X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍄🍂🌰 IVF PAŹDZIERNIK 2025 🍄🍂🌰
Odpowiedz

🍄🍂🌰 IVF PAŹDZIERNIK 2025 🍄🍂🌰

Oceń ten wątek:
  • Malutka_111 Autorytet
    Postów: 274 542

    Wysłany: 28 października, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie mówienia w pracy to jak wspomniałam nikt nie wie że staram się.Dzis Kolega w pracy na informacje że biorę 31.10.( 🪴transfer) dzień urlopu bo idę do lekarza powiedział że mi się już dawno skończył termin gwarancji i wizyty lekarskie to teraz dla mnie starcza rzeczywistość. Rozweselił mnie dziś . W pracy to nikt nawet nie zakłada że mogę się starać o dziecko chyba ze względu na mój wiek. Więc może być niespodzianka

    MoniaB, jabk0va lubią tę wiadomość

    TSH 2.38, amh 0,26
    Kwalifikacja 02/2025
    04/2025 cykl sztuczny Diphereline
    🪴06/2025 przygotowania do transferu
    23.06.2025 🪴transfer ❄️4.1.
    ⏸️ pozytywny 6dpt
    7dpt beta 70,3
    9dpt beta 164
    Progesteron 39,6
    TSH 1,75
    11dpt beta 413
    25 dpt 18.07.2025 CRL 3 mm ❤️
    31 dpt 24.07.2025 CRL 6,69 mm💔 7 tc
    28.07.25 hcg 7561
    05.08.25 hcg 438
    🪴10/2025 przygotowania do transferu
    🪴31.10.25 transfer ❄️4.1.1., progesteron 33,6
  • włosy barwy zboża Autorytet
    Postów: 634 989

    Wysłany: 28 października, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaStokrotka wrote:
    Cześć Dziewczyny, transfer odwołany 😪💔

    Z 15 pobranych komórek tylko 4 nadawały się do zapłodnienia, reszta albo pusta, albo nienadająca się, z tych 4 tylko 3 się zapłodniły, z czego 2 zarodki odpadły w 3ciej dobie 😭💔 aktualnie obserwują nasz ostatni zarodek, nie osiągnął jeszcze stadium blastocysty, jest cały czas w stadium moruli 😪 Pani embriolog mówiła, że nawet te komórki, które mogli zapłodnić, i tak były raczej słabej jakości 😭

    Odstawiam leki od razu, i czekam na kolejny telefon z laboratorium... oby był z niego ❄️🥹

    Liczyłam się z tym, ale liczyć się z czymś, a tego doświadczyć to 2 różne rzeczy.. strasznie mi smutno. Nadrobię Was potem, trzymam kciuki za resztę i mocno ściskam 🤞🫂

    Edit: postaram się dziś założyć wątek, a najpóźniej jutro.
    Też miałam taką sytuację, także wiem niestety co czujesz. Ale u mnie z tej jednej komórki, która była dobra uzyskaliśmy jeden zarodek AB, który teraz czeka na USG, więc jeszcze nie wszystko stracone.

    Malutka_111, Mary27, MałaStokrotka, Kat84 lubią tę wiadomość

    🧑 37 lat 🧔 37 lat
    Starania od: ~sierpień 2021
    Owulacje naturalne, drożność ok
    2023: 3 x IUI ❌
    2023 lipiec: stymulacja do IVF ✔️
    2023 sierpień: punkcja: 3 zarodki 5-6 dniowe ✔️
    2023 wrzesień: biopsja - przewlekły stan zapalny endometrium ❌
    Sumarycznie biopsja x 5
    2024 marzec: transfer ❌
    2024 sierpień: ostatnia biopsja - brak zapalenia endometrium ✔️
    2024 wrzesień: transfer ✔️
    2024 listopad: 8tc 💔
    2024 grudzień: transfer ❌
    2025 styczeń: wizyta kwalifikacyjna do programu MZ
    2025 luty: start II stymulacji
    2025 marzec: punkcja - brak zarodków 😭
    2025 sierpień III stymulacja - 1 x AB po pgta
    11.10 transfer
    19.10 II 😍
    21.10 beta 201,9U/l
    23.10 beta 625,8U/l
    31.10 USG
  • włosy barwy zboża Autorytet
    Postów: 634 989

    Wysłany: 28 października, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jabk0va wrote:
    Oczywiście, tez mam ogromny strach, i wiem, że wszystko się może zdarzyć.
    Też nie wiem, czy poradziłabym sobie z powrotem do pracy po stracie.
    Gdybym miała mniej wymagająca pracę, siedziałabym w niej pewnie do 12tyg.

    Rodzinie nie planujemy nic mówić, bo właśnie pierwszy trymestr jest najbardziej decydujący.
    Jak wszystko będzie do dobrze, to powiemy na Boże Narodzenie.

    Jednak praca mnie zmusza do tego. Nie mogę dźwigać, biegać 12h itd. musiałam powiedzieć.

