🍀IVF po nieudanych IUI 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do leków ja ostatnio na tydzień zapłaciłam 400 zł. Sam prolutex to koszt 200 zł. Więc tylko się cieszyć że reszta rzeczy jest za darmo bo człowiek by nie wydolil 😕Starania od 2021
👨🦱 27 l. Azoospermia, wysokie FSH
👩🏼 29 l. wszystkie wyniki w normie
Decyzja o dawcy
12.2024- kwalifikacja do rządowego IVF
15.01 poczatek stymulacji
17.01 I monitoring (lewy jajnik 6 🥚, prawy 2🥚)
20.01 II monitoring 6l🥚, 5p🥚
23.01 III monitoring
25.01 punkcja: pobrano 13🥚 -
Mq1991 wrote:O podpytaj, fajnie byłoby wiedzieć. Hmm po inseminacji progesteron był refundowany a po IVF już nie 🫣 dziwne są te zasady.
Swoją drogą przeraża mnie te 7 tygodni na dodatkowym progu... Ja nie mogłam normalnie funkcjonować jak brałam przez 2 tygodni 😢PCOS, starania o drugiego 👶🏼
31.01 start IVF
Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️
Transfer ➡️ marzec/kwiecień ⏳️ -
kicia_kocia wrote:Podpytam przy okazji. Ostatnio czytalam ze przy cyklu sztucznym albo transferze świeżym zalecenia są by suplementować proga do 8-10 tygodnia, wiec tak wychodzi mniej więcej. Mnie też przeraża mysl o zastrzykach i lekach dopochwowych przez tak dlugi czas. Dla mnie to najgorsze formy leków. Jakby nie mogli wymyślić plastrów z progesteronem 🤷🏻♀️
Ja zastrzyki z heparyny i tak będę musiała całą ewentualną ciążę. Zastrzyki to jeszcze do przeżycia dla mnie, ale leki dowcipne to już koszmar 😅 cieknie to potem, we wkładkach trzeba chodzić, wkładanie tego też nieprzyjemne. Żeby sobie jeszcze jakiejś infekcji nie zaaplikować paluchem dodatkowo i żeby też za dużo nie marnować, to ja z rękawiczki wycinam palce (z takim przedłużeniem z przegubu) i używam do aplikowania tabletek 😂 polecam 😅kicia_kocia, Nowa2024, Misiula, neila6 lubią tę wiadomość
40 tc 💔
________
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m., Rekovelle 6 j.m., Orgalutran
📅 11.02 transfer 🥰 Zostań z nami Maluszku ❤️ -
Insane, współczuję zastrzyków 🥲 ja już mam dosyć po tygodniu stymulacji. Powinnam teraz brać clexane, ale stwierdziłam że odpuszczę 🫢
Dobry trik z tą rękawiczką👌. Ja po prostu mialam całe pudełko rękawiczek i zakładałam cała przy aplikowaniu luteiny, ale w sumie wystarczy tylko jeden palec 😄 Luteina ma też takie śmieszne narzędzie do aplikowania tabletek, taki jakby patyczek, wiec czasami obsługiwałam się tym patyczkiem.Nowa2024 lubi tę wiadomość
PCOS, starania o drugiego 👶🏼
31.01 start IVF
Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️
Transfer ➡️ marzec/kwiecień ⏳️ -
kicia_kocia wrote:Moj lekarz mi mówił że to czy działamy na cyklu sztucznym czy naturalnym zależy czy ma się swoje owulacje. Ja akurat swoich nie mam, wiec temat jest prosty. Ale jakbym miala to zrozumiałam że moglibyśmy sprobowac na naturalnym.
Nowa, w ogole to mega super, że twoj lekarz sam do ciebie pisze dopytywać o takie rzeczy. Nigdy nie mialam z nim do czynienia, ale jak widuję go w klinice to myślę o tym, jak opisujesz jak podchodzi do tematu i zawsze mysle o nim pozytywnie
Ja właśnie też mam swoje owulki więc nie wiem jak to się ma do cyklu sztucznego 🤷♀️😁
Ja w klinice tak naprawdę tylko z nim miałam do czynienia, ale widzę że tam wszyscy lekarze są tacy sympatyczni i zawsze uśmiechnięci. Choć jedna dziewczyna, która leczy się u prof Banaszewskiej była raz u mojego doktorka jak prof miała urlop i pisała, że mój doktorek był wycofany, małomówny i gburowaty 🤣 ale on chyba zyskuje dopiero po kolejnych wizytach. Niepochlebne opinie słyszałam tylko o prof PJ, a do niego właśnie byliśmy umowieni na pierwszą wizytę w klinice rok temu i odwołaliśmy, więc chyba jakieś przeznaczenie to było 😁🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
Insane wrote:Odważna jesteś z tą betą. Ja nie mogę jeszcze o tym nawet myśleć. Chwilo trwaj. Testuję sobie co rano, wychodzą jeszcze zastrzykowe cienie.
