izoflawony sojowe!!! naturalny chlomid!
-
WIADOMOŚĆ
-
weronika86 wrote:Zaba ty w Anglii jetses nie? takie 23mg dawki sa tylko w kapsulkach z hollandand barret. Jestes w anglii czy Irlandii? gdzie dokladnie jesli mozna wiedziec?
dokladnie tam kupilam soje, mieszkam w uk. zobaczymy czy nie narobie sobie kolejnych torbieli I co sie tam porobi akurat dobrze sie sklada bo po zakladanej owulacji bede miec usg, jak mi soja nie narobi szkod to bede ja brac I w kolejnym cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 13:25
Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
weronika86 wrote:Nie stresuj sie bedzie dobrze! a od kiedy twoje cykle staly sie nieregularne? jak zaczelas sie obserwowac? moze u ciebie to tylko i wylacznie kwestia stresu?
weronika moje cykle staly sie nieregularne wraz z 1 miesiacem staran o dzidzie....w zyciu nie mialam z tym problemu,stres na pewno sie przylozyl do nieregularnosci cykli....co do owulacji to trudno powiedziec.....moze i jakies problemy byly wczesniej,ale teraz w tej calej nerwowce tylko sie poglebily... -
maxi wrote:weronika moje cykle staly sie nieregularne wraz z 1 miesiacem staran o dzidzie....w zyciu nie mialam z tym problemu,stres na pewno sie przylozyl do nieregularnosci cykli....co do owulacji to trudno powiedziec.....moze i jakies problemy byly wczesniej,ale teraz w tej calej nerwowce tylko sie poglebily...
Maxi zdajesz sobie sprawę, że im bardziej się stresujesz tym gorzej. Wiem, że tak łatwo mówić ale wrzuć trochę na luz... Tym bardziej, że miałaś ładne cykle, które się popsuły pod wpływem poczucia presji zapewne. Ja w tym miesiącu zaczęłam nową pracę i póki co mam dżunglę... masakra jakaś. I na bank odbije się to na moim cyklu, bo takich stresów już dawno nie przechodziłam, no coż... życie
Wczoraj byłam odwiedzić znajomych, którym się dzidzia urodziła... Cudna istotka Oni też starali się prawie rok,ale nigdy nie obserwowali cykli, nie robili badań, no i się udało. Na każdą z nas przyjdzie pora. -
zaba25 wrote:przez ostatnie cycle nie mierzylam tempki wiec nie wiem, wczesniej niby skoki byly ale tez bralam luteine, co do testow- tak sa mocno pozytywne ale utrzymuja sie nawet przez kilka dni wiec nie wiem czy peka czy sie wchlania pecherzyk, niestety nie mam mozliwosci monitorowania cykli.
-
olinka84 wrote:No i jak dziewczyny, coś się dzieje? u mnie na wykresie czerwona kreska, która jest na 100% błędna
-
zaba25 wrote:dokladnie tam kupilam soje, mieszkam w uk. zobaczymy czy nie narobie sobie kolejnych torbieli I co sie tam porobi akurat dobrze sie sklada bo po zakladanej owulacji bede miec usg, jak mi soja nie narobi szkod to bede ja brac I w kolejnym cyklu.
Cyst na pewno nie narobi, mi sie robily zawsze, mialam kilka usuwanych w Polsce i nawet we Wloszech- ogromne torbiele. Bylam na usg ostatnio i wszystko bylo pieknie- zadnych torbieli- nawet najmniejszego. Powiem ci, ze niezaleznie od tego czy soja ci pomoze w tym cyklu to nie rezygnuj z niej w nastepnym bo polaczylas to z castagnusem, wiec ani soja ani castganus moga wogole nie zadzialac, bo sie zwalczaja...
-
Kupiłam soje... I zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno powinnam ją brać. Obserwuje się dopiero jeden cykl i niby ovu była. Nie wiem czy nie zrobię sobie większej krzywdy niż mogę zrobić dobrego. Moim największym problemem w sumie są baaaardzo długie cykle, które "marnują" mój czas. Normalnie dziewczyny mają dwie szanse na zajście w ciąże jak ja dalej w pierwszym cyklu jestem. Myślisz, że taka stymulacja na początku cyklu może pomóc we wcześniejszej owulacji a co za tym idzie skróceniem całego cyklu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2013, 11:06
-
Wpisz BFP AFTER SOY ISOFLAVONES W GOOGLA, TAM widac ile babek zaciazylo, w jakich dawkach braly, w jakich dniach, z jakiego powodu zdecydowaly sie na soje, ile staraly sie bez soi i ile z soja i kazda z nich skonczyla z +, takze wizja jest obiecujaca. Nie namawiam nikogo na soje, opisuje, ze mi pomogla bardziej niz medykamenty na plodnosc i leczenie. Mysle, ze soje bede brala nawet jak nie bede sie starala, aby miec wogole miesiaczki. Uratowala mi zycie.
-
Weronika pozytywnie się nastawiłam, po przeczytaniu o tej soi Chciałam iść po clo a zastanawiam się czy nie spróbować teraz z soją tylko się zastanawiam z tą tarczycą, bo przez rok brałam euthyrox na zbicie i odstawiłam teraz nie dawno ale nie sprawdzałam teraz Tsh więc nie wiem jakie jest. Nie miałam ponad norme ale w górnej granicy normy a przy staraniach musi być niższa. Nie wiem co ma ze sobą zrobić, mam wrażenie, że czego bym nie zrobiła to i tak na nic. Łaże po tych lekarzach i nikt nie potrafi mi pomóc z tą owulacją. Jak @ przyjdzie przed ginem to chyba się skuszę na soję bo wtedy do gina nie będzie po co iść a to za 3dni.
-
Malinka jesli mialas problemy z tarczyca to nie powinnas brac soi. Twoja decyzja. Czasami leakrze przepisuja euthyrox juz po lekkim podwyzszeniu tsh, a niektorzy miwa ze w normie...tutaj w anglii norma wynosila 4.00 jakies tam jednostki a ja mialam 3.7, czyli niby przy staraniach poteznie zbyt wysokie, ale powiedzial, ze miesci sie w normie ...zaryzykowalam z soja, bo dla jednego norma, dla drugiego juz za wysoko...zaryzykowalam, ale to moja decyzja...jesli masz juz uregulowana tarczyce to sprobuj, ale obserwuj sie caly czas. jesli lekarz chcial dac ci clo, to soja dziala podobnie...musisz sama zadecydowac.
-
Weronika ja też miałam 3.75 tarczyce i brałam ten euthyrox prawie rok ale w tej najniższej dawce N25, nie mam jak iść sprawdzić czy spadło czy nie ale myśle, że po takim czasie z lekiem to powinno coś drgnąć chociaż Nie mam wyboru, musze kupić soje bo clo doczekam się dopiero za pół roku od ginki wcześniej niby nie ma sensu (jedzie mi tu czołg? ) jeszcze te przydatki powalone ta soja na poprzedniej stronie będzie mi pasowała,ten menoprim? w jakich dawkach najlepiej? ponad 100mg?
-
o.k dziękuję Ci bardzo a brać je wszystkie na raz czy jakoś porozbijać ?
-
Hej, dzisiaj mój czwarty dzień z soją... przede mną jeszcze jeden. Jeżeli chodzi o skutki uboczne w postaci bólu głowy, na które dziewczyny na zagranicznych forach się skarżą, to u mnie brak. Ale mogę powiedzieć, że czuję się dziwnie. Już teraz mam wrażliwe piersi, nie przy dotyku ale tak jak bym mi w środku "płonęły". Nie badam szyjki bo nie potrafię ale sprawdzając śluz zawsze dokopuję się nieco "głębiej" i zauważyłam, że jestem jakaś taka spuchnięta w środku. Czego też nie zauważyłam w poprzednim cyklu... Nie wiem co to oznacza ale tak chciałam się podzielić swoimi obserwacjami, może komuś kiedyś pomogą Może faktycznie owulka będzie szybciej i uda się skrócić trochę moje cykle. Oby!
-
ADK- Ja mam identycznie przy soi- jeden dzien przed owulacja pieka mnie w srodju piersi! identycznie jak u ciebie i tez jestem bardziej spuchnieta w srodku- tak wlasnie rozpoznaje u siebie owulke i zawsze 1-2 dni po tym mam skok serduszku, idzie owulka!
adk_1989 lubi tę wiadomość
-
Tak czytam, czytam i się zastanawiam...
cykle mam regularnie co 30dni w zeszłym miesiącu owulacja byla 14 dnia w tym (dziś Jest 21dc) nie bylo skoku temperatury...czy moglabym brać soje żeby owulacje były"ladniejsze" w tym cyklu wydaje mi się że wogule jej nie będzieNiania .. -
Jakie masz cykle? masz owulacje wogole? ile sie starasz?
Dziewczyny u mnie bomba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!3 cykle na soi i w kazdej owulka!!!!!!!!!!!!!!!a przypominam, ze ja nawet miesiaczek nie miewalam a co dopiero owulacji!!!!pierwszy cykl na soi-owu w 19dc, drugi cykl na soi tez w 19dc...teraz 3 cykl na soi i owu wskazalo mi na owulacje w 12dc, ale ja uwazam,ze jednak byla wczoraj dopiero w 14dc...tak czy inaczej to 5-7dni wczesniej niz ostatnio!!!!!!!!!!!!!!!!wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!hurrrraaa!!!!!!!!!!!!!!!!!
Maxi udalo sie zajsc w ciaze po soi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2013, 12:05