IVF Lipiec 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Pysiek12 wrote:Pewno
Pysiek12-gyncentrum Katowice, 33 lata,krótki protokół, 1 ivf
Ja też z tej kliniki. Chociaż Michałka mam z Angelius 🥰Robaczek lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Kasia2602 wrote:Jutro mam wizytę o 8.40 także będzie wszystko wiadomo.
Mooocne kciuki za maluszka i za ♥️Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Tooo mocne kciuki za crio. Niech maluszek zostanie z mamusia 👍🥰
Dziękuję!! 🥰♥️Yoselyn82 lubi tę wiadomość
• 2012 - Początek starań • PCOS • Adenomioza • słaba jakość nasienia
_____________________
06.07.2021
I IMSI II Transfer FET: blastka 5AA ❄️
🌙 6 dpt ⏸ !! 🙊
🌙 7 dpt Beta 46,3 🥰
🌙 9 dpt Beta 134,7 😍
🌙 14 dpt Beta 1 357,6 🤩
🌙 24 dpt Pęcherzyk z ciałkiem żółtym 🐣
🌙 35 dpt ⭐ 7+1 Mamy 1,26 cm człowieczka z bijącym serduszkiem 😭😭♥️♥️♥️♥️
🌙 23.08.2021 - 9+3 2,65 cm ♥️ tętno 180 ♥️
🌙 13.09.2021 Badania prenatalne - przezierność karkowa i kość nosowa prawidłowa, Dzidzia mierzy 66,6 mm, czekamy na wyniki krwi
🌙 W marcu 2022 spełniło się marzenie mojego życia!! Na świat przyszedł nasz największy Skarb 💙💙💙
_____________________
-
kwiatkibratki wrote:Anetko, bo ja cały czas śledzę Twoją historie ( tez czeka na mnie 6 dniowy kropek). Czy mogłabyś mi podpowiedzieć w którym dniu cyklu miałaś transfer ? Jak długie masz cykle i czy cykl naturalny czy sztuczny ?
Kochana moja, transfer miałam na cyklu naturalnym (cykle mam 28-dniowe, czasem zdarzy się jakiś dzień przesunięcia). Transfer odbył się w 19dc (to była sobota, a od poniedziałku wieczorem zaczęłam już przyjmować progesteron).
Będę trzymać za Ciebie kciuki! 🤞🏻 Kiedy planujesz transfer?kwiatkibratki, Makt lubią tę wiadomość
-
Ja znowu mam cykl sztuczny pod badanie biopsji.
Mam przyjść na badanie USG w 10-11 dniu cyklu by dobrać leki.
I znowu zaczyna się cyrk, jakbym mało już przeszła
Mówiłam Wam, że wystawiłam neutralną opinię (która zresztą później zniknęła) lekarce z kliniki bo ewidentnie lekceważyła skrajnie niskie bety i w sumie to przez nią mordowałam się z ciążą całe 3 tygodnie zamiast zakończyć ją wcześniej przez odstawienie leków.
Ale dobra.
Potem jeszcze dwa razy umawiano mnie na recepcji do niej, dla mnie to nie ma różnicy przy zwykłym badaniu. Za każdym razem w ostatniej chwili dzwoniono, że jednak nie może mnie przyjąć podając dość sensowne argumenty (np. koniecznośći wcześniejszego wyjścia w danym dniu) i przepisywano do innego lekarza, często o innej porze. Nie robiłam z tego problemu. Przy trzecim razie odwołano wizytę już mówiąc wprost, że "nie prowadzi mojego leczenia" (tyle, że w tej klinice raczej nie ma się stałego lekarza tylko na kontrole, USG trafia do aktualnie przyjmujących). Ponieważ to już był trzeci raz i pomieszało mi tym razem plany odnośnie dnia (poprzednio też zmieniano godziny, ale godziłam się z tym) zadzwoniłam do koordynatorki informując o problemie i że jestem niekonfliktowa, ale to już kolejny raz i tak z dnia na dzień zmiana psuje mi plan dnia, obiecała że już więcej tak nie będzie i porozmawia z osobami z recepcji by nie było takiej sytuacji na przyszłość. Powiedziałam, że rozumiem nagłą zmianę bo choroba czy inny nagły wypadek, ale tu wynika z tego celowe unikanie.
Przez 2 miesiące był spokój, byłam zapisywana do innych lekarzy, ale teraz chyba tylko ona przyjmuje bo recepcjonistka przyjęła mój zapis do niej na czwartek na planowe USG
Jeszcze w ten sam dzień wieczorem dzwoniono do mnie z kliniki (mam ich numer zapisany), ale po odebraniu nikt się nie odezwał. Pomyślałam, że jakaś pomyłka.
Następnego dnia w sobotę dostałam sms z kliniki o anulowaniu wizyty i prośbie by w sprawie nowego terminu dzwonić. Wkurzyłam się bo jak oni zawalili to powinni sami zadzwonić i zaproponować jakąś zmianę, ale ze względu na gości nie miałam kiedy zadzwonić.
Dziś dzwonię i ustalam termin na środę (bo dzień wczesniej też może być), ale chyba w tym dniu też jest chyba tylko ona bo recepcjonistka (sądząc po głosie inna) znowu mnie do niej zapisała jakby nigdy nic.
I nie wiem co robić bo znowu przypuszczam, że jutro dostanę telefon albo sms że niekatualne a ja muszę zrobić USG w określonym dniu cyklu (środa albo czwartek).
Nie wiem czy dzwonić do koordynatorki teraz by się upewnić czy tym razem nie będzie problemu? Bo jak przyjmuje teraz tylko ona (w sumie pora wakacyjna) to co ja mam zrobić? A jak jutro znowu zadzwonią, że odwołane? Jeszcze lek mi się kończy więc i tak muszę tam iść.
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Aneta8 wrote:Kochana moja, transfer miałam na cyklu naturalnym (cykle mam 28-dniowe, czasem zdarzy się jakiś dzień przesunięcia). Transfer odbył się w 19dc (to była sobota, a od poniedziałku wieczorem zaczęłam już przyjmować progesteron).
Będę trzymać za Ciebie kciuki! 🤞🏻 Kiedy planujesz transfer?
Jak się wyrobię przed urlopem mojego lekarza to w sierpniu. Teraz brałam 2 tyg anty( bo miałam endo za grube i nie mogliśmy dzialac z próbnym transferem) i czekam na okres i działamy z histeroskopia i biopsja endo.
Bardzo czekam na Twoje prenatalne i cały czas podczytuje i kibicuje ❤️Aneta8 lubi tę wiadomość
-
Makt wrote:Z tego co wiem to jak sie już dostaniesz do doktora to wtedy można zamiennie tez do kliniki wie umawiać bo wtedy już jesteś jego pacjentka. Dr K przyjmuje w kłonicę tylko raz w tygodniu, a tak to w prywatnym gabinecie i ja częściej tam chodzę niż do kliniki a nikt nie robi problemu żebym sie pojawiła w klinice kiedy doktorka każe często z reszta ona sama dzwoni na recepcje i ustala
28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
prog. 28.39ng
👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
👶7dpt 80.08 mlU
👶8dpt 128.67mlU
👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
Mamy ❤️
👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
👶16+4 158g szczęścia
👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
👶29+0 prenatalne 1280g
👶33+4 2076g
👶37+4 3000g
👶38+4 3230g
CC 39+1 3760g 57cm ❤️
❄️4BB
Syn 11.09.2012 ❤️
Syn 10.03.2023 ❤️ -
nick nieaktualny
-
Krakowska wrote:Ja znowu mam cykl sztuczny pod badanie biopsji.
Mam przyjść na badanie USG w 10-11 dniu cyklu by dobrać leki.
I znowu zaczyna się cyrk, jakbym mało już przeszła
Mówiłam Wam, że wystawiłam neutralną opinię (która zresztą później zniknęła) lekarce z kliniki bo ewidentnie lekceważyła skrajnie niskie bety i w sumie to przez nią mordowałam się z ciążą całe 3 tygodnie zamiast zakończyć ją wcześniej przez odstawienie leków.
Ale dobra.
