🕸 🍁 🌻 IVF LISTOPAD 2024 🌻 🍁 🕸
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam wrażenie, że po tych wszystkich lekach to mi się rozregulował ten okres. Miesiąc temu trwał 2 dni, a teraz leki odstawione w piątek a od 2 dni tylko plamienie ale krwiste, więc też nie wiem jak to liczyć. Póki co liczę, że max do jutra się rozkręci. I tak ciągle coś..
👩🦰 84'
🧔🏻82' ✅
Prawy jajowód niedrożny
Niedoczynność tarczycy
Insulinooporność
Trombofilia
AMH 6,2
Kariotypy ok
2020 - starania naturalne - stymulacja owulacji
04.2023 - ciąża 💔 10tc - trisomia 18, zabieg łyżeczkowania
12.2023 - ciąża 💔 5tc - zabieg łyżeczkowania
04.2024 - histeroskopia - usunięcie mięśniaka macicy
07.2024 - klinika
08.2024 - rozpoczęcie stymulacji
04.09.24 - punkcja jajników - pobrane 22 🥚➡️2 blastocysty ❄️❄️
02.10.24 - FET ❄️
12.10.24 - beta <0,2
04.11.24 FET ❄️
12.11.24 - 8dpt beta 17,4
14.11.24 - 10dpt beta 8,6
Pamiętaj, że wszystko zawsze układa się pomyślnie, a jeśli nie jest pomyślnie..to znaczy, że jeszcze się układa. -
kitsune wrote:Myślę że każda dziewczyna która tu jest doskonale wie że dużo rzeczy może pójść nie tak. Ale to nie znaczy że mamy się tym cały czas zadręczać, bo stres przynosi tylko więcej szkody ciąży.
Ale tak jak napisałam, niech każdy przeżywa na swój sposób.
Ja już wiem po dzisiejszym dniu żeby nigdy w tym gronie nie pisać że się z czegoś cieszę 😉
Dużo się zmieniło na tym forum przez ostatnie lata, szkoda...
Ja się tylko wypowiem ze swojego punktu widzenia. Mam za sobą 5 nieudanych transferów, z czego jedno poronienie zatrzymane i jeden biochem. Powiem tak, na początku też żyłam pełna euforii, jak tylko beta ruszyła to cieszyłam się, nie dopuszczałam rad dziewczyn, które mając większą wiedzę niż ja od początku wiedziały, że z tego na 99% nic nie będzie, wtedy też się dziwiłam, ale z perspektywy czasu jestem im bardzo wdzięczna za to, bo porażka po takim nastawieniu jakie miałam była cholernie bolesna, dużo gorsza niż w momencie kiedy od początku zdajesz sobie sprawę, że może się nie udać. Po co mydlić oczy?? Dzieją się cuda, wiem! Są to jednak sporadyczne przypadki. Nie radziłabym na to liczyć.
izabelka90 lubi tę wiadomość
👱♀️ lat 39 ➡️ 🧔lat 38
Starania od 9 lat; od 4 z pomocą medyczną - bez rezultatu ❌️
On - 06.2024 - Morfologia 12%
Ona - 06.2024 - AMH 0,67
Cross-match - 3%, Allo MLR - 36,7%, Kariotypy ✓, KIR Bx brak 4 z 5 DS.
MTHFR A1298 hetero❌,
PAI-1 hetero❌
1 Procedura
26.06. 2023 punkcja - 2 zarodki
- 31.07.2023 - I FET w narkozie, beta 0 ❌
- 23.10.2023 - II FET w narkozie
14 dpt - beta 12,59
17 dpt - beta 44,65
21 dpt - beta 289,80
23 dpt - beta 778,5
29 dpt - beta 2200
36 dpt - beta 852,3
05.12.2023 - Poronienie zatrzymane
2 Procedura
28.06. 2024 - 2 zarodki
- 03.07.2024 - I ET w narkozie, beta 0
- 02.08.2024 - II FET w narkozie
6 dpt - beta 3,50, prog. - 25,40
8 dpt - beta 8,40
10 dpt - beta 10,00, prog. - 25,46
12 dpt - beta 6,30 cb💔
3 Procedura
27.09.2024 - 3 zarodki
- 02.10.2024 - I ET w narkozie, beta 0
- 12.2024 - II FET ? -
Dobra, Alittle doczytałam we wcześniejszych wiadomościach, że nawet dwa razy w labo jesteś
już wiem.
Ale mam jeszcze jedno pytanie. O której w takim razie robicie zastrzyk z Accofilem?👱♀️ lat 39 ➡️ 🧔lat 38
Starania od 9 lat; od 4 z pomocą medyczną - bez rezultatu ❌️
On - 06.2024 - Morfologia 12%
Ona - 06.2024 - AMH 0,67
Cross-match - 3%, Allo MLR - 36,7%, Kariotypy ✓, KIR Bx brak 4 z 5 DS.
MTHFR A1298 hetero❌,
PAI-1 hetero❌
1 Procedura
26.06. 2023 punkcja - 2 zarodki
- 31.07.2023 - I FET w narkozie, beta 0 ❌
- 23.10.2023 - II FET w narkozie
14 dpt - beta 12,59
17 dpt - beta 44,65
21 dpt - beta 289,80
23 dpt - beta 778,5
29 dpt - beta 2200
36 dpt - beta 852,3
05.12.2023 - Poronienie zatrzymane
2 Procedura
28.06. 2024 - 2 zarodki
- 03.07.2024 - I ET w narkozie, beta 0
- 02.08.2024 - II FET w narkozie
6 dpt - beta 3,50, prog. - 25,40
8 dpt - beta 8,40
10 dpt - beta 10,00, prog. - 25,46
12 dpt - beta 6,30 cb💔
3 Procedura
27.09.2024 - 3 zarodki
- 02.10.2024 - I ET w narkozie, beta 0
- 12.2024 - II FET ? -
Rozumiem to i popieram chłodzenie zapędów jeśli coś się dzieje. Ale przeciez u Bambi nie ma żadnych przesłanek żeby coś było nie tak.Enigma85 wrote:Ja się tylko wypowiem ze swojego punktu widzenia. Mam za sobą 5 nieudanych transferów, z czego jedno poronienie zatrzymane i jeden biochem. Powiem tak, na początku też żyłam pełna euforii, jak tylko beta ruszyła to cieszyłam się, nie dopuszczałam rad dziewczyn, które mając większą wiedzę niż ja od początku wiedziały, że z tego na 99% nic nie będzie, wtedy też się dziwiłam, ale z perspektywy czasu jestem im bardzo wdzięczna za to, bo porażka po takim nastawieniu jakie miałam była cholernie bolesna, dużo gorsza niż w momencie kiedy od początku zdajesz sobie sprawę, że może się nie udać. Po co mydlić oczy?? Dzieją się cuda, wiem! Są to jednak sporadyczne przypadki. Nie radziłabym na to liczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:54
ZyczeWszystkimZdrowia, Cari09, domi_, Jusia 82, Optymistka90 lubią tę wiadomość
7 lat starań
💉06.2022 punkcja: 8 komórek zapłodnionych
ET: 4AA 💔 8tc
❄️ 08.2022 FET: 4BB 😞 nieudany
❄️09.2022 FET: 4BB 💔 6tc
09.2024 zaczynamy od nowa🍀
💉10.2024 punkcja: ❄️❄️❄️❄️
🔬 po PGT-A 2 zdrowe ❄️4AA ❄️3AA
⏳️transfer w grudniu?? -
alittle wrote:A ja uważam wręcz odwrotnie.
W większości nie jesteśmy Laskami, co z cyklu na cykl mogą zajść w ciążę. Często ta nawet biedna beta nas cieszy i często te świeże Dziewczyny nie dopuszczają do siebie myśli, że coś może pójść nie tak. A jak pójdzie nie tak, gdzie nasza głowa już miała wizualizację pokoiku dla dziecka, boli to przeokrutnie i nie rzadko kończy się depresją.
Powinnyśmy mieć z tyłu głowy, że jeszcze dużo rzeczy może się posypać. Prawda jest taka, że póki nie ma mocnego serduszka to każdy scenariusz jest realny.
Osobiście jestem zdania, że póki nie mam dziecka w ramionach to jeszcze wszystko może się spieprzyć...
Nie chcę się wtrącać ale na etapie jak już się trzyma dziecko w ramionach też wszystko może się spieprzyć. Później dziecko dorasta i też wszystko może się wydarzyć. Podejrzewam że jak zobaczę te dwie kreski to też "zwariuje" bo nigdy nie miałam żadnego biochema i nie znam tego uczucia. Ciężko to wszystko wyważyć. Czasami się zastanawiam czy przez te wszystkie starania i niepowodzenia nie będę "matką helikopter" i będę chciała wszystko w jego życiu kontrolować bo się będę nieustannie martwić że coś może się stać. Teraz też się nieustannie martwię że może wszechświat wie że sobie nie dam rady w tej roli dlatego się nie udaje. My staraczki nieustannie coś mamy z tyłu głowy ale nie odbierajmy też sobie momentów radości. Bo to też droga do depresji.
kitsune, Cari09, domi_, Malowybitna, Valletta, Optymistka90 lubią tę wiadomość
Starania od 2020
On lat 30 ok
Ona lat 33
Podwyższone tsh i prolaktyna - leki Letrox 75 i 50, Bromocorn 1/2 tabletki
AMH 2,89
Hormony w normie, jajowody w porządku, nie stwierdzono niedrożności
12.08.24 punkcja - uzyskano 12 komórek, zapłodnionych 6, przetrwały 3, po punkcji Neoparin i Cyclogest
17.08.24 pierwszy transfer na naturalnym cyklu
10 dbt beta ani drgnęła, progesteron 14,3
14.10.24 drugi transfer
Leki Neoparin 1x1
Esteofem 2x1
Progesteron Besins 100mg 3x1
Cyclogest 2x1
Lenzetto 2x1
2dpt progesteron 19,6. Zwiekszona dawka progesteron besins na 2x3
4dpt progesteron 22
10dpt progesteron 24,2
beta nie drgnęła -
Ten Acard nawet nie jest na receptę, nie przejmowałabym się tak nim, to nic wielkiego, serio.Andzia wrote:Ale mroźny dzień 🥶 cały dzień głowiłam się nad tym acardem.... wiem wiem na cholere sama siebie męczę ale nawet miałam dziś takie przemyślenia żeby się zapytać jutro Pani doktor czy nie przełożyć tego transferu👩 28
badania 3dc✅AMH - 4,2✅ Kir - genotyp AA 👎PAI-1 - homo 👎, MTHFR - hetero 👎
🧔29
seminogram✅HBA 42%👎ROS✅ DFI✅InhibinaB✅
1 IVF
💉22 🫧->16 🥚-> 8🪄->ICSI->❄️❄️
19.08 FET❄️ ❄️
8 dpt ⏸
💔 ciąża bezzarodkowa
2 IVF 🔜 -
Acard ci nie zaszkodzi. Nawet w ciąży czy przed transferem. Ja bedac na twoim miejscu skalabym do góry, że dopuszczono mnie do transferu. Zawsze biore acard w przygotowaniach i po transferze wg zaleceń też. Poczytaj poniższy wpis, moze Cie uspokoji. A może twój lekarz ma wiedzę z przed 10 lat i z nią się zgadza, a nie z tą najnowszą😃Andzia wrote:Ale mroźny dzień 🥶 cały dzień głowiłam się nad tym acardem.... wiem wiem na cholere sama siebie męczę ale nawet miałam dziś takie przemyślenia żeby się zapytać jutro Pani doktor czy nie przełożyć tego transferu
https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/profilaktyka-kwasem-acetylosalicylowym-ciazy/Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:15
Andzia lubi tę wiadomość
Starania od 2022 PCOS, AMH 9,41, cykle regularne z własną owulacją
IUI 09.2023 💔 cb
IUI 10.2023 ❌ odwolane
IUI 11.2023 ❌
03.2024 start IVF, 30.03.2024 punkcja pobrano 30🥚12🥚zamrożonych , 12🥚zapłodnionych, procedura 1.1
❄ 5.1.1 prawidłowy PGT
5❄ nieprawidłowe 😔 po PGT
06.2024 -I FET ❌
Histeroskopia Lipiec 2024 cd138 brak stanu zapalnego w wynikach, widoczny podczas histero - antybiotykoterapia
Procedura 1.2 sierpień 2024 5.2.1-1szt, 5.2.2 - 2szt
10 i 11.2024 II FET odwołany endo 6.5mm😪
1.2025 II FET??🤞🤞 -
rozalaa wrote:Ten Acard nawet nie jest na receptę, nie przejmowałabym się tak nim, to nic wielkiego, serio.
Za dużo analizuje, postaram się o tym nie myśleć zaraz idę znaleźć sobie jakieś zajęcie żeby sobie wody z mózgu nie robić 🤣
03.2020- cb
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Przekładać transfer z powodu accardu, który jak ci pisałam, standardowo się stosuje do transferu na polepszenie ukrwienie macicy i implantację??Andzia wrote:Ale mroźny dzień 🥶 cały dzień głowiłam się nad tym acardem.... wiem wiem na cholere sama siebie męczę ale nawet miałam dziś takie przemyślenia żeby się zapytać jutro Pani doktor czy nie przełożyć tego transferu
Może po prostu boisz się samego transferu???II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0 -
Agas wrote:Acard ci nie zaszkodzi. Nawet w ciąży przed transferem. Poczytaj poniżej bo może twój lekarz ma wiedzę z przed 10 lat i z nią się zgadza.
https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/profilaktyka-kwasem-acetylosalicylowym-ciazy/
Dzięki za link ☺️03.2020- cb
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Nie nie, oczywiście, jeśli chodzi o samą sytuację Bambi to wręcz przeciwnie, jest się z czego cieszyć. Sama w rodzinie mam identyczną sytuację i za wysoka beta od razu przeszło mi przez myśl podzielenie zarodka.kitsune wrote:Rozumiem to i popieram chłodzenie zapędów jeśli coś się dzieje. Ale przeciez u Bambi nie ma żadnych przesłanek żeby coś było nie tak.
Chodzi mi tylko o Twoją wypowiedź, napisałaś, że mamy nie pisać "że ktoś ma się nie cieszyć za wcześnie", jeśli sytuacja wygląda na beznadziejną to lepiej żeby ktoś miał otwarty umysł. Absolutnie nie odnoszę się do konkretnej sytuacji tylko ogólnie
kitsune lubi tę wiadomość
👱♀️ lat 39 ➡️ 🧔lat 38
Starania od 9 lat; od 4 z pomocą medyczną - bez rezultatu ❌️
On - 06.2024 - Morfologia 12%
Ona - 06.2024 - AMH 0,67
Cross-match - 3%, Allo MLR - 36,7%, Kariotypy ✓, KIR Bx brak 4 z 5 DS.
MTHFR A1298 hetero❌,
PAI-1 hetero❌
1 Procedura
26.06. 2023 punkcja - 2 zarodki
- 31.07.2023 - I FET w narkozie, beta 0 ❌
- 23.10.2023 - II FET w narkozie
14 dpt - beta 12,59
17 dpt - beta 44,65
21 dpt - beta 289,80
23 dpt - beta 778,5
29 dpt - beta 2200
36 dpt - beta 852,3
05.12.2023 - Poronienie zatrzymane
2 Procedura
28.06. 2024 - 2 zarodki
- 03.07.2024 - I ET w narkozie, beta 0
- 02.08.2024 - II FET w narkozie
6 dpt - beta 3,50, prog. - 25,40
8 dpt - beta 8,40
10 dpt - beta 10,00, prog. - 25,46
12 dpt - beta 6,30 cb💔
3 Procedura
27.09.2024 - 3 zarodki
- 02.10.2024 - I ET w narkozie, beta 0
- 12.2024 - II FET ? -
Ewelina26 wrote:Witajcie dziewczyny
Przepraszam że wam tak wbijam na wątek, kiedyś chwilę się udzielałam ale wszystko jak zwykle się posypało i skomplikowało😭 jeżeli jeszcze bardziej jest to możliwe 😔🤦♀️.
Mam do Was pytanie czy któraś z Was ma doświadczenie z kliniką INVICTA w Warszawie i z dr Grzegorzem Jakielem ?
Albo czy wiecie która klinika (najlepiej Warszawa )jest godna polecenia w przypadku problemów z uzyskaniem zarodków i wadami genetycznymi zarodków 😔😣.
Pozdrawiam Was i trzymam za wszystkie kciuki ✊🍀
Na pewno taka, która bada zarodki. Czyli nie Novum. Invicta bada. Ja jestem w bocianie i też badają. Myślę, że w takim przypadku trzeba próbować wiele razy aby próbować prawidłowe zarodki.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:21
Starania od lutego 2024.
39 lat, AMH 2, 84
czynnik męski oligospermia
Kariotypy ✅
03.2024 stymulacja Menopur + Ganirelix
03.2024 punkcja, 8 🥚, zapłodniło się 6 🥚.
Przetrwały 2 ❄️❄️4BC i 5BC. Nieprzebadane.
Polip w macicy po stymulacji, wizyty u kilku lekarzy.
Lekarz prowadzący radzi robić transfer na polip...
06.2024 Histeroskopia w Novum z usunięciem polipa.
Biopsja endometrium - brak stanu zapalnego.
07.2024 transfer 2 zarodów, nieudany, brak implantacji.
07.2024 zmiana lekarza, nowa stymulacja.
Rekovelle + Oraglutran.
31.07.2024 Punkcja. Pobrano 18 🥚, dojrzałych 18 🥚. Lekarz kazał zapłodnić wszystkie, zapłodniło się 11 🥚.
Przetrwało 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 4AB, 4AC, 4BB,4BB,4BB, 4CB.
Badanie PGT: 1 zdrowa ❄️ 4AB.
1 nieprzebadana ❄️4AC (nie dało się przebadać).
Transfer 6.09 - nieudany.
Lekarz sugeruje zbadać immunologię.
27.09. - pierwsza wizyta u immunologa. -
Dziewczyny, jogę na implantację od dnia transferu czy wcześniej?🙋♀️ 37
MTHFR - hetero obie wersje
PAI - homo
Insulinooporności i hiperinsulinemia
Hashimoto i niedoczynność
AMH - 5,2
🙋🏻♂️ 38
Teratozoospermia:
11.2023 - morfologia 0%
09.2024 - morfologia 2%
4lata starań - 3 naturalnie
Syn z 2018 (po 3 latach starań)
1 IUI 8.02 ❌
2 IUI 8.03 ❌
3 IUI 7.04 ❌
IVF październik 2024 🥹
8.10 start stymulacji (mensinorm 75 jednostek, Rekovelle 7 mcg, i od 5 dc Orgalutran 0,25mg)
19.10 punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 zapłodnione.
2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)
24.10 ET 2.1.2
💔 7dpt beta <0,2 mIU/ml
11.2024 drugi transfer🤞🏻cykl sztuczny (estrofem 3x1)
22.11 FET ❄️ 5.1.2
"W każdej próbie jest odrobina nadziei, która zbliża nas do spełnienia marzeń." -
Galiera wrote:Cześć Dziewczyny,
Dzisiaj otrzymałam informację, że mam tylko jeden zarodek 🥹 Bl. 5.2.2.
Jestem załamana 😭😭😭😭 liczyłam chociaż na dwa... Zostanie przebadany genetycznie. Szanse na wynik prawidłowy to 50% 🥹 Powstrzymuje dzisiaj łzy w pracy. Nie mogę doczekać się wyjścia do domu, żeby się wypłakać.
Zarodek bardzo dobrej klasy jeśli jest zdrowy to jest duża szansa na ciążę! wystarczy 1 zarodek. Nie masz „tylko jednego zarodka”. Ale masz 1 zarodek dobrej klasy i masz dużą szansę na ciążę jeśli jest zdrowy.
Starania od lutego 2024.
39 lat, AMH 2, 84
czynnik męski oligospermia
Kariotypy ✅
03.2024 stymulacja Menopur + Ganirelix
03.2024 punkcja, 8 🥚, zapłodniło się 6 🥚.
Przetrwały 2 ❄️❄️4BC i 5BC. Nieprzebadane.
Polip w macicy po stymulacji, wizyty u kilku lekarzy.
Lekarz prowadzący radzi robić transfer na polip...
06.2024 Histeroskopia w Novum z usunięciem polipa.
Biopsja endometrium - brak stanu zapalnego.
07.2024 transfer 2 zarodów, nieudany, brak implantacji.
07.2024 zmiana lekarza, nowa stymulacja.
Rekovelle + Oraglutran.
31.07.2024 Punkcja. Pobrano 18 🥚, dojrzałych 18 🥚. Lekarz kazał zapłodnić wszystkie, zapłodniło się 11 🥚.
Przetrwało 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 4AB, 4AC, 4BB,4BB,4BB, 4CB.
Badanie PGT: 1 zdrowa ❄️ 4AB.
1 nieprzebadana ❄️4AC (nie dało się przebadać).
Transfer 6.09 - nieudany.
Lekarz sugeruje zbadać immunologię.
27.09. - pierwsza wizyta u immunologa. -
PoskromionaZłośnica wrote:Przekładać transfer z powodu accardu, który jak ci pisałam, standardowo się stosuje do transferu na polepszenie ukrwienie macicy i implantację??
Może po prostu boisz się samego transferu???
Na chwilę obecną nie boje się transferu ale ja jestem taka że jak coś zrobię źle nawet w małym stopniu to strasznie to biorę do siebie i przeżywam (dosłownie biczuje się w myslach). Mąż mi mówił nie raz że czasem za bardzo panikuje a mam tylko dwa zarodki więc jakby coś miało być nie tak to wolałabym przełożyć transfer
Ja się psychicznie lepiej czuję jak tu o tym napisałam
Edit: wiem wiem, mam już nie analizować i dać spokój bo już głupio gdybam wiem że macie rację ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:25
03.2020- cb
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Nie chce mi się wracać żeby zobaczyć jak dokładnie napisałam całe zdanie ale chodziło mi właśnie o takie przypadki kiedy nie ma wskazańEnigma85 wrote:Nie nie, oczywiście, jeśli chodzi o samą sytuację Bambi to wręcz przeciwnie, jest się z czego cieszyć. Sama w rodzinie mam identyczną sytuację i za wysoka beta od razu przeszło mi przez myśl podzielenie zarodka.
Chodzi mi tylko o Twoją wypowiedź, napisałaś, że mamy nie pisać "że ktoś ma się nie cieszyć za wcześnie", jeśli sytuacja wygląda na beznadziejną to lepiej żeby ktoś miał otwarty umysł. Absolutnie nie odnoszę się do konkretnej sytuacji tylko ogólnie jeśli tego nie ujęłam to przepraszam, źle się wyraziłam🙈 Odnosiłam się do sytuacji Bambi, bo pojawiły się mocne wypowiedzi właśnie w jej kierunku.
Jeśli sytuacja widocznie wskazuje że będą problemy, typu słabe przyrosty bety czy brak serduszka kiedy już powinno być to rozumiem ale wtedy raczej 99% z nas ma z tyłu głowy najgorszy scenariusz. A jeśli dobrze pamiętam to niedawno była tu sytuacja z brakiem serduszka, gdzie wszystkie wypowiedzi w jej kierunku były wspierające typu trzymam kciuki, może to leniuszek, może jeszcze się pojawi... więc dlaczego dowalać dziś innej dziewczynie, u której nic nie wskazuje na problemy?7 lat starań
💉06.2022 punkcja: 8 komórek zapłodnionych
ET: 4AA 💔 8tc
❄️ 08.2022 FET: 4BB 😞 nieudany
❄️09.2022 FET: 4BB 💔 6tc
09.2024 zaczynamy od nowa🍀
💉10.2024 punkcja: ❄️❄️❄️❄️
🔬 po PGT-A 2 zdrowe ❄️4AA ❄️3AA
⏳️transfer w grudniu?? -
Hej, chętnie przycupnę w tym wątku
Przede wszystkim, trzymam kciuki za Was wszystkie!
Nie za bardzo wiem, co więcej napisać - podchodzę do IVF pierwszy raz, boję się okropnie 🙀Na koniec listopada monitoring, potem punkcja, mrożenie i transfer dopiero w następnym cyklu - jeśli się uda. Jestem niezbyt optymistycznie nastawiona po tylu latach - chociaż co mi szkodzi spróbować.
Miwka, kitsune, Iwkaaa, EwelaKrk86, PoskromionaZłośnica, evcix84 lubią tę wiadomość
PCOS
Hashimoto
insulinooporoność -
Yavanna wrote:Hej, chętnie przycupnę w tym wątku
Przede wszystkim, trzymam kciuki za Was wszystkie!
Nie za bardzo wiem, co więcej napisać - podchodzę do IVF pierwszy raz, boję się okropnie 🙀Na koniec listopada monitoring, potem punkcja, mrożenie i transfer dopiero w następnym cyklu - jeśli się uda. Jestem niezbyt optymistycznie nastawiona po tylu latach - chociaż co mi szkodzi spróbować.
Trzymam kciuki żeby w każdym etapie wszystko było w porządku
03.2020- cb
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Yavanna wrote:Hej, chętnie przycupnę w tym wątku
Przede wszystkim, trzymam kciuki za Was wszystkie!
Nie za bardzo wiem, co więcej napisać - podchodzę do IVF pierwszy raz, boję się okropnie 🙀Na koniec listopada monitoring, potem punkcja, mrożenie i transfer dopiero w następnym cyklu - jeśli się uda. Jestem niezbyt optymistycznie nastawiona po tylu latach - chociaż co mi szkodzi spróbować.
Witaj u nas 🧡 czuj się tu dobrze , ale nie rozgaszczaj się na długo Kciuki 🤞🤞
♀ 35 lat
niedoczynność tarczycy
♂ 36 lat
oligospermia
🐕🦺 7 lat
pudel 🤪
📅 17.06.2024 wizyta kwalifikacyjna ✔️
📅 27.06 histeroskopia polipa (kolejna 🥲) ✔️
📅 09.07 początek stymulacji [Mensinorm 150+75, Ganirelix 0,25] ✔️
📅18.07 punkcja ✔️ ❄️❄️❄️
📅 23.07 transfer ❌
📅 18.09 transfer ❌ (ciążą biochemiczna)
📅 25.10 transfer ❌
📅18.11.2024 zmiana kliniki
