym uśmiechem powiedziałam sąsiadce, której unikam (nie bez powodu, a przez przypadkowa ciaze, ktorej nie chcieli) gratuluję w związku z narodzinami, bo stała obok domu i rozmawiała z drugą sąsiadką..
weszłam do domu i powiedziałam, na głos co za idiotka gratuluje jak nawet się z tego nie cieszy, było odwrócić głowę w drugą stronę i tyle..
Tak działamy, że musimy sobie dokopać..
Właśnie to jest to, że staraczka musi mieć niejako dwie twarze i nie ma to dla mnie nic wspólnego z dwulicowością. No bo jak powiedzieć komuś prosto w twarz, że jesteśmy rozżalone tego kogoś ciąża, skoro nie mamy też ochoty uzewnętrzniać się przed ta właśnie osoba. Kultura wymaga powiedzieć chociaż: gratuluję. A i to te słowa wypowiadane w tym właśnie kontekście wpychają mnie w moje najczarniejsze zakamarki.Szczepienia. Allo MLR 44% 10.2022.
Endometrioza. Adenomioza. Mięśniak.
Salve Medica Łódź: IUI
04/08/2022 ❌️
Invimed Poznań: ICSI
4 blastki 🍀
6 doba: ❄️ 4AA ❄️ 3BB
5 doba: ❄️ 4BA ❄️ 4BB
09/12/2022 - transfer FET z EmbryoGlue ❄️ 4BA ❌️
11/01/2023 - scratching endo ✂️
30/01/2023 - transfer FET z EmbryoGlue ❄️ 4BB ❌
03/2023 - biopsja endo: cd138 5/10 HPF ❌
03/2023 - doksycyklina 💊
05/2023 - biopsja endo: ✅
01/2024 - mini-histeroskopia: ✅
04/2024 - odnowione badania💉
05/2024 - USG: adeno&endo 🆘️
Plan na siebie: dieta przeciwzapalna, suplementacja, ruch.
xx/06-07/2024 - transfer 🍀 -
Koniczynka_87 wrote:Rozważam terapię, i pod tym kątem i tak po prostu z uwagi na życie, bo lekko w nim nie miałam, doświadczyło mnie mocnym rozczarowaniem wielokrotnie, ale tak jak sama piszesz ciągle to odkładam, choć na NFZ (o dziwo!) mogłabym pójść do fajnego psychologa (z polecenia wielu osób), ale mdli mnie na sama myśl o kolejnej wizycie lekarskiej i proszeniu się o skierowanie.
Jesli masz mozliwosc terapii na NFZ u polecanego psychologa, to mozewarto zagryzc zeby i wybrac sie jeszcze na ta jedna wizyte dodatkowo po skierowanie 😊
Wydaje mi sie tylko, ze trzeba byc pewnym jakie psycholog ma podjescie do IVF, no bo jednak to "kontrowersyjna" kwestia i lepiej nie trafic do jakiegos nawiedzonego, ktory jeszcze bardziej zdoluje niz pomoze.Koniczynka_87 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Koniczynka_87 wrote:Ja się znowu pożalę, bo w moim bliskim otoczeniu kolejna ciąża na zawołanie i moje gratulacje wpędziły mnie w zakłopotanie i poczucie skrępowania... Poczucie wstydu, że dzieje się obok tak naturalna "rzecz" jak ciąża i oczekiwanie na dziecko, a ja nie miałam z tym doczynienia choć dawno powinnam... Chyba najcięższe dla mnie jest poczucie ciągłej porażki w nieustającej walce i coraz mocniej, mimo trwania w in vitro, czuje, że chcialabym odpuścić sobie "ten sport", bo zwyczajnie brak mi predyspozycji do jego wykonywania...
