Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🕸 🍁 🌻 IVF LISTOPAD 2024 🌻 🍁 🕸
Odpowiedz

🕸 🍁 🌻 IVF LISTOPAD 2024 🌻 🍁 🕸

Oceń ten wątek:
  • Galiera Debiutantka
    Postów: 6 14

    Wysłany: Dzisiaj, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria_Christina wrote:
    Zarodek bardzo dobrej klasy :) jeśli jest zdrowy to jest duża szansa na ciążę! :) wystarczy 1 zarodek. Nie masz „tylko jednego zarodka”. Ale masz 1 zarodek dobrej klasy i masz dużą szansę na ciążę jeśli jest zdrowy.

    Dziękuję Ci za słowa otuchy❤️ 🥹 Jest mi bardzo ciężko. Ze względu na stres, wiek (39) pierwsze starania o dziecko. Dopiero jak weszliśmy w program, kiedy zaczęłam czytać forum, zdałam sobie sprawę ile z nas -Kobiet ma podobny problem. Jak dużo to kosztuje sił, psychicznie i już nawet nie wspominając o finansach. A nadzieja jest tylko jedna. Wiem, że mogło nie być ani jednego zarodka, jednak dzisiaj się podłamałam 🥹🥹🥹 Tak bardzo bym chciała, żeby się udało. Oprócz męża, jestem z tym zupełnie sama. Tak bardzo boję się, czy zdążę urodzić jedno zdrowe dziecko. 🥹

  • kitsune Ekspertka
    Postów: 141 189

    Wysłany: Dzisiaj, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yavanna wrote:
    Hej, chętnie przycupnę w tym wątku :)
    Przede wszystkim, trzymam kciuki za Was wszystkie!

    Nie za bardzo wiem, co więcej napisać - podchodzę do IVF pierwszy raz, boję się okropnie 🙀Na koniec listopada monitoring, potem punkcja, mrożenie i transfer dopiero w następnym cyklu - jeśli się uda. Jestem niezbyt optymistycznie nastawiona po tylu latach - chociaż co mi szkodzi spróbować.
    Powodzenia 😊🍀

    7 lat starań

    💉06.2022 punkcja: 8 komórek zapłodnionych
    ET: 4AA 💔 8tc
    ❄️ 08.2022 FET: 4BB 😞 nieudany
    ❄️09.2022 FET: 4BB 💔 6tc

    09.2024 zaczynamy od nowa🍀
    💉10.2024 punkcja: ❄️❄️❄️❄️
    🔬 po PGT-A 2 zdrowe ❄️4AA ❄️3AA

    ⏳️transfer w grudniu??
  • Roszponka Autorytet
    Postów: 553 753

    Wysłany: Dzisiaj, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko napisze, że mimo, że dziewczyny są w procedurze, to jednak jest różnica w odbieraniu ciąży. Inaczej odbiera to osoba, która x lat nie zobaczyła dwóch kresek i się udało to wiadomo, unosisz się 5 metrów nad ziemią. A inaczej ma osoba z historią, gdzie już te kreski widziała i w ciąży była i wie, ile złego może się jeszcze wydarzyć. Każdy ma jakiś przełomowy moment: dla jednego będą to kreski na teście i planowanie już zakupów, dla innych zobaczenie serduszka albo dopiero po prenatalnych oswojenie się z sytuacją.

    Kesi 🙋🏻‍♀️, Elza1234, Jusia 82, Lusiaa22, Karolaaas, Optymistka90, Alwayssmiling, krakowiankq, Iwkaaa lubią tę wiadomość

    start: 06.2021
    ______________________________
    10/11/12.2022 clo+ovi❌
    05.2023 7/9tc💔
    11.2023 6/7tc 💔 cp P
    05.2024 💔 cb
    ______________________________
    MTHFR hetero, PAI hetero
    Niskie APTT
    PCOS, IO
    Niedrożny lewy jajowód
    ❌❌❌
    08.2024🍀🍀🍀🍀
    17.10 ⏸️
    21.10 250,0
    23.10 462,9 (84,4%)
    25.10 1099,0 🎉
    31.10 GS 15x7mm YS 3,8mm
    08.11 CRL 0,64cm FHR+
    15.11 CRL 1,43cm FHR 161/min❤️
  • Lunkaaway Ekspertka
    Postów: 209 748

    Wysłany: Dzisiaj, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galiera wrote:
    Dziękuję Ci za słowa otuchy❤️ 🥹 Jest mi bardzo ciężko. Ze względu na stres, wiek (39) pierwsze starania o dziecko. Dopiero jak weszliśmy w program, kiedy zaczęłam czytać forum, zdałam sobie sprawę ile z nas -Kobiet ma podobny problem. Jak dużo to kosztuje sił, psychicznie i już nawet nie wspominając o finansach. A nadzieja jest tylko jedna. Wiem, że mogło nie być ani jednego zarodka, jednak dzisiaj się podłamałam 🥹🥹🥹 Tak bardzo bym chciała, żeby się udało. Oprócz męża, jestem z tym zupełnie sama. Tak bardzo boję się, czy zdążę urodzić jedno zdrowe dziecko. 🥹
    Nie jesteś z tym sama:) zobacz masz nas. Ja też jestem pełna obaw ,bo mam 40 lat,męża który ma bardzo słabe nasienie,ale pozostaje walczyć i wierzyć.

    evcix84, Galiera, Lwica_Lewka lubią tę wiadomość

    01.2012 13tc💔

    🙍‍♀️'84
    AMH - 1,86
    FSH - 6,79
    LH - 7,49
    🙍‍♂️'77
    Morfologia 0%
    Asthenoteratozoospermia

    09.2024- start IVF,
    09.10.2024- punkcja→ 9🥚→4xMII→ 1❄️(5 doba)✔️
    → transfer odroczony (ryzyko OHSS)❌
    ? 11.2024- I transfer 4BB
    ❄️ 1 zamrożona w 5 dobie 4BB
  • Miwka Autorytet
    Postów: 284 545

    Wysłany: Dzisiaj, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yavanna wrote:
    Yay, dziekuję za ciepłe przyjęcie 🥰
    Jeśli ktoś ma jakieś dobre porady (inne niż w pierwszym poście), to chętnie przygarnę 😊 Też się bałyście, czy tylko ja panikuję, jako świeżynka w IVF?

    Jestem przed 2 stymulacją [po zmianie kliniki ]I też panikuje ;) Przed spotkaniem z lekarzem pisze na kartce o co mam zapytać, bo potem o połowie zapominam 🙈

    Rady - pytaj tutaj śmiało, nawet o błache rzeczy- to pomaga się uspokoić:)

    ♀ 35 lat
    niedoczynność tarczycy
    ♂ 36 lat
    oligospermia
    🐕‍🦺 7 lat
    pudel 🤪

    📅 17.06.2024 wizyta kwalifikacyjna ✔️
    📅 27.06 histeroskopia polipa (kolejna 🥲) ✔️
    📅 09.07 początek stymulacji [Mensinorm 150+75, Ganirelix 0,25] ✔️
    📅18.07 punkcja ✔️ ❄️❄️❄️
    📅 23.07 transfer ❌
    📅 18.09 transfer ❌ (ciążą biochemiczna)
    📅 25.10 transfer ❌
    📅18.11.2024 zmiana kliniki
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2341 1414

    Wysłany: Dzisiaj, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria_Christina wrote:
    Na pewno taka, która bada zarodki. Czyli nie Novum. Invicta bada. Ja jestem w bocianie i też badają. Myślę, że w takim przypadku trzeba próbować wiele razy aby próbować prawidłowe zarodki.

    Dzięki za odpowiedź.
    Kurczę próbujemy ale mam wrażenie że co byśmy nie zrobili to stajemy przed kolejną ścianą😩
    In vitro miało być tylko jako dodatek i pomoc bo wcześniej zachodziłam w ciążę ale wszystkie kończyły się poronieniem a tu się okazuje że nasze zarodki są słabe i chore 🤦‍♀️może właśnie stąd te poronienia na wczesnym etapie.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Flora232 Nowa
    Postów: 5 12

    Wysłany: Dzisiaj, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem czy nie panikuję, ale wczoraj miałam transfer zarodka i dzisiaj mam straszny ból piersi, w sumie już od tygodnia mnie bolały, ale dzisiaj strasznie, są nabrzmiałe :(

    Boję się, że to przed okresem i zaraz przyjdzie miesiączka :(((

    To mój pierwszy transfer i nie wiem czego się spodziewać 😞😞

  • Kesi 🙋🏻‍♀️ Autorytet
    Postów: 500 990

    Wysłany: Dzisiaj, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kitsune wrote:
    Rozumiem to i popieram chłodzenie zapędów jeśli coś się dzieje. Ale przeciez u Bambi nie ma żadnych przesłanek żeby coś było nie tak.

    Ale nikt tu nie napisał że coś na ten dzień jest nie tak 🙂 - super wieści, mega historia .Tylko koleżanka napisała że taka ciąża jest bardzo bardzo ryzykowna.

    Hania2010 lubi tę wiadomość

    IUI - 15.07.2020r - poronienie 9tc. 💔 brak akcji serca
    3x IUI ❌
    Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️

    05.05.2021 - crio 5AA
    🍀9 dpt - 348,7
    🍀 12dpt -1108
    poronienie 7 tc. 💔brak akcji serca

    02.08.2021 - crio 4AA -beta 0 💔😔

    🍀03.12.2021 - Criotransfer ❄️ blastki 5CA + embryoglue
    -( cykl naturalny)
    🍀 5dpt- ⏸
    🍀 12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
    🍀 14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
    🍀 27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
    🍀 8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
    🍀 9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
    🍀 12tc3d -6,6 cm 👶🏻 I Prenatalne zdrowy (Syn?)💙
    🍀14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
    🍀19tc1d- 308g Synka💙👶🏻
    🍀20tc3d -438g 💙👶🏻II Prenatalne
    🍀23tc2d-602g 💙
    💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙

    06.2024 - NATURALS 😱😮 - szybki Biochem 😪

    🍀 05.11.24r - crio 3AB 💔
    8dpt - beta 0

    ❄️3.2.3
  • marti7 Autorytet
    Postów: 491 381

    Wysłany: Dzisiaj, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry dziewczyny :)
    Potrzebuję podpowiedzi, bo jestem trochę w kropce.
    24.10 mialam transfer 5 dniowego zarodka, na cyklu sztucznym.

    W 6 dpt beta wyniosła 28,2. Także powiedzmy, że zapowiadało się ładnie.
    W 9 dpt urosła tylko do 62
    11 dpt 72

    Tutaj pomyślałam, że będzie to typowa ciąża biochemiczna i beta już będzie spadać. “Pech” chciał, że ona dalej jednak rosła, przyrosty były bardzo niskie, za większość poniżej normy. Wyniki były następujące:

    6 dpt - 28,2
    9 dpt - 62,3
    11 dpt - 72,0
    13 dpt - 95,9
    15 dpt 166,5
    16 dpt - 219,1
    19 dpt - 349,3
    25 dpt - 970

    Lekarz oczywiście każe dalej brać leki, mimo że wraz z położną są świadomi że ta ciąża nijak nie rokuje. Ale leki mam brać dalej, bo beta przecież rośnie. Mnie ta sytuacja już maksymalnie dobija, przeraża mnie wizja ciąży pozamacicznej, tego że skończę w szpitalu, albo że wda się jakieś zakażenie. Po prostu mam dość. Każdy wie, że to nie ma sensu, “ale beta rośnie, leki trzeba brać” 😭

    Prosze powiedzcie mi, czy nie zrobię sobie krzywdy jeśli sama odstawię leki? Czy wtedy jest nadzieja, że samo się to zatrzyma i oczyści, a ja uniknę szpitala?

