🌠🍀IVF KWIECIEŃ 2021🍀🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
monkey wrote:Sto_krotka, Ulaa - a czy te nagle napady mocnej senności przejdą w końcu? Bo az mi wstyd, ze czasem rozmawiam z kimś (tekst przez Whatsapp na przykład) i nie wiem jak wytłumaczyć, ze sorry ale ja musze sie położyć natychmiast 🤦🏼♀️😂
Mam szczęście z tymi mdłościami wiec. Tym bardziej, ze staram sie byc bardzo zdyscyplinowana co do diety z niskim IG, trudno byłoby jesli mogłabym jeść tylko chleb. Zapachy czyje tez wyraźniej, ale mocno odrzuca mnie tylko od kociego jedzenia i zapachu mięsa. Za to z zachcianek króluje kapusta kiszona! 😳 Wlasnie pisze podjadając ugotowana przeze mnie kapustę - taka wigilijna z grzybami, full wypas 😂 Bo juz wstyd mi bylo kursowac do lodówki i podjadać ze słoika. Mięsa nie jem i tak od 16 roku życia i mam szczęści, ze moje żelazo jest zawsze w okolicach gornej normy. Niech tylko te napady senności juz pójdą!
Gratuluje dyscypliny i tego,że Cię te "przyjemności" ominęły 🙂
Moje żelazo i ferrytyna też były bardzo spoko jeszcze w 10 tygodniu i nagle 'zżarło' 🤣 ale to pewnie też efekt odrzucenia od tego co zazwyczaj jadłam. Marzyłam, żeby coś zjeść ze smakiem. Z drugiej strony to samopoczucie było pomocne (obok tego analizatora prawdopodobieństwa utraty, który wrzuciłaś ❤) w przetrwaniu z moim ciągłym strachem o każdy dzień.
Zdecydowanie senność się zmniejszyła i czuję się silniejsza 🙂💪 Choć póki anemia była nieopanowana to nagle mega słabość czulam kilka dni, ale wzięłam się i minęło. Nieraz przez dzien poczuję nagłe zmęczenie i śpię chwile jak kamień... ale też nogi mi w nocy dają i kiepsko sypiam. U mnie ciężko ocenić - duża zmiana, mam wrażenie, że się rozleniwiłam zwyczajnie... zawsze ogrom pracy i obowiązki, pobudki 5:40, zajęcia dodatkowe, wyjazdy, a nagle zmiana 😉
Ula jak ma 2 Urwisów to pewnie nie ma czasu na senność 🤣monkey lubi tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Avina wrote:Do 3 dotrwało 5. Jeden 8a został podany w sierpniu i się nie udało. I jeden zamrożony w 3 dobie. 3 były zostawione do 5 doby i niestety nie dotrwały... Jestem po 2 poważnych operacjach na endometrioze i moje komórki są pewnie kiepskiej jakości 😢Ona 36 lat On 37 - wyniki ok. Starania od 2015
2018 - laparoskopia - endometrioza❌
09.2019 - 1 procedura, krótki protokół, 2 zapłodnione, 1 blastka - transfer 2BC 😔
26.11.19 - start 2 procedury, krótki protokół, 14 pobranych, 5 zapłodnionych, 1 ❄️,13.12- transfer dwóch blastocyst 2BB 🍀20.12.- beta 😔
04.02.19- transfer blastki 4BC🍀13.02 - beta 😔
Immunologia: NK - 32%❌, 51,6%❌, Kir -BX - brak 2DS1, 2DS3❌, Allo Mlr - 0%❌, Asa w mianie 1:10❌PAI-1homo, MTHFR C677Thetero , MTFHR A1298C hetero, kariotypy ok
07.01.2021 laparoskopia usunięcie wodniakow z jajowodami , histeroskopia usunięcie zrostów.
28.01. 2021- 3 procedura w nowej klinice długi protokół + Accofil, encorton, intralipid 💪✊❤️🙏
13.02.2021 - transfer blastocysty 2BB❣❣❤🍀🍀🍀
5dpt - 5,4 🙏❣️ prog. 13
6dpt - 14,7🙏❣️
8dpt - 72,10 🙏❣️ prog. 13
Corka 2021 💗
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:Dziewczyny mam stresa... jutro mam nifty z krwi i zalecenie przed badaniem jest takie, żeby nie brać heparyny nie mniej niż 24 h przed pobraniem. Myslicie, ze to dla mnie i Malucha bezpieczne?