    Najgorsze, że wszyscy co wiedzą to nam gratulują, a ja jeszcze sama tego nie czuje 🙄
    Wiadomo różne są sytuacje. Ale u mnie to chyba by mi tylko zostało zwolnienie się z pracy, tutaj plotka goni plotkę, i znając życie mimo, że wiedziałyby dziewczyny w biurze i kadry to również cały zarząd, a zaraz już wszyscy możliwi. Jak miałam poronienie to normalnie wzięłam l4 i wróciłam do pracy, nie chciałam siedzieć w domu, wolałam wrócić do pracy, a nie chciałam brać l4 ciążowego żeby przypadkiem nikt mi nie współczuł i mnie nie żałował.

    MoniaB lubi tę wiadomość

    🧑 37 lat 🧔 37 lat
    Starania od: ~sierpień 2021
    Owulacje naturalne, drożność ok
    2023: 3 x IUI ❌
    2023 lipiec: stymulacja do IVF ✔️
    2023 sierpień: punkcja: 3 zarodki 5-6 dniowe ✔️
    2023 wrzesień: biopsja - przewlekły stan zapalny endometrium ❌
    Sumarycznie biopsja x 5
    2024 marzec: transfer ❌
    2024 sierpień: ostatnia biopsja - brak zapalenia endometrium ✔️
    2024 wrzesień: transfer ✔️
    2024 listopad: 8tc 💔
    2024 grudzień: transfer ❌
    2025 styczeń: wizyta kwalifikacyjna do programu MZ
    2025 luty: start II stymulacji
    2025 marzec: punkcja - brak zarodków 😭
    2025 sierpień III stymulacja - 1 x AB po pgta
    11.10 transfer
    19.10 II 😍
    21.10 beta 201,9U/l
    23.10 beta 625,8U/l
    31.10 USG
  • Estera95 Autorytet
    Postów: 302 409

    Wysłany: 28 października, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia24 wrote:
    Trzymam kciuki za dzisiaj! ✊️🍀

    Ja powiedziałam w pracy już jakoś w marcu, że się staramy i pewnie będziemy przystępować do IVF. Miałam łatwiej z tym, że mam szefową kobietę. No i pracuję w branży, w której już od pozytywnej bety będę na L4, więc chciałam dać im czas na zaplanowanie zastępstwa. A że mamy pozytywną atmosferę w pracy to nie bałam się o tym mówić, więc i kilku współpracowników wie.


    Jakiś czas temu była mowa o ferrytynie. Ja zawsze miałam problem i mimo leków nie udawało mi się podnieść powyżej 35.
    W tym cyklu od 1dc codziennie piłam ten koktajl z buraka i arbuza. Wczoraj moja ferrytyna zbadana przy okazji bety wyniosła 70 😍. Ostatni pomiar mialam z 3 dni przed rozpoczęciem tego cyklu, a żelazo w leku odstawiłam na początku @, więc jestem pewna, że to zasługa tego koktajlu. Może zachęcę kogoś do wcześniejszego wdrożenia 😊.

    Proszę o zmianę terminu bety dla kliniki 📆 29.10 9dpt. Pójdę dzień wcześniej, żeby znać te 48h przyrosty.

    Podasz przepis? Ja korzystam z jednegi, ktory sie tu orzewinal, ale juz mam go dosc - codziennie od miesiaca 😅

    👧🏼30 lat.
    AMH: 6,12 ng/ml (czerwiec 2025)

    🧑🏽 32 lata
    Oligoteratozoospermia.
    Badanie nasienia - czerwiec 2025
    Liczba plemnikow w ml: 60 tys
    Typ B: 20%, typ D : 80%

    Badanie nasienia - lipiec 2025
    ❌️Liczba plemnikow w ml: 1,7 mln
    ✅️Typ A: 7% Typ B:23% Typ C:22% Typ D : 59%
    ❌️Morfologia: 2%
    ✅️Żywotność: 62%
    ❌️Fragmentacja DNA: 46%
    ❌️Mioxys: 2,53 mVmln/ ml (Wartość referencyjna: < 1,36 mV/mln/ml)

    Hormony:
    ❌️FSH: 22
    ❌️SHBG: 11,6

    Genetyka:
    ✅️ kariotyp
    ✅️ AZF
    ✅️ CFTR
    _____________________
    15.07 - kwalifikacja do programu

    I IVF:
    1.08 - punkcja -> 6 komórek -> 2 dojrzałe -> 1 zapłodniona -> ❄️ 5.1.1
    4.10 - FET (EmbryoGlue)

    6dpt ⏸️ 53,9| 10dpt 498,8 | 14dpt 3218| 17dpt 10606 | 18dpt pęcherzyk żółtkowy | 25dpt zarodek 0,55 cm z akcją ❤️
    5.11 - usg serduszkowe 🤞
  • Mandi41 Autorytet
    Postów: 311 429

    Wysłany: 28 października, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agusia91 wrote:
    Witam
    Ostatnio pisałam że z nie pękniętego pęcherzyka zrobił mi się torbiel dzisiaj mam 31 dc i nadal brak miesiączki ale chciałam ją przyspieszyć robiąc test ciążowy ( wiadomo zawsze wtedy się pojawia) a tu 2 kreski. Wiem że to może przez ten torbiel może być ale czy ktoś widział 2 kreski przez właśnie torbiel?


    troszke sie zgubilam, na 100 % nie bylo owulacji? zrobilas bete?
    Test moze byc pozytywny przy torbieli, ale to bardzo rzadkie. Sprawdz na wszelki wypadek bete.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 11:09

    41👩‍💻 👨‍🚀37
    ❌AMH 0,05 🥹
    ❌Endometrioza 4 st. z cechami adenomiozy
    ❌Hashimoto
    ❌Anty TG w skali do 4,11 - 7
    ❌Tsh - skacze jak zajac - teraz 2,7
    ❌Homocysteina 11,40
    ❌MTHFR hetero, PAI-1 - hetero
    ❌insulinoopronosc - glucophage
    ❌Prolaktyna
    ❌KIR AA brak wszystkich implantacyjnych :( 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1 czekam na wynik HLA- C 👨‍🚀
    ✅Ferrytyna 33 -> 72
    ✅Kariotypy
    ✅Krzywa cukrowa
    ✅Witamina D
    ✅Witamina B12 i B9
    ✅pasożyty
    ✅ANA1

    16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran)
  • MoniaB Autorytet
    Postów: 268 464

    Wysłany: 28 października, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guśka21 wrote:
    Hej dziewczyny ! Chcialabym dolaczyc do Waszej grupy :)
    Po latach przerwy powróciliśmy do staran o dziecko w tym miesiacu przeszlam stymulacje do in vitro w Warszawie z racji mojego Amh 8,61 i pcos stymulacja mocno dala mi w kosc, pobrano 21 oocytów z czego 14 bylo dojrzalych, 2 zamrozili, 12 zaplodniono z czego 10 prawidlowo sie zqplodnilo jutro mija 5 doba
    Zarodkow czekam na telefon trzymajqc kciuki, ze wszytsko bedzie dobrze. Transfer w grudniu z racji przestymulowania.
    Jak czulyscie sie po punkcji ? Ja dzis dopiero w 4 dobie poczulam sie lepiej.
    Czy wy tez zauwazylyscie ze zmienil Wam sie zapach moczu ? Zastanawiam sie czy to kwestia hormonów cz leków.


    Mi po stymulacji i punkcji zmienił się bardzo zapach potu. Wcześniej mogłabym nie używać antyperspirantu, a teraz antyperspirant to za mało! Oby to szybko minęło.

    Guśka21 lubi tę wiadomość

    38💃💛🏃40

    🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
    🍒 od 12.2023 - starania staranne
    🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
    🍒 9 x stymulacja + monitoring
    🍒 2 x IUI
    🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
    🍒 09.2025 - kariotypy ok
    🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
    🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️

    AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶
  • jabk0va Autorytet
    Postów: 454 1424

    Wysłany: 28 października, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    Mi po stymulacji i punkcji zmienił się bardzo zapach potu. Wcześniej mogłabym nie używać antyperspirantu, a teraz antyperspirant to za mało! Oby to szybko minęło.

    O tak! Miałam to samo
    Ale już się trochę uspokoiło (ostatnią stymulację miałam w lipcu)
    ...i wypadające włosy 🙄

    MoniaB lubi tę wiadomość

    Starania od 11.2023 ❤️

    💔liczne torbiele jajników 🥴
    🌞Przywrócenie naturalnej owulacji 🌞
    💔Styczeń25 - niski wynik AMH 😭 0,25
    Kwiecień25 - 0,13 😭
    💔Niedrożny lewy jajowód 😭

    💃33
    ✅FSH
    ✅hormony
    ✅witaminy
    ✅HSG
    ✅owulacja
    ❌AMH 0,13 😭
    ❌Lewy jajnik niedrożny

    🕺34
    ✅Morfologia
    ✅idealne parametry


    Pierwsza stymulacja ☘️
    🗓️29.04 zaczynamy ❤️
    💉Menopur
    💉Orgalutran
    🗓️9.05 podgląd - 4 🥚
    🗓️14.05 punkcja - pobrano 4, przeżyło 0 ❌❌❌😭

    ⏳28.05 start drugiej procedury ☘️🤞
    16.06 💉 GnRH
    30.06 start stymulacji
    💉 Gonal F 450 - jeden 🥚
    💉 Menopur 450
    18, 21, 23.07 podgląd 🥚
    25.07 punkcja
    30.07 jeden zarodek który przestał się rozwijać w 4 dobie 💔💔💔

    1.08 start 3 procedury ☘️
    🤞decyzja o AK⏳
    6.08 psycholog 😌

    19.10 ⏸️
    20.10 beta 198,60
    22.10 beta 564,50
    24.10 beta 1416,80
    27.10 💍☘️
    03.11 ❤️??

    🙏🙏🙏
  • MoniaB Autorytet
    Postów: 268 464

    Wysłany: 28 października, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jabk0va wrote:
    O tak! Miałam to samo
    Ale już się trochę uspokoiło (ostatnią stymulację miałam w lipcu)
    ...i wypadające włosy 🙄

    O rety! Aż tyle? 😄 Zakładałam, że to potrwa z 2 tygodnie, do pierwszej miesiączki 💛 Włosy mi bardzo leciały podczas inseminacji i starań ze stymulacją. Zobaczymy jak będzie po invitro, ale wiele nie mam już do stracenia 😄

    38💃💛🏃40

    🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
    🍒 od 12.2023 - starania staranne
    🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
    🍒 9 x stymulacja + monitoring
    🍒 2 x IUI
    🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
    🍒 09.2025 - kariotypy ok
    🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
    🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️

    AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶
  • Dewelka Znajoma
    Postów: 26 173

    Wysłany: 28 października, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    Popatrzcie, jak wiele z nas ma podobnie…

    Dla wielu z nas opowiadanie wprost, że jesteśmy w invitro powoduje kolejne wyzwania - pytania, plotki, presję, większą przykrość jak się nie udaje, zmianę sytuacji w pracy.

    A jak nie mówimy to też trudno, bo też pytania, konieczność wybrnięcia z pytań, branie urlopu itp.

    To kolejna strona invitro o której mało rozmawiamy, a dużo nas łączy w tym.

    Są też osoby, którym mówienie w pracy pomaga, mają fajne koleżanki, które kibicują. Tak jest chyba najłatwiej :)

    U siebie w pracy też musiałam się nieźle nagimnastykować z wszystkimi wizytami w klinice. Kiedyś, ponad 6 lat temu rozniosło się po zakładzie, że się staramy. Teraz nikt nie wie do tej pory o in vitro. Przełożonemu powiedziałam, że muszę się podleczyć i prawdopodobnie mniej więcej raz w tygodniu nie będzie mnie w pracy. Oczywiście pojawiły się pytania (współpracownicy również zauważyli moje nieobecności). Po punkcji (która była w piątek) gdy przyszłam do pracy po weekendzie byłam tak obolała, że kiero sam zauważył i się spytał czy wszystko OK. Cóż, stwierdziłam, że będę z nim "szczera" i powiedziałam, że leczę się ginekologicznie i widać było, że zrozumiał. Teraz przed transferem już zapowiedziałam, że mam kolejny "zabieg" i prawdopodobnie dostanę zwolnienie lekarskie na 10 dni (które mam do dziś). Również przyjął to po męsku 😅 I jestem bardzo ciekawa wyniku dzisiejszej bety... 😉

    A pracuję w firmie związanej z branżą automotive, na magazynie w biurze (raczej kanciapie wydzielonej na hali produkcyjnej 😂) przy obsłudze dostaw i wysyłek + jestem trenerem i dodatkowo zajmuję się wszelkimi inwentaryzacjami, ogólnie to ogarniam ten cały burdel na zakładzie 😂 Mamy problemy personalne (wiecznie za mało ludzi i wzięcie urlopu graniczy z cudem, nawet często nie chodzimy na L4 będąc przeziębionym/chorym 🫠), także wszelkie nieobecności w pracy nie do końca są mile widziane. Praca sama w sobie jest fajna, ale jest dużo czynników, które nie pomagają spokojnie i bezstresowo pracować - dlatego spytałam się o L4 po transferze, które bez problemu dostałam. Dodatkowo kobiety pracujące na hali, które zaszły w ciążę mają kategoryczny zakaz wchodzenia na halę produkcyjną przez niebezpieczne czynniki i od razu mają iść na zwolnienie lekarskie.

    Także jestem dobrej myśli, że od dziś będę miała L4 100% ❤️😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 12:27

    MoniaB, Andzia, krakowiankq lubią tę wiadomość

    ♀️'89
    AMH: 2,58
    TSH: 1,58
    HSG: OK
    IO: opanowana Glucophage XR i dietą
    Podejrzenie endometriozy przez wykryte zrosty między jajnikami, macicą i pęcherzem
    ♂️'89
    Słaba morfologia, astenospermia
    Niedoczynność tarczycy

    Kariotypy: OK
    8 lat bezskutecznych starań

    Kwalifikacja in vitro: 21.08.2025
    🔸Start pierwszej procedury: 29.08.2025 - Menopur 75, Bemfola 225, Ganirelix
    🔸Punkcja: 12.09.2025 - 20 komórek ✨ 12 zarodków do 3 doby > 4 zamrożone ❄️ 4.1.1, ❄️3.1.2, ❄️3.2.2, ❄️2.2.2.
    🔸18.10.2025 - transfer 4.1.1
    🔸7dpt ⏸️
    🔸28.10.2025 - 10dpt: beta 308,18 / prog 29,180
    🔸30.10.2025 - 12dpt: beta 614,52 / prog 24,140
  • jabk0va Autorytet
    Postów: 454 1424

    Wysłany: 28 października, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    O rety! Aż tyle? 😄 Zakładałam, że to potrwa z 2 tygodnie, do pierwszej miesiączki 💛 Włosy mi bardzo leciały podczas inseminacji i starań ze stymulacją. Zobaczymy jak będzie po invitro, ale wiele nie mam już do stracenia 😄

    Może to dlatego, że miałam też dość szybko dwie stymulacje pod rząd 🤔
    Na włosy na pewno wpłynęła narkoza która miałam w maju i lipcu

    MoniaB lubi tę wiadomość

    Starania od 11.2023 ❤️

    💔liczne torbiele jajników 🥴
    🌞Przywrócenie naturalnej owulacji 🌞
    💔Styczeń25 - niski wynik AMH 😭 0,25
    Kwiecień25 - 0,13 😭
    💔Niedrożny lewy jajowód 😭

    💃33
    ✅FSH
    ✅hormony
    ✅witaminy
    ✅HSG
    ✅owulacja
    ❌AMH 0,13 😭
    ❌Lewy jajnik niedrożny

    🕺34
    ✅Morfologia
    ✅idealne parametry


    Pierwsza stymulacja ☘️
    🗓️29.04 zaczynamy ❤️
    💉Menopur
    💉Orgalutran
    🗓️9.05 podgląd - 4 🥚
    🗓️14.05 punkcja - pobrano 4, przeżyło 0 ❌❌❌😭

    ⏳28.05 start drugiej procedury ☘️🤞
    16.06 💉 GnRH
    30.06 start stymulacji
    💉 Gonal F 450 - jeden 🥚
    💉 Menopur 450
    18, 21, 23.07 podgląd 🥚
    25.07 punkcja
    30.07 jeden zarodek który przestał się rozwijać w 4 dobie 💔💔💔

    1.08 start 3 procedury ☘️
    🤞decyzja o AK⏳
    6.08 psycholog 😌

    19.10 ⏸️
    20.10 beta 198,60
    22.10 beta 564,50
    24.10 beta 1416,80
    27.10 💍☘️
    03.11 ❤️??

    🙏🙏🙏
  • LoliM Autorytet
    Postów: 449 510

    Wysłany: 28 października, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Julia24 kochana a mam jeszcze pytanie, od kiedy miałaś zalecony prograf i w jakiej dawce ? Jakieś skutki uboczne ?


    ✖️oligozoospermia ciężka ⭢ suplementacja ⭢ poprawa
    ✖️fragmentacja 30 % ⭢ 12%

    ✖️KIR Bx: ➕2DS2; ➖2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Allo 27,6%

    ☑️ AMH 2,38 (2023r.) ⭢ 1,54 (2025r.) /jajowody drożne / ANA 2, ANA3 / homocysteina 3,8 /białko S i C / gen V i gen II / cytokiny (ALAB) zapalenie endometrium wyleczone 2/10

    05.24 r. IVF I mamy: ❄️5.1.1❄️5.1.1❄️5.1.1❄️6.2.1❄️4.1.1❄️4.1.1

    ✖️02.09.24 transfer pgta 5.1.1 beta 0 💔
    11.24 Cross match 38.3% ⭢ immunosupresja equroal + encorton
    ✖️02.01.25 transfer pgta 4.1.1 cb 4 + 6💔
    ✖️ 05.02.25 transfer pgta 5.1.1 cb 4+3 💔
    ✅ 03.25 Histeroskopia
    🆘 03.25 cross match 52%
    🆘03.25 ponowna biopsja: stan zapalny 4/10 (metronidazol + tarivid)
    09.25r. IVF II mamy:
    ❄️ 5.1.1 ❄️ 4.2.2 ❄️ 2.1.1
    10.25 niewielki stan zapalny ⭢ probiotyki
    10.25 cross match 25,9%, obniżone białko C - 57% , cytokiny (APC ŁÓDŹ) 🆘
    12.25 transfer ? 🥺
  • Guśka21 Autorytet
    Postów: 272 177

    Wysłany: 28 października, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam do Was pytanie czy Wy po punkcji też miałyście mdłości ? I miałyście obrzydzenie do jedzenia ? Moj estrogen poszybował w górę na maksa miałam 17 tys pmol/l przed triggerem
    Od punkcji żyję głównie słodyczami i gotowanym makaronem, samym - Bez dodatków

    🧸 IUI 02.03.2021 ❌
    🐥 IUI 07.05.2021 ❌


    🍀11.10.25 Początek stymulacji do in vitro
    🥚24.10.25 21 occytow->12 zapłodniono -> 10❄️
    Transfer w grudniu 🎄
  • MoniaB Autorytet
    Postów: 268 464

    Wysłany: 28 października, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guśka21 wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanie czy Wy po punkcji też miałyście mdłości ? I miałyście obrzydzenie do jedzenia ? Moj estrogen poszybował w górę na maksa miałam 17 tys pmol/l przed triggerem
    Od punkcji żyję głównie słodyczami i gotowanym makaronem, samym - Bez dodatków

    Ja nie miałam mdłości. Ale kilka dni przed punkcją i kilka po miałam wilczy głód. Ciągle miałam ochotę na białko. I dużo więcej potrzebowałam jedzenia. Przytyłam 2,5 kg w miesiąc ze stymulacją. Zobaczymy ile zejdzie po miesiączce.

    Zapotrzebowanie na cukier wydaje się bardzo logiczne, to szybka energia. Zwłaszcza w drugiej fazie cyklu tak jak Ty jesteś i po takim wysiłku jak stymulacja i punkcja.

    Z jednej strony można sobie pozwolić, należy się 😄 Z drugiej strony trochę też trzeba uważać bo może się wkraść infekcja grzybicza czy stan zapalny. Ja w drugiej fazie cyklu zawsze jestem dużo bardziej podatna na infekcje i muszę uważać na cukier.

    38💃💛🏃40

    🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
    🍒 od 12.2023 - starania staranne
    🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
    🍒 9 x stymulacja + monitoring
    🍒 2 x IUI
    🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
    🍒 09.2025 - kariotypy ok
    🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
    🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️

    AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶
  • jabk0va Autorytet
    Postów: 454 1424

    Wysłany: 28 października, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dewelka wrote:

    Także jestem dobrej myśli, że od dziś będę miała L4 100% ❤️😉

    Bardzo Ci tego życzę ❤️

    Dewelka lubi tę wiadomość

    Starania od 11.2023 ❤️

    💔liczne torbiele jajników 🥴
    🌞Przywrócenie naturalnej owulacji 🌞
    💔Styczeń25 - niski wynik AMH 😭 0,25
    Kwiecień25 - 0,13 😭
    💔Niedrożny lewy jajowód 😭

    💃33
    ✅FSH
    ✅hormony
    ✅witaminy
    ✅HSG
    ✅owulacja
    ❌AMH 0,13 😭
    ❌Lewy jajnik niedrożny

    🕺34
    ✅Morfologia
    ✅idealne parametry


    Pierwsza stymulacja ☘️
    🗓️29.04 zaczynamy ❤️
    💉Menopur
    💉Orgalutran
    🗓️9.05 podgląd - 4 🥚
    🗓️14.05 punkcja - pobrano 4, przeżyło 0 ❌❌❌😭

    ⏳28.05 start drugiej procedury ☘️🤞
    16.06 💉 GnRH
    30.06 start stymulacji
    💉 Gonal F 450 - jeden 🥚
    💉 Menopur 450
    18, 21, 23.07 podgląd 🥚
    25.07 punkcja
    30.07 jeden zarodek który przestał się rozwijać w 4 dobie 💔💔💔

    1.08 start 3 procedury ☘️
    🤞decyzja o AK⏳
    6.08 psycholog 😌

    19.10 ⏸️
    20.10 beta 198,60
    22.10 beta 564,50
    24.10 beta 1416,80
    27.10 💍☘️
    03.11 ❤️??

    🙏🙏🙏
  • Guśka21 Autorytet
    Postów: 272 177

    Wysłany: 28 października, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    Ja nie miałam mdłości. Ale kilka dni przed punkcją i kilka po miałam wilczy głód. Ciągle miałam ochotę na białko. I dużo więcej potrzebowałam jedzenia. Przytyłam 2,5 kg w miesiąc ze stymulacją. Zobaczymy ile zejdzie po miesiączce.

    Zapotrzebowanie na cukier wydaje się bardzo logiczne, to szybka energia. Zwłaszcza w drugiej fazie cyklu tak jak Ty jesteś i po takim wysiłku jak stymulacja i punkcja.

    Z jednej strony można sobie pozwolić, należy się 😄 Z drugiej strony trochę też trzeba uważać bo może się wkraść infekcja grzybicza czy stan zapalny. Ja w drugiej fazie cyklu zawsze jestem dużo bardziej podatna na infekcje i muszę uważać na cukier.
    Dzięki za odpowiedź :) ja już przytyłam 3 kg 🤡
    Brzuch mam tak spuchnięty, że nie mieszczące siew spodnie, ale cóż liczę również że po okresie wrócę chociaż trochę do normy czuję się ja Hipcia z Madagaskaru 😅
    Widzę, że Ty też wyprodukowałaś ogrom jajeczek, gratuluję :) wiesz już ile z nich prawidłowo się zapłodniło ? Masz już wstępny potencjalny termin transferu ?

    MoniaB lubi tę wiadomość

    🧸 IUI 02.03.2021 ❌
    🐥 IUI 07.05.2021 ❌


    🍀11.10.25 Początek stymulacji do in vitro
    🥚24.10.25 21 occytow->12 zapłodniono -> 10❄️
    Transfer w grudniu 🎄
  • Dewelka Znajoma
    Postów: 26 173

    Wysłany: 28 października, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    O rety! Aż tyle? 😄 Zakładałam, że to potrwa z 2 tygodnie, do pierwszej miesiączki 💛 Włosy mi bardzo leciały podczas inseminacji i starań ze stymulacją. Zobaczymy jak będzie po invitro, ale wiele nie mam już do stracenia 😄

    Po punkcji przygód ze zmienionymi zapachami na szczęście nie miałam, ale za to włosy wylatują garściami od momentu stymulacji! Moja gęsta czupryna nieco się przerzedziła 🙄 Nie wiem kiedy i czy to się uspokoi 😅

    MoniaB lubi tę wiadomość

    ♀️'89
    AMH: 2,58
    TSH: 1,58
    HSG: OK
    IO: opanowana Glucophage XR i dietą
    Podejrzenie endometriozy przez wykryte zrosty między jajnikami, macicą i pęcherzem
    ♂️'89
    Słaba morfologia, astenospermia
    Niedoczynność tarczycy

    Kariotypy: OK
    8 lat bezskutecznych starań

    Kwalifikacja in vitro: 21.08.2025
    🔸Start pierwszej procedury: 29.08.2025 - Menopur 75, Bemfola 225, Ganirelix
    🔸Punkcja: 12.09.2025 - 20 komórek ✨ 12 zarodków do 3 doby > 4 zamrożone ❄️ 4.1.1, ❄️3.1.2, ❄️3.2.2, ❄️2.2.2.
    🔸18.10.2025 - transfer 4.1.1
    🔸7dpt ⏸️
    🔸28.10.2025 - 10dpt: beta 308,18 / prog 29,180
    🔸30.10.2025 - 12dpt: beta 614,52 / prog 24,140
  • Guśka21 Autorytet
    Postów: 272 177

    Wysłany: 28 października, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dewelka wrote:
    Po punkcji przygód ze zmienionymi zapachami na szczęście nie miałam, ale za to włosy wylatują garściami od momentu stymulacji! Moja gęsta czupryna nieco się przerzedziła 🙄 Nie wiem kiedy i czy to się uspokoi 😅
    O niee jeśli mi zaczną wypadać nie będę mieć ich wcale 💀😅

    MoniaB lubi tę wiadomość

    🧸 IUI 02.03.2021 ❌
    🐥 IUI 07.05.2021 ❌


    🍀11.10.25 Początek stymulacji do in vitro
    🥚24.10.25 21 occytow->12 zapłodniono -> 10❄️
    Transfer w grudniu 🎄
  • Julia24 Autorytet
    Postów: 3768 7396

    Wysłany: 28 października, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @MalaStokrotka jeny, tak mi przykro 😥🫂🫂.
    Widzimy tu jednak codziennie, że ani liczba komórek pobranych ani zarodków niczego nie determinuje. Został jeden mały wojownik i będziemy za niego zaciskać tu wszystkie kciuki! ✊️✊️❤️ @Mimi też miała jedną szansę, a jak jej beta pędzi teraz w górę! 🙌
    LoliM wrote:
    @ Julia24 kochana a mam jeszcze pytanie, od kiedy miałaś zalecony prograf i w jakiej dawce ? Jakieś skutki uboczne ?

    Jestem na Prografie od 3 dnia przed transferem. Miałam przez pierwsze 5 dni problemy żołądkowe- głównie biegunki mnie męczyły i myślę, że to od niego, bo tylko to wtedy zmieniałam. Potem już chyba organizm się przyzwyczaił 😊.
    Biorę 2x1 Prograf 1mg. Trzeba brać godzinę przed jedzeniem rano i dwie godziny po jedzeniu przed spaniem.
    Estera95 wrote:
    Podasz przepis? Ja korzystam z jednegi, ktory sie tu orzewinal, ale juz mam go dosc - codziennie od miesiaca 😅

    Ten standardowy właśnie 80g buraka, 200g arbuza, 2-4g imbiru plus trochę lnu mielonego. Mi smakuje 😅. Ale tak jak pisałam jeśli chodzi o ferrytyne to pewnie głównie świeży burak tutaj zrobił robotę, a go można połączyć w sumie z wszystkim co lubisz 😊.

    MoniaB, Estera95, Mimi7, LoliM, MałaStokrotka lubią tę wiadomość

    03-04.25 2× IUI ❌️

    🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
    ⏩️ 20.10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 (Prolutex, Prograf, Acard, Accofill, Hydroxychloroquine, Encorton, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)
    ⏸️ 5dpt 4.66, 7dpt 26.50, 9dpt 72.95, 11dpt 182, 14dpt🙏

    💃 '95:
    ⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
    ❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
    ➖️ Insulinooporność
    ✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
    ✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie

    🕴️ '90:
    ➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
    ➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
    ✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony

    ✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨
  • MoniaB Autorytet
    Postów: 268 464

    Wysłany: 28 października, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guśka21 wrote:
    Dzięki za odpowiedź :) ja już przytyłam 3 kg 🤡
    Brzuch mam tak spuchnięty, że nie mieszczące siew spodnie, ale cóż liczę również że po okresie wrócę chociaż trochę do normy czuję się ja Hipcia z Madagaskaru 😅
    Widzę, że Ty też wyprodukowałaś ogrom jajeczek, gratuluję :) wiesz już ile z nich prawidłowo się zapłodniło ? Masz już wstępny potencjalny termin transferu ?