Potem jeszcze dwa razy umawiano mnie na recepcji do niej, dla mnie to nie ma różnicy przy zwykłym badaniu. Za każdym razem w ostatniej chwili dzwoniono, że jednak nie może mnie przyjąć podając dość sensowne argumenty (np. koniecznośći wcześniejszego wyjścia w danym dniu) i przepisywano do innego lekarza, często o innej porze. Nie robiłam z tego problemu. Przy trzecim razie odwołano wizytę już mówiąc wprost, że "nie prowadzi mojego leczenia" (tyle, że w tej klinice raczej nie ma się stałego lekarza tylko na kontrole, USG trafia do aktualnie przyjmujących). Ponieważ to już był trzeci raz i pomieszało mi tym razem plany odnośnie dnia (poprzednio też zmieniano godziny, ale godziłam się z tym) zadzwoniłam do koordynatorki informując o problemie i że jestem niekonfliktowa, ale to już kolejny raz i tak z dnia na dzień zmiana psuje mi plan dnia, obiecała że już więcej tak nie będzie i porozmawia z osobami z recepcji by nie było takiej sytuacji na przyszłość. Powiedziałam, że rozumiem nagłą zmianę bo choroba czy inny nagły wypadek, ale tu wynika z tego celowe unikanie.
Przez 2 miesiące był spokój, byłam zapisywana do innych lekarzy, ale teraz chyba tylko ona przyjmuje bo recepcjonistka przyjęła mój zapis do niej na czwartek na planowe USG
Jeszcze w ten sam dzień wieczorem dzwoniono do mnie z kliniki (mam ich numer zapisany), ale po odebraniu nikt się nie odezwał. Pomyślałam, że jakaś pomyłka.
Następnego dnia w sobotę dostałam sms z kliniki o anulowaniu wizyty i prośbie by w sprawie nowego terminu dzwonić. Wkurzyłam się bo jak oni zawalili to powinni sami zadzwonić i zaproponować jakąś zmianę, ale ze względu na gości nie miałam kiedy zadzwonić.
Dziś dzwonię i ustalam termin na środę (bo dzień wczesniej też może być), ale chyba w tym dniu też jest chyba tylko ona bo recepcjonistka (sądząc po głosie inna) znowu mnie do niej zapisała jakby nigdy nic.
I nie wiem co robić bo znowu przypuszczam, że jutro dostanę telefon albo sms że niekatualne a ja muszę zrobić USG w określonym dniu cyklu (środa albo czwartek).
Nie wiem czy dzwonić do koordynatorki teraz by się upewnić czy tym razem nie będzie problemu? Bo jak przyjmuje teraz tylko ona (w sumie pora wakacyjna) to co ja mam zrobić? A jak jutro znowu zadzwonią, że odwołane? Jeszcze lek mi się kończy więc i tak muszę tam iść.
Podziwiam Cię za cierpliwość , ja bym napisała do koordynator. jednak nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie. Dość ze płacimy za starania duże pieniądze, mamy dużo stresów itp itd to jeszcze dokładają takimi rzeczami
Krakowska lubi tę wiadomość
31 l , Gyncentrum Katowice
Maj 21’ , 5 blastek AA ❄️, INV z KD (+FChip)
29.06 - I Transfer ❄️😭 ( EG + AH)
27.07 -II Transfer ❄️🍀✊🏻 (EG + Atosiban)
8dpt : beta 182,7 , prog. 15,95 🍀🙏🏻
11dpt : 971 , 🍀🙏🏻 15dpt: 4871, 🍀🙏🏻 16dpt: jest pęcherzyk 🍀🙏🏻
21dpt: 21035 prog. 11,53 🍀🙏🏻
25dpt: 48902 prog. 16,04 🍀🙏🏻
27dpt : jest ❤️ 7 mm + silne krwawienie🍀🙏🏻
35dpt : 7w5d 1,4cm ; 8w5d 2,4cm ;
12w4d 6,9cm Prenatalne Ok 😌;
17w 240 gr ; 19w 300 gr ; 21w 410 gr (prenatalne Ok 🥰- dziewczynka )
🍀🙏🏻
15.04.2022- Klarcia 💜💜
Powrót po rodzeństwo 04.2023:
3.10.23 - transfer 5AA (EG+Atosiban ) prog 22
6dpt- prog 90 beta < 2,4
19.12.23 - transfer 5AA ( eg +atosib)
8dpt - Beta 76 🍀🙏🏻, 10dpt- 199 🍀🙏🏻, 14dpt - 1170 🍀🙏🏻 16dpt -2543 🍀🙏🏻22dpt - 16500 🍀🙏🏻 23dpt - jest ❤️ 🍀🙏🏻 37 dpt - crl 1,4 cm 🥰🙏🏻
Została ❄️ -
Krakowska wrote:Ja znowu mam cykl sztuczny pod badanie biopsji.
Mam przyjść na badanie USG w 10-11 dniu cyklu by dobrać leki.
I znowu zaczyna się cyrk, jakbym mało już przeszła
Mówiłam Wam, że wystawiłam neutralną opinię (która zresztą później zniknęła) lekarce z kliniki bo ewidentnie lekceważyła skrajnie niskie bety i w sumie to przez nią mordowałam się z ciążą całe 3 tygodnie zamiast zakończyć ją wcześniej przez odstawienie leków.
Ale dobra.
Potem jeszcze dwa razy umawiano mnie na recepcji do niej, dla mnie to nie ma różnicy przy zwykłym badaniu. Za każdym razem w ostatniej chwili dzwoniono, że jednak nie może mnie przyjąć podając dość sensowne argumenty (np. koniecznośći wcześniejszego wyjścia w danym dniu) i przepisywano do innego lekarza, często o innej porze. Nie robiłam z tego problemu. Przy trzecim razie odwołano wizytę już mówiąc wprost, że "nie prowadzi mojego leczenia" (tyle, że w tej klinice raczej nie ma się stałego lekarza tylko na kontrole, USG trafia do aktualnie przyjmujących). Ponieważ to już był trzeci raz i pomieszało mi tym razem plany odnośnie dnia (poprzednio też zmieniano godziny, ale godziłam się z tym) zadzwoniłam do koordynatorki informując o problemie i że jestem niekonfliktowa, ale to już kolejny raz i tak z dnia na dzień zmiana psuje mi plan dnia, obiecała że już więcej tak nie będzie i porozmawia z osobami z recepcji by nie było takiej sytuacji na przyszłość. Powiedziałam, że rozumiem nagłą zmianę bo choroba czy inny nagły wypadek, ale tu wynika z tego celowe unikanie.
Przez 2 miesiące był spokój, byłam zapisywana do innych lekarzy, ale teraz chyba tylko ona przyjmuje bo recepcjonistka przyjęła mój zapis do niej na czwartek na planowe USG
Jeszcze w ten sam dzień wieczorem dzwoniono do mnie z kliniki (mam ich numer zapisany), ale po odebraniu nikt się nie odezwał. Pomyślałam, że jakaś pomyłka.
Następnego dnia w sobotę dostałam sms z kliniki o anulowaniu wizyty i prośbie by w sprawie nowego terminu dzwonić. Wkurzyłam się bo jak oni zawalili to powinni sami zadzwonić i zaproponować jakąś zmianę, ale ze względu na gości nie miałam kiedy zadzwonić.
Dziś dzwonię i ustalam termin na środę (bo dzień wczesniej też może być), ale chyba w tym dniu też jest chyba tylko ona bo recepcjonistka (sądząc po głosie inna) znowu mnie do niej zapisała jakby nigdy nic.
I nie wiem co robić bo znowu przypuszczam, że jutro dostanę telefon albo sms że niekatualne a ja muszę zrobić USG w określonym dniu cyklu (środa albo czwartek).
Nie wiem czy dzwonić do koordynatorki teraz by się upewnić czy tym razem nie będzie problemu? Bo jak przyjmuje teraz tylko ona (w sumie pora wakacyjna) to co ja mam zrobić? A jak jutro znowu zadzwonią, że odwołane? Jeszcze lek mi się kończy więc i tak muszę tam iść.
Ja bym zadzwoniła dla pewności. Bo jak znowu Cię wystawią to przepadnie Ci kolejny miesiąc skoro musi to być w określonym dniu cyklu.Krakowska lubi tę wiadomość
Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
Kasia2602 wrote:7t6d-35 dpt
Kasia2602 lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Krakowska wrote:Ja znowu mam cykl sztuczny pod badanie biopsji.
Mam przyjść na badanie USG w 10-11 dniu cyklu by dobrać leki.
I znowu zaczyna się cyrk, jakbym mało już przeszła
Mówiłam Wam, że wystawiłam neutralną opinię (która zresztą później zniknęła) lekarce z kliniki bo ewidentnie lekceważyła skrajnie niskie bety i w sumie to przez nią mordowałam się z ciążą całe 3 tygodnie zamiast zakończyć ją wcześniej przez odstawienie leków.
Ale dobra.