Czyli żeby było to 24h to raz na wieczór byś nie brała? To chyba może się przydarzyć przy okazji napadu sklerozy, więc wydaje się, że na spokojnie 😉I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Dziewczyny, może pytanie już było, ale nie ogarniam..
Czy podczas stymulacji odżywialyście się jakoś specjalnie? Może znacie jakiś "triki" na poprawienie jakości komórek? Suplementów niestety nie mogę, więc może skorzystam z tych naturalnych 😊 -
Sto_krotka wrote:Ja robiłam przerwę kilka dni od heparyny ze względu na krwawienia ok. 9 tygodnia? potem jak minęły to znów wróciłam. Było ok! Ale byłam bez badań, profilaktycznie, a potem okazało się że z homo mam 'tylko' mthfr.
Czyli żeby było to 24h to raz na wieczór byś nie brała? To chyba może się przydarzyć przy okazji napadu sklerozy, więc wydaje się, że na spokojnie 😉34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
monkey wrote:Sto_krotka, Ulaa - a czy te nagle napady mocnej senności przejdą w końcu? Bo az mi wstyd, ze czasem rozmawiam z kimś (tekst przez Whatsapp na przykład) i nie wiem jak sie wytłumaczyć, ze „sorry ale ja musze sie położyć natychmiast” 🤦🏼♀️😂
Mam szczęście z tymi mdłościami wiec. Tym bardziej, ze staram sie byc bardzo zdyscyplinowana co do diety z niskim IG, trudno byłoby jesli mogłabym jeść tylko chleb. Zapachy czuje tez troche wyraźniej, ale mocno odrzuca mnie tylko od kociego jedzenia i zapachu mięsa. Za to z zachcianek króluje kapusta kiszona! 😳 Wlasnie pisze podjadając ugotowana przeze mnie kapustę - taka wigilijna z grzybami, full wypas 😂 Bo juz wstyd mi bylo kursowac do lodówki i podjadać ze słoika. Mięsa nie jem i tak od 16 roku życia.Mam szczęście, ze moje żelazo jest zawsze w okolicach gornej normy. Niech tylko te napady senności juz pójdą!
Przejdą, w drugim trymestrze 💪
Właśnie! Ja tak do 14 tygodnia mogłam zasnąć na stojąco, wszędzie..
Teraz mimo, że nie mam takiej senności, to też zasypiam koło 22 i do 7 śpię. Ale niestety mam lekki sen, wszystko jest mnie w stanie obudzić 😐
Gdzie wcześniej jedynie płacz moich dzieci był w stanie mnie obudzić w nocy 🤷♀️
Kocie jedzenie też mnie odrzuca na maxa.. Z drugiego końca domu czuję 😄
Ulubione perfumy mojego D też mi śmierdzą.
Co do typowych smaczków ciążowych to kanapki z nutellą 😍 naleśniki, placki każdego rodzaju, makarony, jajka z majonezem i ostatnio pieczarki, tzn tosty z pieczarkami, krokiety z pieczarkami itp 😄
monkey lubi tę wiadomość
-
Sto_krotka wrote:Niezłe przysmaki tam masz 😀😀😀🥬
Gratuluje dyscypliny i tego,że Cię te "przyjemności" ominęły 🙂
Moje żelazo i ferrytyna też były bardzo spoko jeszcze w 10 tygodniu i nagle 'zżarło' 🤣 ale to pewnie też efekt odrzucenia od tego co zazwyczaj jadłam. Marzyłam, żeby coś zjeść ze smakiem. Z drugiej strony to samopoczucie było pomocne (obok tego analizatora prawdopodobieństwa utraty, który wrzuciłaś ❤) w przetrwaniu z moim ciągłym strachem o każdy dzień.
