Jakość zarodka a ciąża

Cześć dziewczyny🤩 zakładam ten wątek z myślą o dziewczynach, które pewnie jak ja szukają nadzieji w swoich zarodkach 🍀🍀mimo że nie są w grupie tych najlepszych wg opinii embriologów:) Zapisujmy tu jaki zarodek miałyśmy i czy się udało. Może fajnie jakby też była informacja dotyczącą testu sikańca 🙃 w którym dniu po transferze u widziałyście II szczęśliwe kreski 🍀

4 BC - zarodek 5 dniowy - 9dpt test i beta 😔

Krakowska lubi tę wiadomość

Ja mam 2 dniowe zarodki. Pierwszy podobno top quality 8.1 - beta 0. Drugi "gorszy" 5.2 - ciąża Tutaj jak widać po stopce niestety historia nie skończyła się najlepiej, ale beta 10dpt była 102.

Krakowska lubi tę wiadomość

Lucy81 lubi tę wiadomość

Hej, był już taki wątek. Kilka stron dziewczyny zapisały, sprawdź dalsze strony. U mnie 3CC. Beta robiona w 7dpt 44. Sikanie wyszedł chyba 9 albo nawet w 11 dpt.

Lucy81 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2021, 21:13

Zarodki top quality, którymi zachwycała się cała klinika. 5-dniowe. Klasa AA i przebadane genetycznie. Pierwsze podejście - ciąża, ale słabe bety od początku, w efekcie puste jajo. Test z moczu w 8 dpt biały. Drugie podejście - nieudany transfer, beta zero.

[QUOTE=Krakowska]Zarodki top quality, którymi zachwycała się cała klinika. 5-dniowe. Klasa AA i przebadane genetycznie. Pierwsze podejście - ciąża, ale słabe bety od początku, w efekcie puste jajo. Test z moczu w 8 dpt biały. Drugie podejście - nieudany transfer, beta zero.[/QUOTE] Cześć, miałam bardzo podobnie: 3 zarodki przebadane i poprawne, 2 z 3 TQ, 5.1.1, ponoć idealne. 2 z 3 razy ciąża, raz ze słabo rosnącą betą do 5 tc, raz z dobrą betą do 7 tc a potem zatrzymanie. Czy w Twojej klinice mówili o przyczynie przy badaniach PGS/PGD?

[QUOTE=Żabka]Cześć, miałam bardzo podobnie: 3 zarodki przebadane i poprawne, 2 z 3 TQ, 5.1.1, ponoć idealne. 2 z 3 razy ciąża, raz ze słabo rosnącą betą do 5 tc, raz z dobrą betą do 7 tc a potem zatrzymanie. Czy w Twojej klinice mówili o przyczynie przy badaniach PGS/PGD?[/QUOTE] U mnie przyczyną jest najprawdopodobniej czynnik immunologiczny (złe cytokiny, złe komórki NK).

[QUOTE=Krakowska]U mnie przyczyną jest najprawdopodobniej czynnik immunologiczny (złe cytokiny, złe komórki NK).[/QUOTE] Wracam do tematu - czy miałaś transfery ze sterydem? Sama byłam obstawiona metypredem i accofilem. Wiem, że chyba zostaje już tylko intralipid do spróbowania.

[QUOTE=Żabka]Wracam do tematu - czy miałaś transfery ze sterydem? Sama byłam obstawiona metypredem i accofilem. Wiem, że chyba zostaje już tylko intralipid do spróbowania.[/QUOTE] Miałam z Encortonem (to zamiennik Metypredu, czyli to samo) i Intralipidem. Bez efektów.

Czyli podobnie. U mnie w klinice niestety jedynym wyjaśnieniem jest, że tak się zdarza. Za to ja dokładnie czuje, w którym momencie jest coś nie tak. Poza tym za każdym razem po udanym transferze mam mocne nocne poty, przez kilka tygodni co dzień się budziłam cała mokra. Lekarz twierdzi, że to stres w co wątpię.