Potem jeszcze dwa razy umawiano mnie na recepcji do niej, dla mnie to nie ma różnicy przy zwykłym badaniu. Za każdym razem w ostatniej chwili dzwoniono, że jednak nie może mnie przyjąć podając dość sensowne argumenty (np. koniecznośći wcześniejszego wyjścia w danym dniu) i przepisywano do innego lekarza, często o innej porze. Nie robiłam z tego problemu. Przy trzecim razie odwołano wizytę już mówiąc wprost, że "nie prowadzi mojego leczenia" (tyle, że w tej klinice raczej nie ma się stałego lekarza tylko na kontrole, USG trafia do aktualnie przyjmujących). Ponieważ to już był trzeci raz i pomieszało mi tym razem plany odnośnie dnia (poprzednio też zmieniano godziny, ale godziłam się z tym) zadzwoniłam do koordynatorki informując o problemie i że jestem niekonfliktowa, ale to już kolejny raz i tak z dnia na dzień zmiana psuje mi plan dnia, obiecała że już więcej tak nie będzie i porozmawia z osobami z recepcji by nie było takiej sytuacji na przyszłość. Powiedziałam, że rozumiem nagłą zmianę bo choroba czy inny nagły wypadek, ale tu wynika z tego celowe unikanie.
Przez 2 miesiące był spokój, byłam zapisywana do innych lekarzy, ale teraz chyba tylko ona przyjmuje bo recepcjonistka przyjęła mój zapis do niej na czwartek na planowe USG
Jeszcze w ten sam dzień wieczorem dzwoniono do mnie z kliniki (mam ich numer zapisany), ale po odebraniu nikt się nie odezwał. Pomyślałam, że jakaś pomyłka.
Następnego dnia w sobotę dostałam sms z kliniki o anulowaniu wizyty i prośbie by w sprawie nowego terminu dzwonić. Wkurzyłam się bo jak oni zawalili to powinni sami zadzwonić i zaproponować jakąś zmianę, ale ze względu na gości nie miałam kiedy zadzwonić.
Dziś dzwonię i ustalam termin na środę (bo dzień wczesniej też może być), ale chyba w tym dniu też jest chyba tylko ona bo recepcjonistka (sądząc po głosie inna) znowu mnie do niej zapisała jakby nigdy nic.
I nie wiem co robić bo znowu przypuszczam, że jutro dostanę telefon albo sms że niekatualne a ja muszę zrobić USG w określonym dniu cyklu (środa albo czwartek).
Nie wiem czy dzwonić do koordynatorki teraz by się upewnić czy tym razem nie będzie problemu? Bo jak przyjmuje teraz tylko ona (w sumie pora wakacyjna) to co ja mam zrobić? A jak jutro znowu zadzwonią, że odwołane? Jeszcze lek mi się kończy więc i tak muszę tam iść.
Wy macie tam jeszcze zamrożone zarodki?
Ja szczerze powiedziawszy dałabym sobie sobie spokój z ta klinika po takich akcjachKrakowska lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Paula24 wrote:A do tego gabinetu można się do niej umówić ?
Tez jest ciężko ale możesz spróbować kamienna - znajdziesz w necie w maju babka mówiła ze nie przyjmują nowych pacjentek ale może coś się pozmieniało….
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Krakowska wrote:Ja znowu mam cykl sztuczny pod badanie biopsji.
Mam przyjść na badanie USG w 10-11 dniu cyklu by dobrać leki.
I znowu zaczyna się cyrk, jakbym mało już przeszła
Mówiłam Wam, że wystawiłam neutralną opinię (która zresztą później zniknęła) lekarce z kliniki bo ewidentnie lekceważyła skrajnie niskie bety i w sumie to przez nią mordowałam się z ciążą całe 3 tygodnie zamiast zakończyć ją wcześniej przez odstawienie leków.
Ale dobra.
Potem jeszcze dwa razy umawiano mnie na recepcji do niej, dla mnie to nie ma różnicy przy zwykłym badaniu. Za każdym razem w ostatniej chwili dzwoniono, że jednak nie może mnie przyjąć podając dość sensowne argumenty (np. koniecznośći wcześniejszego wyjścia w danym dniu) i przepisywano do innego lekarza, często o innej porze. Nie robiłam z tego problemu. Przy trzecim razie odwołano wizytę już mówiąc wprost, że "nie prowadzi mojego leczenia" (tyle, że w tej klinice raczej nie ma się stałego lekarza tylko na kontrole, USG trafia do aktualnie przyjmujących). Ponieważ to już był trzeci raz i pomieszało mi tym razem plany odnośnie dnia (poprzednio też zmieniano godziny, ale godziłam się z tym) zadzwoniłam do koordynatorki informując o problemie i że jestem niekonfliktowa, ale to już kolejny raz i tak z dnia na dzień zmiana psuje mi plan dnia, obiecała że już więcej tak nie będzie i porozmawia z osobami z recepcji by nie było takiej sytuacji na przyszłość. Powiedziałam, że rozumiem nagłą zmianę bo choroba czy inny nagły wypadek, ale tu wynika z tego celowe unikanie.