Zdecydowanie senność się zmniejszyła i czuję się silniejsza 🙂💪 Choć póki anemia była nieopanowana to nagle mega słabość czulam kilka dni, ale wzięłam się i minęło. Nieraz przez dzien poczuję nagłe zmęczenie i śpię chwile jak kamień... ale też nogi mi w nocy dają i kiepsko sypiam. U mnie ciężko ocenić - duża zmiana, mam wrażenie, że się rozleniwiłam zwyczajnie... zawsze ogrom pracy i obowiązki, pobudki 5:40, zajęcia dodatkowe, wyjazdy, a nagle zmiana 😉
Ula jak ma 2 Urwisów to pewnie nie ma czasu na senność 🤣
Haha 🤣 to prawda! Cały dzień na pełnych obrotach, ale na początku ciąży chłopcy byli bardzo wyrozumiali, wiedzieli, że mama musi odpocząć i albo leżeli ze mną i oglądali bajki albo bawili się w pokoju po cichutku 😊
Co nie zmienia faktu, że jak były/są zdalne lekcje w szkole i przedszkolu to chłopcy są ze mną w domu i to było nielada wyzwanie żeby zrobić im wartościowe posiłki (5 posiłków dziennie) 🤣monkey lubi tę wiadomość
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:W sumie to mam mutację hetero. biorę około godz. 11, a dowiedziałam się dziś o 9, ze mam juz nie brac. Racja jeden dzień nic nie znaczy! Odstawianie leków mnie mega stresuje, też tak macie?„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Yoselyn82 wrote:
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:W sumie to mam mutację hetero. biorę około godz. 11, a dowiedziałam się dziś o 9, ze mam juz nie brac. Racja jeden dzień nic nie znaczy! Odstawianie leków mnie mega stresuje, też tak macie?2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Robaczek wrote:No na NFZ łatwo nie jest, oby już reszta u Ciebie poszła jak po maśle.
Oby...
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:Nie jestem specem ale endometrioza to mi się bardziej kojarzy z problemem z zagniezdzaniem a nie jakością komórek... ale może się mylę
Niestety jakość komórek bardzo cierpi przy Endo etrioxie, szczególnie jeśli mialo się operacje na jajnikach. A ja jeden mam szczątkowy, który nawet nie odpowiedział na stymulację.
niesprawiedliwa wrote:Przykro mi 🥺 masz plan co dalej?
Na pewno wizyta u mojej Pani doktor i zobaczymy co dalej. Myślę, że spróbujemy podejść jeszcze do jednej procedury, ostatniej. Ale nie wiem kiedy.Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
Sto_krotka wrote:Makt, a musisz osobiście być Ty z tym skierowaniem po tę jebaną pieczątkę? Albo nie może doktor Z wystawić tego skierowania na "wizycie on-line"?
A szpital teraz wymaga testu na covid 3 dni przed? We wrześniu musiałam dymać jeszcze po skierowanie na to...
A tak w ogóle to baba z rejestracji to można książkę napisać... ale termin masz szybko i kasa spora w kieszeni, więc na plus 💪 ceregiele ze szpitalem są, ale jak przypomnę sobie histero w gabinecie u dr Z, na szybko itd
to chyba wolę opcję szpital. Wynik hist-patu był po 5 dniach, ale do odbioru dopiero po 11 dniach miałam (dzwonili).
Ja bym się spróbowała w ciemno zapisać do CMM na jakiś termin majowy, najwyżej zrezygnować?
Z terminem będę myslec... ale po pieczątkę nie ka mi kto pojechać... bo niby mnie musza zakwalifikować. Co do testu na covid to nie wiem jeszcze...
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
monkey wrote:Brzmi to jak horror! Przykro mi bardzo, jakby nie bylo juz wystarczająco pod gore!
Niech los Ci za to za te przeszkody sypnie nagroda w postaci udanego transferu 🍀
Dzięki! 😘
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Magi88 wrote:Niestety endometrioza szczególnie zaawansowana jak u mnie jest przyczyną słabej jakości komórek. To paskudna choroba, a lekarze mówią okres ma boleć - co nie jest prawdą. Widać w moje stopce, że też zarodki miałam słabe i mało. Polecam sprawdzenie jajowodów, nie drożność tylko kontrole kilkukrotna w USG ub rezonans. Endometrioza może powodować wodniaki a z nimi nikłe szansę na ciąże. Może zmień lekarza poszukaj takiego , który będzie miał pojęcie jak prowadzić pacjentkę z endometriozą. Od rozpoczęcia długiego protokołu i stymulacji nie można dopuścić do miesiączki bo endometrioza od razu obudzi się z letargu. Ja polecam długi protokół 3 miesiące potem laparo i histero + miesiąc dalej na długim protokole stymulacje i transfer. Mi pomogło ale miałam też leczenie immunologiczne włączone ze względu na moje wyniki.
Twoja historia daje nadzieje tym z endometrioza! Wyjątkowo paskudna choroba!
Ostatnio znów wróciłam do tego tematu i przeszukiwania internetow, bo moja przyjaciółka, u której stwierdzono ciężka postać endometriozy i ktora miała w związku z tym laparoskopię dwa lata temu, przygotowuje sie do 3go IVF po dwoch, które przyniosły bardzo kiepski rezultat. Jej klinika zupełnie ignoruje jest historie choroby i twierdza, ze skoro miała laparo to jest ok. Ona jak każdy angielski pacjent ma podejście typu skoro lekarz tak mówi, to musi byc prawda” 🤦🏼♀️ A ja ją buntuje 😏
W związku z tym natknęłam sie na ślady ostatnich badan n/t wpływu endometriozy na ilość i jakość komorek jajowych. Tu fragment z tego artykułu:
https://endometriosisnews.com/2019/11/12/eggs-quality-count-lower-women-with-ovarian-cysts-endometriosis-linked-infertility/
Quote:Torbiele jajników negatywnie wpływają na ilość i jakość komorek jajowych produkowanych przez kobiety z niepłodnością związaną z endometriozą, co może wpływać na wyniki wspomaganego rozrodu - donosi badanie.
Jakość kobiecych komorek jajowych jest szczególnie zaburzona w jajnikach z większymi torbielami (endometriomas), czasami nazywanymi „torbielami czekoladowymi” - o średnicy większej niż 3 cm (1,2 cala).
Badanie sugeruje również, że pomimo chirurgicznego usunięcia torbieli jajnika utrzymuje się spadek zdolności jajników do dostarczania komórek jajowych
Badanie „Jakość oocytów u kobiet z endometriozą związaną z niepłodnością” zostało opublikowane w czasopiśmie Gynecological Endocrinology.
(...)
Uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy. Grupa 1 obejmowała 50 pacjentek z nawracającymi endometrioma - torbielami jajnika związanymi z endometriozą. Druga grupa pacjentek, grupa 2, obejmowała 50 kobiet, które przeszły chirurgiczne usunięcie endometriozy. Grupa kontrolna, czyli grupa 3, obejmowała 30 pacjentów bez endometriozy, ale z bezpłodnością jajowodów. Niepłodność jajowodowa, która stanowi 25-30% wszystkich przypadków niepłodności, jest spowodowana niedrożnością jajowodów łączących jajniki z macicą. Stan ten zapobiega spotkaniu się plemnika i komórki jajowej.
Jakość oocytów określano we wszystkich cyklach IVF / ICSI przy użyciu kilku pomiarów. Naukowcy ocenili liczbę pęcherzyków antralnych - pęcherzyków jajnikowych z potencjałem do uwalniania oocytu - które zliczono za pomocą ultradźwięków. Zanotowali również liczbę komórek jajowych pobranych od każdej kobiety. Badacze ocenili również główne cechy morfologiczne oocytów, w tym ich kształt, jednorodność ich cytoplazmy (roztwór wypełniający większość komórki) oraz obecność nienaruszonego pierwszego ciała polarnego. Ciało polarne to małe „ciało” cytoplazmy, które jest wypychane z komórki jajowej w celu zamknięcia nadmiaru DNA powstającego podczas dojrzewania oocytów i zapłodnienia plemników.
Wyniki pokazały, że obie grupy kobiet z niepłodnością związaną z endometriozą - grupy 1 i 2 - miały mniej pęcherzyków antralnych, co wskazuje na mniejszą zdolność jajników do produkcji oocytów, zwaną rezerwą jajnikową, w porównaniu z grupą kontrolną. Zgodnie z tą obserwacją z jajników pacjentów z endometriozą odzyskano mniej oocytów.
Jajniki z endometriomasami były szczególnie słabe w produkcji oocytów, zwłaszcza gdy torbiele te miały średnicę większą niż 3 cm. Wystąpiło to u czterech pacjentów z grupy 1 i jednego pacjenta z grupy 2.
Analiza morfologiczna wykazała ponadto, że pacjenci z endometriozą wytwarzali więcej niedojrzałych oocytów - tych we wczesnych stadiach rozwoju zwanych metafazą I, MI lub stadium pęcherzyka zarodkowego, GV. Kobiety te produkowały również oocyty o niższej jakości, czyli te w metafazie II lub MII, które są gotowe do zapłodnienia. Wskazuje to na pogorszenie jakości oocytów.
Ponownie, takie pogorszenie obserwowano w jajnikach zawierających większe endometriomy o średnicy większej niż 3 cm.
Poszczególne analizy wykazały, że co czwarta komórka jajowa pobrana z jajnika zawierającego torbiel endometrium miała zmiany strukturalne i różne oznaki zmian zwyrodnieniowych.
Co ważne, trudniej było wywołać dojrzewanie oocytów in vitro (w laboratorium) do stanu gotowości do zapłodnienia, gdy pobierano je od pacjentek z endometriozą.
„Wyniki tego badania pozwalają wnioskować, że endometriomy negatywnie wpływają na jakość oocytów i rezerwy jajnikowej, podczas gdy endometriomy po cystektomii [chirurgiczne usunięcie torbieli] ma szkodliwy i długotrwały wpływ na rezerwę jajnikową” - stwierdzili naukowcy.
Tu link do samego badania:
https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/09513590.2019.1632088aassiiaa, Umka lubią tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
Yoselyn82 wrote:Jednak się zdecydowałaś? To moocne kciuki za pozytywne wyniki!! 💪💪🥰 Ja nie wiem czy mam robić.. Może zadecyduje za tydzień..ech
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Sto_krotka wrote:Oczywiście, że panika była i na własną rękę kłułam się dłużej, a potem co 2gi dzień i dopiero accard 🤣a Ty masz zamiar odstawiać heparynke?34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Magi88 wrote:Niestety endometrioza szczególnie zaawansowana jak u mnie jest przyczyną słabej jakości komórek. To paskudna choroba, a lekarze mówią okres ma boleć - co nie jest prawdą. Widać w moje stopce, że też zarodki miałam słabe i mało. Polecam sprawdzenie jajowodów, nie drożność tylko kontrole kilkukrotna w USG ub rezonans. Endometrioza może powodować wodniaki a z nimi nikłe szansę na ciąże. Może zmień lekarza poszukaj takiego , który będzie miał pojęcie jak prowadzić pacjentkę z endometriozą. Od rozpoczęcia długiego protokołu i stymulacji nie można dopuścić do miesiączki bo endometrioza od razu obudzi się z letargu. Ja polecam długi protokół 3 miesiące potem laparo i histero + miesiąc dalej na długim protokole stymulacje i transfer. Mi pomogło ale miałam też leczenie immunologiczne włączone ze względu na moje wyniki.
Ja już nie mam jednego jajowodu a drugi był sprawdzany pod kątem wodniaka. Po pierwszym transferze w sierpniu, miałam wykonana histeroskopie i przeleczony stan zapalny. Po tym byłam trzy miesiące na wyciszeniu diphereline i podczas działania zastrzyku byłam przygotowywana do transferu na cyklu sztucznym. W między czasie przebadalam się immunologicznie i jestem pod opieką docenta Pasnika. Biorę encorton i accofil. Przed transferem miałam też kroplówkę tractocille. Prowadzi mnie doktorka, która bardzo dobrze zna się na endometrioze. Tak więc jak widać, zrobiłam chyba wszystko co mogłam... 🤷
Dziękuję za chęć pomocy, to bardzo miłe 😘Magi88 lubi tę wiadomość
Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
Limoncia wrote:Dziewczyny, może pytanie już było, ale nie ogarniam..
Czy podczas stymulacji odżywialyście się jakoś specjalnie? Może znacie jakiś "triki" na poprawienie jakości komórek? Suplementów niestety nie mogę, więc może skorzystam z tych naturalnych 😊- omega 3 (łosoś atlantycki, pstrąg, dorsz, śledź, makrela)
- Wit e (oleje, migdały, pistacje, awokado, sezam, dynia i słonecznik)
- białko (mięso,ryby,strączki - mi osobiście odradzil bialko sojowe i serwatkowe)
- Wit D (tłuste ryby, jajka)
- antyoksydanty :
-Wit c
-Wit e (to co powyzej)
-kurkuma
-cynk (ciemne pieczywo, kasza gryczana, jaja i mięso)
-koenzym q10 (ryby, oleje, rośliny strączkowe, drób, czerwone mięso)
A tak w ogóle to nie wiem czy zakładasz jeszcze na Bożenki;) Jak masz chwilę to zobacz kto dzisiaj wrzucił pozytywny test 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2021, 18:52
Limoncia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZielona@ wrote:Dzoewczyny czy któraś z was używała testów owulacyjnych i może polecić jakieś dobre? Lekarz powiedział że na cyklu naturalnym będziemy monitorować owulację ale nie będzie zastrzyku ovitrelle tylko trzeba będzie sprawdzić czy pękł pęcherzyk i że będę robić testy owulacyjne. Ja nigdy nie robiłam i nie wiem które dobre są a chciałabym większą ilość na allegro kupić bo sobie zacznę w nowym cyklu testować.
A w tajemnicy wam powiem że dziś zrobiłam mały kroczek naprzód ale nie będę nic mówić bo jak coś zdradzę to się sypie. 🙈💪🤭
Ja używałam testu clear blue i nigdy mnie nie zawiódł. Troszkę kosztuje, ale zdaje egzaminMakt lubi tę wiadomość