X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika BOCIAN - Szczecin
Odpowiedz

Klinika BOCIAN - Szczecin

Oceń ten wątek:
  • Britkaa Przyjaciółka
    Postów: 154 32

    Wysłany: 28 października, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rakieta_P🚀 wrote:
    No zaczął konkretnie. Ale to dobrze 👍
    Możesz oddać krew na immuno i wskoczyć już na sztuczną. Ja tak robiłam. A jeśli chodzi o starania naturalne to po prostu wywoła owulację po sztucznej i do dzieła. Jak masz wątpliwości - przegadaj, zapytaj, zaproponuj, podaj swoje argumenty. Nie wiem czy się zgodzi, ale na pewno nad tym pochyli, weźmie pod uwagę .


    Czekam na telefon od niego, dzieki za pomoc. Zobaczymy co i jak...
    Dam znaka co powie. My mamy 5.10 oddanie krwi do immuno i potem mogłabym wejsc na ta menopauzę.

    @cavarathiel i jak bylo na tej menopauzie? Jak sie czulas?
    Po niej od razu zaskoczylo?
    Jak ta Jarosz? To dobry immunolog??
    Tak, bede do niej sie dobijac...

    Ze stopki widzę, ze ci sie udalo wiec gratuluję ci mocno!!!


    Ona 29, dodatnie ANA, podejrzenie twardziny ukladowej, jajowody drożne, AMH 8,8, cykle owulacyjne, starania od 07.2024r.

    On 31, orchidektomia(2,5r temu), seminogram 2% prawidłowej budowy, reszta w wysokiej normie + rozszerzone badania w normie.

    09.25 1 IUI, aromek 3dc do 7dc+(8-10dc) 2x1, encorton 5mg, acard 75mg. ❌
    10.25 2 IUI odwołana, po stymulacji torbiel w lewym jajniku 3cm...


    27.10 zmiana kliniki i zmiana lekarza

    Adenomioza❌
    Homocysteina 9,60 ❌
    Cytologia✅
    MUCHa✅
    Zespół Antyfosfolipidowy✅
    Biopsja endometrium ✅
    Kariotypy✅ Bx i C1C1
    Kiry prawidłowe✅
    Imk❌
    Cytokiny❌
    Crossmatch 36,6% ❔
    Konsultacja immunologa 11.12 ❔

    Sztuczna menopauza na wyciszenie adenomiozy
    5.11-30.12.25 Diphereline💉 💉
  • Julia85 Koleżanka
    Postów: 165 8

    Wysłany: 28 października, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka89 wrote:
    Mam to samo po bensis :/ dodam, ze dopiero po którejś dawce sie zaczęło. Na początku bylo ok. Trzeba przetrwać. Dzięki temu mam wysoki progesteron przed transferem:) powodzenia!

    Cześć, jesteś u PC? My w sumie po 8 transferach blastek beta zawsze 0, też 1 dziecko na pokładzie. Ivf od 2023, dwie kliniki i trochę myślę żeby pogadać z jeszcze jakimś lekarzem, pojechać z wynikami, historia i usłyszeć może jakieś inne spojrzenie, propozycje. Bo nic oprócz dalszych transferów nam nie proponują.
    Widzę, że też walczysz po 1 dziecku, czy będę mogła napisać prywatnie, jak zrodzą mi sie jakoes pytania? Tu można zapraszać albo pisać wiadomości priv? Na babyboom tak, a tu nie bardzo się znam.

    Pozdrawiam i powodzenia

  • Nowaa86 Debiutantka
    Postów: 7 3

    Wysłany: 28 października, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britkaa wrote:
    Dziekuje, ze pytasz, ale nie jest za ciekawie...😢

    Doktor dosc dlugo trzymal nas na wizycie(okolo godzina), po usg stwierdzil u mnie adenomiozę(na co stwierdził, ze moze ona dawać niepowodzenia w zagnieżdżeniu zarodka/ale nie jest operacyjna czy zabiegowa- na to chce wprowadzić mnie w menopauzę na 3msc), dodatkowo stwierdzil czynnik typowo immunologiczny i zlecil masę badań- kariotypy, kiry, test imk, allomlr, hla-c, test cba, crossmach fcxm....

    Potem wizyta u immunologa(najszybciej do Jarosz termin TELEPORADY umowilam na 11.12.25 😭) i z jakims zestawem, ktory ona po tej poradzie zaleci wtedy stymulacja i chyba starania naturalne przez 3 miesiace? Nie wiem tylko jak on chce zrobic z ta menopauzą- bo teraz i tak okolo dwa miesiace zanim beda wyniki i jeszcze ta konsultacja z tym immunologiem, a tak moglby mnie od razu wprowadzic w ten stan menopauzy i bysmy pozniej nie przedluzali do 5 miesiecy tej przerwy(2msc na immunologie, a potem jeszcze 3msc na ta sztuczna menopauze...).

    Jestem strasznie zalamana, nie spodziewalam sie takiego obrotu speawy......dzisiaj ma jeszcze do mnie przedzwonic zebym go wlasnie podpytała czy nie mozna od razu robic i immunologii i tej menopauzy zeby nie tracic czasu....

    Czy ktoras z was tak miala??? Albo cos podobnego???
    Tracę nadzieję..
    Dosc mocno mi siedzi to w glowie, nie wiem o co tym myslec...

    Ps.zapomnialam dodac, ze jeszcze zrobil mi badanie na ueroplasme...


    Britkaa. Ja jutro mam juz druga wizytę u dr Jarosz to jak masz jakieś pytanie to śmiało pytaj. Mi dodatkowo zaleciła badania na zespół antyfosfolipidowy, trombofilie, białka C i S i homocysteine (nie jest to bardzo drogie badanie to polecam mieć na pierwszą wizytę)

    Dodatkowo dziewczyny bardzo Was chcę ostrzec przed Alab. Jak nie będzie terminu na immunologię w Bocianie z całego serca nie polecam Alab Energetyków. Nam zniszczyli próbkę do Allo Mlr partnera, (pani źle pobrała) a partner pracuje za granicą i nie było możliwości powtórki - poinformowali po 2 dniach. Wcale nie poczuwają się do odpowiedzialności, podeszli do sprawy jakby nic wielkiego się nie stało, nie mając świadomości jakie to dla nas ważne i jak każdy dzień się liczy w całym procesie. A sytuację stresową jaką stworzyli też wcale nie pomaga. Z kolei jak już kolejne badania robiłam w Diagnostyce wszystko perfekcyjnie.

    Britkaa lubi tę wiadomość

  • Britkaa Przyjaciółka
    Postów: 154 32

    Wysłany: 28 października, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowaa86 wrote:
    Britkaa. Ja jutro mam juz druga wizytę u dr Jarosz to jak masz jakieś pytanie to śmiało pytaj. Mi dodatkowo zaleciła badania na zespół antyfosfolipidowy, trombofilie, białka C i S i homocysteine (nie jest to bardzo drogie badanie to polecam mieć na pierwszą wizytę)

    Dodatkowo dziewczyny bardzo Was chcę ostrzec przed Alab. Jak nie będzie terminu na immunologię w Bocianie z całego serca nie polecam Alab Energetyków. Nam zniszczyli próbkę do Allo Mlr partnera, (pani źle pobrała) a partner pracuje za granicą i nie było możliwości powtórki - poinformowali po 2 dniach. Wcale nie poczuwają się do odpowiedzialności, podeszli do sprawy jakby nic wielkiego się nie stało, nie mając świadomości jakie to dla nas ważne i jak każdy dzień się liczy w całym procesie. A sytuację stresową jaką stworzyli też wcale nie pomaga. Z kolei jak już kolejne badania robiłam w Diagnostyce wszystko perfekcyjnie.