Znam doskonale to uczucie. Jak ciężko jest słyszeć taka nowinę, wiedząc jak pragniesz sama dziecka. Ja za każdym razem jak słyszałam, to ze dwa czy 3 dni chodzilam i płakałam, dlaczego mnie to spotyka. Czemu inni mogą, a ja nie... 4 lata ciągłych porażek, ciągłego zawodu aż do diagnozy w 2022r która o mało włos a nie rozwaliła mojego małżeństwa... nie zapomnę tego bólu I rozpaczy tym bardziej że w każdym roku w mojej rodzinie rodziły się dzieci... Kochana sama nie wiem jak ja to przetrwałam tak wiele, ale wiem że bez Nowenny Pompejanskiej to ja się nigdzie nie ruszam. Ona najwięcej dala mi siły i nadziei i jest taaak dużo świadectw o cudach z Nowenny Pompejanskiej że po prostu trzeba uwierzyć.
Udany transfer z in vitro i wgl dzieci z in vitro to są też Cuda... a ten miesiąc jest po prostu rozwalający co tu się w nim dzieje... Nie załamuj się, chcesz płakać to płacz tak długo ile trzeba, ale wierzę że ten Cud zdarzy się również i u Ciebie rok 2023 jest naszym rokiem staraczek z in vitro i Twój też będzie, zobaczysz!
Ja do dziś boję się cieszyć z tego kropeczka, który ze mną jest. Ale mocno ufam, że Kropus jest moim wymodlonym Cudem, który nie może się źle skończyć. Tu musi być Happy End jak i u każdej z Nas. Płacz Kochana ile wlezie. A potem podnieś się i walcz dalej, bo masz o co!! Jesteśmy tu z Toba teraz i będziemy tez w momencie Twojego Cudu! To się po prostu musi wydarzyć! 🫂🫂🫂😘😘Koniczynka_87 lubi tę wiadomość
Staramy się od 2019r
Ona 31 lat
PCOS, Endometrioza
On 35 lat
Azoospermia
II CRIOTRANSFER: 11.04.2023
Cykl naturalny
3 dniowy zarodek dochodowany na❄️ 4AA
7dpt beta 82,80 🥰🥰⏸️
9dpt beta 258 ❤️😇 progesteron 60ng
13dpt beta 1642 progesteron 55,40 😇❤️🙏🤞🤞
16dpt beta 5081 🤞🤞❤️❤️🍀🍀 prog 50
23dpt beta 33332 progesteron 50,20
10.05 / 7tc USG jest ❤️ 5mm szczęścia 🥰🥰❤️❤️🍀🍀🤞🤞
26.05 / 9tc USG 2,5cm malenstwa ❤️❤️🍀🍀🤞
7.06. / 11tc USG 4,5cm maluszka🍀🍀🤞🤞
15.06 / 12tc prenatalne - Pappa - ok 5,7cm szczęścia ❤️❤️😍😍🤞🍀🍀✊️
22.06. 13tc test harmony - ok- będzie chłopiec 😍😍💓💓👩👦👨👩👦 -
Dzieki Dziewczyny. Przyobiecany mam jutro powrot do domku jesli z krwi wszystko wyjdzie ok , takze jedna noga jestem na swojej kanapie😘
Mas, Mimi09, KateM, Kaśka Furiatka, ducha89, GrazaGrazyna, monico, Karenka, Nadziejka30, FullMoon, Baby.baby86, Koniczynka_87, Yoselyn82, Ann🔆, Rybka85, AniMka lubią tę wiadomość
Co należy zrobić po upadku? To, co robią dzieci: podnieść się.......
Ona 33 lata , On 42 lat (azoospermia)
Starania od 2018
🔹️IUI AID ❌️
🔹️I IVF/ ICSI
25 jajeczek, 6 zarodkow, OHSS
12.2020 transfer❌️
04.2021 transfer❌️
🔹️II IVF/ ICSI
6 jajeczek, 0 zarodkow
🔹️III IVF/ ICSI
16 jajeczek, 1❄️
🔹️20.06.2022 swiezy transfer 3- dniowca
02.07 2022 ⏸️
15.07.2922 rocznica slubu i poronienie💔, podejrzenie cp❗️
🔹️17.11.2022 ❌️
🔹️27.02.2023 scratching endometrium
🔹️28.03.2023 IV ICSI punkcja
14 jajeczek,
🔹️31.03.2023 transfer 🐣🐣 3- dniowcow ( morula, 8bl)🙏
08.04 cienia cien⏸️
11dpt beta 58, 13dpt beta 138, 15dpt beta 299, 17dpt beta 750 jest pecherzyk OHSS szpital 🙏🙏, 26dpt mamy ❤️
13.06 Nifty-ok👍💙
Czeka ❄️
2023 to bedzie moj rok🙏 -
Koniczynka_87 wrote:Ja się znowu pożalę, bo w moim bliskim otoczeniu kolejna ciąża na zawołanie i moje gratulacje wpędziły mnie w zakłopotanie i poczucie skrępowania... Poczucie wstydu, że dzieje się obok tak naturalna "rzecz" jak ciąża i oczekiwanie na dziecko, a ja nie miałam z tym doczynienia choć dawno powinnam... Chyba najcięższe dla mnie jest poczucie ciągłej porażki w nieustającej walce i coraz mocniej, mimo trwania w in vitro, czuje, że chcialabym odpuścić sobie "ten sport", bo zwyczajnie brak mi predyspozycji do jego wykonywania...
Rozumiem Ciebie, ściskam i wspieram.
Mnie moja Mama ostatnio powiedziała „nie każdy w życiu musi mieć dzieci”. Nie wiem jak można powiedzieć coś tak głupiego wiedząc o staraniach, które póki co nie przyniosły rezultatu. Ludzie czasem mówią i nie myślą… nie wyobrażają sobie nawet ile trzeba przejść.
IV 2022 - IUI - ❌
VII 2022 - IUI - ❌
III 2023 - IVF start
AMH - 8.5 pmol/L
TSH - 0.74 // 1.24
3D SIS - czysto ✅
Vit D - 88
Start: 24.04.2023
Punkcja: 25.05.2023 (13 jajek, 11 zapłodnionych, w 3 dniu 10 zarodków i 1 walczący…)
Mamy 8 blastek! ❤️
Transfer: 30.05.2023 zaplanowany
11 dpt - beta < 0.2 💔
7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3.2.2
Transfer nr 2: 02.08.2023 ❄️❄️
11.08.2023 - Embarazada
30.08.2023 - ❤️ CRL 0.81 cm
08.09.2023 - ❤️ CRL 1.66 cm
29.09.2023 - baby girl 💕
05.10.2023 - 💕 CRL 5.41 cm 💕
26.01.2024 - 1208 g córeczki
23.02.2024 - 1933 g córeczki
22.03.2024 - spotkanie z córeczką, 36tc, 2380 g. Miłość mojego życia. -
Koniczynka_87 wrote:Właśnie to jest to, że staraczka musi mieć niejako dwie twarze i nie ma to dla mnie nic wspólnego z dwulicowością. No bo jak powiedzieć komuś prosto w twarz, że jesteśmy rozżalone tego kogoś ciąża, skoro nie mamy też ochoty uzewnętrzniać się przed ta właśnie osoba. Kultura wymaga powiedzieć chociaż: gratuluję. A i to te słowa wypowiadane w tym właśnie kontekście wpychają mnie w moje najczarniejsze zakamarki.
