Klinika BOCIAN - Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję.Linka89 wrote:Trzymam kciuki ✊️🍀 niech kropek sie zadomowi ❤️TSH 2.38, amh 0,26
Kwalifikacja 02/2025
04/2025 cykl sztuczny Diphereline
🪴06/2025 przygotowania do transferu
23.06.2025 🪴transfer ❄️4.1.
⏸️ pozytywny 6dpt
7dpt beta 70,3
9dpt beta 164
Progesteron 39,6
TSH 1,75
11dpt beta 413
25 dpt 18.07.2025 CRL 3 mm ❤️
31 dpt 24.07.2025 CRL 6,69 mm💔 7 tc
28.07.25 hcg 7561
05.08.25 hcg 438
🪴10/2025 przygotowania do transferu
🪴31.10.25 transfer ❄️4.1.1., progesteron 33,6 -
Malutka_111 - trzymam kciuki!

Rakieta_P
WerkaP2
Wombi
Dzięki za input!
1. Rakieta_P - No właśnie stąd były te moje wątpliwości dot. badania drożności u mnie od razu - na tę chwilę z tego co czytam i analizuję, to na inseminację mamy zdecydowanie za słabe wyniki (nawet po ich lekkiej poprawie). Plus TB wspomniał o tym badaniu jako podpórce pod refundację In Vitro. TB nie mówił mi nic, że mogę zrobić drożność u niego, nic nie zasugerował, a ja nie spytałam, więc zrozumiałam, że mam sobie zrobić niezależnie. Jak dopytywałam o tę drożność czy to KONIECZNE i czy w naszej sytuacji MUSZĘ ją zrobić, to powiedział, że tak - właśnie pod dokumentację na refu In Vitro, "chyba że chcemy płacic 20 tys". Potem w domu czytałam, że to wcale nie jest konieczny wymóg i już zgłupiałam. Zwłaszcza, że u nas o inseminacji nie było żadnej rozmowy i nie wydaje mi sie, że są na nią szanse. Wiem, że chat gpt i research w internecie to absolutnie nie jest lekarz i to go nie zastąpi, ale WSZYSTKO co znalazłam w odniesieniu do stanu nasienia i diagnozy męża jasno pomija inseminację jako sensowną opcję. Sam TB powiedział, gdy go pytałam o szanse w In Vitro, że tak słabe nasienie nie wyklucza udanego In Vitro, bo działamy w laboratorium i wystarczy nam jeden dobry plemnik. Natomiast wiem, że tu musi podpowiadać lekarz, a nie google, więc się na nich oczywiście zdajemy.
2. My na In Vitro byliśmy gotowi jadąc już na pierwsze spotkanie w klinice. Dużo rozmów, dużo researchu, dużo łez za nami, przyzwyczailiśmy się już do tej myśli i przepracowaliśmy ją na tyle, że chcemy działać, mamy z mężem oboje bardzo zadaniowe podejście. Sami na ostatniej wizycie jasno powiedzieliśmy to TB - że my przyjechaliśmy tu gotowi na te rozmowy i na proces (jako odpowiedź na to, że zobaczymy za 3 msc jak tam tyniki, czy próbujemy poprawić sytuację dlaej, czy zaczniemy myśleć o In Vitro). Także on nasze podejście poznał. Więc dzięki za podpowiedzi co do PC - to mnie przekonuje do niego!
Co do tych wszystkich badań - byłam pewna, że lekarz zleci nam wszystkie, które musimy mieć, no bo jako laik skąd masz wiedzieć co badać? Nie rozumiem, czemu tak jest i czemu lekarze tak funkcjonują (albo po prostu TB, nie powinnam generalizować). Przecież większość ludzi się na tym nie zna, a jeśli ktoś w dodatku nie jest super dociekliwy, tylko idzie za lekarzem i mu ufa, to już wgl nie będzie miał pojęcia. Zwłaszcza, że każda sytuacja jest inna i pewnie część badań, które przydadzą się w diagnostyce osoby A, może być zbyteczna albo niewystarczająca dla osoby B. Kto ma to wiedzieć i podpowiadać, jak nie twój lekarz? Dla mnie frustrujące
Także skontaktuję się z nim w tej sprawie, docisnę o konkret, żeby na kolejnej wizycie znowu nie usłyszeć “proszę wrócić z badaniami XYZ i zobaczymy, bo teraz nie wiemy”.
A, ja AMH nie miałam.
Dzięki, że o tym piszesz! Zrobię koniecznie.
-
Cześć! To i ja napiszę coś od siebie, bo być może jesteśmy w podobnej sytuacji Legumina.
Też jesteśmy pacjentami TB, pierwszą wizytę w klinice mieliśmy w sierpniu. Ja już poszłam z wieloma badaniami, ale też bez drożności, bo bardzo długo walczyłam z pozytywnymi posiewami, co chwile coś wychodziło w wymazach. Na wizycie oczywiście obejrzał wyniki nasienia i hormony męża, zrobił USG jąder, ale tu nic nie wyszło. Skupił się na nim, bo u mnie nie było do czego się przyczepić, więc stwierdził, że problemem jest czynnik męski. Mąż dostał Clostilbegyt, po 3-4 miesiącach mieliśmy ponowić badanie i sprawdzić, jakie są efekty. Badanie dopiero przed nami, ale co chciałam napisać - ze względu na długie starania, TB powiedział, że w przypadku braku poprawy zakwalifikuje nas z marszu, nie muszę mieć nawet drożności, bo w tym przypadku można od tego odstąpić. Jak będziemy chcieli podejść do IVF, to mąż musi zrobić AZF i CFTR i to mamy w zaleceniach. Ja w międzyczasie zrobiłam tą drożność mimo wszystko, ale wg niego IUI na tę chwilę nie ma najmniejszego sensu. No i zawsze oddzwaniał jak czegoś potrzebowałam 😁 Więc ja tutaj złego słowa póki co nie powiem, ale rozumiem chęć konsultacji u kogoś innego. Wydaje mi się za to, że jak idzie się na wizytę nieplodnosciowa, to on wychodzi z założenia, ze para chce spróbować innego leczenia zanim podejdzie do IVF, stąd może takie, a nie inne podejście.Starania od 2023r.
03.24 💔💔
♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
♂ Oligoteratozoospermia -
Hej aszin!
Ok, czyli dość podobne postępowanie TB. Chociaż u was chyba więcej było omówione pod kątem opcji. No i znowu ta drożność, która "MUSI BYĆ" koniecznie, żeby była refundacja - jak widać ponownie, nieprawda. Czy sama prosiłaś o jakieś badania czy on wam je wszystkie sugerował? No i wiesz, na pierwszej wizycie może i wyszedł z zalożenia, że chemy leczenia, a nie IVF, ale na drugiej wizycie to wyjaśniliśmy, że chcemy i po to przyjechaliśmy. Ale odpowiedział na to, że "trzeba troszkę się postarać" (o dziecko? ivf? nie wiem). -
Wszystko sugerował sam. Nie wiem, może drożność u nas odpuścił przez to, że byłam w ciąży? Może to ma jakiś związek? A ile się staracie i jakie badania masz za sobą?legumina wrote:Hej aszin!
Ok, czyli dość podobne postępowanie TB. Chociaż u was chyba więcej było omówione pod kątem opcji. No i znowu ta drożność, która "MUSI BYĆ" koniecznie, żeby była refundacja - jak widać ponownie, nieprawda. Czy sama prosiłaś o jakieś badania czy on wam je wszystkie sugerował? No i wiesz, na pierwszej wizycie może i wyszedł z zalożenia, że chemy leczenia, a nie IVF, ale na drugiej wizycie to wyjaśniliśmy, że chcemy i po to przyjechaliśmy. Ale odpowiedział na to, że "trzeba troszkę się postarać" (o dziecko? ivf? nie wiem).Starania od 2023r.
03.24 💔💔
♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
♂ Oligoteratozoospermia -


