❄️⛄️🩵 IVF STYCZEŃ '24 ❄️⛄️🩵
-
WIADOMOŚĆ
-
Jenny93 wrote:No i super. Czyli trafiłaś na właściwą osobę. To już połowa sukcesu. A wiesz może czy prowadzi też spotkania online ?
Kochana nie wiem w sumie, to ona
https://www.znanylekarz.pl/marta-reichel/psycholog-psychoterapeuta/rzeszowJenny93 lubi tę wiadomość
-
tika32 wrote:Dziewczyny a wy jak miedzy puncja a transferem, pozwalacie sobie na przyjemnosci?
No, słodycze, te rzeczy 🤣🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
ZAJĄCZEK94 wrote:Dziewczyny muszę się wygadac, bo załapałam dziś kolejnego doła... Tak jak pisałam kilka dni temu, koleżanka pochwalila się w pracy, że jest w ciąży. Siedzę w pokoju z dwiema innymi koleżankami, które mają już po dwoje dzieci. Ta koleżanka, która jest w ciąży ma też już jedno ale teraz non stop przychodzi do nas do pokoju i oczywsicie jest wałkowany jeden i ten sam temat, dzisiaj wszystkie trzy opowiadały jak wyglądały ich porody, jak wyglądały ich ciąże itd. A ja tak siedzę, słucham tego wszystkiego i nie wiem co mam myśleć i jak się zachowywać. Jestem okropna ale nie mogę już tego znieść.... Mam dosyć tych rozmów.... Nie wiem jak mam sobie już z tym poradzić, a może wy macie na to wszytsko jakiś sposób, żeby się z tego wyłączyć... 😐 Chce mi się ryczeć... 😪
Dobre sluchawki na uszy Ja z jedną monomauśką tak rozwiązałam problem.ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość
Starania od 2018/2019
Ciąża naturalna 2021 - utracona po infekcji - poronienie zatrzymane 6tc. 💔
Diagnostyka niepłodności od 2022 - stymulacje i monitoring cyklu. Czynnik męski. Rekomendacja IVF.
03. 2023 - zmiana kliniki. Rekomendacja IVF. Potwierdzony czynnik męski (frag DNA 16%). Kariotypy ✅
ona: M2 w ANXA5; IO 💊 od 2021, niedoczynność tarczycy 💊 od 09.2023
09.2023 IVF 14 komórek - 8 komórek ❄️ - 2 zarodki;
10.2023 histeroskopia - polip - niedrożne jajowody
12.2023 - I transfer na cyklu naturalnym (beta 0) 💔
01.2024 - II transfer na cyklu naturalnym (cudo 3.1.2.): 👼11tc.
II IVF? 08.24? -
Kiraaa wrote:hej ! po 1 nieudanej procedurze ivf mąż miał robione ponownie ( i bardziej rozszerzone) badania nasienia. Wyszła bardzo wysoka fragmentacja DNA. Podejrzewam, że to musiało być powodem tego, że zarodki albo się w ogóle nie implantowały, a ten który się zaimplatnował okazał się być pustym jajem teraz na 100% będziemy już badać genetycznie zarodki. Ale chciałabym spytać czy są tu dziewczyny, które miały podobny problem i ivf skończyło się powodzeniem mimo wysokiej fragmentacji DNA?
Jak wysoka?
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Niecierpliwka wrote:Kochana jestem w tej samej sytuacji...tule !! 💓
Dziewczyny , ja z Wami 🙁 w tej samej sytuacji 😕
Głowy do góry i walczymy dalej 💪
Ja już dziś byłam u nowego lekarza i mam nowy plan 👌
A odnośnie ferrytyny i żelaza - ja miałam problem i ładnie mi podskoczyło jak zmieniłam dietę , poza wołowina jak nie możesz , to dużo orzechów ( nerkowce głównie ) owsianka , buraki , fasolka szparagowa - to podniesie żelazo a ferrytynie trzeba dać czas bo to magazyn żelaza podniesie się w drugiej kolejnościNiecierpliwka lubi tę wiadomość
-
Osa 🐝 wrote:Jeśli chodzi o infekcję to miałam jakąś chyba ukrytą, którą lekarz zauważył na punkcji 🤦🏻♀️ na zewnątrz nie miałam objawów, a krótko przed miałam robione wymazy, posiewy i inne badania.
Po punkcji przepisał jakąś maść w strzykawce jedna dawka- na noc wstrzykiwana. Minęło po tym.
Punkcję miałam w piątek (wtedy dostałam właśnie tą maść) a w pon. Miałam mieć świeży transfer, ale progesteron nam nie pozwolił.. więc wnioskując 🤔 lekarz by mnie dopuścił do transferu 🤔
Skoro Cię dopadł ten skutek uboczny raz, to i dopadnie kolejny i kolejny i kolejny?
O kurczę, trochę podobnie jak u mnie. Aż niemożliwe, że na wymazach nic, a nagle infekcja. Wiem o jakiej maści w strzykawce mówisz, to samo przepisała mi dziś ginekolog i mam użyć raz na noc. A dodatkowo zapisała jeszcze inną maść 2 razy dziennie zewnętrznie, leczenie mam zakończyć w czwartek. Pamiętam jak pisałaś właśnie o wysokim progesteronie, który nie dopuścił Cię do transferu. Można się lekko mówiąc zdenerwować -najpierw infekcja, udało się zaleczyć i lekarz dopuszcza do transferu, a tu zły wynik progesteronu 😔
U mnie lekarka na usg zobaczyła torbiel na lewym jajniku. Jedna z dziewczyn napisała, że będę mieć przez to odwołany transfer. Wizytę w klinice mam w piątek, nie mogę zmienić terminu więc dalej biorę leki, ale nastawiam się już na odwołanie transferu. Nie wierzę, że torbiel nagle w magiczny sposób się wchłonie. Jak będę w klinice pogadam z lekarzem o estofemie i tej infekcji, zobaczę jakie będą jego zalecenia. Mam więc 2 w 1, infekcję i torbiel🤪 To miał być mój pierwszy transfer i jak widać raczej nie odbędzie się. -
Jenny93 wrote:No właśnie taką osoba mogłaby mieć zupełnie inne podejście. Ja usłyszałam, że nie każda kobieta musi zostać mamą i powinnam szukać swojej wartości w innych aspektach, bo to że nie mam dziecka nie oznacza, że jestem gorsza. I oczywiście się zgadzam, tylko że to by były właściwe słowa dla osoby, która nie chce być mamą, a np. otoczenie wywiera wpływ... Co to miało zmienić w moim życiu i jak mi to miało pomóc? Nagle przestałam chcieć dziecka jak czuję ten instynkt od lat, tylko cały czas coś krzyżowało nasze plany...
Jestem w szoku, usłyszeć coś takiego od psychologa. Nie dziwię się, że zrezygnowałaś z dalszych wizyt! Widać tak jak w innych zawodach nie zawsze wszyscy są kompetentni i można trafić na czarną owcę. Chociaż od psychologa wymaga się zrozumienia sytuacji. Nie ogarniam jak można przy problemach z płodnością i leczeniu, które tak dużo nasz kosztuje psychicznie i jest jasne, że chcesz dziecka najbardziej na świecie wyjechać z tekstem o akceptacji i szukaniu wartości w innych aspektach życia. To jak osobie z depresją powiedzieć przestań się smucić, ciesz się życiem, zacznij działać. Po takich 'radach' można pójść do innego psychologa z traumą po wizycie u poprzedniego.Jenny93, izabelka90 lubią tę wiadomość
-
Kiraa nie wiem co dla Was oznacza bardzo wysoka, u nas taka jak w stopce, miesiące suplementacji, stymulacja clo i pregnyl, hormony okej, tarczyca okej, żylaków nie ma (sprawdzone przez dwóch lekarzy),mąż nie pije,nigdy w życiu nie palił (ale jego mama pali jak smok i zapewne w ciąży też paliła i sie czasem zastanawiam czy to nie zaszkodziło mu w życiu płodowym). Z pierwszej procedury mieliśmy jeden prawidłowy zarodek, my nie mieliśmy siły podchodzić tak w nieskończoność do stymulacji aby mieć po jednym zarodku, więc podjęliśmy decyzję, że korzystamy z banku i uzyskaliśmy 7 prawidłowych blastocyst, braliśmy jeszcze pod uwagę adopcję zarodka, ale, że produkuję sporo jaj to jednak procedura. Z fragmentacja nie wygraliśmy... Ale to nie wyrok, bo było tu wiele historii gdzie suplementacja i dieta działały cuda. ✊
Joanna29 lubi tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Hej przykro mi dziewczyny którym los każe walczyć dalej🫂💔
Ale walczcie i się nie poddawajcie 🥺❤
Jestem z wami myślami i sercem❤️🩹choć sama mam je same negatywne względem siebie .
Dlatego Izunia mam kilka pytań mogę priv?nie chce tu śmiecić bo pewnie tematy się przewijały już.
Ps wizytę mam w piątek 📅📌1usg przed transferem i pewnie ostatnie jak już 3cykl🙈izabelka90, MK32 lubią tę wiadomość
-
Joanna29 wrote:Hej przykro mi dziewczyny którym los każe walczyć dalej🫂💔
Ale walczcie i się nie poddawajcie 🥺❤
Jestem z wami myślami i sercem❤️🩹choć sama mam je same negatywne względem siebie .
Dlatego Izunia mam kilka pytań mogę priv?nie chce tu śmiecić bo pewnie tematy się przewijały już.
Ps wizytę mam w piątek 📅📌1usg przed transferem i pewnie ostatnie jak już 3cykl🙈Joanna29 lubi tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Eve83 wrote:O kurczę, trochę podobnie jak u mnie. Aż niemożliwe, że na wymazach nic, a nagle infekcja. Wiem o jakiej maści w strzykawce mówisz, to samo przepisała mi dziś ginekolog i mam użyć raz na noc. A dodatkowo zapisała jeszcze inną maść 2 razy dziennie zewnętrznie, leczenie mam zakończyć w czwartek. Pamiętam jak pisałaś właśnie o wysokim progesteronie, który nie dopuścił Cię do transferu. Można się lekko mówiąc zdenerwować -najpierw infekcja, udało się zaleczyć i lekarz dopuszcza do transferu, a tu zły wynik progesteronu 😔
U mnie lekarka na usg zobaczyła torbiel na lewym jajniku. Jedna z dziewczyn napisała, że będę mieć przez to odwołany transfer. Wizytę w klinice mam w piątek, nie mogę zmienić terminu więc dalej biorę leki, ale nastawiam się już na odwołanie transferu. Nie wierzę, że torbiel nagle w magiczny sposób się wchłonie. Jak będę w klinice pogadam z lekarzem o estofemie i tej infekcji, zobaczę jakie będą jego zalecenia. Mam więc 2 w 1, infekcję i torbiel🤪 To miał być mój pierwszy transfer i jak widać raczej nie odbędzie się.
Jaką dużą tą torbiel? Ja miałam usuwanego gnojka z jajnika, znaleziony przypadkiem na 1 wizycie w innej klinice - tam bez problemu chcieli nas na ivf.
Pojechaliśmy do 2 kliniki, tam od razu usłyszałam, że jest ona do usunięcia, bo nie będzie wgl. Brał tego jajnika pod uwagę przy stymulacji itp. A może dojść do tego, że wgl. Nie podejdą do całej procedury, bo to zagraża. To był tzw. Potworniak, załamałam się, chciałam na już ivf. I koniec.. ale koniec końców przespałam się z tym na spokojnie i zajęłam się usunięciem tego, na szczęście okazał się niezłośliwy 🙏 ale nasz lekarz przez cały czas mówił - 99% jest niezłośliwe, a 1% są złośliwe😬 no ale tym oto sposobem zmotywował mnie do usunięcia tego cholerstwa, bo to rośnie i w przyszłości mogłam mieć usunięty cały jajnik..
cały czas kłody pod nogi, czekanie.. my mieliśmy z mężem stop ze staraniami na 6 msc. Żeby mężowi zbić przeciwciała, to już nauczyło czekania 🤦🏻♀️
Na ten moment wiem, że to wszystko było po coś, zaufanie do lekarzy i nic na hurra to była dobra droga, ale wiem, co czujesz.
👩🏽 🐕🦺 32
immunologia ✔️genetyka ✔️
04/2022 histeroskopia ✔️
04/2022 drożność j. ✔️
09/2023 laparo. L. Jajnik ✔️
Ahm -2,8/ cykle 30-32 ✔️
👨🏼🦲 🐈 30
Morfologia 4 ✔️ genetyka ✔️
Przeciwciała pp. 05/23 70%✖️10/23-> 36% ✔️
INVIMED Wrocław
💉ivf. 11/2023
27.12.2023 transfer 4BA❄️🤍
6dpt. ⏸️ beta: 25,4/8dpt. 83,8
12dpt.551,00 /14dpt. 1385,00
16dpt. 2773,00 /26dpt. ♡ 31649,00
11+3 niskie ryzyko 6,04 cm ♥️
17+0 227 g 👧🏻.
23+3 połówkowe 695g
33+5 2500 g
36+5 3200 g 🩷
39+1 👧🏻 4000g 56cm ☀️
Ferie:❄️❄️
🤰🏻 ♡ -
Joanna29 wrote:Hej przykro mi dziewczyny którym los każe walczyć dalej🫂💔
Ale walczcie i się nie poddawajcie 🥺❤
Jestem z wami myślami i sercem❤️🩹choć sama mam je same negatywne względem siebie .
Dlatego Izunia mam kilka pytań mogę priv?nie chce tu śmiecić bo pewnie tematy się przewijały już.
Ps wizytę mam w piątek 📅📌1usg przed transferem i pewnie ostatnie jak już 3cykl🙈
Jak dla mnie byś nie śmieciła, może sama czegoś ciekawego byś się nauczyła. Oczywiście jak wolisz priv to też rozumiem 😀Limonka26, Jenny93, Joanna29, Nicole123, Pasażerka lubią tę wiadomość
-
Kiraaa wrote:hej ! po 1 nieudanej procedurze ivf mąż miał robione ponownie ( i bardziej rozszerzone) badania nasienia. Wyszła bardzo wysoka fragmentacja DNA. Podejrzewam, że to musiało być powodem tego, że zarodki albo się w ogóle nie implantowały, a ten który się zaimplatnował okazał się być pustym jajem teraz na 100% będziemy już badać genetycznie zarodki. Ale chciałabym spytać czy są tu dziewczyny, które miały podobny problem i ivf skończyło się powodzeniem mimo wysokiej fragmentacji DNA?♀️ 35 lat
Zespół antyfosfolipidowy ✅️
Hipoglikemia reaktywna 😵💫
PCOS❌️ MTHFR ❌️ Hormony✅️ AMH- 12,79 🤯
Homocysteina- za wysoko, wzrasta przy estrofemie😖
Antybiotykoterapia- Metronidazol+ Tarivid
♂️ 32 lata
Ciężka postać oligozoospermii- brak możliwości wykonania morfologii😔 Kariotyp✅️
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ Blastocyst 🥰
1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
2.FET 12/22 cb 💔
3.FET 06/24 beta 0💔
4.FET 24/08/24 🍀🤞
5dpt ⏸️
6dpt- beta 39 mlU/ml
10dpt- beta 238 mlU/ml
12dpt- beta 566 mlU/ml
27dpt- jest ❤️
12+2 I badania prenatalne- niskie ryzyka
-
Nadzieja25 wrote:Jak dla mnie byś nie śmieciła, może sama czegoś ciekawego byś się nauczyła. Oczywiście jak wolisz priv to też rozumiem 😀
No nie wiedziałam czy pisać tu ,smutno dziś tu i tak niezręcznie mi było znów nawiązywać o tego proga ..więc już napisałam książkę Izuni 🤣głównie męczy mnie od tamtego cyklu ten podbity prog...mianowicie czy on byłby niższy 2dni później (wzielam 2 dni wczesniej tabl)czy tak czy siak byłby taki wysoki i za wysoki do transferu i co robić jak wpłynąć na lekarza co mu powiedzieć czy powinien wziąść to pod uwagę itd ...
Chce się przygotować do tej wizyty naprawdę dobrze i dla tego nie chciałam wam tu kolejny raz mieszać ale chce sobie zapisać dosłownie ZAPISAC co mam mu powiedzieć o co zapytać i czego oczekiwać a to że jest olewajacy już wiecie .. -
U mnie niestety się znowu wszystko przesunie, po poprzednim cyklu została torbiel na jajniku 4,2 cm więc mamy kolejny miesiąc przerwy 😓
Eh ciągle coś, ciągle kłody pod nogi i wydłużanie się tego w czasie, czasami brak mi już sił na to wszystko…🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Sarenka wrote:Mój mąż nawet nie miał wykonywanego takiego badania 😔 jak człowiek wchodził w świat ivf wiedział tak niewiele. Wyniki miał kiepskie, nie można było nawet wykonać morfologii.
To podobnie jak u nas, bo też nigdy nic z rozszerzonych badań nie udało się wykonać. Zawsze wychodzili laboranci z miną skazańca i mówili, że nie ma co badać…Starania od 09.20
05.21 GynCentrum→ 03.23 Angelius Katowice
Ona
→92', AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23),
❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / dominacja estrogenowa / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024)
✔️ kariotyp / V Leiden / protrombina
On
→ 89',
❌ azoospermia (06.21)😭 / kolejne badania - kryptozoospermia 😪 / ŻPN I st. → laparoskopia 05.22 (brak poprawy)
✔️ genetyka / kariotyp / hormony
Plan i realizacja:
→ 09.23 I PICSI → 8🥚→7xMII→ 2❄️(5 doba)✔️
→ transfer odroczony (ryzyko OHSS)❌
→17.10.24 - I FET, 2BC, CN:
Encorton 10, Neoparin 0,4, Besins 200;
bHCG: 7dpt 28,1 mIU/ml; prog 36,51 ng/mL | 9dpt 29,4 mIU/ml | 11dpt 8,1 mIU/ml 💔
→ II FET - 12.2024?
Losie bądź łaskawy 🙏 -
jo_ana wrote:U mnie niestety się znowu wszystko przesunie, po poprzednim cyklu została torbiel na jajniku 4,2 cm więc mamy kolejny miesiąc przerwy 😓
Eh ciągle coś, ciągle kłody pod nogi i wydłużanie się tego w czasie, czasami brak mi już sił na to wszystko…
A może jest jakaś przyczyna tych torbieli? Bo kojarzę że u Ciebie to nie pierwszy raz. Ja miałam jeden jedyny raz w życiu coś takiego.👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany
26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔 -
jo_ana wrote:U mnie niestety się znowu wszystko przesunie, po poprzednim cyklu została torbiel na jajniku 4,2 cm więc mamy kolejny miesiąc przerwy 😓
Eh ciągle coś, ciągle kłody pod nogi i wydłużanie się tego w czasie, czasami brak mi już sił na to wszystko… -
izabelka90 wrote:Dziękuję, że pytasz, jestem tu i tu 😉 nie narzekam, chociaż super nie jest, przeziębienie trzyma, byłam u rodzinnego w czwartek, osluchał i na szczęście czysto, ale kaszelek jeszcze jest, siedzę zabunkrowana w domu i pochlaniam van helsing, oddałam synka do dziadków (tego na 4 nóżkach), ale jutro muszę wyłonić się z nory bo mam wizytę w klinice i 1.02 już u docelowej doktor prowadzącej. Psychicznie stres ogromny przed jutrem, nie będę mówic ile razy chciałam użyć pewnego urządzenia przez ostatni tydzień, no ale to nie ten czas... I chyba dwa dni chciałam już się pakowac na ip, bo sobie wkrecalam złe rzeczy.... 😞
Koniecznie dawaj znać. O której masz?
Rozumiem Twój strach. Nie ma dnia żebym się nie zastanawiała czy to jawa czy to sen i czy na pewno jest ok...
Ciąża z USG tydzień młodsza. Lekarz się W OGÓLE nie przejął a ja oczywiście dobiegłam do końca internetu, trujac sobie leb. Kolejna wizyta z wynikami badań dopiero 9 lutego!! Jak wyłączyć myślenie na ten czas?
Mój mąż chillout "przecież lekarz powiedział że jest dobrze ". 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia, 18:22
-
aleks.123 wrote:A może jest jakaś przyczyna tych torbieli? Bo kojarzę że u Ciebie to nie pierwszy raz. Ja miałam jeden jedyny raz w życiu coś takiego.
Ja tak samo z takich wykrytych też tylko raz miałam i to w "szczęśliwym" cyklu z resztki pęcherzyka pękniętego się zrobiła.👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