    Ja też się nie mieszczę w żadne spodnie. Bardzo mnie cisną w brzuch i ciężko mi w pracy. Do tego zmniejszyła mi się pojemność pęcherza i muszę co chwilę siku. Jeszcze chyba jajniki większe i się rozpychają. Wczoraj nie mogłam dojść z auta do pracy i musiałam wejść do publicznej toalety

    Odpowiadając, mam 5 dobrze zapłodnionych i zamrożonych zarodków, z czego 3 wysokiej jakości. Dziś rano dostałam miesiaczkę i mam 1dc! Może to mój pierwszy dzień ciąży? 😄 Transfer mam 5 dni po owulacji, czyli za około 19 dni. Czekam na telefon z kliniki, bo nie wiem nawet czy mam mieć teraz cykl sztuczny czy naturalny. Mój lekarz jest super miły i bardzo ekspercki, ale tak dochodzę do wniosku że muszę więcej pytać bo on sam z siebie niczego nie mówi..

    jabk0va, Mimi7, Kat84 lubią tę wiadomość

    38💃💛🏃40

    🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
    🍒 od 12.2023 - starania staranne
    🍒 od 07.2024 - pod opieką spec.
    🍒 9 x stymulacja + monitoring
    🍒 2 x IUI
    🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
    🍒 09.2025 - kariotypy ok
    🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja
    🍒 26 komórek pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️

    AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶
  • Andzia Autorytet
    Postów: 1750 2973

    Wysłany: 28 października, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    Popatrzcie, jak wiele z nas ma podobnie…

    Dla wielu z nas opowiadanie wprost, że jesteśmy w invitro powoduje kolejne wyzwania - pytania, plotki, presję, większą przykrość jak się nie udaje, zmianę sytuacji w pracy.

    A jak nie mówimy to też trudno, bo też pytania, konieczność wybrnięcia z pytań, branie urlopu itp.

    To kolejna strona invitro o której mało rozmawiamy, a dużo nas łączy w tym.

    Są też osoby, którym mówienie w pracy pomaga, mają fajne koleżanki, które kibicują. Tak jest chyba najłatwiej :)


    Moja praca jest nietypowa, jestem prezeską dużej fundacji, dużo opiera się na motywacji wewnętrznej, jesteśmy teamem, wzajemnie się motywujemy, ja wszystko ciągnę. Nie chcę mówić o invitro, ale jak ja biorę wolne lub mniej mam aktywności to pracownice zarażają się tym i bardzo im spada motywacja i aktywność.. Teraz mamy małą drame nawet z tego, jedna też poszła na l4 na tydzień na katar, bo jak ja tu urlop, tu l4 to ona nie będzie się starać za dwoje. Hmmm Jakoś muszę to zorganizować!

    A odnośnie plotek to ja jak brałam ślub to był on bardzo mały i sekretny - chcieliśmy tylko najbliższych, a jakbyśmy powiedzieli to przyszłoby bardzo dużo osób. Podczas rejestracji w USC jeszcze pani powiedzieliśmy że nikomu nie mówimy i zależy nam na poufności. Ona że oczywiście, że obowiązuje ją tajemnica zawodowa. Później się okazało, że jak tylko wyszliśmy to obdzwoniła kilka osób m.in. zadzwoniła do mojej pracy, gdzie nikt nie wiedział…! a to duże miasto, nie mała miejscowość, że wszyscy się znają. No szok.


    Niestety leczenie niepłodności to dosc trudny temat.

    U mnie tez w pracy jest super atmosfera. Zawsze prace zaczynalismy od kawy i pierwsze co to włączenie piosenki i tańczenie na hali zanim przyjdzie kierownik 😅

    Ale nie rozumiem tego że jak wezmę wolne to może spaść innym motywacja, przecież praca to nie przedszkole i reszta pracowników nie ma prawa sie na mnie obrażać że mnie nie ma. Co innego jakbym wzięła l4 a wrzucila zdj. na portal społecznościowy że jestem w spa to oki moge ich zrozumieć.

    U mnie koleżanka w pracy powiedziała mi że pasowałoby jej tydzień wolnego bo ma problemy rodzinne no ale jest dużo roboty i nie chce mnie samą zostawiać, więc jej powiedziałam że ma nie patrzeć na to że jest dużo pracy bo coś do zrobienia zawsze będzie i że jak potrzebuje wolne to niech bierze a ja jakoś sie wyrobie ze wszystkim 😊 dla mnie dobra atmosfera to wspieranie sie bez zbednych pytań.


    Honorka, MoniaB, Monixma lubią tę wiadomość

    Staranie od 2017
    03.2020- cb
    👧:29lat
    endomkit ✅
    Amh 3.2 ✅
    HSG- ❌(po HSG 👌)
    Kir AA 😧
    👦:34lat
    Morfologia 3%
    Koncentracja: 277.58 mln/ml
    Całkowita liczba: 721.72 mln/ml

    Klinika: 07.2024
    sierpień IUI ❌
    Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
    10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
    2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
    25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
    23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌

    Luty: Start 2 procedura
    (Bemfola + orgalutran)
    12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
    🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
    Zapalenie❌- wyleczone 💪
    28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

    preg.png

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi"
‹‹ 116 117 118 119 120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