A dzisiaj też dostałam trochę kuchennej weny i piekę ciacho
To nie moja odwaga, to badania dla kliniki, Beta, Progesteron i Estradiol. O 14.00 mam konsultację z lekarzem po wynikach. Tak rozpisała to klinika, nie mam nic do gadania, tylko jadęCiekawostka, Maja Staśko leczy się w Invikcie w Warszawie i też poszła 5 dni po transferze na badania, to dziewczyny w komentarzach się gotowały czemu tak wcześnie. Ale potwierdzam, to żadna niecierpliwość a wymagania kliniki.
W ciąży już te leki są refundowane, więc będzie taniejAczkolwiek ja za 4 opakowania Ustragestanu dałam zawrotne 46 złotych. Cyclogest i Estrofen to było 220 złotych. Ale tego Estrofenu to dostałam też 4 opakowania, a męczę jeszcze pierwsze:0
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego, 21:05
Ona 36 lat-wszystko ok, AMH-0,9
On 39 lat-wszystko ok
Niepłodność idiopatyczna
10-12. 24' 3×IUI ❌️
03.01.25. Kwalifikacja do In Vitro✅️
27.01.25. Start stymulacji. Gonapeptyl Daily i Rekovelle
05.02. Punkcja-6🥚 mamy 1 zarodek 4.1.1
10.02. Transfer🐣 beta 5dpt 2,1💔 9dpt 0,3💔
Druga procedura-marzec 25' -
Wg chata gpt cykl sztuczny daje większą przewidywalność niz naturalny, wiec moze dlatego lekarze wola sztuczny, bo łatwiej się przewiduje dalsze kroki. Naturalne owulki można mieć i 8 i 20 dnia cyklu, więc pewnie trzeba się tu bardziej namęczyć by to zmonitorować.
Nie byłam u twojego lekarza, ale bylam u prof. B i ona jest bardzo bezpośrednia. Mialam u niej mega fajna wizytę przed punkcja. Swoja droga u niej nie bylo notowania rozmiarow pecherzykow 😂, ona sama zapamietala rozmiary moich 19 jajek 🙈🤯 W ogole uważam, że lekarze w naszej klinice są super mądrzy i super przyjaźni. Przynajmniej ja trafiam tam na samych fajnych ludzi.Nowa2024, Mq1991 lubią tę wiadomość
PCOS, starania o drugiego 👶🏼
31.01 start IVF
Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️
Transfer ➡️ marzec/kwiecień ⏳️ -
kicia_kocia wrote:Wg chata gpt cykl sztuczny daje większą przewidywalność niz naturalny, wiec moze dlatego lekarze wola sztuczny, bo łatwiej się przewiduje dalsze kroki. Naturalne owulki można mieć i 8 i 20 dnia cyklu, więc pewnie trzeba się tu bardziej namęczyć by to zmonitorować.
Nie byłam u twojego lekarza, ale bylam u prof. B i ona jest bardzo bezpośrednia. Mialam u niej mega fajna wizytę przed punkcja. Swoja droga u niej nie bylo notowania rozmiarow pecherzykow 😂, ona sama zapamietala rozmiary moich 19 jajek 🙈🤯 W ogole uważam, że lekarze w naszej klinice są super mądrzy i super przyjaźni. Przynajmniej ja trafiam tam na samych fajnych ludzi.
Taaak, ona jest chyba taka konkretna babka 😁 ale w szoku jestem, że zapamiętała wszystkie Twoje jajca 🤩 ona chyba jest taka, że mówi od razu, że albo się będzie pacjentka stosowała do tego co ona każe i nic na własną rękę, albo w ogóle nie ma tematu🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
Nowa2024 wrote:Taaak, ona jest chyba taka konkretna babka 😁 ale w szoku jestem, że zapamiętała wszystkie Twoje jajca 🤩 ona chyba jest taka, że mówi od razu, że albo się będzie pacjentka stosowała do tego co ona każe i nic na własną rękę, albo w ogóle nie ma tematu
Nowa2024 lubi tę wiadomość
PCOS, starania o drugiego 👶🏼
31.01 start IVF
Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️
Transfer ➡️ marzec/kwiecień ⏳️ -
Czuję, że tak nie do końca ta „infekcja” po stymulacji mi się zakończyła. Tzn mam wrażenie, że jednego dnia jej nie mam a kolejnego znowu. Rok temu przed badaniem drożności jajowodów doktorek mi asekuracyjnie zapisał Gynalgin i zostało mi 5 globulek i dzisiaj jedną sobie zaaplikowałam przed chwilą. Nie wiem czy dobrze robię biorąc to na własną rękę, ale no myślę, że krzywdy sobie nie zrobię🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
Nowa2024 wrote:Czuję, że tak nie do końca ta „infekcja” po stymulacji mi się zakończyła. Tzn mam wrażenie, że jednego dnia jej nie mam a kolejnego znowu. Rok temu przed badaniem drożności jajowodów doktorek mi asekuracyjnie zapisał Gynalgin i zostało mi 5 globulek i dzisiaj jedną sobie zaaplikowałam przed chwilą. Nie wiem czy dobrze robię biorąc to na własną rękę, ale no myślę, że krzywdy sobie nie zrobię
Myślę, że nie zaszkodzi. Tylko pewnie musisz te 5 tabletek wybrać. Gynalgin jest ogólnie bardziej na bakterie, a z tego co czytałam, to w czasie stymulacji chyba bardziej grzybki atakują. Ale kto wie, może pomoże.
Kup sobie provag i łykaj. Ja biorę tak raz dziennie/raz na dwa dni jak zapomnę i jest naprawdę ok.
Misiula, jak już ochłoniesz opowiedz nam, jak było ❤️40 tc 💔
________
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m., Rekovelle 6 j.m., Orgalutran
📅 11.02 transfer 🥰 Zostań z nami Maluszku ❤️ -
Nowa2024 wrote:Czuję, że tak nie do końca ta „infekcja” po stymulacji mi się zakończyła. Tzn mam wrażenie, że jednego dnia jej nie mam a kolejnego znowu. Rok temu przed badaniem drożności jajowodów doktorek mi asekuracyjnie zapisał Gynalgin i zostało mi 5 globulek i dzisiaj jedną sobie zaaplikowałam przed chwilą. Nie wiem czy dobrze robię biorąc to na własną rękę, ale no myślę, że krzywdy sobie nie zrobięPCOS, starania o drugiego 👶🏼
31.01 start IVF
Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️
Transfer ➡️ marzec/kwiecień ⏳️ -
Wezmę do końca ten Gynalgin, ale właśnie wczoraj czytałam o kapsułkach Provag i właśnie chyba też będę sobie brała asekuracyjnie, a po antybiotyku tym bardziej się przyda 😉
Insane, kicia_kocia lubią tę wiadomość
🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
Ja to zaraz będę mogła książkę napisać pt Moje przygody w laboratorium. Niby miało być prosto, łatwo i przyjemnie, bo tylko 1 fiolka krwi. Ale tak pani patrzy na żyły i nie wie skąd pobierać. Próbujemy z lewej, obok wenflonu, nic nie leci. Idziemy do prawej. Atakuje posiniaczoną żyłę po poniedziałku, nic nie leci. Próbujemy tam gdzie zrosty, nic nie leci. Jak Pani mi gmera w tych żyłach to już mam łzy w oczach. I decyzja idziemy w wenflon. Tutaj poszło dość gładko. Wracamy do domu, jesteśmy w połowie drogi, i mówię do męża, że mi mokro. Ten się śmieje a ja mówię, że w rękę. No to wiadomo zdejmuję w czasie jazdy kurtkę i patrzę,że mój piękny beżowy sweterek ma olbrzymią plamę krwi na pół ręki. Nie wiedziałam wracać do laboratorium czy jechać do domu🫣🫣🫣 mąż się zatrzymał, znalazł aptekę i mi to zdezynfekował, i opatrzył. I teraz leżę w domu i myślę, że w tym całym in vitro to nic mi nie wychodzi. Nawet badanie krwi. Ta pielęgniarka bardzo miła, przepraszała, że musiała tyle razy się wkłuwać, ale serio dziś poczułam, że mam dość. Ja leżę z mega bolącą ręką, a mąż próbuje uratować sweterek. Taki plus, w końcu zasłużyłam na pączka dubajskiego według męża i zjadłam na śniadanie 😁Ona 36 lat-wszystko ok, AMH-0,9