Przez 2 miesiące był spokój, byłam zapisywana do innych lekarzy, ale teraz chyba tylko ona przyjmuje bo recepcjonistka przyjęła mój zapis do niej na czwartek na planowe USG
Jeszcze w ten sam dzień wieczorem dzwoniono do mnie z kliniki (mam ich numer zapisany), ale po odebraniu nikt się nie odezwał. Pomyślałam, że jakaś pomyłka.
Następnego dnia w sobotę dostałam sms z kliniki o anulowaniu wizyty i prośbie by w sprawie nowego terminu dzwonić. Wkurzyłam się bo jak oni zawalili to powinni sami zadzwonić i zaproponować jakąś zmianę, ale ze względu na gości nie miałam kiedy zadzwonić.
Dziś dzwonię i ustalam termin na środę (bo dzień wczesniej też może być), ale chyba w tym dniu też jest chyba tylko ona bo recepcjonistka (sądząc po głosie inna) znowu mnie do niej zapisała jakby nigdy nic.
I nie wiem co robić bo znowu przypuszczam, że jutro dostanę telefon albo sms że niekatualne a ja muszę zrobić USG w określonym dniu cyklu (środa albo czwartek).
Nie wiem czy dzwonić do koordynatorki teraz by się upewnić czy tym razem nie będzie problemu? Bo jak przyjmuje teraz tylko ona (w sumie pora wakacyjna) to co ja mam zrobić? A jak jutro znowu zadzwonią, że odwołane? Jeszcze lek mi się kończy więc i tak muszę tam iść.
Powiem szczerze, że mega patowa sytuacja i bardzo słabe zachowanie tej baby, tym bardziej, że zostawiasz w klinice po pierwsze niemałe pieniądze, a po drugie jak tak można? Można kogoś nie lubić, ale człowiek na poziomie tak się nie zachowuje... ja bym zadzwoniła do koordynatorki z obawy, że zostaniesz bez wizyty i stracisz przez takie jej postępowanie cykl... może jej się uda wcisnąć Ciebie do innego lekarza?
Brak mi słówKrakowska, aganieszkam lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Właśnie się zorientowałam, że Nasza Cinni Mini już za niecałe 2 tygodnie będzie mamą Ale to zleciało, szkoda, że nie zaglądasz Kochana... Czekamy od Ciebie na dobre wiadomości
Mocne kciuki za lekkie rozwiązanieGusiaczek, niesprawiedliwa, Turkusowa82, kate2friend, vona, Krakowska, monkey, Krysiaa, Makt, Aneta8, nat87, Kalamea, Annn90 lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Właśnie się zorientowałam, że Nasza Cinni Mini już za niecałe 2 tygodnie będzie mamą Ale to zleciało, szkoda, że nie zaglądasz Kochana... Czekamy od Ciebie na dobre wiadomości
Mocne kciuki za lekkie rozwiązanie
I AM waiting gratulacje, bardzo mnie ucieszyła informacja o Twoich betach i oby to były Twoje wymarzone bliźniaki. Zdrówka 😘
Pytałam już wczesniej ale nie było odp. Wiecie co może u Zielonej@?I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Turkusowa82 wrote:Pytałam już wczesniej ale nie było odp. Wiecie co może u Zielonej@?
Niestety od ostatniego transferu się nie odzywała 😔Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
Turkusowa82 wrote:Też szukam wiadomości od niej.
I AM waiting gratulacje, bardzo mnie ucieszyła informacja o Twoich betach i oby to były Twoje wymarzone bliźniaki. Zdrówka 😘
Pytałam już wczesniej ale nie było odp. Wiecie co może u Zielonej@?
Nie odzywała się ostatnio, ale miała podchodzić do transferu w lipcu Chciała troszkę odpocząć od forum, ale mam nadzieję, że lada dzień wróciTurkusowa82 lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB