🍁🕯🍂🎃 IVF LISTOPAD 2025 🎃🍂🕯🍁

paulity wrote:

Dziewczyny mam dzisiaj pierwszy dzień cyklu, i ten olej z wiesiołka pije po łyżeczce? Do jakiego dnia cyklu jak jestem na sztucznym? Pierwszy raz go stosuje dlatego pytam

A czemu pijesz na sztucznym? Go się głównie pije dla śluzu i lepszych starań naturalnych. Na cyklu sztucznym owulacji i śluzu nie ma. A do tego może nasilić małe skurcze. Endometrium też nie pomoże. Ja nie słyszałam, żeby na sztucznym i przy invitro był sens tego oleju.

Totalnie_pogubiona, blaurita lubią tę wiadomość

Totalnie_pogubiona, blaurita lubią tę wiadomość

MoniaB wrote:

Ja dziś 7dpt. Zrobiłam rano test sikany, ale wyszedł super biały (jak u mnie zawsze…). Miałam jechać też na pierwszą wstępną betę, ale nie wiem teraz czy jest sens. Może będę miała koło 5 i nadal nie będę widziała.. Wątpię w wysoki wynik. Nadal mam podwyższoną temp.

Słabo, że źle się czujesz a zmniejszyłaś ten progesteron?
Skoro dzisiaj sikaniec ujemny to pewnie warto by było do jutra się wstrzymać z pobieraniem, bo faktycznie może wyjść coś granicznego

MoniaB lubi tę wiadomość

MoniaB lubi tę wiadomość

paulity wrote:

Dziewczyny mam dzisiaj pierwszy dzień cyklu, i ten olej z wiesiołka pije po łyżeczce? Do jakiego dnia cyklu jak jestem na sztucznym? Pierwszy raz go stosuje dlatego pytam

Z tego co pamiętam, to tak jak mówi MoniaB że olej z wesiółka lepiej sprawdzi się podczas stymulacji albo naturalnych starań
Na pierwszej stronie jest opisane co warto robić przygotowując się do transferu - suplementacja i dieta

MoniaB lubi tę wiadomość

MoniaB lubi tę wiadomość

merci wrote:

Słabo, że źle się czujesz a zmniejszyłaś ten progesteron?
Skoro dzisiaj sikaniec ujemny to pewnie warto by było do jutra się wstrzymać z pobieraniem, bo faktycznie może wyjść coś granicznego

Nie zmniejszyłam, nie chcę tak samodzielnie łamać zaleceń lekarza. Zwłaszcza że wczoraj miałam też 2 skoki nie po tabletkach (mam co kilka godzin skoki od 36,6 do 37,7). Ale nie mam żadnej infekcji czy coś. Myślałam też wczoraj że przecież dziewczyny w dalszych trymestrach mają tak wysokie poziomy proga i nie mają stanu podgorączkowego.

Chciałam po negatywnej becie ewentualnie dopytać lekarza i coś odstawić. Jeszcze się waham czy dziś jechać na badanie, lepiej byłoby jutro, ale w sobotę u mnie nie badają. A do poniedziałku daleko )

Powiem Wam, że testy to mój słaby punkt. Zastrzyki, narkoza, leki, wizyty - nic mnie nie stresuje, luz i łatwość. Ale jak dochodzi do testów to jestem rozwalona i bardzo dużo mnie to kosztuje by go wykonać i sprawdzić wynik. Pewnie też dlatego, że od ponad 30 miesięcy zawsze mam biały. Jakkolwiek bym się nie starała

Kasikos lubi tę wiadomość

Kasikos lubi tę wiadomość

MoniaB wrote:

Nie zmniejszyłam, nie chcę tak samodzielnie łamać zaleceń lekarza. Zwłaszcza że wczoraj miałam też 2 skoki nie po tabletkach (mam co kilka godzin skoki od 36,6 do 37,7). Ale nie mam żadnej infekcji czy coś. Myślałam też wczoraj że przecież dziewczyny w dalszych trymestrach mają tak wysokie poziomy proga i nie mają stanu podgorączkowego.

Chciałam po negatywnej becie ewentualnie dopytać lekarza i coś odstawić. Jeszcze się waham czy dziś jechać na badanie, lepiej byłoby jutro, ale w sobotę u mnie nie badają. A do poniedziałku daleko )

Powiem Wam, że testy to mój słaby punkt. Zastrzyki, narkoza, leki, wizyty - nic mnie nie stresuje, luz i łatwość. Ale jak dochodzi do testów to jestem rozwalona i bardzo dużo mnie to kosztuje by go wykonać i sprawdzić wynik. Pewnie też dlatego, że od ponad 30 miesięcy zawsze mam biały. Jakkolwiek bym się nie starała

Myślałam, że może kontaktowałaś się z lekarzem.
Może test na covid z nosa zrób? Bo one teraz tak wyglądają, że inne objawy niekoniecznie tylko taka skacząca temperatura. Oby nie ale to mogłoby być jakieś wyjaśnienie tej temperatury.
Cokolwiek nie zrobisz trzymam kciuki 🤞🏻 tutaj chyba nie ma prostych odpowiedzi co jest właściwe, zrób jak czujesz
A te testy to jest niesamowite ile szkody psychicznej potrafi zrobić taki pasek czy patyk 🙃

MoniaB lubi tę wiadomość

MoniaB lubi tę wiadomość

paulity wrote:

Dziewczyny mam dzisiaj pierwszy dzień cyklu, i ten olej z wiesiołka pije po łyżeczce? Do jakiego dnia cyklu jak jestem na sztucznym? Pierwszy raz go stosuje dlatego pytam

Ja miałam w domu to piłam żeby się nie zmarnował, tak gdzieś do połowy cyklu kiedy włączałam progesteron. Około łyżkę stołową, ale lałam do ust prosto z butelki więc tak na oko
Czy coś pomagał to nie wiem, jest generalnie zdrowy więc wykorzystywałam.

paulity lubi tę wiadomość

👩94👦87. Starania od 2018, klinika od 2024:
🍀I:
🐮07/04 - punkcja, 5❄️
❌07/31 - I FET, cb 4+3
❌09/04 - II FET
❌10/30 - III FET, cb 4+2
❌12/04 - IV FET
2025:
❌01/08 - V FET, cb 5+0
❌02/03 - histeroskopia i biopsja, CD138+++ >10/10,
🍀II:
🐮03/13 punkcja, 4❄️
❌04/14 biopsja kontrolna, CD138++5-10/10, CD56 <5%🆗
❔06/20 biopsja kontrolna, CD138+<5/10
🐄07/22 - VI FET, 9dpt 202, 11dpt 535, 13dpt 1200, 18dpt 11816, CRL: 31dpt 0,97cm, 37dpt 1,6cm 9+6 3cm, 11+0 4,55cm, 12+4 7,2cm 14+3 felia zdrowy 🩵 16+4 150g, 19+2 połówkowe 270g, 22+4 490g

❌KIR: Bx ➕2DS2
PAI-1, mthfr - homo
❌Tężyczka
❌Niedoczynność tarczycy
Kariotypy, cytokiny, immunofenotyp, ana2, asa 🆗
AMH 2.6-3.6 🆗

"Odwaga bycia nielubianym to odwaga bycia wolnym."

paulity lubi tę wiadomość

👩94👦87. Starania od 2018, klinika od 2024:
🍀I:
🐮07/04 - punkcja, 5❄️
❌07/31 - I FET, cb 4+3
❌09/04 - II FET
❌10/30 - III FET, cb 4+2
❌12/04 - IV FET
2025:
❌01/08 - V FET, cb 5+0
❌02/03 - histeroskopia i biopsja, CD138+++ >10/10,
🍀II:
🐮03/13 punkcja, 4❄️
❌04/14 biopsja kontrolna, CD138++5-10/10, CD56 <5%🆗
❔06/20 biopsja kontrolna, CD138+<5/10
🐄07/22 - VI FET, 9dpt 202, 11dpt 535, 13dpt 1200, 18dpt 11816, CRL: 31dpt 0,97cm, 37dpt 1,6cm 9+6 3cm, 11+0 4,55cm, 12+4 7,2cm 14+3 felia zdrowy 🩵 16+4 150g, 19+2 połówkowe 270g, 22+4 490g

❌KIR: Bx ➕2DS2
PAI-1, mthfr - homo
❌Tężyczka
❌Niedoczynność tarczycy
Kariotypy, cytokiny, immunofenotyp, ana2, asa 🆗
AMH 2.6-3.6 🆗

"Odwaga bycia nielubianym to odwaga bycia wolnym."

MoniaB wrote:

Ja dziś 7dpt. Zrobiłam rano test sikany, ale wyszedł super biały (jak u mnie zawsze…). Miałam jechać też na pierwszą wstępną betę, ale nie wiem teraz czy jest sens. Może będę miała koło 5 i nadal nie będę widziała.. Wątpię w wysoki wynik. Nadal mam podwyższoną temp.

A kiedy zalecili Ci zrobienie bety w klinice? Właśnie dzisiaj, czy zrobiłaś z niecierpliwości?

MoniaB lubi tę wiadomość

MoniaB lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 09:41

MoniaB lubi tę wiadomość

MoniaB lubi tę wiadomość

Kasikos wrote:

A kiedy zalecili Ci zrobienie bety w klinice? Właśnie dzisiaj, czy zrobiłaś z niecierpliwości?

Zalecili w 12 i 14 dzień po transferze, czyli przyszła środa i piątek Obiecałam sobie zrobić najwcześniej w poniedziałek, ale już mnie to wszystko stresowało i pomyślałam, że wynik zmniejszy stres Zwłaszcza, że ostatnio dziewczynom tu wychodziło w 7dpt.

Ale może już nie będę Was tym spamować, bo to histerie trochę jak dla świeżaczek, a nie na wątku ivf 😄

Kasikos, Inkez, MałaStokrotka lubią tę wiadomość

Kasikos, Inkez, MałaStokrotka lubią tę wiadomość

MoniaB wrote:

Zalecili w 12 i 14 dzień po transferze, czyli przyszła środa i piątek Obiecałam sobie zrobić najwcześniej w poniedziałek, ale już mnie to wszystko stresowało i pomyślałam, że wynik zmniejszy stres Zwłaszcza, że ostatnio dziewczynom tu wychodziło w 7dpt.

Ale może już nie będę Was tym spamować, bo to histerie trochę jak dla świeżaczek, a nie na wątku ivf 😄

Kochana, rozumiem niecierpliwość... To tak, jak ja obiecuję sobie, że nie będę czytała historii nieudanych IVF, żeby się nie nakręcać, a potem kończę o 2 nad ranem z telefonem czytając najgorsze opowieści z horrorów.

Jednak pomaga świadomość, że to mi/nam nie służy. Może coś fajnego, przyjemnego sobie zaplanuj na ten weekend? Jakiś delikatny masaż albo kino? Trzymam mocno kciuki.

MoniaB, MałaStokrotka lubią tę wiadomość

MoniaB, MałaStokrotka lubią tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 12:34

Phiczek lubi tę wiadomość

Phiczek lubi tę wiadomość

MałaStokrotka, Sylaada lubią tę wiadomość

MałaStokrotka, Sylaada lubią tę wiadomość

Sylaada wrote:

Jem batoniki twarogowe 🤭Magija się nazywają. Jednocześnie dbam o glikemię, więc mam troszkę mniej możliwości.

Tak bez narkozy u mnie w klinice o narkozie nawet nie wspominali Jeżeli któraś też ma taką sytuację, to według mnie do punkcji narkoza nie jest potrzebna Leki które dostałam były zupełnie wystarczające

Są jeszcze takie z dodatkowym białkiem, mają 10g białka w jednym i są bez dodatku cukru 😊 magija ma sporo cukru i mniej białka. Ale na pewno lepsze takie niż zadne 😊 o te ze zdjęcia lubię:



Ojej, ja bym sobie nie wyobrażała punkcji bez narkozy.

O nawodnienie dbasz? Pijesz izotoniki?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 12:36

Sylaada lubi tę wiadomość

Sylaada lubi tę wiadomość

letnia lubi tę wiadomość

letnia lubi tę wiadomość

Pozytywna_ lubi tę wiadomość

Pozytywna_ lubi tę wiadomość

Mati01 lubi tę wiadomość

Mati01 lubi tę wiadomość