    Hej, mam zespół antyfosfolipidowy i trombofilie.
    Wyslalam ci zaproszenie do przyjaciolek- moze pogadamy na priv??

    Ona 29, dodatnie ANA, podejrzenie twardziny ukladowej, jajowody drożne, AMH 8,8, cykle owulacyjne, starania od 07.2024r.

    On 31, orchidektomia(2,5r temu), seminogram 2% prawidłowej budowy, reszta w wysokiej normie + rozszerzone badania w normie.

    09.25 1 IUI, aromek 3dc do 7dc+(8-10dc) 2x1, encorton 5mg, acard 75mg. ❌
    10.25 2 IUI odwołana, po stymulacji torbiel w lewym jajniku 3cm...


    27.10 zmiana kliniki i zmiana lekarza

    Adenomioza❌
    Homocysteina 9,60 ❌
    Cytologia✅
    MUCHa✅
    Zespół Antyfosfolipidowy✅
    Biopsja endometrium ✅
    Kariotypy✅ Bx i C1C1
    Kiry prawidłowe✅
    Imk❌
    Cytokiny❌
    Crossmatch 36,6% ❔
    Konsultacja immunologa 11.12 ❔

    Sztuczna menopauza na wyciszenie adenomiozy
    5.11-30.12.25 Diphereline💉 💉
  • Rakieta_P🚀 Autorytet
    Postów: 6087 8625

    Wysłany: 28 października, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britkaa wrote:
    Czekam na telefon od niego, dzieki za pomoc. Zobaczymy co i jak...
    Dam znaka co powie. My mamy 5.10 oddanie krwi do immuno i potem mogłabym wejsc na ta menopauzę.

    @cavarathiel i jak bylo na tej menopauzie? Jak sie czulas?
    Po niej od razu zaskoczylo?
    Jak ta Jarosz? To dobry immunolog??
    Tak, bede do niej sie dobijac...

    Ze stopki widzę, ze ci sie udalo wiec gratuluję ci mocno!!!
    Ja też do każdego transferu w drugiej procedurze miałam sztuczna - różne kombinacje. Jeden duży zastrzyk, dwa duże, jeden duży i mikrodawki w cyklu z transferem, dwa duże i mikrodawki w cyklu z transferem. Mi nic nie było. Przy dwóch dużych dawkach + mikro dawki zaczęły strasznie rozdwajać paznokcie, szły płatami. Poza tym👍

    Jarosz to dobra immuno. Ogarnia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 17:07

    87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
    ❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
    adeno/mięśniak
    ✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
    białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
    HPV/borelioza/-14kg
    86’🧔
    ❌ HLA C1C2
    ✔️kariotyp/nasienie/ASA

    VITROLIVE SZCZECIN
    03-10/22 HyCoSy/3xIUI

    BOCIAN SZCZECIN
    ICSI 12/22 -14🥚11 MII 6❄️
    01/23❌5AA
    02/23❌5BB
    03/23immuno/IPLE❌hsk✔️
    05/23❌4AA
    06/23💔2x3BB 6tc cb
    09/23💔5CB cb?

    ICSI 07/24 -13🥚13 MII 8❄️
    09/24👼5AA 7tc A♀
    11/24❌5AA
    12/24💔5AA 5tc cb
    01/25minihsk❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
    03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
    06/25👼5AA 6tc

    08/25🥰naturalsik🥰
    02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+🩷
    7+3 CRL 1,18cm🧸
    8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
    10+5 FeliaTest 🩷
    Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie🩷

    preg.png
  • Nowaa86 Debiutantka
    Postów: 7 3

    Wysłany: 28 października, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rakieta_P🚀 wrote:
    Ja też do każdego transferu w drugiej procedurze miałam sztuczna - różne kombinacje. Jeden duży zastrzyk, dwa duże, jeden duży i mikrodawki w cyklu z transferem, dwa duże i mikrodawki w cyklu z transferem. Mi nic nie było. Przy dwóch dużych dawkach + mikro dawki zaczęły strasznie rozdwajać paznokcie, szły płatami. Poza tym👍

    Jarosz to dobra immuno. Ogarnia.

    Rakieta, a czy ja mogłabym do Ciebie na priv? Mam jedną wątpliwość przed moją jutrzejszą wizytą u dr Jarosz

    Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość

  • Rakieta_P🚀 Autorytet
    Postów: 6087 8625

    Wysłany: 28 października, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowaa86 wrote:
    Rakieta, a czy ja mogłabym do Ciebie na priv? Mam jedną wątpliwość przed moją jutrzejszą wizytą u dr Jarosz
    Jasne 👍

    Nowaa86 lubi tę wiadomość

    87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
    ❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
    adeno/mięśniak
    ✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
    białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
    HPV/borelioza/-14kg
    86’🧔
    ❌ HLA C1C2
    ✔️kariotyp/nasienie/ASA

    VITROLIVE SZCZECIN
    03-10/22 HyCoSy/3xIUI

    BOCIAN SZCZECIN
    ICSI 12/22 -14🥚11 MII 6❄️
    01/23❌5AA
    02/23❌5BB
    03/23immuno/IPLE❌hsk✔️
    05/23❌4AA
    06/23💔2x3BB 6tc cb
    09/23💔5CB cb?

    ICSI 07/24 -13🥚13 MII 8❄️
    09/24👼5AA 7tc A♀
    11/24❌5AA
    12/24💔5AA 5tc cb
    01/25minihsk❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
    03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
    06/25👼5AA 6tc

    08/25🥰naturalsik🥰
    02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+🩷
    7+3 CRL 1,18cm🧸
    8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
    10+5 FeliaTest 🩷
    Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie🩷

    preg.png
  • Ona89 Koleżanka
    Postów: 56 25

    Wysłany: 28 października, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britkaa wrote:
    Czekam na telefon od niego, dzieki za pomoc. Zobaczymy co i jak...
    Dam znaka co powie. My mamy 5.10 oddanie krwi do immuno i potem mogłabym wejsc na ta menopauzę.

    @cavarathiel i jak bylo na tej menopauzie? Jak sie czulas?
    Po niej od razu zaskoczylo?
    Jak ta Jarosz? To dobry immunolog??
    Tak, bede do niej sie dobijac...

    Ze stopki widzę, ze ci sie udalo wiec gratuluję ci mocno!!!
    Jarosz poświęciła nam dużo czasu , wszystko przez telefon mój mąż miał dużo pytań … zobaczyła wszystkie nasze wyniki , wypisy ze szpitala

    Britkaa lubi tę wiadomość

    👱‍♀️36,👱‍♂️39
    starania od 2022
    badanie nasienia ,V-leiden, genetyka=> OK
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, PCOS, trombofilia, leczenie hematologa i immunologa wdrożone
    MLR 25,6%, FCXM 26%,
    11.2024 poronienie 1(IVF)
    02.2025 poronienie 2(IVF)
    11.25 wracamy do gry💪
  • Linka89 Autorytet
    Postów: 637 1186

    Wysłany: 28 października, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia85 wrote:
    Cześć, jesteś u PC? My w sumie po 8 transferach blastek beta zawsze 0, też 1 dziecko na pokładzie. Ivf od 2023, dwie kliniki i trochę myślę żeby pogadać z jeszcze jakimś lekarzem, pojechać z wynikami, historia i usłyszeć może jakieś inne spojrzenie, propozycje. Bo nic oprócz dalszych transferów nam nie proponują.
    Widzę, że też walczysz po 1 dziecku, czy będę mogła napisać prywatnie, jak zrodzą mi sie jakoes pytania? Tu można zapraszać albo pisać wiadomości priv? Na babyboom tak, a tu nie bardzo się znam.

    Pozdrawiam i powodzenia
    Hej, tak jestem u PC. 2 procedury za mną z pierwszej mam dziecko. A potem 5 transferów i beta zero. Jestem po sztucznej menopauzie (3 zastrzyki) plus leki od immuno, m.in. accofil. Mam nadzieję ze teraz sie uda. To nasz ostatni zarodek...jasne możesz pisać jak masz pytania :)

    Start 2017
    2018 clo - puste jajo [*] x2
    06.2020 - IUI :(
    08.2020 - IUI :(
    01.2021 - start IVF
    23.01.21 transfer 4.1.1
    7 dpt beta 52,4
    9 dpt beta 97,7
    12 dpt beta 330
    14 dpt beta 978
    18 dpt beta 3823
    25 dpt jest ❤️ 3,5 mm!
    7t3d 1,3 cm ❤️
    9t6d 3 cm ❤️
    12t6d 7 cm ❤️
    20t0d 350g ❤️♀️

    02.24 transfer 4.1.2 ❌️ 😞
    07.24 transfer 3.1.1 ❌️ 😞
    04.25 3.2.2 -> encorton, intralipid, neoparin, prolutex, accofil ❌️😞
    05.2025 -> j.w. ❌️ 😞

    07.25 -> nowa procedura (7 MII, 2 zarodki)
    ET 2.2.2 ❌️ 😞
    Diphereline 💉💉💉
    10.25 transfer 3.2.2❌️😞
    11.25 ->Diphereline 💉& nowa procedura🍀
    ______________________
    Endometrioza IV stopnia
    KIR bx, brak 3/5 DS
    PAI, MTHFR - hetero
    NK⬆️
    Cross - 13% - ok
    Histero, cd138 - ok
    Kariotypy - ok
    Nasienie - ok
  • Britkaa Przyjaciółka
    Postów: 154 32

    Wysłany: 28 października, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rakieta_P🚀 wrote:
    Ja też do każdego transferu w drugiej procedurze miałam sztuczna - różne kombinacje. Jeden duży zastrzyk, dwa duże, jeden duży i mikrodawki w cyklu z transferem, dwa duże i mikrodawki w cyklu z transferem. Mi nic nie było. Przy dwóch dużych dawkach + mikro dawki zaczęły strasznie rozdwajać paznokcie, szły płatami. Poza tym👍

    Jarosz to dobra immuno. Ogarnia.


    Tylko tutaj problem jest taki, ze ja nie bede miala in vitro tylko pozniej stymulacja i starania naturalne przez 3 miesiace(tak mowil PC). Mysle, ze jeszcze troche brakuje czasu i psychiki nam do in vitro- chociaz w poprzedniej klinice od razu nas w to pchali(bez badan immunologicznych/z refunacja nawet) i z niechecia jedna iui zrobili.

    Moge przeslac ci zaproszenie? Zadalabym ci jeszcze pare pytan na priv..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 21:04

    Ona 29, dodatnie ANA, podejrzenie twardziny ukladowej, jajowody drożne, AMH 8,8, cykle owulacyjne, starania od 07.2024r.

    On 31, orchidektomia(2,5r temu), seminogram 2% prawidłowej budowy, reszta w wysokiej normie + rozszerzone badania w normie.

    09.25 1 IUI, aromek 3dc do 7dc+(8-10dc) 2x1, encorton 5mg, acard 75mg. ❌
    10.25 2 IUI odwołana, po stymulacji torbiel w lewym jajniku 3cm...


    27.10 zmiana kliniki i zmiana lekarza

    Adenomioza❌
    Homocysteina 9,60 ❌
    Cytologia✅
    MUCHa✅
    Zespół Antyfosfolipidowy✅
    Biopsja endometrium ✅
    Kariotypy✅ Bx i C1C1
    Kiry prawidłowe✅
    Imk❌
    Cytokiny❌
    Crossmatch 36,6% ❔
    Konsultacja immunologa 11.12 ❔

    Sztuczna menopauza na wyciszenie adenomiozy
    5.11-30.12.25 Diphereline💉 💉
  • Cavarathiel Autorytet
    Postów: 864 1835

    Wysłany: 28 października, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britkaa wrote:
    Czekam na telefon od niego, dzieki za pomoc. Zobaczymy co i jak...
    Dam znaka co powie. My mamy 5.10 oddanie krwi do immuno i potem mogłabym wejsc na ta menopauzę.

    @cavarathiel i jak bylo na tej menopauzie? Jak sie czulas?
    Po niej od razu zaskoczylo?
    Jak ta Jarosz? To dobry immunolog??
    Tak, bede do niej sie dobijac...

    Ze stopki widzę, ze ci sie udalo wiec gratuluję ci mocno!!!
    Mnie ta sztuczna menopauza troszkę przetyrała 😅 Duże uderzenia gorąca, zadyszki i mocne wypadanie włosów.
    Leczenie immuno miałam u Jarosz właśnie i polecam, jest dobrym immunologiem.
    I tak, zaskoczyło u mnie ❤️ Podejrzewam, że właśnie głównie dzięki tej menopauzie i lekach immunologicznych. Wyciszenie pozwoliło się w końcu zarodkowi gdzieś zagnieździć, a leki nie pozwoliły organizmowi tak łatwo zwalczyć zarodka.

    Britkaa lubi tę wiadomość

    Starania na luźno od 01.2023, świadome starania od 06.2024
    32👩 34🧔
    ◽ kariotypy, MUCHa, biopsja ✅
    ◽ Homocysteina 10,51 (09.24); 8,26 (12.24); 4,11 (02.25)
    ◽ AMH 0,56 (11.24)
    ◽ KIR Bx (mąż HLA C1):
    + 2DS1, 2DS5, 3DS1
    - 2DS2, 2DS3
    ◽ Adenomioza
    ◽ immunologia rozjechana

    📅 11.2024 Bocian Szczecin
    ◽04-21.01.25 stymulacja Menopur + Orgalutran - 🥚3->3 MII: ❄️ 4AA i i 3BB
    20.02.25 - FET - beta<2,3 ❌
    24.03.25 - FET - beta<2,3 ❌

    ◽02-17.05.25 stymulacja Menopur + Bemfola + Orgalutran - 🥚7->2 MII:❄️4AB
    22.05, 20.06, 17.07 diphereline i hydroxy
    13.08.25 - FET - Encorton, Acard, Prograf, Accofil
    5dpt ⏸️, 6dpt 31, 8dpt 57,4, 10dpt 122, 14dpt 527, 21dpt 7274, 27dpt CRL 0,41 i❤️
    18.10 nifty pro - zdrowa dziewczynka 🩷
    22.10 12tc+3 - I prenatalne 6,2cm
    ⏳22.12 II prenatalne
    preg.png
  • legumina Nowa
    Postów: 4 4

    Wysłany: 29 października, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! To mój debiut na tym forum i ogólnie w temacie. Starałam się nadrobić tyle, ile zdołałam przeczytać - WIELKI szacunek dla każdej z was <3

    Piszę, bo mam pewne wątpliwości, a jeszcze nawet nie zaczęłam procesu - może któraś będzie w stanie coś podpowiedzieć, chętnie poznam waszą perspektywę.