    Przeraża mnie wizja pobytu w szpitalu, odłożenia starań/kolejnych transferów itp.
    Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji i zdecydowała się sama odstawić leki?
    Z góry Wam bardzo dziękuję za każdą odpowiedź ❤️



  • Kesi 🙋🏻‍♀️ Autorytet
    Postów: 500 990

    Wysłany: Dzisiaj, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kitsune wrote:
    Nie chce mi się wracać żeby zobaczyć jak dokładnie napisałam całe zdanie ale chodziło mi właśnie o takie przypadki kiedy nie ma wskazań ;) jeśli tego nie ujęłam to przepraszam, źle się wyraziłam🙈 Odnosiłam się do sytuacji Bambi, bo pojawiły się mocne wypowiedzi właśnie w jej kierunku.
    Jeśli sytuacja widocznie wskazuje że będą problemy, typu słabe przyrosty bety czy brak serduszka kiedy już powinno być to rozumiem ale wtedy raczej 99% z nas ma z tyłu głowy najgorszy scenariusz. A jeśli dobrze pamiętam to niedawno była tu sytuacja z brakiem serduszka, gdzie wszystkie wypowiedzi w jej kierunku były wspierające typu trzymam kciuki, może to leniuszek, może jeszcze się pojawi... więc dlaczego dowalać dziś innej dziewczynie, u której nic nie wskazuje na problemy?

    Aha , czyli mamy po prostu wszystkie się „ głaskać”?? 🙂

    I kto komu dowala ? Bo za bardzo nie zauważyłam ? Bo rozumiem że słowa troski oznaczaj tylko w wypowiedzi „lukier” a jak już ktoś napisze coś „ochładzającego” to znaczy że to nie troska tylko dowalanie ?

    izabelka90, alittle lubią tę wiadomość

    IUI - 15.07.2020r - poronienie 9tc. 💔 brak akcji serca
    3x IUI ❌
    Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️

    05.05.2021 - crio 5AA
    🍀9 dpt - 348,7
    🍀 12dpt -1108
    poronienie 7 tc. 💔brak akcji serca

    02.08.2021 - crio 4AA -beta 0 💔😔

    🍀03.12.2021 - Criotransfer ❄️ blastki 5CA + embryoglue
    -( cykl naturalny)
    🍀 5dpt- ⏸
    🍀 12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
    🍀 14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
    🍀 27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
    🍀 8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
    🍀 9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
    🍀 12tc3d -6,6 cm 👶🏻 I Prenatalne zdrowy (Syn?)💙
    🍀14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
    🍀19tc1d- 308g Synka💙👶🏻
    🍀20tc3d -438g 💙👶🏻II Prenatalne
    🍀23tc2d-602g 💙
    💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙

    06.2024 - NATURALS 😱😮 - szybki Biochem 😪

    🍀 05.11.24r - crio 3AB 💔
    8dpt - beta 0

    ❄️3.2.3
  • PoskromionaZłośnica Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: Dzisiaj, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia wrote:
    Na chwilę obecną nie boje się transferu ale ja jestem taka że jak coś zrobię źle nawet w małym stopniu to strasznie to biorę do siebie i przeżywam (dosłownie biczuje się w myslach). Mąż mi mówił nie raz że czasem za bardzo panikuje :) a mam tylko dwa zarodki więc jakby coś miało być nie tak to wolałabym przełożyć transfer :)

    Ja się psychicznie lepiej czuję jak tu o tym napisałam



    Edit: wiem wiem, mam już nie analizować i dać spokój bo już głupio gdybam ;) wiem że macie rację ☺️
    Wydaje mi się, że więcej zaszkodzisz sobie i zarodkowi stresując się i nakręcając niż biorąc accard. ;)
    Ale ja też jestem z tych co się nakręcają, więc cię rozumiem. Gonitwa myśli i problem, żeby zmienić ich temat...
    Może jest jakiś inny problem, o którym nie pisałaś ale accard nie zaszkodzi. Raczej pomoże. :)

    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
  • kitsune Ekspertka
    Postów: 141 189

    Wysłany: Dzisiaj, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kesi 🙋🏻‍♀️ wrote:
    Ale nikt tu nie napisał że coś na ten dzień jest nie tak 🙂 - super wieści, mega historia .Tylko koleżanka napisała że taka ciąża jest bardzo bardzo ryzykowna.
    Nie chce się wypowiadać za kogoś, ale ja bym się w tej sytuacji poczuła mocno przytłoczona tymi kilkoma postami i bardzo bym to wzięła do siebie. Mam nadzieję, że Bambi ma inne odczucia niż ja, choć zauważyłam że nie odezwała się tu dziś od czasu tych wiadomości.

    Malowybitna lubi tę wiadomość

    7 lat starań

    💉06.2022 punkcja: 8 komórek zapłodnionych
    ET: 4AA 💔 8tc
    ❄️ 08.2022 FET: 4BB 😞 nieudany
    ❄️09.2022 FET: 4BB 💔 6tc

    09.2024 zaczynamy od nowa🍀
    💉10.2024 punkcja: ❄️❄️❄️❄️
    🔬 po PGT-A 2 zdrowe ❄️4AA ❄️3AA

    ⏳️transfer w grudniu??
  • Kesi 🙋🏻‍♀️ Autorytet
    Postów: 500 990

    Wysłany: Dzisiaj, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti7 wrote:
    Dzien dobry dziewczyny :)
    Potrzebuję podpowiedzi, bo jestem trochę w kropce.
    24.10 mialam transfer 5 dniowego zarodka, na cyklu sztucznym.

    W 6 dpt beta wyniosła 28,2. Także powiedzmy, że zapowiadało się ładnie.
    W 9 dpt urosła tylko do 62
    11 dpt 72

    Tutaj pomyślałam, że będzie to typowa ciąża biochemiczna i beta już będzie spadać. “Pech” chciał, że ona dalej jednak rosła, przyrosty były bardzo niskie, za większość poniżej normy. Wyniki były następujące:

    6 dpt - 28,2
    9 dpt - 62,3
    11 dpt - 72,0
    13 dpt - 95,9
    15 dpt 166,5
    16 dpt - 219,1
    19 dpt - 349,3
    25 dpt - 970

    Lekarz oczywiście każe dalej brać leki, mimo że wraz z położną są świadomi że ta ciąża nijak nie rokuje. Ale leki mam brać dalej, bo beta przecież rośnie. Mnie ta sytuacja już maksymalnie dobija, przeraża mnie wizja ciąży pozamacicznej, tego że skończę w szpitalu, albo że wda się jakieś zakażenie. Po prostu mam dość. Każdy wie, że to nie ma sensu, “ale beta rośnie, leki trzeba brać” 😭

    Prosze powiedzcie mi, czy nie zrobię sobie krzywdy jeśli sama odstawię leki? Czy wtedy jest nadzieja, że samo się to zatrzyma i oczyści, a ja uniknę szpitala?

    Przeraża mnie wizja pobytu w szpitalu, odłożenia starań/kolejnych transferów itp.
    Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji i zdecydowała się sama odstawić leki?
    Z góry Wam bardzo dziękuję za każdą odpowiedź ❤️

    A byłaś na USG ? Co tam widać ? Że tak powiem 😬

    alittle lubi tę wiadomość

    IUI - 15.07.2020r - poronienie 9tc. 💔 brak akcji serca
    3x IUI ❌
    Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️

    05.05.2021 - crio 5AA
    🍀9 dpt - 348,7
    🍀 12dpt -1108
    poronienie 7 tc. 💔brak akcji serca

    02.08.2021 - crio 4AA -beta 0 💔😔

    🍀03.12.2021 - Criotransfer ❄️ blastki 5CA + embryoglue
    -( cykl naturalny)
    🍀 5dpt- ⏸
    🍀 12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
    🍀 14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
    🍀 27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
    🍀 8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
    🍀 9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
    🍀 12tc3d -6,6 cm 👶🏻 I Prenatalne zdrowy (Syn?)💙
    🍀14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
    🍀19tc1d- 308g Synka💙👶🏻
    🍀20tc3d -438g 💙👶🏻II Prenatalne
    🍀23tc2d-602g 💙
    💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙

    06.2024 - NATURALS 😱😮 - szybki Biochem 😪

    🍀 05.11.24r - crio 3AB 💔
    8dpt - beta 0

    ❄️3.2.3
  • north Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: Dzisiaj, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flora232 wrote:
    Dziewczyny, nie wiem czy nie panikuję, ale wczoraj miałam transfer zarodka i dzisiaj mam straszny ból piersi, w sumie już od tygodnia mnie bolały, ale dzisiaj strasznie, są nabrzmiałe :(

    Boję się, że to przed okresem i zaraz przyjdzie miesiączka :(((

    To mój pierwszy transfer i nie wiem czego się spodziewać 😞😞

    To od progesteronu.

    Flora232 lubi tę wiadomość

  • PaniKaziukowa Autorytet
    Postów: 1756 3382

    Wysłany: Dzisiaj, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti7 wrote:
    Dzien dobry dziewczyny :)
    Potrzebuję podpowiedzi, bo jestem trochę w kropce.
    24.10 mialam transfer 5 dniowego zarodka, na cyklu sztucznym.

    W 6 dpt beta wyniosła 28,2. Także powiedzmy, że zapowiadało się ładnie.
    W 9 dpt urosła tylko do 62
    11 dpt 72

    Tutaj pomyślałam, że będzie to typowa ciąża biochemiczna i beta już będzie spadać. “Pech” chciał, że ona dalej jednak rosła, przyrosty były bardzo niskie, za większość poniżej normy. Wyniki były następujące:

    6 dpt - 28,2
    9 dpt - 62,3
    11 dpt - 72,0
    13 dpt - 95,9
    15 dpt 166,5
    16 dpt - 219,1
    19 dpt - 349,3
    25 dpt - 970

    Lekarz oczywiście każe dalej brać leki, mimo że wraz z położną są świadomi że ta ciąża nijak nie rokuje. Ale leki mam brać dalej, bo beta przecież rośnie. Mnie ta sytuacja już maksymalnie dobija, przeraża mnie wizja ciąży pozamacicznej, tego że skończę w szpitalu, albo że wda się jakieś zakażenie. Po prostu mam dość. Każdy wie, że to nie ma sensu, “ale beta rośnie, leki trzeba brać” 😭

    Prosze powiedzcie mi, czy nie zrobię sobie krzywdy jeśli sama odstawię leki? Czy wtedy jest nadzieja, że samo się to zatrzyma i oczyści, a ja uniknę szpitala?

    Przeraża mnie wizja pobytu w szpitalu, odłożenia starań/kolejnych transferów itp.
    Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji i zdecydowała się sama odstawić leki?
    Z góry Wam bardzo dziękuję za każdą odpowiedź ❤️

    Przy becie około 1000 powinien być widoczny pęcherzyk w macicy. Umówiłabym się na usg, żeby chociaż wykluczyć ciążę pozamaciczną. Wartości są niskie i przyrosty również nieprawidłowe. Może być ciąża pozamaciczna lub puste jajo.
    Lekarze niestety mają trochę związane ręce i zazwyczaj zalecają dalsze branie leków.

    👩🏻 31
    Lewy jajowód niedrożny
    Prawy jajowód usunięty
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia
    Mutacje: PAI-1; MTHFR; V R2
    Kir BX (brak 3 najważniejszych)
    Cross - match: luty 2024: 18,9 % ➡️ wrzesień 2024: 9%
    Allo - mlr: luty 2024: 20,4 % ➡️ wrzesień 2024: 0%

    🧔🏻‍♂️ 34
    Wszystko Ok


    Starania naturalne od 01.2020
    07.2021 ciąża biochemiczna
    04.2022 ciąża pozamaciczna

    1IVF - 09.2022 ❄️❄️❄️❄️
    15.11.2022 - FET 4.1.1 beta 0
    18.03.2023 -FET 4.1.1 beta 0
    01.07.2023 - ET 4.1.1 beta 0
    25.06.2024 - FET 4.2.2 (accofil) - puste jajo 7tc - 01.08 - poronienie indukowane w szpitalu 💔

    2IVF - 10.2024 ❄️ 4.1.2 ❄️ 4.2.2
    Grudzień 2024 - transfer 🤞

    Czekamy na Ciebie Skarbie ❤️
  • Aggie11 Koleżanka
    Postów: 50 13

    Wysłany: Dzisiaj, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galiera wrote:
    Dziękuję Ci za słowa otuchy❤️ 🥹 Jest mi bardzo ciężko. Ze względu na stres, wiek (39) pierwsze starania o dziecko. Dopiero jak weszliśmy w program, kiedy zaczęłam czytać forum, zdałam sobie sprawę ile z nas -Kobiet ma podobny problem. Jak dużo to kosztuje sił, psychicznie i już nawet nie wspominając o finansach. A nadzieja jest tylko jedna. Wiem, że mogło nie być ani jednego zarodka, jednak dzisiaj się podłamałam 🥹🥹🥹 Tak bardzo bym chciała, żeby się udało. Oprócz męża, jestem z tym zupełnie sama. Tak bardzo boję się, czy zdążę urodzić jedno zdrowe dziecko. 🥹
    Galiera, wszystkie tu jedziemy na jednym wózku. Ja mam 40 lat, pierwsze starania o dziecko, wcześniej brak odpowiedniego partnera. Co chwile schody, masa stresu, nerow, pieniędzy...My mieliśmy 4 zarodki, z czego 3 zamrożone, jeden transfer nieudany. Nachodzą mnie różne myśli...miałam taką ogromną nadzieje przy tym pierwszym transferze. Teraz kolejne diagnostyki, kolejne stresy...a czas leci. Też mam tylko wsparcie od narzeczonego, i to on podtrzymuje mnie na duchu bo ja już chce się poddać 🙄

  • marti7 Autorytet
    Postów: 491 381

    Wysłany: Dzisiaj, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniKaziukowa wrote:
    Przy becie około 1000 powinien być widoczny pęcherzyk w macicy. Umówiłabym się na usg, żeby chociaż wykluczyć ciążę pozamaciczną. Wartości są niskie i przyrosty również nieprawidłowe. Może być ciąża pozamaciczna lub puste jajo.
    Lekarze niestety mają trochę związane ręce i zazwyczaj zalecają dalsze branie leków.
    Wiem, że tu może być najprawdopodobniej ciąża pozamaciczna lub puste jajo. I właśnie się zastanawiam czy jak odstawię leki sama, to to samo się zatrzyma i jakoś oczyści? 😞

  • Kesi 🙋🏻‍♀️ Autorytet
    Postów: 500 990

    Wysłany: Dzisiaj, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kitsune wrote:
    Nie chce się wypowiadać za kogoś, ale ja bym się w tej sytuacji poczuła mocno przytłoczona tymi kilkoma postami i bardzo bym to wzięła do siebie. Mam nadzieję, że Bambi ma inne odczucia niż ja, choć zauważyłam że nie odezwała się tu dziś od czasu tych wiadomości.

    Ja się założę na milon procent , a nawet dam sobie klasycznie uciąć rękę - że żadna nie chce tu dla drugiej źle 🙂 każda ma ten sam cel. I ja rozumiem jej entuzjazm bo sama wybierałam już 2 razy imiona nawet dla obu płci 🫣 😂

    PoskromionaZłośnica, kitsune, Agas, alittle, Iwkaaa lubią tę wiadomość

    IUI - 15.07.2020r - poronienie 9tc. 💔 brak akcji serca
    3x IUI ❌
    Kwiecień 2021 - punkcja, 26 🥚 5❄️❄️❄️❄️❄️

    05.05.2021 - crio 5AA
    🍀9 dpt - 348,7
    🍀 12dpt -1108
    poronienie 7 tc. 💔brak akcji serca

    02.08.2021 - crio 4AA -beta 0 💔😔

    🍀03.12.2021 - Criotransfer ❄️ blastki 5CA + embryoglue
    -( cykl naturalny)
    🍀 5dpt- ⏸
    🍀 12 dpt - 615,1 🙏🏻🥳
    🍀 14 dpt - 990.9 🙏🏻🥳 ( po 41 h )
    🍀 27 dpt- CRL 0,82mm + ❤️
    🍀 8tc4d- 2,11cm + ❤️ 176 HR 👶🏻
    🍀 9tc3d - 2,80cm + ❤️ 181 HR 👶🏻
    🍀 12tc3d -6,6 cm 👶🏻 I Prenatalne zdrowy (Syn?)💙
    🍀14tc5d- 8,93cm Synuś😍💙
    🍀19tc1d- 308g Synka💙👶🏻
    🍀20tc3d -438g 💙👶🏻II Prenatalne
    🍀23tc2d-602g 💙
    💙15.08.2022 nagłe cc ,56 cm , 3020g Wojtuś💙

    06.2024 - NATURALS 😱😮 - szybki Biochem 😪

    🍀 05.11.24r - crio 3AB 💔
    8dpt - beta 0

    ❄️3.2.3
  • marti7 Autorytet
    Postów: 491 381

    Wysłany: Dzisiaj, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kesi 🙋🏻‍♀️ wrote:
    A byłaś na USG ? Co tam widać ? Że tak powiem 😬
    Byłam na usg w zeszłym tygodniu przy becie ok 350-400. No i niestety nic nie było widać. Lekarz powiedział “być może pęcherzyk ciążowy, ale malutki, niewidoczny”

  • PoskromionaZłośnica Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: Dzisiaj, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti7 wrote:
    Dzien dobry dziewczyny :)
    Potrzebuję podpowiedzi, bo jestem trochę w kropce.
    24.10 mialam transfer 5 dniowego zarodka, na cyklu sztucznym.

    W 6 dpt beta wyniosła 28,2. Także powiedzmy, że zapowiadało się ładnie.
    W 9 dpt urosła tylko do 62
    11 dpt 72

    Tutaj pomyślałam, że będzie to typowa ciąża biochemiczna i beta już będzie spadać. “Pech” chciał, że ona dalej jednak rosła, przyrosty były bardzo niskie, za większość poniżej normy. Wyniki były następujące:

    6 dpt - 28,2
    9 dpt - 62,3
    11 dpt - 72,0
    13 dpt - 95,9
    15 dpt 166,5
    16 dpt - 219,1
    19 dpt - 349,3
    25 dpt - 970

    Lekarz oczywiście każe dalej brać leki, mimo że wraz z położną są świadomi że ta ciąża nijak nie rokuje. Ale leki mam brać dalej, bo beta przecież rośnie. Mnie ta sytuacja już maksymalnie dobija, przeraża mnie wizja ciąży pozamacicznej, tego że skończę w szpitalu, albo że wda się jakieś zakażenie. Po prostu mam dość. Każdy wie, że to nie ma sensu, “ale beta rośnie, leki trzeba brać” 😭

    Prosze powiedzcie mi, czy nie zrobię sobie krzywdy jeśli sama odstawię leki? Czy wtedy jest nadzieja, że samo się to zatrzyma i oczyści, a ja uniknę szpitala?

    Przeraża mnie wizja pobytu w szpitalu, odłożenia starań/kolejnych transferów itp.
    Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji i zdecydowała się sama odstawić leki?
    Z góry Wam bardzo dziękuję za każdą odpowiedź ❤️
    Ja miałam podobną sytuację po transferze w lutym. Beta zaczęła gorzej 21 w 10 dpt. Potem przyrosty w normie. Ale wiedziałam, że nic z tego nie będzie. W pierwszej ciąży miałam tego samego dnia ponad 200. Lekarz oczywiście, żeby brać leki. Naczytałam się tu na forum różnych historii. Zawsze masz cichą nadzieję, że jednak... w końcu był u mnie nawet zarodek, trochę opóźniony ale był. Tylko serca brak. Poronienie w szpitalu. Załatwiłam to w dobę. Gorzej że łyżeczekowali, a potem 2 miesiące czekania.
    Żałuję że beta rosła i każdy lekarz dawał szsnse, bo tylko straciłam masę czasu i wiele nerwów.
    Sprawdzaj czy to jednak nie cp.juz za chwilę możesz zrobić usg.

    II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
    VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