🍄🍂🌰 IVF PAŹDZIERNIK 2025 🍄🍂🌰
-
WIADOMOŚĆ
-
MoniaB wrote:Ja mam właśnie dylemat kiedy iść na zwolnienie i mówić. Ja jestem szefową. Jestem bardzo przemęczona. Chciałabym przy transferze wziąć trochę wolnego, nie dam też rady w ciąży pracować. Nie mam sił, a praca wymagająca. Nie chciałabym mówić wcale o invitro. Ale pracownice ciągle nie mają litości, zarzucają pomysłami, trochę tak krzywo patrzą, że gorący okres a ja wzięłam urlop (w okolicach punkcji, bo miałam małą hiperstymulację). Ja mam teraz słabą głowę do pracy, zarządzania, wstawania na ósmą. A czuję jakby mnie obgadywały, że się obijam ostatnio. Koleżanka/pracownica miała pretensje czemu nie było mnie w weekend na eventach, że powinnam być jako liderka. A ja serio ledwo daje radę to wszystko pogodzić. Mam pracę trochę też publiczną, jak powiem w pracy to się poniesie szeroko po mieście..
Mogłabym powiedzieć, że jestem z ciąży. Ale nie chcę mówić że jestem w trakcie invitro i potem gdzie nie pójdę na miasto to ludzie będą się przyglądać czy się udało i zastanawiać za plecami. Już i tak na każdym kroku słyszę pytania kiedy dziecko lub nawet gratulacje, że ponoć w ciąży jestem jak nigdy nie byłam.
Kochana, nie musisz sie tłumaczyć nikomu że starasz się o dziecko i że wgl korzystasz z in vitro.
A niech sobie myślą że się obijasz a Ciebie niech to nie interesuje 😊
Ja nikomu nic w pracy nie mówiłam,
jak potrzebowałam wolne to szłam do kierownika i mówiłam że nie będzie mnie danego dnia z przyczyn prywatnych i nawet nie wnikał (a jakby pytał po co to bym powiedziała że to moja prywatna sprawa i nie ma czym się chwalić).
Jak potrzebowałam wolnego po punkcji to powiedzialam ze mam planowany mały zabieg i nie bedzie mnie tak do tygodnia.
Jak dowiedziałam sie o ciąży to na l4 poszłam w 12dpt i nikomu nie powiedziałam o ciąży aż do 6 miesiąca ciąży (moje l4 ciążowe widzi tylko szef i księgowa i za plotkowanie a raczej ujawnianie prywatnych spraw u nas w firmie ponosi się poważne konsekwencje).
Nie interesowało mnie że ludzie będą plotkować że jestem leń i poszłam na l4 bo po czasie dowiedzieli się o ciąży i na pewno zmienili zdanie ale wolałam nie ryzykować że każdy by wiedział a ja nagle poronie i wrócę do pracy... Nie zniosłabym tego wzroku litości w moją stronę.
Oczywiście pracownicy pytali "a po co ci wolne?" "A co to masz za zabieg?" "Czemu Cie nie bylo, stalo się coś?"
to odpowiadałam że im mniej wiedzą tym lepiej śpią albo pytałam sie ich po co im ta informacja i czy się za mną stęsknili.... Uwielbialam te ich odpowiedzi ze martwili sie o mnie 😂
MoniaB, just_a_girl, Honorka, Niezabudka86 lubią tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
jabk0va wrote:Kochana, ja też ukrywałam fakt, że jesteśmy w programie in-vitro. Też brałam urlopy na punkcje, tuszowałam wizyty, ukrywałam pokłute ręce i brzuch.
Ale w tym momencie, w którym się udało, nie ma dla mnie nic ważniejszego. I na dalszy plan schodzi to, co ludzie będą myśleć, mówić.
Bałabym się, że pracując do 12tyg mogłabym zrobić krzywdę sobie i dziecku. Kosztem czego, dobrej opinii?
I wiem, że może być różnie, ale nie chcę mieć sobie nic do zarzucenia ☘️☘️
Pewnie!! Bardzo dobrze robisz! 💛 I tak Cię długo w pracy nie będzie plus chyba pisałaś że nie wrócisz tam, więc co za różnica kilka tygodni więcej. Poza tym, o cuda trzeba dbać!!! 😍⭐️
Ja wg statystyk powinnam być w ciąży w ciągu 3 miesięcy, bo mam 3 dobre zarodki i żadnych problemów z endometrium. Będę miała co miesiąc transfer. Ale też wiadomo że może być różnie. Najchętniej to już bym powiedziała że to ciążowe zwolnienie i nara! Al me wtedy od startu zwolnienia do porodu byłoby np 12 miesięcy 😆 Jak u konia 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 00:20
Kat84 lubi tę wiadomość
38💃💛🏃40
🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
🍒 od 12.2023 - starania staranne
🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
🍒 9 x stymulacja + monitoring
🍒 2 x IUI
🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
🍒 09.2025 - kariotypy ok
🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️
AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶 -
📌Adirella - wizyta przed transferem 🧑⚕️🩺
📌MałaStokrotka - transfer 🍀🍍
📌Totalnie_pogubiona - wizyta u specjalisty od histeroskopii 🧑⚕️🩺
📌 Dewelka - beta dla kliniki 💉🩸
Powodzenia Dziewczyny! ✊
Ja też nic nie mówiłam w pracy, ukrywałam wszystkie wizyty, punkcję, transfer. Trochę było przez to gimnastyki i nerwów. Planuję pracować do końca tego roku, a o ciąży powiedzieć dopiero po testach nipt i prenatalnych. Mam pracę biurową, chociaż odpowiedzialną, to zwolniłam obroty, bo dla mnie nie ma teraz nic ważniejszego niż ciąża.
MoniaB, Dewelka, Monixma, Honorka, Adirella, MałaStokrotka, Niezabudka86, Kat84 lubią tę wiadomość
👩🏻 31 👱🏻♂️ 33
❌AMH: 0,428 ng/ml
➖niedoczynność tarczycy
➖obniżone parametry nasienia
IVF
04.08 start stymulacji
16.08 punkcja: 3🥚→ 2MII → 1 ❄️ 3.2.2
14.10 transfer 🥹🍀✨
6dpt 34, 8dpt 112, 10dpt 299, 13dpt 933 -
📌Adirella - wizyta przed transferem 🧑⚕️🩺
📌MałaStokrotka - transfer 🍀🍍
📌Totalnie_pogubiona - wizyta u specjalisty od histeroskopii 🧑⚕️🩺
📌 Dewelka - beta dla kliniki 💉🩸
Trzymamy kciuki dziewczyny, powodzenia
Dewelka, Adirella, MałaStokrotka lubią tę wiadomość
starania od 04.2023
03.2025 IVF nr 1
14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
19.03 I transfer ❄️3AB ❌
18.04 biopsja endometrium:
CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
25.07 II transfer ❄️6BB ❌
09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
🔜 diphereline x3, minihisteroskopia
👩🏻'95 (30)
AMH = 1,6 (08.2025)
hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌
👨🏻'95 (30)
morfologia 0% / 4% / 1% ❌
MSOME 0% ❌ -
Ja dopóki nie będę miała pewności, że wszystko jest ok to w pracy nie mówię nic. Dużo zyskałam urlopu biorąc l4 na punkcje czy poprzednie transfery, więc teraz mogę z nim szaleć. Rok temu miałam poronienie zatrzymane w 8tc, też nikomu nic nie mówiłam dopiero przy poronieniu, że nie będzie mnie możliwe kilka dni. Niestety tym razem będę jeszcze bardziej ostrożna w informacjach, bo dopóki nie będzie potwierdzone, że wszystko jest ok, to ja dla siebie dla swojego komfortu psychicznego nie uznaje jeszcze tej ciąży jako ciąża. Oczywiście przy pracy fizycznej to bym się nie wahała wcale, ale ja mam pracę biurowa, nudną, krzywda mi się tu żadna nie dzieje. Ale to co swoje przeżyłam rok temu, ten smutek, to zawiedzenie, że się nie udało, a przecież to już było, to zmieniło moje podejście do tego tematu. Oczywiście nikomu nie życzę źle, ale dla mnie przy takiej wczesnej ciąży nie ma co wierzyć, że to już się udało, dziecko już się urodzi na 100%.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 09:26
MoniaB, Andzia, Niezabudka86 lubią tę wiadomość
🧑 37 lat 🧔 37 lat
Starania od: ~sierpień 2021
Owulacje naturalne, drożność ok
2023: 3 x IUI ❌
2023 lipiec: stymulacja do IVF ✔️
2023 sierpień: punkcja: 3 zarodki 5-6 dniowe ✔️
2023 wrzesień: biopsja - przewlekły stan zapalny endometrium ❌
Sumarycznie biopsja x 5
2024 marzec: transfer ❌
2024 sierpień: ostatnia biopsja - brak zapalenia endometrium ✔️
2024 wrzesień: transfer ✔️
2024 listopad: 8tc 💔
2024 grudzień: transfer ❌
2025 styczeń: wizyta kwalifikacyjna do programu MZ
2025 luty: start II stymulacji
2025 marzec: punkcja - brak zarodków 😭
2025 sierpień III stymulacja - 1 x AB po pgta
11.10 transfer
19.10 II 😍
21.10 beta 201,9U/l
23.10 beta 625,8U/l
31.10 USG -
Andzia wrote:Kochana, nie musisz sie tłumaczyć nikomu że starasz się o dziecko i że wgl korzystasz z in vitro.
A niech sobie myślą że się obijasz a Ciebie niech to nie interesuje 😊
Ja nikomu nic w pracy nie mówiłam,
jak potrzebowałam wolne to szłam do kierownika i mówiłam że nie będzie mnie danego dnia z przyczyn prywatnych i nawet nie wnikał (a jakby pytał po co to bym powiedziała że to moja prywatna sprawa i nie ma czym się chwalić).
Jak potrzebowałam wolnego po punkcji to powiedzialam ze mam planowany mały zabieg i nie bedzie mnie tak do tygodnia.
Jak dowiedziałam sie o ciąży to na l4 poszłam w 12dpt i nikomu nie powiedziałam o ciąży aż do 6 miesiąca ciąży (moje l4 ciążowe widzi tylko szef i księgowa i za plotkowanie a raczej ujawnianie prywatnych spraw u nas w firmie ponosi się poważne konsekwencje).
Nie interesowało mnie że ludzie będą plotkować że jestem leń i poszłam na l4 bo po czasie dowiedzieli się o ciąży i na pewno zmienili zdanie ale wolałam nie ryzykować że każdy by wiedział a ja nagle poronie i wrócę do pracy... Nie zniosłabym tego wzroku litości w moją stronę.
Oczywiście pracownicy pytali "a po co ci wolne?" "A co to masz za zabieg?" "Czemu Cie nie bylo, stalo się coś?"
to odpowiadałam że im mniej wiedzą tym lepiej śpią albo pytałam sie ich po co im ta informacja i czy się za mną stęsknili.... Uwielbialam te ich odpowiedzi ze martwili sie o mnie 😂
Popatrzcie, jak wiele z nas ma podobnie…
Dla wielu z nas opowiadanie wprost, że jesteśmy w invitro powoduje kolejne wyzwania - pytania, plotki, presję, większą przykrość jak się nie udaje, zmianę sytuacji w pracy.
A jak nie mówimy to też trudno, bo też pytania, konieczność wybrnięcia z pytań, branie urlopu itp.
To kolejna strona invitro o której mało rozmawiamy, a dużo nas łączy w tym.
Są też osoby, którym mówienie w pracy pomaga, mają fajne koleżanki, które kibicują. Tak jest chyba najłatwiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 00:22
Dewelka lubi tę wiadomość
38💃💛🏃40
🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
🍒 od 12.2023 - starania staranne
🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
🍒 9 x stymulacja + monitoring
🍒 2 x IUI
🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
🍒 09.2025 - kariotypy ok
🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️
AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶 -
MoniaB wrote:A odnośnie plotek to ja jak brałam ślub to był on bardzo mały i sekretny - chcieliśmy tylko najbliższych, a jakbyśmy powiedzieli to przyszłoby bardzo dużo osób. Podczas rejestracji w USC jeszcze pani powiedzieliśmy że nikomu nie mówimy i zależy nam na poufności. Ona że oczywiście, że obowiązuje ją tajemnica zawodowa. Później się okazało, że jak tylko wyszliśmy to obdzwoniła kilka osób m.in. zadzwoniła do mojej pracy, gdzie nikt nie wiedział…! a to duże miasto, nie mała miejscowość, że wszyscy się znają. No szok.
Szok
Ale bym się wkurzyła w takiej sytuacji, współczuje
MoniaB lubi tę wiadomość
starania od 04.2023
03.2025 IVF nr 1
14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
19.03 I transfer ❄️3AB ❌
18.04 biopsja endometrium:
CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
25.07 II transfer ❄️6BB ❌
09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
🔜 diphereline x3, minihisteroskopia
👩🏻'95 (30)
AMH = 1,6 (08.2025)
hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌
👨🏻'95 (30)
morfologia 0% / 4% / 1% ❌
MSOME 0% ❌ -
Trzymam kciuki za dzisiaj! ✊️🍀
Ja powiedziałam w pracy już jakoś w marcu, że się staramy i pewnie będziemy przystępować do IVF. Miałam łatwiej z tym, że mam szefową kobietę. No i pracuję w branży, w której już od pozytywnej bety będę na L4, więc chciałam dać im czas na zaplanowanie zastępstwa. A że mamy pozytywną atmosferę w pracy to nie bałam się o tym mówić, więc i kilku współpracowników wie.
Jakiś czas temu była mowa o ferrytynie. Ja zawsze miałam problem i mimo leków nie udawało mi się podnieść powyżej 35.
W tym cyklu od 1dc codziennie piłam ten koktajl z buraka i arbuza. Wczoraj moja ferrytyna zbadana przy okazji bety wyniosła 70 😍. Ostatni pomiar mialam z 3 dni przed rozpoczęciem tego cyklu, a żelazo w leku odstawiłam na początku @, więc jestem pewna, że to zasługa tego koktajlu. Może zachęcę kogoś do wcześniejszego wdrożenia 😊.
Proszę o zmianę terminu bety dla kliniki 📆 29.10 9dpt. Pójdę dzień wcześniej, żeby znać te 48h przyrosty.
MoniaB, just_a_girl, Dewelka, evcix84, Karolaaas, Niezabudka86, Kat84 lubią tę wiadomość
03-04.25 2× IUI ❌️
🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
⏩️ 20.10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 (Prolutex, Prograf, Acard, Accofill, Hydroxychloroquine, Encorton, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)
⏸️ 5dpt 4.66, 7dpt 26.50, 9dpt 72.95, 11dpt 182, 14dpt🙏
💃 '95:
⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
➖️ Insulinooporność
✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie
🕴️ '90:
➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony
✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨ -
Julia24 wrote:Trzymam kciuki za dzisiaj! ✊️🍀
Ja powiedziałam w pracy już jakoś w marcu, że się staramy i pewnie będziemy przystępować do IVF. Miałam łatwiej z tym, że mam szefową kobietę. No i pracuję w branży, w której już od pozytywnej bety będę na L4, więc chciałam dać im czas na zaplanowanie zastępstwa. A że mamy pozytywną atmosferę w pracy to nie bałam się o tym mówić, więc i kilku współpracowników wie.
Jakiś czas temu była mowa o ferrytynie. Ja zawsze miałam problem i mimo leków nie udawało mi się podnieść powyżej 35.
W tym cyklu od 1dc codziennie piłam ten koktajl z buraka i arbuza. Wczoraj moja ferrytyna zbadana przy okazji bety wyniosła 70 😍. Ostatni pomiar mialam z 3 dni przed rozpoczęciem tego cyklu, a żelazo w leku odstawiłam na początku @, więc jestem pewna, że to zasługa tego koktajlu. Może zachęcę kogoś do wcześniejszego wdrożenia 😊.
Proszę o zmianę terminu bety dla kliniki 📆 29.10 9dpt. Pójdę dzień wcześniej, żeby znać te 48h przyrosty.
U mnie kiedyś pod pracą były soki świeżowyciskane i co drugi dzień kupowałam sok z buraka z dodatkiem jabłek, marchewki. I też mi ferrytyna wystrzeliła! A mam celiakię i mi baaaardzo o to trudno. Surowy burak rządzi!
Julia24, Niezabudka86 lubią tę wiadomość
38💃💛🏃40
🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
🍒 od 12.2023 - starania staranne
🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
🍒 9 x stymulacja + monitoring
🍒 2 x IUI
🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
🍒 09.2025 - kariotypy ok
🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️
AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶 -
jabk0va wrote:Kochana, ja też ukrywałam fakt, że jesteśmy w programie in-vitro. Też brałam urlopy na punkcje, tuszowałam wizyty, ukrywałam pokłute ręce i brzuch.
Ale w tym momencie, w którym się udało, nie ma dla mnie nic ważniejszego. I na dalszy plan schodzi to, co ludzie będą myśleć, mówić.
Bałabym się, że pracując do 12tyg mogłabym zrobić krzywdę sobie i dziecku. Kosztem czego, dobrej opinii?
I wiem, że może być różnie, ale nie chcę mieć sobie nic do
zarzucenia ☘️☘️
I bardzo dobrze! Myśl o sobie, bo nikt nigdy i tak ci nie wynagrodzi tej pracy do 9 miesiąca. To jest jedyny czas, kiedy możesz odpocząć, być sama ze sobą, zrelaksować się i przygotować do roli mamy 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 10:33
MoniaB, Andzia lubią tę wiadomość
👱🏼♀️ 29
Prolaktyna✅Ferrytyna✅ wit. D3 ✅ Tarczyca ✅ homocysteina✅
MTHFR 677C- hetero ❌️PAI-1 4G/5G hetero ❌ P/c p. plemnikom✅ APS✅ Kariotyp ✅ ANA1 ✅
🙍♂️32
Niedoczynność tarczycy
Ciężka oligozoospermia
Kariotyp ✅
Region Azf ✅
Bocian Katowice
I Procedura krótka, ICSI
05.05.2025- start stymulacji
16.05.2025 - punkcja 💉💉 - 18 🥚🥚 - 9 MII - ❄️❄️ (5.1.1 i 4.1.1)
21.05.2025 - ET ❄️ 5.1.1 - 12dpt - 16,1; 14dpt - 10,4 ❌
28.07.2025 - FET 🥹 6dpt ⏸️ 7dpt - 89,6🍀 9dpt - 277 🍀11dpt - 576🍀 14dpt - 1 559 🍀 17dpt - 4 987🍀 21dpt - 13 929🍀 22dpt - GS 13mm; YS 3 mm 🍀 23dpt - CRL 0,28cm i ❤️ 🥹 32dpt - 0,82cm 🥹 8+6 - 1,92 cm ❤️10+3 - 3,59cm❤️ 11+5 - 4,97🍀
Sanco ✅ Olga 🩷🩷 14+5 111 gram🩷

-
Julia24 wrote:
Jakiś czas temu była mowa o ferrytynie. Ja zawsze miałam problem i mimo leków nie udawało mi się podnieść powyżej 35.
W tym cyklu od 1dc codziennie piłam ten koktajl z buraka i arbuza. Wczoraj moja ferrytyna zbadana przy okazji bety wyniosła 70 😍. Ostatni pomiar mialam z 3 dni przed rozpoczęciem tego cyklu, a żelazo w leku odstawiłam na początku @, więc jestem pewna, że to zasługa tego koktajlu. Może zachęcę kogoś do wcześniejszego wdrożenia 😊.
Wow zazdroszczę, ja miesiącami piłam zakwas z buraka i w żaden sposób nie wpłynęło to na poziom ferrytyny
starania od 04.2023
03.2025 IVF nr 1
14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
19.03 I transfer ❄️3AB ❌
18.04 biopsja endometrium:
CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
25.07 II transfer ❄️6BB ❌
09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
🔜 diphereline x3, minihisteroskopia
👩🏻'95 (30)
AMH = 1,6 (08.2025)
hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌
👨🏻'95 (30)
morfologia 0% / 4% / 1% ❌
MSOME 0% ❌ -
Cześć Dziewczyny, transfer odwołany 😪💔
Z 15 pobranych komórek tylko 4 nadawały się do zapłodnienia, reszta albo pusta, albo nienadająca się, z tych 4 tylko 3 się zapłodniły, z czego 2 zarodki odpadły w 3ciej dobie 😭💔 aktualnie obserwują nasz ostatni zarodek, nie osiągnął jeszcze stadium blastocysty, jest cały czas w stadium moruli 😪 Pani embriolog mówiła, że nawet te komórki, które mogli zapłodnić, i tak były raczej słabej jakości 😭
Odstawiam leki od razu, i czekam na kolejny telefon z laboratorium... oby był z niego ❄️🥹
Liczyłam się z tym, ale liczyć się z czymś, a tego doświadczyć to 2 różne rzeczy.. strasznie mi smutno. Nadrobię Was potem, trzymam kciuki za resztę i mocno ściskam 🤞🫂
Edit: postaram się dziś założyć wątek, a najpóźniej jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 10:34
👧🏼 91 🧔♂️ 89 🐈 18
2019 koniec nie-starań
2021 starania ze wsparciem gin
2022 cb 💔
2025 klinika + kwalifikacja do ivf
I PICSI - 10.2025 - Menopur & Cetrotide & Pabi - Dexamethason ➡️ 23.10 pick up ➡️ 15🥚 ➡️ 💔😭 -
Hej dziewczyny ! Chcialabym dolaczyc do Waszej grupy

Po latach przerwy powróciliśmy do staran o dziecko w tym miesiacu przeszlam stymulacje do in vitro w Warszawie z racji mojego Amh 8,61 i pcos stymulacja mocno dala mi w kosc, pobrano 21 oocytów z czego 14 bylo dojrzalych, 2 zamrozili, 12 zaplodniono z czego 10 prawidlowo sie zqplodnilo jutro mija 5 doba
Zarodkow czekam na telefon trzymajqc kciuki, ze wszytsko bedzie dobrze. Transfer w grudniu z racji przestymulowania.
Jak czulyscie sie po punkcji ? Ja dzis dopiero w 4 dobie poczulam sie lepiej.
Czy wy tez zauwazylyscie ze zmienil Wam sie zapach moczu ? Zastanawiam sie czy to kwestia hormonów cz leków.
MoniaB, evcix84, Mary27, Mary27, Mary27, Mary27, Niezabudka86 lubią tę wiadomość
🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌
🍀11.10.25 Początek stymulacji do in vitro
🥚24.10.25 21 occytow->12 zapłodniono -> 10❄️
Transfer w grudniu 🎄 -
just_a_girl wrote:Wow zazdroszczę, ja miesiącami piłam zakwas z buraka i w żaden sposób nie wpłynęło to na poziom ferrytyny

Mi zakwas też nie pomagał! Spróbuj może tego surowego buraka 😁. Ja teraz planuję regularnie pić tylko zastąpię arbuza jabłkami, bo łatwiej je przechowywać.
MoniaB lubi tę wiadomość
03-04.25 2× IUI ❌️
🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
⏩️ 20.10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 (Prolutex, Prograf, Acard, Accofill, Hydroxychloroquine, Encorton, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)
⏸️ 5dpt 4.66, 7dpt 26.50, 9dpt 72.95, 11dpt 182, 14dpt🙏
💃 '95:
⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
➖️ Insulinooporność
✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie
🕴️ '90:
➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony
✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨ -
MałaStokrotka wrote:Cześć Dziewczyny, transfer odwołany 😪💔
Z 15 pobranych komórek tylko 4 nadawały się do zapłodnienia, reszta albo pusta, albo nienadająca się, z tych 4 tylko 3 się zapłodniły, z czego 2 zarodki odpadły w 3ciej dobie 😭💔 aktualnie obserwują nasz ostatni zarodek, nie osiągnął jeszcze stadium blastocysty, jest cały czas w stadium moruli 😪 Pani embriolog mówiła, że nawet te komórki, które mogli zapłodnić, i tak były raczej słabej jakości 😭
Odstawiam leki od razu, i czekam na kolejny telefon z laboratorium... oby był z niego ❄️🥹
Liczyłam się z tym, ale liczyć się z czymś, a tego doświadczyć to 2 różne rzeczy.. strasznie mi smutno. Nadrobię Was potem, trzymam kciuki za resztę i mocno ściskam 🤞🫂
Edit: postaram się dziś założyć wątek, a najpóźniej jutro.
Bardzo mi przykro
Oby jeden kropek dał radę!
MałaStokrotka lubi tę wiadomość
starania od 04.2023
03.2025 IVF nr 1
14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
19.03 I transfer ❄️3AB ❌
18.04 biopsja endometrium:
CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
25.07 II transfer ❄️6BB ❌
09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
🔜 diphereline x3, minihisteroskopia
👩🏻'95 (30)
AMH = 1,6 (08.2025)
hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌
👨🏻'95 (30)
morfologia 0% / 4% / 1% ❌
MSOME 0% ❌ -
włosy barwy zboża wrote:Ja dopóki nie będę miała pewności, że wszystko jest ok to w pracy nie mówię nic. Dużo zyskałam urlopu biorąc l4 na punkcje czy poprzednie transfery, więc teraz mogę z nim szaleć. Rok temu miałam poronienie zatrzymane w 8tc, też nikomu nic nie mówiłam dopiero przy poronieniu, że nie będzie mnie możliwe kilka dni. Niestety tym razem będę jeszcze bardziej ostrożna w informacjach, bo dopóki nie będzie potwierdzone, że wszystko jest ok, to ja dla siebie dla swojego komfortu psychicznego nie uznaje jeszcze tej ciąży jako ciąża. Oczywiście przy pracy fizycznej to bym się nie wahała wcale, ale ja mam pracę biurowa, nudną, krzywda mi się tu żadna nie dzieje. Ale to co swoje przeżyłam rok temu, ten smutek, to zawiedzenie, że się nie udało, a przecież to już było, to zmieniło moje podejście do tego tematu. Oczywiście nikomu nie życzę źle, ale dla mnie przy takiej wczesnej ciąży nie ma co wierzyć, że to już się udało, dziecko już się urodzi na 100%.
Oczywiście, tez mam ogromny strach, i wiem, że wszystko się może zdarzyć.
Też nie wiem, czy poradziłabym sobie z powrotem do pracy po stracie.
Gdybym miała mniej wymagająca pracę, siedziałabym w niej pewnie do 12tyg.
Rodzinie nie planujemy nic mówić, bo właśnie pierwszy trymestr jest najbardziej decydujący.
Jak wszystko będzie do dobrze, to powiemy na Boże Narodzenie.
Jednak praca mnie zmusza do tego. Nie mogę dźwigać, biegać 12h itd. musiałam powiedzieć.
Najgorsze, że wszyscy co wiedzą to nam gratulują, a ja jeszcze sama tego nie czuje 🙄
MoniaB, Niezabudka86 lubią tę wiadomość
Starania od 11.2023 ❤️
💔liczne torbiele jajników 🥴
🌞Przywrócenie naturalnej owulacji 🌞
💔Styczeń25 - niski wynik AMH 😭 0,25
Kwiecień25 - 0,13 😭
💔Niedrożny lewy jajowód 😭
💃33
✅FSH
✅hormony
✅witaminy
✅HSG
✅owulacja
❌AMH 0,13 😭
❌Lewy jajnik niedrożny
🕺34
✅Morfologia
✅idealne parametry
Pierwsza stymulacja ☘️
🗓️29.04 zaczynamy ❤️
💉Menopur
💉Orgalutran
🗓️9.05 podgląd - 4 🥚
🗓️14.05 punkcja - pobrano 4, przeżyło 0 ❌❌❌😭
⏳28.05 start drugiej procedury ☘️🤞
16.06 💉 GnRH
30.06 start stymulacji
💉 Gonal F 450 - jeden 🥚
💉 Menopur 450
18, 21, 23.07 podgląd 🥚
25.07 punkcja
30.07 jeden zarodek który przestał się rozwijać w 4 dobie 💔💔💔
1.08 start 3 procedury ☘️
🤞decyzja o AK⏳
6.08 psycholog 😌
19.10 ⏸️
20.10 beta 198,60
22.10 beta 564,50
24.10 beta 1416,80
27.10 💍☘️
03.11 ❤️??
🙏🙏🙏 -
Bardzo mi przykro. Może ostatni kropek to wojownik i nada sie na zimowisko.MałaStokrotka wrote:Cześć Dziewczyny, transfer odwołany 😪💔
Z 15 pobranych komórek tylko 4 nadawały się do zapłodnienia, reszta albo pusta, albo nienadająca się, z tych 4 tylko 3 się zapłodniły, z czego 2 zarodki odpadły w 3ciej dobie 😭💔 aktualnie obserwują nasz ostatni zarodek, nie osiągnął jeszcze stadium blastocysty, jest cały czas w stadium moruli 😪 Pani embriolog mówiła, że nawet te komórki, które mogli zapłodnić, i tak były raczej słabej jakości 😭
Odstawiam leki od razu, i czekam na kolejny telefon z laboratorium... oby był z niego ❄️🥹
Liczyłam się z tym, ale liczyć się z czymś, a tego doświadczyć to 2 różne rzeczy.. strasznie mi smutno. Nadrobię Was potem, trzymam kciuki za resztę i mocno ściskam 🤞🫂
Edit: postaram się dziś założyć wątek, a najpóźniej jutro.
MałaStokrotka lubi tę wiadomość
TSH 2.38, amh 0,26
Kwalifikacja 02/2025
04/2025 cykl sztuczny Diphereline
🪴06/2025 przygotowania do transferu
23.06.2025 🪴transfer ❄️4.1.
⏸️ pozytywny 6dpt
7dpt beta 70,3
9dpt beta 164
Progesteron 39,6
TSH 1,75
11dpt beta 413
25 dpt 18.07.2025 CRL 3 mm ❤️
31 dpt 24.07.2025 CRL 6,69 mm💔 7 tc
28.07.25 hcg 7561
05.08.25 hcg 438
🪴10/2025 przygotowania do transferu
🪴31.10.25 transfer ❄️4.1.1., progesteron 33,6 -
Julia24 wrote:Mi zakwas też nie pomagał! Spróbuj może tego surowego buraka 😁. Ja teraz planuję regularnie pić tylko zastąpię arbuza jabłkami, bo łatwiej je przechowywać.
Mam wrażenie, że to jest jakaś osobnicza cecha z tym wchłanianiem i jestem jakaś żelazooporna.
Moja Babcia jedząc prawie to samo co ja, w czasach gdy mieszkałyśmy razem, miała zawsze hemoglobine 15, gdy ja 12--12,5
Szkoda, że nie zgarnęłam po niej tego w puli genetycznej
starania od 04.2023
03.2025 IVF nr 1
14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
19.03 I transfer ❄️3AB ❌
18.04 biopsja endometrium:
CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
25.07 II transfer ❄️6BB ❌
09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
🔜 diphereline x3, minihisteroskopia
👩🏻'95 (30)
AMH = 1,6 (08.2025)
hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌
👨🏻'95 (30)
morfologia 0% / 4% / 1% ❌
MSOME 0% ❌ -
MałaStokrotka wrote:Cześć Dziewczyny, transfer odwołany 😪💔
Z 15 pobranych komórek tylko 4 nadawały się do zapłodnienia, reszta albo pusta, albo nienadająca się, z tych 4 tylko 3 się zapłodniły, z czego 2 zarodki odpadły w 3ciej dobie 😭💔 aktualnie obserwują nasz ostatni zarodek, nie osiągnął jeszcze stadium blastocysty, jest cały czas w stadium moruli 😪 Pani embriolog mówiła, że nawet te komórki, które mogli zapłodnić, i tak były raczej słabej jakości 😭
Odstawiam leki od razu, i czekam na kolejny telefon z laboratorium... oby był z niego ❄️🥹
Liczyłam się z tym, ale liczyć się z czymś, a tego doświadczyć to 2 różne rzeczy.. strasznie mi smutno. Nadrobię Was potem, trzymam kciuki za resztę i mocno ściskam 🤞🫂
Edit: postaram się dziś założyć wątek, a najpóźniej jutro.
Kochana! Trzymamy kciuki za tego jednego wojownika 🤞🤞🤞
MałaStokrotka lubi tę wiadomość
Starania od 11.2023 ❤️
💔liczne torbiele jajników 🥴
🌞Przywrócenie naturalnej owulacji 🌞
💔Styczeń25 - niski wynik AMH 😭 0,25
Kwiecień25 - 0,13 😭
💔Niedrożny lewy jajowód 😭
💃33
✅FSH
✅hormony
✅witaminy
✅HSG
✅owulacja
❌AMH 0,13 😭
❌Lewy jajnik niedrożny
🕺34
✅Morfologia
✅idealne parametry
Pierwsza stymulacja ☘️
🗓️29.04 zaczynamy ❤️
💉Menopur
💉Orgalutran
🗓️9.05 podgląd - 4 🥚
🗓️14.05 punkcja - pobrano 4, przeżyło 0 ❌❌❌😭
⏳28.05 start drugiej procedury ☘️🤞
16.06 💉 GnRH
30.06 start stymulacji
💉 Gonal F 450 - jeden 🥚
💉 Menopur 450
18, 21, 23.07 podgląd 🥚
25.07 punkcja
30.07 jeden zarodek który przestał się rozwijać w 4 dobie 💔💔💔
1.08 start 3 procedury ☘️
🤞decyzja o AK⏳
6.08 psycholog 😌
19.10 ⏸️
20.10 beta 198,60
22.10 beta 564,50
24.10 beta 1416,80
27.10 💍☘️
03.11 ❤️??
🙏🙏🙏 -
jabk0va wrote:Rodzinie nie planujemy nic mówić, bo właśnie pierwszy trymestr jest najbardziej decydujący.
Jak wszystko będzie do dobrze, to powiemy na Boże Narodzenie.
To będzie taki piękny moment
Każdy sezon ma jakieś swoje plusy, ale mówienie rodzinie na święta, czy rodzicom na dzień babci i dziadka zawsze wydawało mi się jednym z najbardziej wzruszających scenariuszy
jabk0va, Monixma, MoniaB, Niezabudka86 lubią tę wiadomość
starania od 04.2023
03.2025 IVF nr 1
14.03 punkcja: 8🥚, 2❄️: 3AB, 6BB
19.03 I transfer ❄️3AB ❌
18.04 biopsja endometrium:
CD138 ❌, CD56 ✅, antybiotyk 2 tyg
25.07 II transfer ❄️6BB ❌
09.2025 IVF nr 2 (IMSI+FC)
22.09 punkcja: 12🥚, 5❄️: 2x4AB, 2x4BB, 5BB
po PGT-A: zdrowe 2x4AB, 4BB, 5BB, mozaika 4BB
🔜 diphereline x3, minihisteroskopia
👩🏻'95 (30)
AMH = 1,6 (08.2025)
hiperprolaktynemia (Dostinex) ✅
1 niedrożny jajowód ❌ adenomioza ❌
immunologia ok ✅ brak 3 KIR DS ❌
👨🏻'95 (30)
morfologia 0% / 4% / 1% ❌
MSOME 0% ❌