    Jesteśmy z mężem (32 l) po pierwszych dwóch wizytach w szczecińskim Bocianie, u dr TB. Mamy stwierdzony problem po stronie męża (oligoasthenoteratozoospermia, baaardzo słabe wyniki nasienia). Na pierwszą wizytę poszliśmy już z badaniami nasienia, robiliśmy zlecony przez TB panel hormonalny (nie było źle, większość w normie, ale dla boostu mąż dostał suple i hormony do stymulacji), było USG (ok) + info, że mamy się zobaczyć za 3 miesiące. Mojego tematu nie było niemal wcale.

    Druga wizyta - poszliśmy po 3 msc, wyniki męża trochę lepsze, ale nadal fatalne. TB skupił się głównie na nadwadze męża i omawianiu leczenia jej. Kazał brać przepisane wcześniej suple i hormony, trochę zrzucić i przyjść za kolejne 3 msc. Nie rozwijał tematu źródła problemu u męża (powiedział, że nie umie go teraz ustalić, bo większość wykluczyliśmy), nie omawiał sam z siebie realnych szans na naturalną ciążę, nie ruszył tematu in vitro. Pociągnięty przeze mnie za język powiedział, że tak naprawdę nawet, jeśli wyniki męża się poprawią, to nie liczył by na ciążę naturalną (chociaż oczywiście nie może jej wykluczyć). Przyznał, że zrzucenie kilku kg nie zaszkodzi, zapewne trochę pomoże, ale to nie ta skala. To samo z hormonami - na pewno nie zaszkodzą, na pewno będzie trochę lepiej - ale to trochę lepiej to nadal bardzo złe wyniki i szansa marginalna na naturalną ciąże.

    I o ile podczas pierwszej wizyty u TB nie miałam jakichś wątpliwości, tak teraz je złapałam, bo po pierwsze - nie dotknęliśmy jeszcze tematu in vitro, a 2 wizyty z przerwą co 3 msc to już jakby nie patrzeć pół roku w klinice - mając na papierze stwierdzoną niepłodność i fatalne wyniki bez większych szans, w jego ocenie) + dopiero na tej 2 wizycie lekarz zapytał się mnie o cokolwiek.

    Nie robił dokładnego wywiadu, kilka powierzchownych tematów. Kazał mi wykonać badanie drożności jajowodów i sprawdzić chlamydię. Zdziwiłam się, że diagnostykę u mnie chce zaczynać od tego, więc pociągnęłam za język - dlaczego. Powiedział, że musimy mieć udokumentowane najlepiej roczne leczenie / diagnostykę z mojej strony, gdybyśmy chcieli refundację. Powiedziałam mu, że pierwsze badania wokół tematu płodności robiłam ponad rok temu i w przeciągu roku robiłam m.in. usg ze stwierdzonym stanem owulacji, panele hormonów dla starających się o dziecko (m.in. prolaktyna, ALT itd), zrobiłam pełną cytologię i hpv, monitorowałam i aktywnie leczyłam tarczycę, była wizyta u endo-gino z wywiadem dot. starań o dziecko, była zalecona i przyjmowana od miesięcy Pregna start - wymieniłam mu to wszystko i powiedział, że ok, to dobrze, ale i tak muszę zrobić to, co powiedział (plus ofc panel hormonów). Powiedział, że badanie nie boli i jest konieczne.

    No i zaczęłam mieć wątpliwości dziewczyny - im więcej czytam, tym mniej wiem. Rozumiem, że oficjalnym pacjentem doktora jest mój mąż, ale mnie potraktował tak po macoszemu, że aż mi dziwnie było. Zastanawiam się czy - jeśli nie mam żadnych sygnałów od organizmu (regularne cykle, odczuwalna owulacja, opinie lekarzy, badania) - to wg was NAPRAWDĘ KONIECZNE badanie? Też przechodziłyście je na starcie jako obligatoryjne, mimo braku wskazań? A może powinnam zrobić ich przed kolejną wizytą jeszcze więcej, aby mieć komplet info?

    Jeszcze nie zaczęliśmy, a ja już głupieję. No i fakt, że pół roku leci nam na suplementację, z której wg samego TB nic naturalnie raczej nie wyniknie... No i to, że nie wspomniał o tym kwartał wcześniej, że ja też mam coś zbadać (a na drugiej wizycie zdziwiony, że tego nie powiedział wcześniej...) Chciałam iść po drugą opinię, ale nie wiem do kogo warto. Macie kogoś do polecenia? A może olać i zaufać procesowi u TB?

    Wybaczcie, że tak długo, ale nie mam kogo się zapytać i komu żale wylać.

    MoniaB lubi tę wiadomość

  • Rakieta_P🚀 Autorytet
    Postów: 6087 8625

    Wysłany: 29 października, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    legumina wrote:
    Hej! To mój debiut na tym forum i ogólnie w temacie. Starałam się nadrobić tyle, ile zdołałam przeczytać - WIELKI szacunek dla każdej z was <3

    Piszę, bo mam pewne wątpliwości, a jeszcze nawet nie zaczęłam procesu - może któraś będzie w stanie coś podpowiedzieć, chętnie poznam waszą perspektywę.

    Jesteśmy z mężem (32 l) po pierwszych dwóch wizytach w szczecińskim Bocianie, u dr TB. Mamy stwierdzony problem po stronie męża (oligoasthenoteratozoospermia, baaardzo słabe wyniki nasienia). Na pierwszą wizytę poszliśmy już z badaniami nasienia, robiliśmy zlecony przez TB panel hormonalny (nie było źle, większość w normie, ale dla boostu mąż dostał suple i hormony do stymulacji), było USG (ok) + info, że mamy się zobaczyć za 3 miesiące. Mojego tematu nie było niemal wcale.

    Druga wizyta - poszliśmy po 3 msc, wyniki męża trochę lepsze, ale nadal fatalne. TB skupił się głównie na nadwadze męża i omawianiu leczenia jej. Kazał brać przepisane wcześniej suple i hormony, trochę zrzucić i przyjść za kolejne 3 msc. Nie rozwijał tematu źródła problemu u męża (powiedział, że nie umie go teraz ustalić, bo większość wykluczyliśmy), nie omawiał sam z siebie realnych szans na naturalną ciążę, nie ruszył tematu in vitro. Pociągnięty przeze mnie za język powiedział, że tak naprawdę nawet, jeśli wyniki męża się poprawią, to nie liczył by na ciążę naturalną (chociaż oczywiście nie może jej wykluczyć). Przyznał, że zrzucenie kilku kg nie zaszkodzi, zapewne trochę pomoże, ale to nie ta skala. To samo z hormonami - na pewno nie zaszkodzą, na pewno będzie trochę lepiej - ale to trochę lepiej to nadal bardzo złe wyniki i szansa marginalna na naturalną ciąże.

    I o ile podczas pierwszej wizyty u TB nie miałam jakichś wątpliwości, tak teraz je złapałam, bo po pierwsze - nie dotknęliśmy jeszcze tematu in vitro, a 2 wizyty z przerwą co 3 msc to już jakby nie patrzeć pół roku w klinice - mając na papierze stwierdzoną niepłodność i fatalne wyniki bez większych szans, w jego ocenie) + dopiero na tej 2 wizycie lekarz zapytał się mnie o cokolwiek.

    Nie robił dokładnego wywiadu, kilka powierzchownych tematów. Kazał mi wykonać badanie drożności jajowodów i sprawdzić chlamydię. Zdziwiłam się, że diagnostykę u mnie chce zaczynać od tego, więc pociągnęłam za język - dlaczego. Powiedział, że musimy mieć udokumentowane najlepiej roczne leczenie / diagnostykę z mojej strony, gdybyśmy chcieli refundację. Powiedziałam mu, że pierwsze badania wokół tematu płodności robiłam ponad rok temu i w przeciągu roku robiłam m.in. usg ze stwierdzonym stanem owulacji, panele hormonów dla starających się o dziecko (m.in. prolaktyna, ALT itd), zrobiłam pełną cytologię i hpv, monitorowałam i aktywnie leczyłam tarczycę, była wizyta u endo-gino z wywiadem dot. starań o dziecko, była zalecona i przyjmowana od miesięcy Pregna start - wymieniłam mu to wszystko i powiedział, że ok, to dobrze, ale i tak muszę zrobić to, co powiedział (plus ofc panel hormonów). Powiedział, że badanie nie boli i jest konieczne.

    No i zaczęłam mieć wątpliwości dziewczyny - im więcej czytam, tym mniej wiem. Rozumiem, że oficjalnym pacjentem doktora jest mój mąż, ale mnie potraktował tak po macoszemu, że aż mi dziwnie było. Zastanawiam się czy - jeśli nie mam żadnych sygnałów od organizmu (regularne cykle, odczuwalna owulacja, opinie lekarzy, badania) - to wg was NAPRAWDĘ KONIECZNE badanie? Też przechodziłyście je na starcie jako obligatoryjne, mimo braku wskazań? A może powinnam zrobić ich przed kolejną wizytą jeszcze więcej, aby mieć komplet info?

    Jeszcze nie zaczęliśmy, a ja już głupieję. No i fakt, że pół roku leci nam na suplementację, z której wg samego TB nic naturalnie raczej nie wyniknie... No i to, że nie wspomniał o tym kwartał wcześniej, że ja też mam coś zbadać (a na drugiej wizycie zdziwiony, że tego nie powiedział wcześniej...) Chciałam iść po drugą opinię, ale nie wiem do kogo warto. Macie kogoś do polecenia? A może olać i zaufać procesowi u TB?

    Wybaczcie, że tak długo, ale nie mam kogo się zapytać i komu żale wylać.
    Zawsze pacjentami jest PARA, niezależnie po której stronie jest problem. Oczywiście to, że jest on obecnie u partnera, nie oznacza, że u Ciebie go nie będzie. Więc oczywiście badania u Ciebie są obowiązkowe również .


    W kwestii badań męża, co oznacza że sprawdził i nie znalazł przyczyny ?
    - posiewy na bakterie z nasienia zrobione ?
    - wymazy z cewki lub moczu na ureo/myco/chlamydia zrobione ? Albo u Ciebie to samo ale z szyjki macicy?
    - wyniki z krwi na gen mukowiscydozy (CFTR )+ mutacja AZF zrobione ?
    - wyniki z nasienie - fragmentacja, stres oksydacyjny, HBA zrobione ?
    - kariotyp?
    - z krwi stężenie pierwiastków typu selen, często zbyt duże się psuje nasienie zrobione ?
    - poziomy witaminy czy są ok? Nie te laboratoryjne, ma być po korek.

    To jest szeroka diagnostyka według mnie i mam nadzieję że taka za Wami. Sport/zdrowe odżywianie/ suplementy tylko na plus, zmniejszenie wagi również. To powinno realnie ruszyć nasienie względem wyników. Niestety miarodajne jest ocenianie go co 3 miesiące, bo tyle trwa proces spermatogenezy. Dla lepszego poprawienia sugeruje się opróżnienie ze spermy co 2/3 dni regularnie.
    Osobiście nie jestem zwolennikiem supli kompleksów, jest tam wiele składników za mało dawkami. Wit E powinna być 400 i z tego co ja się orientowałam nie ma go żaden suplement dla mężczyzn w takiej dawce. Polecam eBook Akademii płodności - 30 dni do płodności czy coś takiego - są tam opisy co trzeba jeść codziennie aby poprawić nasienie - np olej z czarnuszki czy sok pomidorowy na tony.


    Jeśli chodzi o lekarza:
    - wasze prawo, a jego obowiązek ustalić plan ! Naturalnie nie, więc poprawa nasienia do in vitro? Czy jaki cel przeciągania ?
    - jeśli masz wątpliwości zadzwoń na telekonsultacje, ale TB może nie oddzwonić
    - macie prawo do konsultacji z innym lekarzem, macie prawo zmiany lekarza
    - TB nie jest wylewnym lekarzem, więc należy się z tym liczyć, ale dalej nie zmienia to faktu, że plan/ogolny zarys leczenia się Wam należy
    - jeśli czujesz że to nie to, próbuj z kimś innym, przed Wami (oby nie) długi proces, musi być vibe, a nie wątpliwości na wstępnie bo lekarza nie dał planu i nie wiecie na czym stoicie
    I pytajcie. Rób spis pytań/badań na kartce i wal na wizycie. Lekarz jest dla Was, a nie wy dla lekarza. Płacicie za to! Ale nie bój się też sugerować, wy i lekarz macie grać do tej samej bramki. Jest jeden cel. Więc jak się miga to do widzenia - takie jest moje zdanie.

    Badaj siebie - koniecznie !
    Powodzenia 🤞 🍀

    Malutka_111 lubi tę wiadomość

    87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
    ❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
    adeno/mięśniak
    ✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
    białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
    HPV/borelioza/-14kg
    86’🧔
    ❌ HLA C1C2
    ✔️kariotyp/nasienie/ASA

    VITROLIVE SZCZECIN
    03-10/22 HyCoSy/3xIUI

    BOCIAN SZCZECIN
    ICSI 12/22 -14🥚11 MII 6❄️
    01/23❌5AA
    02/23❌5BB
    03/23immuno/IPLE❌hsk✔️
    05/23❌4AA
    06/23💔2x3BB 6tc cb
    09/23💔5CB cb?

    ICSI 07/24 -13🥚13 MII 8❄️
    09/24👼5AA 7tc A♀
    11/24❌5AA
    12/24💔5AA 5tc cb
    01/25minihsk❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
    03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
    06/25👼5AA 6tc

    08/25🥰naturalsik🥰
    02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+🩷
    7+3 CRL 1,18cm🧸
    8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
    10+5 FeliaTest 🩷
    Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie🩷

    preg.png
  • Dariana Autorytet
    Postów: 3579 5171

    Wysłany: 29 października, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia211987 wrote:
    😃 Hejo wszystkim😁 uprzedzam nie wracam —-jeszcze🤣
    Dziewczyny potrzebuję porady.
    Potrzebuje namiar na dobrego endokrynologa. Szczecin i okolice .

    Przeczytałam kilka wpisów ogromne kciuki za wszystkich😍 dużo tu się dzieje pozytywnego , nie było mnie dobre pół roku na forum.

    A więc wracając do tematu i prośby, wiem że jesteście mega zorientowane.
    Potrzebuje namiar na dobrego Endokrynologa ..

    Uważam że w moim przypadku gdzieś coś zostało przeoczone. Chciałabym zacząć wszystko od nowa łącznie z każdym wynikiem 🙃 ogólnie chciałabym zadbać o swoje zdrowie fizyczne , bo o psychiczne już ktoś zadbał i to dzięki PC. Lata starań wszystkie niepowodzenia odbiły się na mojej psychice ..
    Nie mówię że staruje już teraz natychmiast , ale nie wykluczam powrotu …😇
    Również polecam Liliannę Osowicz-Korolonek🙂

    🙋‍♀️ 38

    MTHFR-2xhetero
    PAI-homo
    Insulinooporności, hiperinsulinemia
    Hashimoto
    KIR AA
    Adeno
    Cross-match 24,9
    ✅ AMH - 5,2

    🙋🏻‍♂️ 39
    ❌ Teratozoospermia

    Syn 18' (3 l.starań)

    Obecnie: 5 l.starań - 3 naturalnie

    IUI 24' ❌❌❌

    8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
    19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
    2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)

    24.10. ET 2.1.2 ❌
    22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌

    27.12.💉Diphereline
    08.01.25 💉Ovaleap 150 💉Menopur 150
    16.01.💉Menopur 300
    22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
    5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
    6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
    14.03, 11.04 💉 diphereline
    9.05 FET❄️ 5.1.1
    5dpt II😍
    6dpt 16,10
    8dpt 67,9
    10dpt 130
    12dpt 268
    14dpt 763
    18dpt 3730
    24dpt 15863❤️

    #rodzew2026🩵
    preg.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 5414 6004

    Wysłany: 29 października, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    legumina wrote:
    Hej! To mój debiut na tym forum i ogólnie w temacie. Starałam się nadrobić tyle, ile zdołałam przeczytać - WIELKI szacunek dla każdej z was <3

    Piszę, bo mam pewne wątpliwości, a jeszcze nawet nie zaczęłam procesu - może któraś będzie w stanie coś podpowiedzieć, chętnie poznam waszą perspektywę.

    Jesteśmy z mężem (32 l) po pierwszych dwóch wizytach w szczecińskim Bocianie, u dr TB. Mamy stwierdzony problem po stronie męża (oligoasthenoteratozoospermia, baaardzo słabe wyniki nasienia). Na pierwszą wizytę poszliśmy już z badaniami nasienia, robiliśmy zlecony przez TB panel hormonalny (nie było źle, większość w normie, ale dla boostu mąż dostał suple i hormony do stymulacji), było USG (ok) + info, że mamy się zobaczyć za 3 miesiące. Mojego tematu nie było niemal wcale.

    Druga wizyta - poszliśmy po 3 msc, wyniki męża trochę lepsze, ale nadal fatalne. TB skupił się głównie na nadwadze męża i omawianiu leczenia jej. Kazał brać przepisane wcześniej suple i hormony, trochę zrzucić i przyjść za kolejne 3 msc. Nie rozwijał tematu źródła problemu u męża (powiedział, że nie umie go teraz ustalić, bo większość wykluczyliśmy), nie omawiał sam z siebie realnych szans na naturalną ciążę, nie ruszył tematu in vitro. Pociągnięty przeze mnie za język powiedział, że tak naprawdę nawet, jeśli wyniki męża się poprawią, to nie liczył by na ciążę naturalną (chociaż oczywiście nie może jej wykluczyć). Przyznał, że zrzucenie kilku kg nie zaszkodzi, zapewne trochę pomoże, ale to nie ta skala. To samo z hormonami - na pewno nie zaszkodzą, na pewno będzie trochę lepiej - ale to trochę lepiej to nadal bardzo złe wyniki i szansa marginalna na naturalną ciąże.

    I o ile podczas pierwszej wizyty u TB nie miałam jakichś wątpliwości, tak teraz je złapałam, bo po pierwsze - nie dotknęliśmy jeszcze tematu in vitro, a 2 wizyty z przerwą co 3 msc to już jakby nie patrzeć pół roku w klinice - mając na papierze stwierdzoną niepłodność i fatalne wyniki bez większych szans, w jego ocenie) + dopiero na tej 2 wizycie lekarz zapytał się mnie o cokolwiek.

    Nie robił dokładnego wywiadu, kilka powierzchownych tematów. Kazał mi wykonać badanie drożności jajowodów i sprawdzić chlamydię. Zdziwiłam się, że diagnostykę u mnie chce zaczynać od tego, więc pociągnęłam za język - dlaczego. Powiedział, że musimy mieć udokumentowane najlepiej roczne leczenie / diagnostykę z mojej strony, gdybyśmy chcieli refundację. Powiedziałam mu, że pierwsze badania wokół tematu płodności robiłam ponad rok temu i w przeciągu roku robiłam m.in. usg ze stwierdzonym stanem owulacji, panele hormonów dla starających się o dziecko (m.in. prolaktyna, ALT itd), zrobiłam pełną cytologię i hpv, monitorowałam i aktywnie leczyłam tarczycę, była wizyta u endo-gino z wywiadem dot. starań o dziecko, była zalecona i przyjmowana od miesięcy Pregna start - wymieniłam mu to wszystko i powiedział, że ok, to dobrze, ale i tak muszę zrobić to, co powiedział (plus ofc panel hormonów). Powiedział, że badanie nie boli i jest konieczne.

    No i zaczęłam mieć wątpliwości dziewczyny - im więcej czytam, tym mniej wiem. Rozumiem, że oficjalnym pacjentem doktora jest mój mąż, ale mnie potraktował tak po macoszemu, że aż mi dziwnie było. Zastanawiam się czy - jeśli nie mam żadnych sygnałów od organizmu (regularne cykle, odczuwalna owulacja, opinie lekarzy, badania) - to wg was NAPRAWDĘ KONIECZNE badanie? Też przechodziłyście je na starcie jako obligatoryjne, mimo braku wskazań? A może powinnam zrobić ich przed kolejną wizytą jeszcze więcej, aby mieć komplet info?

    Jeszcze nie zaczęliśmy, a ja już głupieję. No i fakt, że pół roku leci nam na suplementację, z której wg samego TB nic naturalnie raczej nie wyniknie... No i to, że nie wspomniał o tym kwartał wcześniej, że ja też mam coś zbadać (a na drugiej wizycie zdziwiony, że tego nie powiedział wcześniej...) Chciałam iść po drugą opinię, ale nie wiem do kogo warto. Macie kogoś do polecenia? A może olać i zaufać procesowi u TB?

    Wybaczcie, że tak długo, ale nie mam kogo się zapytać i komu żale wylać.
    Zgadzam się z tym co pisze Rakieta. Nawet jak przewidywania się takie że nasienie nie nada się do starań naturalnych to macie czas żeby poprawić jego jakość do ivf.
    Ivf też nie zawsze daje sukces więc warto zrobić wszystko żeby zwiększyć swoje szanse.
    Co do Twoich badań, hormony też mogą ulecą zmianie więc warto mieć świeże wyniki.
    Moim zdaniem i tak zlecił taką minimalną ilość badań
    Większość z nas przed rozpoczęciem procedury na własne rękę robiła masę badań żeby mieć jak najwięcej udokumentowane i wiedzieć na czym stoi
    Trzymam kciuki

    MoniaB, Rakieta_P🚀 lubią tę wiadomość

    START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI 🙁 7A1
    05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
    06.2020 III IMSI 0
    06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
    25dpt ❤️ 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK 👧
    22+2 połówkowe Ok 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET 🙁 5bb
    16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
    03.2025 V IVF - 2aa ❄️
    29.05.2025 FET 2aa ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
    12+5 usg prenatalne OK 👦
    21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦
    preg.png
  • Britkaa Przyjaciółka
    Postów: 154 32

    Wysłany: 29 października, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cavarathiel wrote:
    Mnie ta sztuczna menopauza troszkę przetyrała 😅 Duże uderzenia gorąca, zadyszki i mocne wypadanie włosów.
    Leczenie immuno miałam u Jarosz właśnie i polecam, jest dobrym immunologiem.
    I tak, zaskoczyło u mnie ❤️ Podejrzewam, że właśnie głównie dzięki tej menopauzie i lekach immunologicznych. Wyciszenie pozwoliło się w końcu zarodkowi gdzieś zagnieździć, a leki nie pozwoliły organizmowi tak łatwo zwalczyć zarodka.

    Dziekuje Ci za odpowiedz, zobaczymy. W srode oddajemy badania na immunologie i potem wchodze od razu w menopauzę na wyciszenie adenomiozy.
    Dzisiaj jeszcze mialam biopsję endometrium...

    Trzymajcie kciuki🤞🫣

    Linka89, Rakieta_P🚀, Cavarathiel lubią tę wiadomość

    Ona 29, dodatnie ANA, podejrzenie twardziny ukladowej, jajowody drożne, AMH 8,8, cykle owulacyjne, starania od 07.2024r.

    On 31, orchidektomia(2,5r temu), seminogram 2% prawidłowej budowy, reszta w wysokiej normie + rozszerzone badania w normie.

    09.25 1 IUI, aromek 3dc do 7dc+(8-10dc) 2x1, encorton 5mg, acard 75mg. ❌
    10.25 2 IUI odwołana, po stymulacji torbiel w lewym jajniku 3cm...


    27.10 zmiana kliniki i zmiana lekarza

    Adenomioza❌
    Homocysteina 9,60 ❌
    Cytologia✅
    MUCHa✅
    Zespół Antyfosfolipidowy✅
    Biopsja endometrium ✅
    Kariotypy✅ Bx i C1C1
    Kiry prawidłowe✅
    Imk❌
    Cytokiny❌
    Crossmatch 36,6% ❔
    Konsultacja immunologa 11.12 ❔

    Sztuczna menopauza na wyciszenie adenomiozy
    5.11-30.12.25 Diphereline💉 💉
  • MoniaB Autorytet
    Postów: 347 579

    Wysłany: 30 października, 01:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    legumina, a to nie jest tak, że zapisaliście się na zły typ wizyty? Jak ja się zapisywałam to były do wyboru: kwalifikacja do invitro lub leczenie niepłodności. Leczenie niepłodności jest takie właśnie powolne i płatne. Ja się zapisałam na kwalifikację i od razu pokazałam nasze wyniki i procedury z ostatniego roku i byłam zakwalifikowana.

    Wy też jesteście dość młodzi (jak na średnią w klinice). Przed 35 rokiem życia lekarze czują mniejszą presję czasu i sięgają najpierw po naturalne metody i leczenie. U starszych to już trzeba się spieszyć i łatwiej szybko do invitro trafić. Wy też mieliście dość mało badań i leczenia, więc może faktycznie brakuje tej dokumentacji..

    Jeśli chodzi o drożność to jest to częste badanie przed invitro, wydaje mi się że większość to ma zrobione, raczej nie sięga się po invitro jak bardziej prozaiczne przyczyny nie są wykluczone.

    Przed invitro też dobrze poprawić nasienie, bo wtedy większa szansa na większą liczbę dobrej jakości zarodków.

    Może porozmawiaj wprost z lekarzem i powiedz, że chcesz podejść już do kwalifikacji do invitro.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 01:42

    38💃💛🏃40

    🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
    🍒 od 12.2023 - starania staranne
    🍒 od 07.2024 - pod opieką spec. (9 x cykl stymulowany, 2 x IUI)
    🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
    🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja (26 🥚 pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️)
    🍒 11.2025 - transfer 🥺 (14.11), beta <0,1, ❄️ 3AA ✨
    🍒 12.2025 - transfer nr 2

    AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶
  • Rakieta_P🚀 Autorytet
    Postów: 6087 8625

    Wysłany: 30 października, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaB wrote:
    legumina, a to nie jest tak, że zapisaliście się na zły typ wizyty? Jak ja się zapisywałam to były do wyboru: kwalifikacja do invitro lub leczenie niepłodności. Leczenie niepłodności jest takie właśnie powolne i płatne. Ja się zapisałam na kwalifikację i od razu pokazałam nasze wyniki i procedury z ostatniego roku i byłam zakwalifikowana.

    Wy też jesteście dość młodzi (jak na średnią w klinice). Przed 35 rokiem życia lekarze czują mniejszą presję czasu i sięgają najpierw po naturalne metody i leczenie. U starszych to już trzeba się spieszyć i łatwiej szybko do invitro trafić. Wy też mieliście dość mało badań i leczenia, więc może faktycznie brakuje tej dokumentacji..

    Jeśli chodzi o drożność to jest to częste badanie przed invitro, wydaje mi się że większość to ma zrobione, raczej nie sięga się po invitro jak bardziej prozaiczne przyczyny nie są wykluczone.

    Przed invitro też dobrze poprawić nasienie, bo wtedy większa szansa na większą liczbę dobrej jakości zarodków.

    Może porozmawiaj wprost z lekarzem i powiedz, że chcesz podejść już do kwalifikacji do invitro.
    Typ wizyty można zmienić w trakcie - to nie problem. Jak nie chciał TB naginać systemu to ok, ale już na kolejną wizytę mógł zasugerować na taką z kwalifikacją do in vitro. A jednak Legumina ma za sobą dwie wizyty bez planu.
    Druga kwestia jak słabe nasienie to nigdy nie wiemy jakie będzie dalej - warto rozważyć zamrożenie.
    Moi znajomi mieli bardzo słabe nasienie - dwie próby oddania do badania pod rząd z niewielką różnicą w wynikach nasienia (wyszła mutacja genu mukowiscydozy, więc miał turbo posklejane plemniki ) i padła decyzja PC o mrożeniu. Na tym nasieniu z mrożenia podeszli do punkcji i pierwszy FET udany, dziecko na świecie. Całość od pierwszej wizyty do ciąży - 4 miesiące i tylko dlatego bo pierwsze 2 czekali na wyniki kariotypów. Ale plan był. I to czasy bez refundacji MZ, że jest kasa to kwalifikacja od ręki.

    Ja po poronieniu wizytę kontrolną miałam u TB, bo PC był na urlopie. Prosiłam o leki na owu, żeby ten cykl po poronieniu nie trwał wieczność. Odpowiedział, że absolutnie nie, że tak się nie robi, trzeba odczekać, to się musi samo zregenerować. Potem wizyta u PC i działamy z owulacją. Więc mam ochotę na korytarzu pokazać TB mój brzuszek, jak to nie wolno ingerować w cykl po poronieniu 😂
    Ja totalnie rozumiem dziewczyny, które nie chcą czekać. Ja miałam tak samo. Czas, czas! Zwłaszcza, że wciąż marzy się „dwójeczka” Okruszków ♥️♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 08:49

    Malutka_111 lubi tę wiadomość

    87’👩AMH 13,40(20')10,75(22')7,73(24')
    ❌IO/PCOS/KIRAA/PAI/białkoS/MTHFR/CBA/allo/cross/
    adeno/mięśniak
    ✔️kariotyp/IMKtreg/ANA/ASA/ACA/APL/PPb2/PPT/LA/
    białkoC/heliko/MUCh/celiaklie/pasożyty/USG piersi/
    HPV/borelioza/-14kg
    86’🧔
    ❌ HLA C1C2
    ✔️kariotyp/nasienie/ASA

    VITROLIVE SZCZECIN
    03-10/22 HyCoSy/3xIUI

    BOCIAN SZCZECIN
    ICSI 12/22 -14🥚11 MII 6❄️
    01/23❌5AA
    02/23❌5BB
    03/23immuno/IPLE❌hsk✔️
    05/23❌4AA
    06/23💔2x3BB 6tc cb
    09/23💔5CB cb?

    ICSI 07/24 -13🥚13 MII 8❄️
    09/24👼5AA 7tc A♀
    11/24❌5AA
    12/24💔5AA 5tc cb
    01/25minihsk❌CD138/USG 3D/kontrast✔️
    03/25👼4AA 9tc L&T twins 1o1k♂
    06/25👼5AA 6tc

    08/25🥰naturalsik🥰
    02.09 GS+YS! 08.09 6+3 CRL+🩷
    7+3 CRL 1,18cm🧸
    8+4 CRL 1,87cm FHR 176/min
    10+5 FeliaTest 🩷
    Jesteś Okruszku, Nasz Cudzie🩷

    preg.png
  • MoniaB Autorytet
    Postów: 347 579

    Wysłany: 30 października, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rakieta_P🚀 wrote:
    Typ wizyty można zmienić w trakcie - to nie problem. Jak nie chciał TB naginać systemu to ok, ale już na kolejną wizytę mógł zasugerować na taką z kwalifikacją do in vitro. A jednak Legumina ma za sobą dwie wizyty bez planu.
    Druga kwestia jak słabe nasienie to nigdy nie wiemy jakie będzie dalej - warto rozważyć zamrożenie.
    Moi znajomi mieli bardzo słabe nasienie - dwie próby oddania do badania pod rząd z niewielką różnicą w wynikach nasienia (wyszła mutacja genu mukowiscydozy, więc miał turbo posklejane plemniki ) i padła decyzja PC o mrożeniu. Na tym nasieniu z mrożenia podeszli do punkcji i pierwszy FET udany, dziecko na świecie. Całość od pierwszej wizyty do ciąży - 4 miesiące i tylko dlatego bo pierwsze 2 czekali na wyniki kariotypów. Ale plan był. I to czasy bez refundacji MZ, że jest kasa to kwalifikacja od ręki.

    Ja po poronieniu wizytę kontrolną miałam u TB, bo PC był na urlopie. Prosiłam o leki na owu, żeby ten cykl po poronieniu nie trwał wieczność. Odpowiedział, że absolutnie nie, że tak się nie robi, trzeba odczekać, to się musi samo zregenerować. Potem wizyta u PC i działamy z owulacją. Więc mam ochotę na korytarzu pokazać TB mój brzuszek, jak to nie wolno ingerować w cykl po poronieniu 😂
    Ja totalnie rozumiem dziewczyny, które nie chcą czekać. Ja miałam tak samo. Czas, czas! Zwłaszcza, że wciąż marzy się „dwójeczka” Okruszków ♥️♥️


    Sama to rozumiem. Też mam wrażenie, że mój pierwszy lekarz z innej kliniki marnował mój czas i miał za duży luz w tym że kolejne miesiące mi mijają. Chodziłam do niego rok i niewiele się wydarzyło, a zniszczyło to mnie psychicznie i popsuło nasz związek od tych starań na siłę i pod presją. Lekarz chciał robić trzecią inseminację i kolejne miesiące monitorować, ale powiedziałam stop. Zdecydowałam się zmienić lekarza i po kilku tygodniach od pierwszego telefonu podchodzę już do transferu. Gdyby nie miesięczne czekanie na wyniki kariotypów to w ogóle poszło by ekspresowo. Dużo zależy od lekarza.

    38💃💛🏃40

    🍒 od 11.2022 - bez antykoncepcji
    🍒 od 12.2023 - starania staranne
    🍒 od 07.2024 - pod opieką spec. (9 x cykl stymulowany, 2 x IUI)
    🍒 08.2025 - start procesu IVF 👣
    🍒 10.2025 - stymulacja i punkcja (26 🥚 pobranych, 14 dojrzałych, 11 zapłodnionych, 5 zamrożonych ❄️❄️❄️❄️❄️)
    🍒 11.2025 - transfer 🥺 (14.11), beta <0,1, ❄️ 3AA ✨
    🍒 12.2025 - transfer nr 2

    AMH dobre - 5,64 🥚 Ładne owulacje 🍳 Celiaklia 🌾 Drożność super 🎢 Wymazy czyste 💯 TSH dobre - 1,6🔅 Nasienie pogorszyło się 😔 Inne wyniki moje i męża ok 😇 Kariotypy obojga poprawne 🫶
  • Nowaa86 Debiutantka
    Postów: 7 3

    Wysłany: 30 października, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was miała transfer w okolicach świąt? Jestem po konsultacji z dr Jarosz, zalecenia mam na cykl przed transferem i cykl z transferem i jak nie liczę transfer wypadałby w tych okolicach między bożym narodzeniem a sylwestrem. Będę wiadomo dzwonić do boćka, ale tak z ciekawości, miałyście taki przypadek? Klinika pracowała? W którym dniu cyklu zazwyczaj wychodził Wam transfer? Mój pierwszy mrożony to nie wiem jak to wygląda.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 18:13

‹‹ 341 342 343 344 345 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