On 39 lat-wszystko ok
Niepłodność idiopatyczna
10-12. 24' 3×IUI ❌️
03.01.25. Kwalifikacja do In Vitro✅️
27.01.25. Start stymulacji. Gonapeptyl Daily i Rekovelle
05.02. Punkcja-6🥚 mamy 1 zarodek 4.1.1
10.02. Transfer🐣 beta 5dpt 2,1💔 9dpt 0,3💔
Druga procedura-marzec 25' -
MagdaLena88 wrote:Ja to zaraz będę mogła książkę napisać pt Moje przygody w laboratorium. Niby miało być prosto, łatwo i przyjemnie, bo tylko 1 fiolka krwi. Ale tak pani patrzy na żyły i nie wie skąd pobierać. Próbujemy z lewej, obok wenflonu, nic nie leci. Idziemy do prawej. Atakuje posiniaczoną żyłę po poniedziałku, nic nie leci. Próbujemy tam gdzie zrosty, nic nie leci. Jak Pani mi gmera w tych żyłach to już mam łzy w oczach. I decyzja idziemy w wenflon. Tutaj poszło dość gładko. Wracamy do domu, jesteśmy w połowie drogi, i mówię do męża, że mi mokro. Ten się śmieje a ja mówię, że w rękę. No to wiadomo zdejmuję w czasie jazdy kurtkę i patrzę,że mój piękny beżowy sweterek ma olbrzymią plamę krwi na pół ręki. Nie wiedziałam wracać do laboratorium czy jechać do domu🫣🫣🫣 mąż się zatrzymał, znalazł aptekę i mi to zdezynfekował, i opatrzył. I teraz leżę w domu i myślę, że w tym całym in vitro to nic mi nie wychodzi. Nawet badanie krwi. Ta pielęgniarka bardzo miła, przepraszała, że musiała tyle razy się wkłuwać, ale serio dziś poczułam, że mam dość. Ja leżę z mega bolącą ręką, a mąż próbuje uratować sweterek. Taki plus, w końcu zasłużyłam na pączka dubajskiego według męża i zjadłam na śniadanie 😁
Szczerze współczuję i mocno przytulam. Oby pozytywny wynik wszystko wynagrodził ❤️
Daj znać, jak tylko go dostaniesz! 🤞
40 tc 💔
________
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m., Rekovelle 6 j.m., Orgalutran
📅 11.02 transfer 🥰 Zostań z nami Maluszku ❤️ -
O rany, MagdaLena, to jest chyba jakiś pech 😥 Współczuję bólu i krzymam kciuki za sweterek 🤞😉 Wlasnie przy okazji poniedziałkowej punkcji rozmawiałyśmy z innymi pacjentkami na temat tych wkłuć. Jedna z dziewczyn była razem ze mną w sobotę u tej samej pobierającej i ona miała siniaka na całe zgięcie łokciowe a ja ani śladu. Może to jest kwestia jakichs predyspozycji i trzeba by inne podejście do pobierania krwi zastosować. W końcu są też inne miejsca niż zgięcie łokciowe w ktore można się wkłuć i one są mniej wyeksploatowane, nie mają zrostów itpPCOS, starania o drugiego 👶🏼
31.01 start IVF
Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️
Transfer ➡️ marzec/kwiecień ⏳️ -
MagdaLena88 wrote:Ja to zaraz będę mogła książkę napisać pt Moje przygody w laboratorium. Niby miało być prosto, łatwo i przyjemnie, bo tylko 1 fiolka krwi. Ale tak pani patrzy na żyły i nie wie skąd pobierać. Próbujemy z lewej, obok wenflonu, nic nie leci. Idziemy do prawej. Atakuje posiniaczoną żyłę po poniedziałku, nic nie leci. Próbujemy tam gdzie zrosty, nic nie leci. Jak Pani mi gmera w tych żyłach to już mam łzy w oczach. I decyzja idziemy w wenflon. Tutaj poszło dość gładko. Wracamy do domu, jesteśmy w połowie drogi, i mówię do męża, że mi mokro. Ten się śmieje a ja mówię, że w rękę. No to wiadomo zdejmuję w czasie jazdy kurtkę i patrzę,że mój piękny beżowy sweterek ma olbrzymią plamę krwi na pół ręki. Nie wiedziałam wracać do laboratorium czy jechać do domu🫣🫣🫣 mąż się zatrzymał, znalazł aptekę i mi to zdezynfekował, i opatrzył. I teraz leżę w domu i myślę, że w tym całym in vitro to nic mi nie wychodzi. Nawet badanie krwi. Ta pielęgniarka bardzo miła, przepraszała, że musiała tyle razy się wkłuwać, ale serio dziś poczułam, że mam dość. Ja leżę z mega bolącą ręką, a mąż próbuje uratować sweterek. Taki plus, w końcu zasłużyłam na pączka dubajskiego według męża i zjadłam na śniadanie 😁
Ojej ale akcja 🥺 a krew zmyć najlepiej strumieniem zimnej wody! I to prędko!
Czekamy na wynik 🤞🤞🤞🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty -
MagdaLena88 wrote:Ja to zaraz będę mogła książkę napisać pt Moje przygody w laboratorium. Niby miało być prosto, łatwo i przyjemnie, bo tylko 1 fiolka krwi. Ale tak pani patrzy na żyły i nie wie skąd pobierać. Próbujemy z lewej, obok wenflonu, nic nie leci. Idziemy do prawej. Atakuje posiniaczoną żyłę po poniedziałku, nic nie leci. Próbujemy tam gdzie zrosty, nic nie leci. Jak Pani mi gmera w tych żyłach to już mam łzy w oczach. I decyzja idziemy w wenflon. Tutaj poszło dość gładko. Wracamy do domu, jesteśmy w połowie drogi, i mówię do męża, że mi mokro. Ten się śmieje a ja mówię, że w rękę. No to wiadomo zdejmuję w czasie jazdy kurtkę i patrzę,że mój piękny beżowy sweterek ma olbrzymią plamę krwi na pół ręki. Nie wiedziałam wracać do laboratorium czy jechać do domu🫣🫣🫣 mąż się zatrzymał, znalazł aptekę i mi to zdezynfekował, i opatrzył. I teraz leżę w domu i myślę, że w tym całym in vitro to nic mi nie wychodzi. Nawet badanie krwi. Ta pielęgniarka bardzo miła, przepraszała, że musiała tyle razy się wkłuwać, ale serio dziś poczułam, że mam dość. Ja leżę z mega bolącą ręką, a mąż próbuje uratować sweterek. Taki plus, w końcu zasłużyłam na pączka dubajskiego według męża i zjadłam na śniadanie 😁
zastanawia mnie tylko dlaczego tak Ci zawsze katują te żyły, skoro krew można pobrać też z innych miejsc. Mam znajomą która ma blizny pooparzeniowe w zgięciach łokci i jej bez problemu w laboratorium pobierają krew bodajże z żyly stopy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego, 12:46
👱♀️ 33l👦🏻35l
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap + Cetrotide + Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 12x pobranych, 6x zapłodnionych, 5x❄️
- 6.03.2025 transfer ⏳️ -
Kicia_kocia, Misiula macie jakieś wieści jak Wasze zarodki? Do mnie mieli się odezwac po 5 dniach, ale nie dzwonili jednak dziś
Misiula Ty miałaś mieć dziś transfer prawda? Już jesteś po?Misiula lubi tę wiadomość
👱♀️ 33l👦🏻35l
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap + Cetrotide + Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 12x pobranych, 6x zapłodnionych, 5x❄️
- 6.03.2025 transfer ⏳️ -
Melduje ,że Kropuś już na pokładzie 🥺😍
Z 11 pobranych komórek 10 było dojrzałych, 6 zostało zapłodnionych i uzyskaliśmy 5 zarodków 😍😊 nie wiem jeszcze jakiej klasy te zarodki , czekam na końcowy raport z hodowli ,który mam dostać na dniach.
❄️❄️❄️❄️ Są na zimowisku 😊kicia_kocia, MagdaLena88, Insane, Karolove, Alicee2024, Pauuulaa lubią tę wiadomość
👩❤️👨👶 Starania od 03/2023
💃30 lat
AMH 1,92➡️2,21 ✅
Cykle owulacyjne ✅badania hormonalne ✅
za niski testosteron❌ Kariotyp ✅
badanie drożności jajowodów✅
🧔31 lat
05/2024 badanie nasienia ✅morfologia 8% badania hormonalne ✅ Kariotyp ✅
09.2024- pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności, diagnoza - Niepłodność idiopatyczna
5 cykli stymulowanych Lametta + Ovitrelle 💉❌
🍀Start z IVF🍀
10.01.2025 wizyta kwalifikacyjna do IVF MZ ✅
30.01.2025 początek stymulacji 💉Bemfola 150j , Orgalutran 0,25 mg, Mensinorm 75j, Zivafert
10.02.2025 punkcja ( pobrano 11 🥚, mamy 1 blastke 3BB)
15.02.2025 transfer ❤️