Ja tak gratulowałam bratu i bratowej, przy świątecznym stole, miesiąc po nieudanym transferze. Trochę wcześniej, kilka dni po becie zero, dowiedziałam się o ciąży kuzynki. A moja dobra znajoma akurat rodziła dziecko, powiedziała mi o ciąży w kwietniu, wtedy, gdy byłam po pierwszej wizycie w klinice, to było ich trzecie dziecko, z wpadki. To wszystko tak się skumulowało, że wtedy przy tym świątecznym stole, po gratulacjach, wstałam i wyszłam. Spakowałam się i pojechałam do domu. To było dla mnie za dużo. Płakałam całe święta w ramionach starego. Też wtedy myślałam o psychologu/psychiatrze. Nawet mama i siostry mi to doradzały. Nie poszłam, paradoksalnie nie miałam na to siły. I też myślałam, że nam się nigdy nie uda. Po miesiącu byłam w ciąży z trzeciego transferu. Choć pisałam już, że podchodziłam zrezygnowana. Bardzo wierzę, że i Wam się uda. Że los się odwróci ❤️Madlennn30, fortunate_bunia, Kaśka Furiatka, Karenka, Nadziejka30, Mimi09, Mas, Baby.baby86, Madeleine, Koniczynka_87, Mouse88, Ann🔆, Rybka85, AniMka, Gosia Samosia lubią tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Angel24 wrote:Dzieki Dziewczyny. Przyobiecany mam jutro powrot do domku jesli z krwi wszystko wyjdzie ok , takze jedna noga jestem na swojej kanapie😘
Już prawie ♥️Angel24 lubi tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Paula11 wrote:Rozumiem Ciebie, ściskam i wspieram.
Mnie moja Mama ostatnio powiedziała „nie każdy w życiu musi mieć dzieci”. Nie wiem jak można powiedzieć coś tak głupiego wiedząc o staraniach, które póki co nie przyniosły rezultatu. Ludzie czasem mówią i nie myślą… nie wyobrażają sobie nawet ile trzeba przejść.
Chyba lepsze to (że nie każdy musi mieć i może żyć szczęśliwie mimo tego, czyli będziemy Was wspierać gdyby jednak tak się stało), niż a wiesz Twoja kuzynka/kuzyn spodziewają się dziecka, a moja znajoma została babcią 🤦. Albo słowa pielęgniarki jak czekałam na histeroskopie, wie Pani, (nie pamiętam czy to była koleżanka czy pacjentka tejże pielęgniarki), że starali się nie wychodziło, chyba poroniła. ODPUŚCIŁA i w wieku 40 lat zaszła naturalnie bez problemu🤷 bo wie Pani to czasem w głowie siedzi. Trzeba wyjechać, odpuścić i już. 🤦
Generalnie ja się wycofałam, a Mąż wspierając wyciągał do ludzi, abym się na nich nie zamykała. Bo to nie ich wina, że im się udało. Nadal chwilami czuję się nie zręcznie, że jesteśmy jedynymi bez dzieci. Na szczęście znajomi nasi mają takt nie pytają. Ale jak był taki bum na maluchy to mówili, jak będziecie mieć swoje to coś tam.. w pewnym momencie przestali tak mówić.... W każdym razie mam momenty, przez przymusowe zawieszenie (bo czekam na wyniki) coraz częściej, że nic się nie zmieniło, stoimy nadal jakby w miejscu, szukając konkretnej przyczyny... Innym się udaję o tak... A ja zakładając że jak już podejdziemy do in vitro to się na bank uda. No bo jak to może się nie udać? Jak koleżance mojej się udało i to za pierwszym podejściem. A teraz po 2 nieudanych transferach przestałam wierzyć że się uda. Bo skoro zrobiłam już tak dużo i się nie udało, to czemu miałoby teraz być inaczej? I dowiedziałam się bardzo boleśnie, że in vitro to nie lek na bezpłodność i to nie jest czarodziejska różdżka dająca gwarancję sukcesu... To była bardzo bolesna lekcja, której nikt, kto tej drogi nie przeszedł nie zrozumie... 😔Kaśka Furiatka, Karenka, Cleo 82, kamisia, ducha89, Kasiek789, Koniczynka_87, Mouse88, Ann🔆, Baby.baby86, Mania1919, Gosia Samosia, Rybka85 lubią tę wiadomość
-
Madeleine wrote:Hej dziewczyny,
18.04 miałam punkcję a 21.04 transfer
Dzisiaj zrobiłam z ciekawości test i oczywiście nic wiem, ze to za szybko ale jakoś przykro mi się zrobiło. Miałyście takie sytuacje? Powinno już coś wyjść?Madeleine lubi tę wiadomość
Stymulacja 01.02.2022
Dwa zarodki 4aa i 4ab
Transfer odroczony, problemy z tarczycą
Transfer 12.04.2023 udany ❤️💪 -
Byłam w tym miejscu. Gdy mój ostatni Kropek pierwszej procedury ruszył, po raz pierwszy beta rosła.. Najpierw 5dpt biały test. To była sobota, jedyny dzień, gdzie stary był w domu, wiecznie w rozjazdach, bo sytuacja w kraju. Chciał być ze mną przy becie, od rana szukanie laba. Beta 0,20. Stary krzyczał na całe mieszkanie, przeklinał boga i kościół, jego wartości padły. Jak rzucił łańcuszkiem z krzyżykiem, który dostał od swojej ukochanej śp babci, krzycząc, ze on pier*oli ten kraj wiedziałam, ze to jest ten moment. Złamało go to. Nie umiałam się smucić przez ten cholerny nieudany czwarty transfer, bo widziałam jak cierpi człowiek, którego kocham i to przecież przeze mnie, bo to ja mam niedrożne jajowody i nie mogę mu dać upragnionego dziecka.
Mąż na następny dzień wyjechał, mnie tknęło, ze na wyniku bety nie było znaku <..
Sikałam na testy dalej.. Pojawił się cień cienia, w 7dpt beta 19 jakoś, macie w stopce.. Potem przyrosty, najpierw ładne, potem kolejny 60%, następny 40%.. Lekarz napisał, ze się nie poddajemy.. Bałam się iść na kolejna betę, nie poszłam. Poszłam po jakimś czasie, beta wynosiła jakieś 15.. Pękło mi serce. Kolejny raz.
Decyzja o kolejnej procedurze. 9.11 miała przyjść franca, ale jakimś cudem 13, czy 14.11 wyszły mi na teście II.. Myślałam, ze oszaleje ze szczęścia. Naturals, mój cud. Niedziela, dwa testy, krecha na nich tłusta jak nigdy. Przyrosty były ładne. Aż do czasu, gdy z beta jakieś 1500 chyba, mój prof nie zobaczył pęcherzyka. Dalsza historie znacie. Podczas szykowania imieninowego obiadu mężowi, poszła krew. Właśnie gdy usłyszałam dźwięk domofonu, ze mąż wraca. W szpitalu ciagle uczepiona nadziei, ze to nie cp, przecież to mój cud!
Los kpi z nas wielokrotnie. Pamiętam tez pierwszy transfer, który przecież miał się udać, bo nic nam nie jest poza niedrożnymi jajowodami, prawda? No to przecież musi się udać. Mój szloch, wycie i wręcz darcie się, gdy 1.04 zobaczyłam negatywny wynik bety.
Nikt nigdy nie zrozumie tego co przechodzimy, co przeszłyśmy.
Ja na początku miałam nieograniczone pokłady nadziei, w siebie i pozostałe Staraczki. Kibicowałam ile sił, bo to właśnie one mnie rozumiały i dodawały mocy. Potem straciłam nadzieje na swoje szczęście. W Staraczki wierzyłam nadal. Byłam okropna, odcielam się od ludzi, byłam dla nich mega wredna.. Czułam i wiedziałam, ze nikt mnie nie rozumie. Ciagle tylko: „nie myśl o tym”, „nie denerwuj się na przyszłość”, „będzie dobrze”, „pamiętaj pozytywne myślenie ma znaczenie”. Wiem, ze ludzie wokół chcieli dobrze, ale czy piekło nie jest dobrymi chęciami wybrukowane?
Styczniowy transfer miał być kolejnym, po punkcji, która przecież miała dać więcej zarodków jak poprzednio, z uwagi na bardziej agresywną stymulację. Był o jeden mniej, klasa porównywalna. Podchodziliśmy na spokojnie. Sikałam od 3dpt i obserwowałam wypłukujące się ovitrelle.
Dzisiaj, dalej czuje zajebisty stres, potworny strach, chociaż on jest zupełnie inny jak wtedy. I życzę Wam tego, żebyście były na moim miejscu. Bo każda z nas na to zasługuje Dziewczyny. Pewnie nie wiecie, ale bez Was wtedy nie dałabym rady. Z naszych starych Staraczek na miesięcznych zostało niewiele Dziewczyn z tamtego okresu. Ale choć jestem w innym miejscu, rozumiem Was zajebiście dobrze. Każdej życzę jak najkrótszej drogi, najprostszej, najszybszej. Do jednego celu. Podziwiam tez całym sercem te z Nas, które powiedziały dość, uważam, ze maja w sobie nieopisaną odwagę i moc.
Nadto, żałuje, ze nie mogę się z Wami swoim szczęściem podzielić, ale wiem, ze każda z Was za moment do swojego dobiegnie. Wybaczcie esej, może nie powinnam się tu wylewać, ale chce, żebyście pamiętały, ze te z suwaczkami w stopce były na Waszym miejscu. A to znaczy, ze Wy możecie być na moim. Z całego serca w to wierze.
Życzę Wam siły i pamiętajcie, jesteście niesamowite. Macie prawo do każdego uczucia jakie Wami targa i reakcji jakie się pojawiają.
Szczęścia! I siły! Trzymam za Was cały czas 🤞🍀Iga89, Aś_84, fortunate_bunia, monester, Rakieta_P🚀, Nella92, Angel24, Moniaa88, Karenka, FullMoon, Mojra, Anka84, Cleo 82, NOWA.JA., kamisia, KateM, Juka2018_1, Matleena89, Haniiia28, Madlennn30, aneko, Mas, AsiaiHelenka, Kasiek789, Mimi09, Koniczynka_87, Mamakrzysia, Mouse88, Ann🔆, Baby.baby86, AniMka, Gosia Samosia, Sarenka, gonia729, Rybka85 lubią tę wiadomość
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi 😊
Póki co będę obserwować Was z boku i uczyć się z tego wątku, bo jesteście skarbnicą wiedzy 😊 za wszystkie z Was trzymam mocno kciuki 🤞🏻🍀
KateM gratulacje 🥰KateM lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 28 lat 🙋🏻♂️ 29 lat
AMH 5,03 ✅
Jeden drożny jajowód ❌
Endomenda 🆘, Hashimoto 🆘
🧔🏻🆘
oligozoospermia.
1️⃣ 9️⃣.
📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀
❄️ 4.2.2. ✨
🤱🏻 26.04.2024r. Lilianna
👶🏻3950g, 62 cm Miłości💖
"Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️
"Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻♀️
-
Koniczynka_87 wrote:Rozważam terapię, i pod tym kątem i tak po prostu z uwagi na życie, bo lekko w nim nie miałam, doświadczyło mnie mocnym rozczarowaniem wielokrotnie, ale tak jak sama piszesz ciągle to odkładam, choć na NFZ (o dziwo!) mogłabym pójść do fajnego psychologa (z polecenia wielu osób), ale mdli mnie na sama myśl o kolejnej wizycie lekarskiej i proszeniu się o skierowanie.
Polecam dr Jodko-Modlinska a Invicta Warszawa, głęboko siedzi w tematach niepłodnościowych, teleporade też załatwia.
Dziewczyny też korzystały z pomocy psychologa w ramach telefonu wsparcia w Fundacji Ernesta bezpłatnie.Krakowska, Koniczynka_87 lubią tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Kaśka Furiatka - nic dodać, nic ująć! Twoją historię śledziłam od zeszłego roku - cały czas Ci kibicuję!! ✊💪
Nasze "stopki" pokazują w całej okazałości jaką drogę musimy przejść do macierzyństwa. Nie ma chyba dwóch takich samych historii. To często długa walka, o tym jak była ciężka wiedzą tylko Ci, co ją przebyli. Moje przyjaciółki mówią mi, że jestem dzielna, chyla czoła przede mną, bo one zaszły w ciążę normalnie. Dla nich to było kilka minut (czasami przyjemnych). A nie miesiące, lata trudu, łez i wyrzeczeń...
Dla mnie karta ciąży i suwaczek na forum to trochę takie "Święte Graale", symbol spełnienia marzeń! I wierzę, że wszystkie na to zasługujemy i kiedyś się nam uda! 💪❤Koniczynka_87, Kaśka Furiatka, Mouse88, AniMka, Gosia Samosia lubią tę wiadomość
👩 37 lat
PCOS, insulinooporność, otyłość, nadciśnienie, depresja
👨 40 lat
celiakia, nasienie ok
🐕🐕🐕
Starania od 2009.
Stymulacje lekami ✖
Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
I IVF 10.2022
❄❄❄❄❄❄
1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
poronienie chybione 8 t.c. 💔 (krwiak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
8 dpt - 74, 11 dpt - 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm 💙
3. Transfer FET - ????
-
Wreszcie po 47 dniach czekania przyszła @. To był bardzo długi miesiąc.
Od jutra wjeżdża Estrofen i za tydzień wizyta kontrolna.kamisia, GrazaGrazyna, FullMoon, Cleo 82, Rakieta_P🚀, fortunate_bunia, Juka2018_1, Mas, Angel24, Anka84, ........, Mimi09, KateM, Koniczynka_87, Yoselyn82, Ann🔆, AniMka, Gosia Samosia, Sarenka, Rybka85 lubią tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Koniczynka_87 wrote:Rozważam terapię, i pod tym kątem i tak po prostu z uwagi na życie, bo lekko w nim nie miałam, doświadczyło mnie mocnym rozczarowaniem wielokrotnie, ale tak jak sama piszesz ciągle to odkładam, choć na NFZ (o dziwo!) mogłabym pójść do fajnego psychologa (z polecenia wielu osób), ale mdli mnie na sama myśl o kolejnej wizycie lekarskiej i proszeniu się o skierowanie.
Dziewczyny Kochane pamiętajcie, że do psychologa lub psychiatry pracującego w Poradni Zdrowia Psychicznego na NFZ NIE POTRZEBUJECIE MIEĆ SKIEROWANIA. Funkcjonuje coś takiego jak punkt zgłoszeniowo koordynacyjny w tych placówkach, do którego możecie zgłosić się osobiście lub telefonicznie i umawiacie się na wizytę do psychiatry lub psychologa w zależności od potrzeb i nikt nie ma prawa zażądać od Was skierowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2023, 21:16
FullMoon, Mimi09, Krakowska, KateM, Koniczynka_87, Kaśka Furiatka, kamisia lubią tę wiadomość
👩🏻 31
Lewy jajowód niedrożny
Prawy jajowód usunięty
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia
Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
Kir BX (brak 3 najważniejszych)
Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%
🧔🏻♂️ 34
Wszystko Ok
Starania naturalne od 01.2020
07.2021 ciąża biochemiczna
04.2022 ciąża pozamaciczna
1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
18.03.2023 -FET 4.1.1 + heparyna - beta 0
01.07.2023 - ET 4.1.1 + heparyna -beta 0
25.06.2024 - FET 4.2.2 + accofil- puste jajo płodowe 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔
2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
Styczeń 2025 - transfer 🤞
Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️ -
Polecam terapie mocno, u mnie przez to wszystko, co się dzieje w ostatnim czasie ujawniła się mocno nerwica (lękowa w dodatku - napisanie postu tutaj było 10 razy analizowane, bo może nie powinnam, może mnie wyśmieją🫣). Rozpoczęłam terapie i uczę się nad tym wszystkim panować. Wiem, jakie lata starań i niepowodzeń są obciążające psychicznie. Do tego komentarze całego świata, w pracy ciagle słyszę „zobaczysz jak będziesz miała swoje dzieci…”, o komentarzach rodziny -„ jesteś w końcu w tej ciąży?” (tu akurat teściowa) nie wspomnę… w końcu jesteśmy jedynymi bezdzietnymi w rodzinie. Mam wrażenie, że co chwila dookoła mnie wszyscy są w ciąży nagle. Przeżyłam właśnie mocno dwie ciąże mojej przyjaciółki - bardzo intensywnie byłam informowana o wszystkim, nie umiałam czasami powiedzieć, że niektóre rzeczy to dla mnie za dużo, ale niejednokrotnie płakałam przez to wszystko. Oczywiście później miałam ogromne wyrzuty sumienia, bo to przecież najlepsza przyjaciółka i cieszę się ogromnie Jej szczęściem, ale wiecie jak to jest, mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi. Wiem, że każdy człowiek jest inny i każdy inaczej przechodzi różne życiowe sytuacje, ale czasami ludzie totalnie nie rozumieją ogromu cierpienia jakie niesie za sobą niepłodność i cały proces jej leczenia, a dodatkowo nie jest to jakkolwiek uregulowane prawnie w naszym państwie. Zostajemy z tym wszystkim same, często nierozumiane totalnie przez nikogo.
Miałam dać znać, jak będę po punkcji, miałam dzisiaj rano - udało się pobrać 13 komórek. Nie wiem czy to dużo, czy mało, lekarka powiedziała, że wynik satysfakcjonujący. Teraz pozostaje czekać co będzie dalej.
Ściskam Was mocno i trzymam kciuki za każdą z Was ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2023, 20:38
Mimi09, KateM, Koniczynka_87, Kaśka Furiatka, FullMoon, Cleo 82, Mas, Poziomka 123, kamisia, izabelka90, Mouse88, Ann🔆, GrazaGrazyna, AniMka, Angel24, Gosia Samosia, Rybka85 lubią tę wiadomość
Starania od 7 lat…
👱🏼♀️34 🧔🏻♂️ 37
Ona:
Hashimoto, niedoczynność tarczycy -wyregulowana (Euthyrox)
Insulinooporność - dieta,
Mikrogruczolak przysadki mózgowej,
Hiperprolaktynemia - Norprolac
Mutacje: PAI-1, MTHFR
Niedrożny jajowód
On: wszystko ok
Długa droga do pierwszej procedury…
IVF- protokół krótki
14.04 rozpoczęcie stymulacji
26.04 punkcja
02.05 ❄️❄️❄️
… transfer ? -
I ja sie musze tu dzis wyzalic, tak mam dosc. Uderzylam sie w lokiec w zeszly czwartek i do niedzili zrobilo sie z tego takie zapalenie, ze wyladowalam w Medicover w ich szpitalu poznym wieczorem. Zapalenie kaletki maziowej lokcia. Spuchlo tak ze reke mam 3x wieksza niz normalnie, stany podgoraczkowe do dzisiaj, antybiotyki, boli jak cholera, nie moge ruszac reka i nie spie z tego powodu po nocach. Dzisiaj poszla z tego lokcia ropa w takich ilosciach, ze myslalam ze zemdleje.
Mam serio dosc. Jest kwiecien a ja juz 4 x odwiedzialm szpital w tym roku. Badania i wizja ciazy odsuwaja sie przez to gowno w czasie na lato.
Nie wiem co sie ze mna dzieje, czy to teraz reakcja na stres zwiazany z zagrozona ciaza i poronienien czy jakie inne cholerstwo, ale poplakalam sie dzis po raz enty z bezsilnosci.Poziomka 123 lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)