Cześć Dziewczyny ... jestem po nieudanych transferach w tym jeden z dwoma zarodkami.... niestety wszystko skończyło sie kiepsko. Lekarz twierdzi że dobrze byłam przygotowana... ale nie udało się...moze zarodki slabe nie badaliśmy ich (koszty). ..a teraz rozmyślam o kolejnej podejściu mamy 6komórek zamrożonych... dziewczyny jak u was było z mrożonymi komórkami

Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Ania8733]Cześć Dziewczyny ... jestem po nieudanych transferach w tym jeden z dwoma zarodkami.... niestety wszystko skończyło sie kiepsko. Lekarz twierdzi że dobrze byłam przygotowana... ale nie udało się...moze zarodki slabe nie badaliśmy ich (koszty). ..a teraz rozmyślam o kolejnej podejściu mamy 6komórek zamrożonych... dziewczyny jak u was było z mrożonymi komórkami[/QUOTE] U mnie było 8 komórek zamrożonych, 7 się nie rozmroziło a ta 1 rozmrożona się nie zapłodniona. Także ja ogólnie nie polecam, dobrze że mi za to kosztów nie naliczyli bo bym zapłaciła jak za pół procedury...a tu taka dupa. Chyba bym już wolała podchodzić do kolejnej procedury, komórki jajowe ogólnie się często kiepsko rozmrażaja więc ja bym nie liczyła na jakiś szałowy z nich zarodek. Choć a propo zarodków ja mam córkę z blastki 3.3.3...a nikt wsumie nie wierzył że ten zarodek się w ogóle rozmrozi....a młoda dziś ma już 16 miesięcy 😉

Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

[QUOTE=sucharek85]U mnie było 8 komórek zamrożonych, 7 się nie rozmroziło a ta 1 rozmrożona się nie zapłodniona. Także ja ogólnie nie polecam, dobrze że mi za to kosztów nie naliczyli bo bym zapłaciła jak za pół procedury...a tu taka dupa. Chyba bym już wolała podchodzić do kolejnej procedury, komórki jajowe ogólnie się często kiepsko rozmrażaja więc ja bym nie liczyła na jakiś szałowy z nich zarodek. Choć a propo zarodków ja mam córkę z blastki 3.3.3...a nikt wsumie nie wierzył że ten zarodek się w ogóle rozmrozi....a młoda dziś ma już 16 miesięcy 😉[/QUOTE] Dzięki wielkie . Teraz musze wszystko przemyśleć

[QUOTE=Żabka]Czyli podobnie. U mnie w klinice niestety jedynym wyjaśnieniem jest, że tak się zdarza. Za to ja dokładnie czuje, w którym momencie jest coś nie tak. Poza tym za każdym razem po udanym transferze mam mocne nocne poty, przez kilka tygodni co dzień się budziłam cała mokra. Lekarz twierdzi, że to stres w co wątpię.[/QUOTE] U mnie po kolejnym niepowodzeniu zlecono biopsję endometrium w kierunku CD 138 oraz komórek NK. Wyszły mi źle komórki NK (brak).

1 invitro - B8 - udany - mam synka criotransfer zarodka 4BC - nieudany 2 invitro - 4AA - udany - mam córeczkę criotransfer - 3.1.1 - udany - jestem w ciąży

3.2.2 czekam na betę i cały czas wierzę

[QUOTE=Krakowska]U mnie po kolejnym niepowodzeniu zlecono biopsję endometrium w kierunku CD 138 oraz komórek NK. Wyszły mi źle komórki NK (brak).[/QUOTE] Biopsję też miałam po pierwszym razie - komórki NK w normie, poza tym wszystko ok. Zastanawiam się czy można mieć maciczne NK ok, a to z krwi podwyższone (z krwi nie badałam)?

[QUOTE=Żabka]Biopsję też miałam po pierwszym razie - komórki NK w normie, poza tym wszystko ok. Zastanawiam się czy można mieć maciczne NK ok, a to z krwi podwyższone (z krwi nie badałam)?[/QUOTE] A pamiętasz ile wynosił ten wynik w normie i w którym dniu cyklu robiłaś? Ja w macicy nie mam, a we krwi mam dwukrotnie podwyższone, więc może tak być.

Krakowska lubi tę wiadomość

[QUOTE=Krakowska]A pamiętasz ile wynosił ten wynik w normie i w którym dniu cyklu robiłaś? Ja w macicy nie mam, a we krwi mam dwukrotnie podwyższone, więc może tak być.[/QUOTE] Sprawdziłam, co widać na wyniku. U mnie komorki NK to CD56. I pobranie w 21 dc (ale to był cykl sztuczny z estrofemem i metypredem od 5dc)- wynik śr 28/dpw, norma 10-80. II pobranie w 23 dc - wynik 67,5/dpw. Lekarz skometował, że metypred działa.

Krakowska lubi tę wiadomość

crio 4.3.2. (4BC) nieudany, 8dpt beta<0,2

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz